W oczekiwaniu na kolejne GT

Cały czas się łudzę,że znają nasze przysłowie:"nie zarzyna się kury znoszącej jajka"

 

Zlote jajka. Ide cos zjesc bo uschnę na forum. Mozna kompletnie zapomniec o jedzeniu jak sie tak pisze i czyta. Zadziwiajace, ze jeszcze nie schudlam do rozmiaru XS. (Ps. jestem na dobrej drodze). Pozytywne slowko dla mnie na dzien dzisiejszy:

krotochwilny: arcyśmieszny, błazeński, dowcipny, draczny, farsowy, figlarny, groteskowy, humorystyczny, komiczny,pajacowaty, pocieszny, półserio, przekomiczny, prześmieszny, przezabawny, satyryczny, sowizdrzalski,swawolny, śmieszny, tragifarsowy, tragikomiczny, ucieszny, wesołkowaty, wesoły, zabawny, zgrywny,żartobliwy,

 

Heh nowe drzewka. Poczekam aż mi wypadną z sadzonek eventowych, nie śpieszy mi się.

Jedynie na co przeznaczę florki za SMS to na przepisy typu CMJ etc.

 

Tak się wgryzłam w czytanie forum,że zapomniałam lecieć na targ,pohandlować owocami potrzebnymi do nowej wypasionej misji
Lecę na targ

 

Strasznie poważny się ten wątek zrobił. Zbyt jak na mnie. Powiem tak dopóki gra będzie -to ok. będę sobie grała ,pisała na forum. A jak nie będzie -to też ok. Nie będę grała i pisała. Może jest czasoumilaczem ,a może pożeraczem czasu..Fajnie się tu pisze z większością z Was ale to znajomość w świecie wirtualnym...I fajnie,i tak jest dobrze...

 

poniekad tak Sookie natomiast wiele znajomosci na tym forum nie jest wirtualnych osobiscie powiem Ci,ze spotkalam sie z paroma dziewczynami w realu i bede spotykac kolo jednej nawet mieszkac od lipca bede hahaaha doslownie 2 przecznice
co kazde ferie i wakacje sie spotykam ze Skorpionkowa,Bogusia i Anndyj i bardzo sobie chwale te znajomosci i napewno czy gra zdechnie czy tez nie napewno bede dbac o nabyte tu znajomosci z wieloma osobami pisze nie tylko na forum i napewno nie przestane nawet jak grac nie bede

 

Witam Wszystkich Oczekujących

dzięki grze poznałam wielu Wspaniałych ludzi z którymi mam nawet dość bliski kontakt , dziś była u mnie Farmerka Ala z córką

z czego bardzo się cieszę , gra grą ale można się poznać i utrzymywać znajomość

 

A gdzie się podział Przewodniczący Koła Gospodyń? Coś ostatnio tu nie zagląda. Może Tygrys go zjadł?

 

No jak to gdzie
skarbonkę ściska żeby nie kusiło

 

Przewodniczący kupuje i odkrywa za fl TSy...bardzo zajęty

 

No co Ty serio??

 

Całkiem możliwe,że świnkę ściska,bo na farmie jest,widzę go przez płot

 

Zerknij czy już wylosował nowości

 

A ja powiem tak: znajomości wirtualne wcale nie są mniej cenne czy mniej ważne od tych realnych
To są (dla mnie przynajmniej) dwa różne światy - takie równoległe.
I nawet jeśli nigdy się te dwie ścieżki nie przetną, to naprawdę nie znaczy, że wirtualni znajomi są gorsi od prawdziwych
Real to wiadomo, jak wygląda - każdy ma jakieś tam swoje życie, sprawy, obowiązki... z wyjątkiem osób naprawdę bardzo młodziutkich własny krąg przyjaciół, kolegów itd. Znajomości wirtualne nie zawsze się dają przenieść do tego realnego życia - a to daleko, a to czasu brak... no i może się okazać, że ktoś, kto pisze po prostu genialnie i na necie nadaje dokładnie na naszych falach, w realu będzie zupełnie inny.
Za to pod jednym (choć chyba nie jedynym) względem znajomości wirtualne są lepsze od tych realnych... na necie te "przyjaźnie" zawiera się błyskawicznie (w realu prawdziwa przyjaźń potrzebuje sporo czasu), no i bardzo łatwo jest o różnych porach dnia i nocy złapać kontakt z taką netową bratnią duszą... wystarczy, że pojawi się online, choćby się logowała z Timbuktu. To bardzo cenne
A poza tym ta netowa anonimowość (zakładamy, że nikt tu nie węszy za adresami IP) ma swoje dobre strony... stajemy się bardziej otwarci, chętniej dołączamy do fajnych grup, łatwiej nawiązujemy znajomości, a te znajomości są (bo mogą być) bardziej serdeczne.
Dlatego lubię netowe interakcje

 

Zaraz luknę (ostatnio pan doktor do mnie powiedział:"to se pani luknie w ulotkę" dobrze,ze wiem,co to znaczy,bo bym inaczej się w tej ulotce lukania zaszukała )

 

Witam Siostry w Świetlicy Koła Gospodyń

Nic nie ściska tylko od dwóch godzin ganiam po chałupie moją Świnkę Skarbonkową i krzycze do niej Oddawywaj moje pieniędzory na promocyjne Tsy - a ona ryja drze, nic nie oddawywuje bo jest przeca Sztrajk

To niby za co mam teraz kupić moje ukochane Bahamowe XXL

 

Grecia....czyścisz mi monitor

Zuzka,nic dodać nic ująć
Osobiście, poznałam tylko jedną użytkowniczkę w realu,ale za to jaką

 

ja tez ale powiem Ci,ze zanim do takiego wniosku doszlam to mialam calkiem odwrotne zdanie ..a tu prosze...w moim przypadku wirtual i to forum jest bardzo cenne i przydatne..cale moje zycie jest we Wroclawiu-tam znajomi ,przyjaciele ,rodzina..oczywiscie wisimy na telefonach jak czas tylko na to pozwoli,spotykamy sie w wakacje i ferie jak przyjezdzam ale na codzien pustka tu w Krakowie...sa kolezanki z bylej pracy ale zalatane,zajete,kontakt juz nie ten co na poczatku i sie porozchodzilo...teraz na dokladke stary wyjechal za granice i zostalam z dzieciakami sama w obcym miescie i takie znajomosci,mozliwosc popisania na forum jest odskocznia i czesto jedyna mozliwoscia porozmawiania sobie z kims ..doceniam bardzo

 

i kto mi teraz wyczyści monitor

 

W tej sytuacji musisz pożyczkę brać bo koniecznie te nowości trzeba mieć....ostatecznie mogę Cię podżyrować

...przecież Ci go nie oplułam..hahahah

..domyślam się jaką poznałaś Użytkowniczkę i wiem,że to wspaniała osoba