W oczekiwaniu na kolejne GT

No to masz podobnie jak jak

Śledzi nie tknę....

 

Ale macie radykalne podejscie do sledzika.Ja lubie sledzie chyba w kazdej postaci, najbardziej w smietanie. Co do rybek to losos, ale makaron z tunczykiem albo dorsz w panierce tez jak najbardziej. Odnosnie tego tunczyka ladowego znalazlam takie cos: "...Gdyby tuńczyk błękitnopłetwy był stworzeniem lądowym, dzięki swym rozmiarom, szybkości i swoim migracyjnym epopejom zyskałby status legendy, ..." - Fen Montaigne.

 

A ja lubie wszystko z jednym malym wyjatkiem -nie znosze zupy mlecznej z makaronem ale tylko w tym wydaniu ,bo lubie makaron z serem polany maselkiem i wtedy moge popijac mlekiem .To jest moj jedyny dziwolag z regoly jestem miesozerna a ryby uwielbiam na wszystkie sposoby .

 

No co wy - śledź jest the best A mój małż robi takiego pod pierzynką i jest zniewalający - aż mi się ślinianki uruchomiły kurcze

 

No, a ja właśnie za rybami nie przepadam, smażone zjem, ale musi to być filet, z ośćmi nie lubię (chodź jak trzeba to zjem).

Jedyna ryba jaką mogę tonami zjeść jest to taka w zalewie pomidorowym ( i się dodaje paprykę, cebulę i ogórka konserwowego). U mnie się robi ją tylko na święta i prawie cały gar sama potrafię zjeść

 

Ja lubię wszystko oprócz pory w zupie Wcale jej nie używam i ostrożnie jem zupy u kogoś,żeby siary nie narobić

 

No czapeczka bije wszystko i wszystkich. Jest to nowa odslona czapeczek do zakupu w galerii handlowej (caly profit bedzie przeznaczony na rozwoj mojej farmy). Tylko, ze z mojej zamiast jaj beda sie wykluwac zlote mysli.

Na smierc zapomnialam o karpiu. Karp to jest u mnie ryba numer jeden, ale jadam ja tylko w Swieta Bozego Narodzenia.

 

witajcie w przerwie kulinarnej
Zuzka...też uważam, że śledź to Boże Narodzenie....teraz to jajca i wszelaka zielenina no i MAZURKI
ale moja Ślubna Pamiątka uważa, że nie ma Świąt bez śledzika, więc będzie i śledzik
z ciekawostek świątecznych to u mnie w poniedziałek obowiązkowo kluski półfrancuskie do mięsiwa
no i taka trochę nie typowa ćwikła bo nie tarta a w talarkach

a od zajączków to nawet nie mogę marudzić co prawda jeszcze nie wiem co wyjdzie z kibelków i sadzonek, ale darmowe (prawie) trzy sadzonki i dwa kibelki a do tego TPD, PD, SG i SP a, i jeszcze dostałam dwa CJM


oj Gosiu to u mnie byś miała problem chyba, że bym Ci rosołek cedziła tak jak to robię dla wnusia

 

A ja dzisiaj bez obiadu - dzieć wybył do taty, wróci pewnie wieczorem, małż pichci swoje galarety, a ja biedaczek o suchym pysku... Miałam robić tortille z kurakiem i sosem czosnkowym, ale kuchnia ciągle oblegana Dobrze, że chociaż W szklance jest co pić

 

no to tradycyjnie wielki piątek to post
moja Babcia zawsze mówiła, że po czwartku to dopiero jedzonko po poświęceniu pokarmów

 

ja mazurka nie jadlam bo u mnie sie go nie robi,nawet nie wiem jak wyglada ,a jak jadlam to na nieswiadomce ze to mazurek... keksu nie lubie fffujc u mnie to babki zazwyczaj,serniki ..
jadlam kiedys taka cwikle w talarkach ale gdzie to nie pamietam ale dobra byla z tego co sobie przypominam
a zajaczek to widze Cie ladnie obdarowal -ja do tej pory z lepszych to kiwi z kibelka dostalam i 2 x kombajn

 

Ja mazurka lubię, ale jeszcze nigdy osobiscie nie piekłam - nie wiem dlaczego... W sumie u mnie w domu nigdy się go nie robiło... Ale dobry jest - tylko słodki że hej

 

no to podobnie jak u mnie -tez mazurkow nikt nie robi...pewnie kiedys gdzies jadlam ale nie kojarze az pojde zobaczyc co to takiego

 

żeby nie był za słodki to kruche ciasto robię bez cukru
bo jak przyjdą polewy i lukry to faktycznie robi się za słodki, a jak na wytrawnym cieście to pycha

 

Ty no paczaj jaki buszmen i może coś z farmą ma wspólnego ,bo krowy lubi (chyba)

 

naogladalam sie...no ladne ale od ogladania juz mnie zmuliło..to strasznie slodkie musi byc...karmel w kajmakowym no ok ale te lukry-no nie przepadam za lukrem...ewentualnie ten kajmakowy w malej ilosci albo z bakaliami i tak jak ma-ter piszesz ciasto bez cukru bo sama slodycz...jadlam takie podobne ciacha..ale czy to typowy mazurek to nie mam pojecia

Babula - buszmen z buszem pod pachami o fujc

 

hihi, ale wielkie wyszlo

 

A tak w ogóle ,sezon "Zostaw ,bo to na święta '' uważam za otwarty
pełna lodówa ,a nie ma co zjeść
czekam na ostygnięcie sernika w.g przepisu Ani ,zaraz się przekonamy ,czy wszystkie zalecenia przepisu wykonałam prawidłowo

 

Jak ja nie cierpie gdy facet ma kłaciory pod pachami

 

apetyczny ,nie ? ale wiecie co ? facet z wygoloną pachą też dziwnie wygląda