Raszple 50+

Witam. Mam wszystkie wnuki u siebie, chore, kończymy ihalacje. W nocy już najmniejszą złapało. Jeszcze nie tak, że szpital, Dzięki Bogu. Co się dzieje, skąd te choróbska??? Aniu współczuję.Pozdrawiam Raszpelki. Dzięki Danusiu za poczęstunek.

​

 

Utulam Cię Aniu.. Strasznie mi przykro, że Wam najmłodsi chorują, najgorsza jest bezsilność, kiedy ktoś najbliższy cierpi, a my chcielibyśmy to wziąć na siebie..ale to niemożliwe.. U mnie deszcz pada, ja ledwo chodzę, drętwięje mi prawa noga, jak postoję minutę, tak od biodra w dół..i najlepiej się czuję w ciepłym łóżku. Niestety, raniutko trzeba wstać i zacząc dzień jak co dzień, tylko wszystko wolniej mi idzie. do potem

 

Jak na razie - po bólu. Karol miał 2 razy ataki bólu brzuszka . Pierwszy raz poszli z Nim do lekarza , badania moczu , krwi i USG właściwie nie wskazały powodu bólu. Po raz drugi, atak i pojechali do szpitala - zostali na 1 1/2 doby i znów nie wiadomo. Tak ja sobie myślę ,że to może bóle wzrostowe - no bo co?? Nie mam doświadczenia z dziećmi a tym bardziej z chłopcami. Tak mi było żal Lolka że mało mi serce nie pękło jak On płakał. Mam nadzieję że taka sytuacja się nie powtórzy. Dzieciaczki chorują , "taki klimat", widzę to na dyżurach w pogotowiu.
Współczuję z powodu chorób i różnych przypadłości. Nie dajmy się !!!!

 

Nasza Maria aż spuchnięta od kataru, załzawiona i temperatura wysoka, biedactwo, aż serducho się kraje jak człowiek patrzy na te maluszki schorowane. Aniu wyobrażam sobie jak Loluś mógł płakać, współczuję, chcesz pomóc a tu nie idzie...Dziewczynki życzę spokojnej nocy i zdrówka. Do jutra.

​

 

Ano nie dajmy się!!! Aniu, tak sobie myślę..czy to nie jest wyrostek ? Moje dzieciątko miało dobre wyniki, nic nie wskazywało na jakiekolwiek schorzenie czy stan zapalny, ale córcia straciła apetyt.. jak dostała ataku bólu, miałam szczęście, że zdiagnozowano ją trafnie i poszła natychmiast na stół - wyrostek trzasnął i zaczęło się zapalenie otrzewnej. To było dawno, ale co przeżyłam - to moje.. Mam nadzieję, że nic takiego Lolkowi nie grozi, buziaczki, do potem
PS postraszyłam swoje "krzyże" zastrzykami i mam nadzieję, że przestraszyły się , a mnie zacznie się poprawiać.

 

Witam Raszpelki i życzę dużooo zdrówka. W moim domku już nas wszystkie bierze. Mamuś też prycha i kicha, z nosa leci jak z kranu a ja z córcią narzekamy na gardło. Od wczoraj ssam tabletki od gardła i się kuruję wodą z miodem i cytryną, mam nadzieję, że rozejdzie się po kościach. Evencik mam praktycznie cały zrobiony, oczywiście do ostatnigo zadania brak prawie wszystkich wypadajek, ale do wtorku sporo czasu to wypadną, taką mam nadzieję. Aniu zdróweczka dla Lolusisa i Tobie Tereniu, może zastrzyki będą najskuteczniejszą terapią. Pozdrawiam całe Raszpelkowo.

​

 

Witam Raszpelki i miłego wieczorku życzę Alu dzięki za kawusie Roślinki do eventu też mam tylko brak wypadajek

 

Witam wieczorkiemdzieki za kawę, wypadajek, jak zwykle mam nadmiar ( pnącze i cebula!), roślinki może jutro będą..po awarii Orange zaczęłam z małym poślizgiem, ale taka prawda, że specjalnie nie przykładałam się do godzin zbiorówMam jeszcze parę tysięcy tej 8 godzinnej roślinki do oddania, czasu sporo, więc spoko. Dziś też łażę po domu pochyło, dzieciątko zrobiło zakupy i fajnie, nie wychodziłam z domku i grzeję sobie odwłok, coby nie bolał Buziaczki, do potem Raszpelki - dziś krócej śpimyZawsze mnie trzęsie na ten idiotyzm, potem dwa tygodnie się przestawiam z kiepskim skutkiem

 

Ja też uważam że to głupota Trochę to trwa zanim się przestawię Jutro będę chodziła jak śpiąca królowa Kolorowych snów dziewczynki

 

Mnie też strasznie denerwuje ta głupota z przestawianiem czasu, cieszę się tylko z jednego, że będzie dłużej widno, a poza tym z niczego innego. Wypadajek jeszcze dużo mi brakuje do ostatniego zadania, ale do wtorku chyba wylecą. Tereniu aż Ci trochę zazdroszczę , że zawsze tak szybciutkim tempie wypadajki Ci wypadną , ale nie mam pnączyka niestety. Mam uszlachetnione goździki, to jak 2-3 razy posieję kwiatki to też wypadną. Super senków życzę.

​

 

Witam

 

Dzisiaj Niedziela Palmowa Ja już poświęciłam swoją palmę

 

Witam, a my zasmarkane z wirusem wszystkie , boli mnie gardło jak złe, pozdrawiam Raszpelkowo i życzę miłej niedzieli. Dzięki Danusiu za kawkę .Jestem niewyspana, mała płakała chora i jak się przebudziła ok. 23 to zasnęła 4,10 szok. Szok, ale cóż dzieciątko chore, może już dzisiaj będzie lepiej, bo jeszcze śpi . pa do później.




Zajrzałam do Was po raz drugi a tu puściutko. Jestem nie do życia, chyba trzeba wskoczyć w pościel i się wygrzać porządnie, nic się nie chce , raz mi ciepło a raz zimno, choróbsko pokazuje różki, muszę się z nim szybko rozprawić.




Zaglądam po raz trzeci dzisiaj, pożyczyć miłej nocki i kolorowych snów. Event ukończony. Dobranoc.

​

 

Dobrej nocki Alu.. niech wirusy i choroby szlag trafia tak w ogóle to dzięki za kawę, Danusia jak zwykle na posterunkuEwent też skończyłam, badyle wyrosły, farma poustawiana, baobaby produkują pełną parą, uzupełniam zapasyWyciągnęłam też troszkę zagród i dwie budki (oazy)..trochę wtopiłam, ale coś też wyskoczyło, więc jestem na plusie. Kolorowych snów i zdrówka dla wszystkich Raszpelek..mnie dziś wesoła nocka czeka, bo znowu muszę oddać do badania siku Felka - więc pilnuję specjalnej kuwety z granulkami, by Lucuś tam nie zostawił wizytówki, a ma szatan na to ogromną ochotę Buziaczki, do potem

 

​

Witam wszystkich bardzo serdecznie... mało mam czasu żeby wpaść tutaj... tatko co chwila jakieś numery mi wykręca... a tu jeszcze praca... no i święta... nie mam okien umytych... ale ciągle pada...

​

uszyłam kilka kiecek... ale nie dla wszystkich... może coś jutro sklecę... ale nie obiecuję...
Tereniu... dla Ciebie też sukienka czeka w przebieralni...

Spoiler: dla Tereni

http://vpx.pl/i/2015/03/29/teresa.png

​

utulam Was dziewczyny... niech Wam wnusie nie chorują... na zajączka zdrówka życzę...

dobrej... spokojnej nocki... pozdrawiam...

Spacer nocą gdy miasto już śpi
Wśród alejek i pustych uliczek
Kiedy wszystko spokojnym snem drzemie
Migających w nim świateł nie zliczę
Mgłą okryły się miejsca znajome
Księżyc blaskiem oświetla kontury
Nagle obce i jakby nieznane
Być się zdają odwieczne tu mury
Swoim rytmem czas płynie leniwie
Deszcz fontanny przypomniał melodię
Jest cichutko i jakby magicznie
Ciemność nocą jest tylko w połowie

- Cóż jest piękniejsze niż nocne
marzenie .....
Kiedy masz marzenie,
- mocno wierz w jego spełnienie.....

z netu​

​

 

Witam deszczowo i życzę żeby Raszpelkom zaświeciło słoneczko Mireczko, dzięki za kieckę - wspaniała i bardzo święteczna

 

Mireczko - utulam Cię mocno..moja mamuś też psoci, niestety, i jeszcze mówi, że ten rok to jej ostatni..mój Boże, może tak, może nie, ale co dostanę kopa w duszę, to moje
..........................
Bardzo dziękuję za świąteczną kiecuszkę, taką radosną i fajną, ubrałam się natychmiastTyle naszego, bo wirusy i kłopoty szaleją, tyle naszego, co na fajną kiecuszkę popatrzymyU mnie okna co prawda umyte, ale sporo innych zaplanowanych rzeczy olałam, po swiętach też będzie czas, może kręgosłup przestanie mi robić kuku i zrobię wtedy wszystko szybko i bezboleśnie. Do potem Raszpeleczki

 

Dzień dobry Raszpelki. Ja tylko pożyczyć zdrówka i podziękować za superanckie wdzianko( Miruś wspaniałe, dzięki). Uciekam się kurować. U mnie też okna jeszcze nie umyte, ale deszcz, a my chore, mam nadzieję, że do świąt zdążę. Milutkiego dnia życzę.

Dla Mireczki !!!​

Dziękuję !!!


​

 

może jest szansa na sąsiedztwo dla babci? rok nie grałam na farmie ale zastałam ją w dobrej kondycji i tak żal mi się zrobiło kubeczków potrzebuję rozpaczliwie! pomóżcie proszę. mam 7 kubków na wymianę mój nick: boquniqe

 

Napisało mi, że nie ma takiego gracza? Chciałam posłać sówkę i pokazuje, że ma takiego gracza.