Karpiczka

No to ja znów tutaj
Może przez weekend pobuszuję tutaj bardziej
Bo tak na telefonie i w drodze do pracy to nie bardzo chce się buszować

Miłego :*

 

A buszuj W weekend może i mnie więcej będzie
Miłego:*

 

Cześć Aneczko! Ja w końcu się przemogłam z tym czytaniem i znów ruszyłam z koksem. Niedawno też u mnie Hobbit był: "kiedyś tam w przyszłości", dopóki nie nadszedł z niego konkurs, niby idealna okazja żeby go zaliczyć, a jednak jest różnica. Do konkursu przeczytałam 150 stron, bo więcej nie dałam rady, a po konkursie dokończyłam i o wiele swobodniej się kończyło czytanie tej lektury niż przed. Teraz czytam kryminał Erici Spindler i jest genialny, jutro mam czas, więc dokończę te 200 stron.
A co u Ciebie?
Dziękuję, także życzę miłego czytania i wieczorku.

 

Zawsze się lepiej czyta dla przyjemności
A ja dzisiaj przyniosłam z biblioteki Niepokorne:Eliza Agnieszki Wojdowicz i Joyland Stephena Kinga. Dzisiaj powinnam skończyć Zwiadowców i wezmę się za którąś z wyżej wymienionych
I ja życzę miłego czytania i wieczoru

 

No to jeszcze sie zobaczy co i jak
Wolę nie obiecywać

Miłego dnia Kochana ;*

 

Ja też wolę nie
Wzajemnie miłego:*

 

Hej Aniu przybyłam coś ci ... popsuć

 

Hej Paulinko A co mi chcesz popsuć żebym wiedziała czego mam nie używać

 

tajemnica

 

No nic znajdę kiedyś tą popsutą rzecz

 

a jeszcze nic nie popsułam

 

No ale jak może kiedyś popsujesz

 

aaa to, to na pewno

jak Ci mija dzień Aniu?

 

Ja to jestem 'miszczem' psucia

Miłego i w ogóle :*

 

A minął na skończeniu książki i zaczęciu następnej, trochę komina zrobiłam

A myślałam że to ja jestem
Miłego:*

 

Dzień doberek, co tam słychać? Jak tam tydzień się rozpoczął?

 

Dzień dobry Ogólnie nawet dobrze chociaż wstałam z bólem głowy i pogoda u mnie w kratkę, trochę słońca na przemian z deszczem
A poza tym to nic szczególnego porządki przedświąteczne się rozpoczęły A co tam u Ciebie słychać?

 

wielkie sprzątanie no u mnie trochę słońca, trochę deszczu, a nawet deszczu ze sniegiem. A czasem mocno zawieje i pada, jakby jakaś nawałnica. Idę też trochę posprzątać

 

Witam, tak zaglądam, zaglądam i przywitać się postanowiłam
Widzę że mamy jakąś forumową synchronizację sprzątania... U mnie niebo błękitne więc za okna się biorę chyba że ktoś to zrobi za mnie...

 

ja to nie mam po co okien myć, bo jak zwieje i pada chwilowa nawałnica, to w okna tak wali, jakby chciało je wyważyć
a przypomniało mi się, że dopiero niedawno odkryłam co to jest wadera (takie było hasło w krzyżówce)