Opinie Użytkownicy pytają, BP odpowiada

Marku ja tez nie mam zamiaru ,ani zwyczaju kopac lezacego ...wiesz to nie jest potkniecie jedno,dwu razowe ...to jest ciag polroczny ...
i nie chce kopac -chce konkretnych dzialan, konkretnych slow popartych czynami,i naprawde obojetne jest mi to czy to bedzie ten czy inny czlowiek-oby sie sprawdzal-to najwazniejsze...z reszta zobaczymy co zrobi z ta obiecana rekompensata i wtedy mozna porozmawiac...tak jak wspomnialam : obym sie mylila ...zycze tego i sobie i Wam, bo chodzi o to zeby gra przynosila radosc a nie zniesmaczenie ...

 

Ależ Malinko, ja się z Tobą zgadzam w każdym szczególe Twojego postu - zdecydowanie się zgadzam. Nie stoję gdzieś obok Malinko, jestem również graczem, sporo inwestuję w zabawę, posiadam feralne pnącze i doświadczam tych samych niedogodności co wszyscy inni. Nie jestem obojętny na bezpardonowe posunięcia ostatnich tygodni i miesięcy ... wielokrotnie pisałem na forum, że są granice wytrzymałości, do których zbliżam się wielkimi krokami.
Ale czytam wiadomość, która ma charakter szczerej, otwartej, która wydaje się naprawdę przemyślaną.
Chcę sprawdzić tę prawdomówność, dać szansę, poczekać ... to moje zdanie, dlaczego mi tego nie wolno ?

Właśnie o tym piszę Aniu i tylko na to czekam ... "zobaczymy co zrobi z ta obiecana rekompensata i wtedy mozna porozmawiac" ... powiem więcej, rekompensata to nie wszystko, tu powinna być odczuwalna zmiana w wielu aspektach na linii producent - gracz.
Oczekuję znacznie więcej i bardzo konkretnie ... i na to właśnie chcę dać czas, ponieważ raz jeszcze zaufałem.

Edycja :

Iza, przepraszam, nie dostrzegłem w ferworze dyskusji ... bardzo dziękuję

 

Dziękuję, bardzo doceniam.
Niewątpliwie moja uboga wiedza i równie uboga ogólna orientacja w otaczającej mnie rzeczywistości ogromnie skorzystały na tym wykładzie.
Jednakowoż, jako duszyczka wprawdzie niedouczona, ale i niepokorna, pozwolę sobie uzupełnić nieco powyższe dowodowe cytaty.

1/ "W ostatnim czasie były określone momenty, w których Ekipa Farmeramy starała się byście byli zadowoleni z gry."
2/ "W ciągu ostatnich 6 miesięcy poczyniliśmy ogromne postępy w realizacji naszej wizji, by uczynić z Farmeramy grę koncentrującą się jak najbardziej na naszych Graczach."
3/ "Naprawdę wierzymy, że posiadamy coś, czego nie ma nikt inny. Niezwykłą grę z najbardziej żarliwą i wierną społecznością Graczy. Naszym największym celem jest to, byście mieli poczucie, że Farmerama jest Waszą grą, a my w Bigpoint tylko czerpiemy z Waszych rad i doświadczenia i urzeczywistniamy Wasze pragnienia."

Przytoczę teraz parafrazę fragmentu wywodu mego interlokutora:
Co znajdujemy, Panie Marku, w treści powyższych fragmentów skierowanej do nas wiadomości?

Otóż w treści tej znajdujemy głębokie przekonanie Wielce Szanownego Autora tej wypowiedzi, że tak naprawdę wszystko jest świetnie, od pół roku robi się coraz lepiej, gracze (znalazłszy się w centrum uwagi) są szczęśliwi i wierni, ich pragnienia są urzeczywistniane jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, a firma reprezentowana przez wspomnianego wyżej Wielce Szanownego Autora ciężko pracuje korzystając z ich rad i doświadczeń.

Cóż, jestem tylko taką sobie zwykłą userką i na pewno zasługuję co najwyżej na politowanie (jak każdy, kto nie jest w stanie zrozumieć tekstu dłuższego, niż karteczka z ceną pieczywa na regale w markecie)... ale moim zdaniem przytoczone przeze mnie fragmenty w bardzo poważnym stopniu osłabiają wymowę owych dorozumianych przeprosin, których ja (z uwagi na moje ograniczone możliwości pojmowania) nie jestem w stanie dostrzec w omawianym tekście Wielce Szanownego Autora.
Proszę o wybaczenie.

 

Zzizzie - zwróciłaś się z prośbą o wskazanie słowa - "przepraszam". Starałem się pomóc i wyjaśnić, stąd moja odpowiedź na Twój post. Zapewniam Ciebie, że te kilka poniższych słów w cytacie, są wystarczającą i bardzo uprzejmą odpowiedzią :

Bardzo proszę.
Twoje pytanie nie sprawiło mi kłopotu i z przyjemnością odpowiedziałem.
Natomiast teraz wprowadzasz mnie w naprawdę potężne zakłopotanie i prawdę pisząc czuję się bezradny.
Wybacz proszę, ale nie czuję się wystarczająco silny w zmaganiach z Twoimi problemami wynikającymi z niedostatku wiedzy, braku wykształcenia, niską samooceną, oraz ograniczonymi możliwościami pojmowania. Przykro mi, ale nie jestem kompetentny.
Wydaje mi się również, że publiczne forum nie jest najodpowiedniejszym miejscem, na wyrażanie tego typu problemów emocjonalnych. Raz jeszcze bardzo przepraszam za swoją bezsilność i wierzę w rychłą poprawę Twojego samopoczucia, czego serdecznie niniejszym życzę.

 

Aby przeczytac slowo "przepraszam" trzeba wnioskowac z innych slow. Ten biuletyn jest jakby przeprosinami, co zrozumialam dopiero po drugim czytaniu. Po pierwszym odnioslam wrazenie, ze to kolejne lanie wody, majace na celu ulagodzenie graczy do kolejnego biuletynu. W zyciu bym nie przypuszczala, ze w tak mozna lekcewazaco traktowac placacych ludzi.

 

No widzisz, możliwe są skrajnie odmienne interpretacje - może to zależy od ogólnego poziomu optymizmu / realizmu
Ja w pierwszym czytaniu zauważyłam głównie niekonkretne obietnice... w drugim czytaniu zauważyłam dodatkowo dowody samozadowolenia... a w trzecim czytaniu, mimo usilnych prób, nie zdołałam dostrzec przeprosin.
Jak dla mnie biuletyn jest i pozostaje ratowaniem sytuacji po zbyt dużej liczbie zbyt oczywistych wpadek.

 

Śledzę wątek od kilku dni. Czytałam ale nie miałam zamiaru komentować, do dzisiaj. Jeżeli do zwykłej gry podchodzicie z takimi emocjami, to aż strach pomyśleć, co się dzieje, gdy w realnym życiu pojawiają się problemy. Ok, każdy ma prawo do wyrażania opinii, swojego rozczarowania lub zadowolenia. Rozumiem, że możecie być rozżaleni, bo oczekiwaliście czegoś więcej, konkretnej poprawy, braku błędów, bo skoro wydajecie swoje pieniądze (nikt Was do tego nie zmusza), to oczekujecie czegoś w zamian. Są też gracze, których potknięcia BP, mniejsze lub większe, tak nie irytują i podchodzą do nich z dystansem. Czerpią z gry radość, tyle na ile się da, bo ona ma byś odskocznią od realnego życia. Po komentarzach widzę, że wyrażenie zadowolenia lub chęci uwierzenia w postęp gry są mocno krytykowane. Uszanujcie to, że ta mniejszość też ma prawo do wyrażania swojego zdania. Pod postami Marka podpisuję się obiema rękami.
Marku, uwielbiam czytać Twoje komentarze i z niecierpliwością czekam na następne.

 

Bardzo dziękuję Aga - to miło mieć świadomość, że człowiek nie jest odosobniony w swoim spojrzeniu na temat

 

Bardzo, bardzo bym chciala aby tak bylo , ...tylko jakos mam wrazenie ze "krokodyle lzy" , wymusila sytuacja jaka powstala u sasiadow...ktorym sie miarka juz totalnie przebrala i powstalo ryzyko ze sprawa pnacza przybieze urzedowy wymiar...dlatego trzeba bylo sprawe zalagodzic .."bijac sie w piersi" w stylu "Tarzan kocha Jane".... aby zyskac na czasie. Bo to ich wizja gry , a my ja popsulismy.

To ze V nie przeprosil, to mnie nie dziwi ...juz kiedys pisalam z kim mamy doczynienia...jest na to termin w psychologi, tacy nie przepraszaja ...
Mnie rekompensata za pnacze interesuje jedynie w kwesti zwrotu poniesionych kosztow , lub powrotu pierwotnej wersji + rekompensata, bo tzw.rekompensaty w stylu BP to ja juz za dobrze znam.

Co do zaufania....pozyjemy zobaczymy...to tak jak ufac kobrze ze wiecej nie ugryzie. No... ale mozna z nia zyc, tylko reki z karta sie do akwarium nie wsadza

 

Tak na moje nikt nie musi znac Misster V.
jedyne co musimy jak gracze to polegac na Jego Slowie !!!!

maslo maslane
Naprawde ????!!!!!!
a w twoim poscie niby to krytyki nie ma?
masz obawy? niby co te osoby moga narobic w zyciu realnym?
gracze placili wlasna kasa, to co niby moga robic w relau, jasne ze przeczytaja ze rozumiesz ich rozzalenie, po czym zaznaczasz w nawiasie dodatkowa mysl "Nikt was nie zmusza do kupowania"
kto wie moze podobnie jak ty mysli Misster V.
a wczesniej przeczytali post agula38, w ktorym jakims sensie okreslila wlasnie tych samych graczy co ty!!!

Oczywiscie kazdy ma prawo do swojego zdania jednak tyle naganny pod adresem innych user nie wyczytalam, jak w waszych
jednak nie moge tak samo jak chris975 , znalesc okreslen ktore by wskazywaly na takie ostre slowa od innego usera! Przykre!


Mi przykro czytac takie entuzjazmiczne trala..la, podczas gdy jawnie BP krzywdzi graczy
ale oczywiscie kazdy ma do prawo do swojego zdania!

Czemu ma takie samo wrazenie

 

Ktoś tu chyba pomylił pojęcia, może to czas wrócić do szkoły i nauczyć się czytania z zrozumieniem?

Tam nigdzie słowo przepraszam nie wpadło, tylko kolejne wykręty i wałki które lecą od niemalże samego początku. Przypadek? Skądże znowu!

 

Bardzo uprzejmie Cię proszę,przeczytaj mój post jeszcze raz.Skoro tak ważne dla Ciebie jest każde słowo,przeczytaj bardzo proszę ze zrozumieniem,szczególnie te pogrubione zdania

 

Póki co nie ma wyjścia. Trzeba dać firmie czas na wyplątanie się z kabały, w jaką sama się wpakowała. Oczekuję przywrócenia pierwotnej funkcji walentynkowego pnącza (nieważne czy taka była planowana czy nie) - w dowolnej formie i stosowania się do zasad fair play (czystej gry) w przyszłości. Nie wymagam aby rozwiązanie problemu nastąpiło jutro (zakładam, że firma nie trzyma pod ladą gotowej rekompensaty) ale w racjonalnym terminie.

Tylko co się stanie, jeśli powyższe nie nastąpi? Moja gra nr 2 nie bardzo zastąpi Farmeramę, z czego zdałam sobie sprawę dopiero, gdy ją opisywałam Sąsiadowi. Trzeba szukać dalej. Jeśli znacie gry on line, które mogą mi zastąpić Farmeramę tj.:
- o dobrej, przyjemnej dla oka grafice,
- koniecznie darmowe tj. żadnych zapór pieniężnych dla wykonania eventów, zdobycia poziomów itp; wydawanie kasy tylko jako fanaberia a nie konieczność,
- nie wymagające siedzenia murem przy komputerze; eventy wykonalne dla osób pracujących,
- zajmujące i rozbudowane tj. wiele funkcji, zróżnicowane misje i eventy,
- pozwalające zarówno na grę z doskoku jak i dobrze wypełniające nadmiar czasu w weekend,
- w których nie trzeba na nikogo napadać (ani nie jest się na to narażonym),
- polskojęzyczne z dobrym zapleczem tj. FAQ, support, aktywna społeczność,
- bez naciągactwa,
to bardzo proszę o sówkę

 

pierwszej wersji pnacza nie zwroca i to jestem tego niemalze pewna po ogloszeniu sprzed paru dni z wyjasnieniem ze to byl blad a zamierzenie bylo takie jak w tej chwili tym ogloszeniem dali jasna odpowiedz ze pnacze zostanie w stanie jakim jest teraz a gracze dostana rekompensate ..w postaci czego ?to sie okaze...ja stawiam na jakis item badz inne dobra farmerskie w postaci np super paszy itp ale jak wyzej juz napisalam pozyjemy zobaczymy ..jak na moje oko na jakis czas udobruchali rozjuszonych graczy ,dadza cos na zapchaj dziure i tyle ...aczkolwiek mogliby czyms w koncu zaskoczyc...

 

ha ! też taka rekompensata przyszła mi do głowy

 

W biuletynie nie znalazłam słowa przepraszam, co zrobiono w tym miesiącu, ani za ile wprowadzą "nową baharamę", oraz czy w ramach wyrównania szans zabiorą nam jeszcze coś.

Ps. Mi wystarczą stare ewenty raz w miesiącu (nubuloni, "stare baobaby", g&t- z możliwością wymiany wszystkich elementów gry, łącznie z tymi za floreny).

Ps2.Komiks nr. 8 jest spoko, bo nie trzeba było nic kupować, a sprzedałam zalegające wieńce wiosenne z ostatnich trzech lat

 

hmm no ja wlasnie tego przepraszam nie widzialam.. a to bylo ze tak powiem specjalne wydanie biuletynu dotyczace bledow BP w ostatnim czasie...wiec pewnie tego typu pitu pitu zobaczymy w normalnej edycji biuletynu

 

Bardzo rażą mnie przewijające się w tym wątku personalne wycieczki ubrane w elegancką formę i ozdobione błyskotkami elokwencji. Chyba mam alergię na protekcjonalny ton.
Co do wyrażanej w biuletynie skruchy- zupełnie w nią nie wierzę. Stwierdzenie 'byliśmy w błędzie...' ma dla mnie niedopowiedziany ciąg dalszy '...sądząc, że gracze bez mrugnięcia okiem łykną kolejne, coraz mniej finezyjne pomysły na zwiększenie obrotów firmy.' Oby producent faktycznie postarał się udobruchać graczy, ale zrobi to raczej z chęci ratowania swego stanowiska niż z powodu wyrzutów sumienia.

 

doberek wszystkim
max na co mozemy liczyc to wedlug mnie ..wydluzenie dzialania pnacza do 12 h czyli w ciagu doby bedzie z mlyna 7 jednostek sp ...obecnie jest 6 w starej wersji bylo 8

 

@Marku, nikomu nawet przez mysl nie przeslo mi, odbierac prawa do swojego zdania, absolutnie nie, zwlasza ja !
tylko w taki sposob wywiazuje sie dyskusja, ktora moze doprowadzic do zmian na lepsze,
niestety nie o to chodzilo przedmowca aby cos odbierac, mysle ze wiesz dokladnie o co chodzilo przedmowcom.
Nadmienialam ze w pierwszym odruchu tez bylam zdania @Aguli i Twojego
niestety........... ale jak doszlam do konca Biulotynu gdzie czytam:

doznalam... uczucie ze juz gdzies to czytalam, gdzies juz to V. pisal,
ba nawet zapewnial ......ze czyta nasze uwagi ! ........tu klapa moja "nadzieja" padla,

chronologicznie przeszlam przez zmiany wprowadzone ostanio a dokladnie co zakasili graczom przez te zmiany, wiec jedyne moge powiedziec o tym Biuletynie:

Tak ! rekompensate dostana gracze ktorzy to pnacze kupili... jak ?! ma nadzieje ze rekopensujaca tez ich zniechecenie !

Nie , biuletyn byl tylko dowodem dla BP, raczej nawet "Oswiadzeniem Producenta" zapewnienie zrekopensowania strat graczy, ktora miala niestety skutki prawne!

dlatego to V zapewnienie/ skruche przeczytalismy w nim, nic wiecej nic mniej!

Niemiecy Gracze nie zostawiaja na BP suchej nitki, sa bardziej doslowni w wyrazaniu
glosnego niezadowolenia, sa posty w ktorym dowodza ze BP, kilkakrotnie posunelo sie do
bezprawnych zmian, ostatnim postem ktory mnie zaciekawil, wskazuja nawet ze Itemy zakupione, sa wartosia materialna nie BP, ale danego gracza! wskazujac nawet klausule ustawy to udawadniajace....,

absolutne moje tak i tez pozycji BP