Opinie Użytkownicy pytają, BP odpowiada

A ja uważam, że zachwyty nad łaskawym "przepraszam" w biuletynie są śmiechu warte. Chyba zawsze obowiązuje zasada, że jak za coś płacę to otrzymuje umówiony towar, choćby to były tylko "piksele". Tu nie chodzi tylko o niezadowolenie z gry, to coś więcej: zostaliśmy oszukani. Wyłudzono od nas pieniądze ! Ja na szczęście nie straciłam pieniędzy na pnącze, ale straciłam zaufanie... Nie ma co tu bronić pana V, bo to jego wina to całe zamieszanie.

 

"Jozjasz....
....I teraz, kiedy nasze dążenia przyniosły oczekiwany efekt, kiedy dotarły, kiedy składa się nam zapewnienie tak szybko, że pomija się wszelkie procedury ... nie można powstrzymać emocji, nerwów i ostrego języka ? Naprawdę nie widzisz różnicy w formie komunikacji ?"


Jako żywo to jest wypowiedź ad personam. Nie tłumacz mi co piszą inni bo ja potrafię czytać ze zrozumieniem. To, że napisałem "szokujące słowa" to nie znaczy że ich nie rozumiem.

 

Aha ... czyli Tobie wolno tłumaczyć i Tobie wolno zadawać pytania ... ale zupełnie podobne tłumaczenia skierowane w Twoim kierunku, ciebie dotykają ... dobrze rozumiem ?
Spójrz proszę ...

Tłumaczyłeś Aguli, zadawałeś pytania i wszystko było ok ... ale Tobie nie wolno tłumaczyć i zadawać pytań, bo sobie nie życzysz
To jest w porządku i wszystko gra, tak ?
Dobrze Niech tak będzie.
Masz rację, nie będę Tobie tłumaczył, nie będę cytował, nie będę dawał przykładów i oczywiście przyznaję Tobie rację
Muszę jednak zwrócić Twoją uwagę na fakt, że ten wątek nie powinien być zdominowany przez naszą dyskusję, ponieważ nie w tym celu został powołany do życia ... uszanujmy to może ?

 

A co to za różnica, skoro Varun i ekipa odpowiedzialna za farmę straciła zaufanie u większości i wiarygodność? O ile początek zapowiadał się dobrze, bo końcu ktoś nowy. Tak czas zweryfikował w jakim kierunku idą zmiany, na gorsze. Już sam nie wiem, czy aby poprzedni kierownik wykonawczy nie był lepszy, bo jakoś takich cyrków nie widywałem.

 

No i były pociąg z drzewkami i wadliwe g&t ale zawsze to jakieś było

 

Zgadzam się , zaufanie stracili i wiarygodnośc tym bardziej i ciężko będzie im to odzyskać ,ale czy to oznacza jednocześnie ,że powinni wszyscy jak jeden mąż popełnić seppuku ,bo w swych działaniach posunęli się za daleko ?
Zmian nie unikniemy ,gramy już tyle czasu ,ze pogramy jeszcze trochę ,może z większą rozwagą i większym dystansem .
Obiecują poprawę to trzeba poczekać i dac szansę ,albo będzie lepiej ,albo popsują i pogrążą się do reszty .

 

Drugi post masz rację ale oby Twoja rada aby dać szansę się ziściła
Sam bodaj raz chwaliłem pana v. ale przez czas w którym jest producentem to chyba jest zbyt mało rozumiem że chłop myślał że jest w firmach w których ściągał kasiorę z graczy na potęgę (tam poległ ) ale niech chłopina zrozumie że w farmeramę nie grają dzieci bo akurat dla dzieci ta gra jest nudna jak flaki z olejem (przetestowane na dwóch córkach )

 

Tak sobie czytam, dziwuję się niektórym postom, że hej... i się zastanawiam: a gdzie właściwie w tym pięknym wczorajszym expose Wielce Szanownego Pana Varuna N. występuje owo jakże często tutaj powoływane słówko "przepraszam"...?
Bo ja jakoś tego słówka nie widzę, może ktoś zechce wkleić fragment zawierający takie przeprosiny...?
Widzę głównie łagodne przejście od niechętnego przyznania, że ktoś się zagalopował, do zwykłego, jakże już opatrzonego samozadowolenia i opowieści o ciężkiej pracy. No, po drodze garstka takich... hmm... konkretnych inaczej obietnic.
Będę wdzięczna za wskazanie słowa "przepraszam" w treści expose

 

A Tobie Zzizzie ,forum farmeramy nie pomyliło się przypadkiem z forum parlamentu ?
Expose to chyba przedstawia przewodniczący rządu czyli premier lub ktoś desygnowany na premiera i potem się głosuje ,ale chyba nam zagłosować nie pozwolą

 

Przeczytałam uważnie jeszcze raz to specjalne wydanie Biuletynu producenta i rzeczywiście,słowa "przepraszam" tam nie znalazłam,ale myślę że te zdania :

(....)"Przyznajemy, że byliśmy w błędzie."
"Mamy świadomość, że zawiedliśmy Was swoimi ostatnimi decyzjami i bierzemy za nie pełną odpowiedzialność".
"Chcę Was wszystkich zapewnić, że pracujemy obecnie nad rozwiązaniem dotyczącym Młyna".
"Dlatego proszę Was o cierpliwość, podczas gdy my obiecujemy pracować nad tymi zmianami dzień i noc, aby szybko mogły zostać wprowadzone."
"Będziemy się teraz koncentrowali na tym, o czym mówiłem, jak również ciężko pracowali nad odzyskaniem Waszego zaufania."(...)

można spokojnie przyjąć jako jedno duże,ogólne "Przepraszamy".Natomiast jeśli ktoś przywiązuje uwagę do słowa "przepraszam",to nie,nie ma tam takiego.Niemniej jednak słowa to tylko słowa,według mnie najważniejsze są czyny i teraz pozwólmy producentowi czynić i miejmy nadzieję,że tym razem to co zostało napisane,zostanie poparte czynami i wszyscy będziemy zadowoleni.

 

....)))))))
jaki to dziwny tez zbieg okolicznosi.....wszystko jakos tak im odwrotnie wychodzi..., jacy biedni i wzbudzajacy wspolczucia sa obecnie ekonomisci BP

dziwne tez ze CI nie widza jak musza sie NAPRACOWAC /PLACIC farmerzy "dzien i noc" na swojej farmie za ktora teraz dostali w Biuletynie ponowne potwierdzenia jak nas BP "docenia" nie widzac wczesniej ich prosb....aj jaj jaj.... te wtorkowe pytania byly jednak picem na wode czy jak ?!

Wiecie kogo mi najbardziej zal..., tych graczy ktorzy np. chcieli miec wszystkie misje ukonczone..., zaliczone wszystkie ewenty itd! nie dla zaspokojenia "genu miecia" ale dla zasady rywalizacji w grze, dla samego siebie ! dla sprawdzenia swoich umiejetnosci, czy tez z tych ktorzy wstawali w nocy na zbiory itd.., a to BP zburzylo...., piszemy o daniu szansy...., wielu osobom ta szanse odebrano...juz kilko krotnie..., ostatnie misja....Piaski na zamku........., po czym odbieraja to co sobie kupili.... wiec dalsze "docenianie" osobiscie.....poprzez BP odrzucam stanowczym Nie !


nie wierze w nagle olsnienie BP....,.....czemu teraz tak nagle????
zreszta....dopoki nie zobacze namacalnych faktow nie uwierze w nic!

ale mimo wszystko probowano nadal "doceniac, zadawalac " nas po swojemu....liczono ze gracze sie nie dopatrza zmian dzialania pnacza w nowym mlynie? , gdyby nie solidny sprzeciw graczy nic by sie nie zmienilo...BP ,

a na koniec.....:
w ewncie "klient ma zawsze racje" w niemieckiej werski "klient jest krolem"
Pan Toni.....kogas mi "przypadkowo" przypomina
dialogi -.....sama smietanaka...!

​

Kocham.......dwuznacznosci.....................

____________________________________________________________________
​

czytam czesto ze to zabawa.........tak to zabawa.....ale oni sie z nami tez w bardzo brzydki sposob bawia.., podejmuja proby ponizej pasa.., te widoczne....i niewidoczne "losowe szynse "!
osobiscie mi to lotto.....dostaje super swietne agolytmy.., ...
w ten sposob widze jak "klientow" sie traktuje.... jak lojalnych starych i nowych graczyBP "docenia" i "zadowala.

Panie V. nie musialby pan odzyskiwac "zaufania"
wystarczo byc po prostu sprawiedliwym i uczciwym......dla kazdego gracza

Zaprosze mysle kiedys pana na swoja farme..., pogadamy wowczas w gumiakach o sloty..pogodzie.......... i......doznaniach...

To samo pomyslam......)))*
​

Eeeeeeeeeeeeee.......................tylo galaratke.....dodaj jeszcze ...............

Funkcje : Pnacze + Turbo Mlyn dopisany gratisem....dla kazdego poszkodowanego...... do konca swiata i jeden dzien wiecej !!!


a na koniec scenki kultowej komedi Rej :
Pytania wtorkowe:
patataj....patataj




​

 

no w zadnym wypadku :swiadomosc,zapewnienie,przyznanie,,prosba,i deklaracja typu(jak ja nie lubie tego stwierdzenia )"bedziemy sie starac" nie oznacza przeprosin i nie zastepuje ich -bynajmniej jesli chodzi o moja osobea jak ma reszta do tego to juz inna kwestia.
zobaczymy co bedzie z tej kolejnej paplaniny..mysle,ze niewiele -obym sie mylila

 

Postaram się pomóc Zzizzie
Przeprosiny nie muszą być zamknięte w ramach jednego magicznego słowa, którego bezskutecznie się doszukujesz. Akt przeprosin może być wyrażony na wiele sposobów, w tym kilka podstawowych, które mogą towarzyszyć samemu słowu "przepraszam", ale nawet kiedy tego słowa zabraknie, należy je rozumieć jako przeprosiny ...
I tak ...

1/ Wyrażenie żalu
2/ Akceptowanie odpowiedzialności własnej za błąd
3/ Wyrażenie chęci zadośćuczynienia
4/ Szczera i dobrowolna skrucha
5/ Prośba o wybaczenie

To nie jest nierozłączny komplet - każdy z tych elementów stanowi akt przeprosin ... im jest ich więcej, tym lepiej dla przepraszanego.
Co znajdujemy Zzizzie w treści wspomnianej przez Ciebie, a do nas skierowanej wiadomości ?

ad 1/ "Żałuję, że nie słuchaliśmy Was jeszcze bardziej i że nie obraliśmy innej drogi."
ad 2/ "Mamy świadomość, że zawiedliśmy Was swoimi ostatnimi decyzjami i bierzemy za nie pełną odpowiedzialność."
"Zawiedliśmy również w przypadku (...)"
ad 3/ "Pragnę także złożyć Wam obietnicę (...) otrzymają sprawiedliwą rekompensatę."
ad 4/ "Przyznajemy, że byliśmy w błędzie."
"(...) było nieszczęśliwym posunięciem i kiepską decyzją."

Mam nadzieję, że to wystarczy i że pomogłem

 

facet jesteś

 

No popatrz jaki super gosc z tego producenta naszego no no...chyba trzeba mu jeszcze doplacic za to pnacze..
Zamiast przepraszam uslyszales jedno wielkie pitu pitu i prawie pod katechizm podciagnales ..
przerazajace i porazajace

 

Kto daje i odbiera ten się w piekle poniewiera.
OO do cytatu:
Kto daje i odbiera ten się w piekle poniewiera oznacza, że gdy komuś coś ofiarujemy to nie możemy później domagać się od tej osoby zwrotu danego prezentu , bo w końcu nie ładnie jest, gdy coś dajemy dobrowolnie (a tym bardziej za kasę), a potem domagamy się zwrotu.

Ps. Ja za to pnącze zapłaciłam !!!

Ps2. W pytaniach wtorkowych na moje 17 propozycji wykorzystania gwiazdek, wycofano większość gwiazdek z misji wiec już nie pomagam, bo i tak tego nikt nie czyta lub źle interpretuje.
https://board-pl.farmerama.com/index.php?threads/info-pomysły-na-nowe-runy.16451/#post-388628

 

@Marku....lubie Twoje slowo pisane..lubie Ciebie za wiele nie wypisanych tez cech....))*
Napisze Ci ..... ze mialam zamiar wczesniej napisac to samo co napisala @Agula, takie mialam odczucie jak czytalam "niby" przepraszajacy nas Biuletyn..potem jednak przypomnialam sobie wydarzenia z poprzednich miesiecy....utracone marzenia....naszych niepisanych Vipow z Misja "Pisakowa"....., skrocenie przydzialu gwiazedek..itd...i tak dalej, zreszta wiemy wszyscy co nam pozabierali !

nie @Marku....wielu tu pisze osob w zwiekszym czy mniejszym polotem, ososbiscie tez nie lubie "karmienia" troll-lolkow...)
ale rozumie kazda osoba ktora niestyty nie wierzy........w prawdziwosc slow Naszego Producenta.....!

zawodzil poprzez 6 miesiecy..., mamy nastepna powtorke z Historii...Bahama-przeliczenie PD wywolalo oburzenia podobne do tego z przed 2 dni.....i naprawde nie trzepiam sie malych potkniec Producenta......to sa powazne decyzje...ktore jak to maja one do siebie ..ponosi sie za nie odpowiedzialnosc...przynosza jakies skutki.....nie bede tu argumentowala.....jak sa sprawdzane dzialania firmy.. itd....!

Varun jest specjalista....., nie jest laikiem....wybacz ale 99% tu oburzanych ososb ma prawo oczekiwac wiecej....duzo wiecej...!
przynajmnie sredniego profesjonalizmu......,

a nie brutalnych prob...obnizania zyskow graczy produktow ktore sobie sami kupuja!

wierze ze @Ty i Agula podobnie myslicie..,
ja wyciszylam pierwszy emocjaonalny zachwyt Ostatnim Biuletynem..

chce po prostu widziec Profesjonalne zajecie sie SWOIMI GRACZAMI
czego niestety nie moge przy najwiekszym wysilku i starani zlales czy przestawic

 

Jakoś nie widzę żadnych chamskich wypowiedzi...
Wcale się nie dziwię, że wielu farmerów nie ufa i nie wierzy w zapewnienia poprawy pana v. i jego postanowieniu poprawy.
To jak nazwać zachowania v. wobec nas w ostatnich tygodniach?
Bo chcąc podsumować jego poczynania to nie znajdę odpowiedniego słowa, które nie byłoby wykropkowane za chwilę przez Modów.
Tyle razy nas oszukiwał, zwodził, kpił z nas, zapewniał, że nasze zdanie jest najważniejsze, że nas słucha...no to dostaliśmy powtórkę TSów sprzed roku na prośbę graczy (chciałbym poznać chociaż jedną osobę, która o to prosiła i kto mu (producentowi) zgłosił takie zapotrzebowanie?). Bo skoro tak słucha próśb graczy to takie gt powinno być co 2 tygodnie a express co tydzień...
Wierzę, że nasze liczne prośby w tym i innym wątku są przez naszą Ekipę przekazywane wyżej także problem leży w Centrali.

Lubię tą grę i nadal chciałbym w nią grać ale ostatnie wydarzenia sprawiły, że zaczynam mieć powoli dosyć...
Cierpliwie poczekam na to co się wydarzy w najbliższym czasie...wydaje mi się, że w ciągu dwóch tygodni (?) (jeśli faktycznie jego słowa w ostatnim biuletynie coś znaczą) coś powinno "ruszyć".
Trudno mówić o próbie odzyskania zaufania bo jest to praktycznie niemożliwe ale niech próbuje.
IMO najlepszym rozwiązaniem dla gry i oczyszczenia atomsfery byłaby abdykacja v. ale na to się chyba nie zanosi (ew drastyczny spadek przychodów mógłby w tym pomóc)...

 

Ja tam czekam na konkrety ,na słowie przepraszam mi nie zależy ,bo to tylko słowo ,znaczy wiele jeśli jest powiedziane szczerze w rozmowie dwóch osób oko w oko ,w przeciwnym razie ,znaczy tyle ,ile litery które się na nie składają . Słowo przepraszam nie jest obietnicą ,nawet nie wyraża skruchy .
Liczy się teraz tylko to ,co zamierzają zrobić ,by naprawić to co popsuli .A nie będzie łatwo nas zadowolić ,bo dużo złego się stało .

 

Bardzo dziękuję za opinię. Przykro mi bardzo, że moje stanowisko przeraziło Ciebie i poraziło - wybacz, nie miałem takiego zamiaru.
Oczywiście, że masz prawo się ze mną nie zgadzać.
Ja również nie zgadzam się z Tobą, że z naszego producenta jest "super gość" i że "chyba trzeba mu jeszcze zapłacić za to pnącze" ... ale ani mnie to nie przeraża, ani nie poraża - to Twoja opinia i masz do niej prawo ... tak samo jak ja do swojej.
Wiem natomiast, że nie mam w zwyczaju kopać leżącego, który wyraża skruchę, obiecuje poprawę i chce naprawić błędy.
Trzeba mieć nadzieję, że tym razem to nie są puste słowa rzucone na wiatr - na rozwiązania ostateczne zawsze jest czas.