TO NIESPRAWIEDLIWE

Sprawiedliwie warto. Cały cykl ma koło 40 książek, ale większość można czytać w dowolnej kolejności.

 

A mnie ostatnio właśnie znowu na Świat Dysku natchnęło i mam książki po całym domu porozkładane. Czytam z namiętnością po raz nie wiem sama który.

Młodego zaczęła swędzieć wysypka wiatrówkowa. Mamy za sobą nieprzespaną noc z maratonem bajek bo tylko oglądając nie płakał i nie rozdrapywał wszystkiego.

 

Wróciłam z gór....
był to urlop sportowy. Zaliczyłam sporo szczytów, leciałam na przeciwbólach, żeby dotrwać....
Problem tkwi w tym, że robiłam ok 20 - 30 km dziennie a UTYŁAM 2 kg!!!!!!

to jakieś świństwo natury jest

 

Gdy sport zaczyna wymagać stosowania piguł, żeby móc go uprawiać, niesprawiedliwie przestaje mieć wiele wspólnego z przyjemnością i zdrowiem

Za to przedwczorajszy piątek 13-tego okazał się być dla mnie bardzo sprawiedliwy
Miał tylko jeden feler. Trwał niesprawiedliwie krótko

 

Do sąsiedztwa zgłosił mi się ZabójczyPavulon. Bałam się odmówić
Młody postanowił zaszaleć przy okazji ospy. Wysypało go w zadziwiających miejscach

 

Kazinka ...jak sie bawic, to sie bawic!! Ciesz sie , ze jest chory teraz a nie na przyklad jak moi synowie na WCZASACH.
Ich tez wysypalao w zadziwiajacych miejscach...tz. swego czasu na Wegrzech..nad Balatonem..30 ° C w cieniu i dwojka dzieci w wieku 5 i 7 lat ze swedzaca wysypka..... Piekne wczasy byly

 

No zobacz, a my się na Węgry wybieramy w wakacje I jak sobie wyobrażę wiatrówkę pod namiotem to aż mnie ściska

 

Kazinka a może Twój Młody nie miał jeszcze odry albo świnki? Jeszcze wiele atrakcji w atrakcyjnych miejscach przed Wami

Z Pavulonem lepiej nie zadzierać.......jeszcze będzie chciał pozyskać z całej Kazinkowej rodziny skórki

 

Młody dopiero zaczął przygodę z zakaźnymi ale ja swoją przygodę z zakaźnymi zaczęłam i zakończyłam na wiatrówce więc może pójdzie w moje ślady

 

To nie szczepiliście? Były bezpłatne akurat jakieś 2 lata temu.

Ja to miło wspominam swoją wiatrówkę. Miałam ją chyba w wieku 16 czy 17 lat i to była jedyna zakaźna jaką przechodziłam w wieku dziecięcym. Krosty miałam głownie w oczach, i na wszelkich błonach śluzowych

Wiatrówke Młodej tez miło wspominam, gdyby nie 1 krosta na głowie i 2 na brzuchu to nawet nie wiedziałabym, że to przechodzi

za to odra przechodzona w wieku 33 lat - sama przyjemność! Mogłabym tak omal codziennie, a najlepsze z tego wszystkiego były majaki przy ponad 40 stopniowej gorączce

 

Nie szczepiliśmy, bo akurat Młody był ciągle nie w formie na szczepienia, a później jakoś się rozeszło. Zresztą Młody tyle leków bierze, że jakoś dodatkowe szczepienia mnie odstraszają.

 

W sumie szczepienia to jedynie 90% sukcesu. Mimo tego może się trafić choroba, ale za to bez powikłań

 

Jeśli do jutra się nic nie wydarzy to Młody jedzie do babci a my do Świeradowa Zdroju do SPA a za tydzień Kraków

 

Jutro niesprawiedliwie imprezka w związku z 6 urodzinami Muodej

właśnie wykonałam tort. Przede mną jeszcze kilka godzin galery
a zwłaszcza z 13h dzisiaj dniem pracy to już masakra

Mówienie o SPA jest co najmniej nie na miejscu. Ja się cieszę jak raz na 5 lat wyjdę sam na sam z małżonem do kina

 

Bo to jest watek o niesprawiedliwosciach tego swiata...

Ps. Ide na saune i masaz....

 

Masz rację Mychor. To niesprawiedliwe, że od wczoraj oddaję się masowaniu, wcieraniu, pilingowaniu, kremowaniu, i innym takim. Idę zatem do dżakuzi. Na dwór

ps. a w kinie to nie pamiętam kiedy byłam. To niesprawiedliwe

 

A pomocz się w tym dżakuzi za nas też
ja niesprawiedliwie 5 lat nigdzie nie pojechałam na urlop w tym roku jadę sobie na tydzień i też będę doopcie moczyć w basenie i spacerować brzegiem morza


ps
we wtorek idę znowu na fitboxing

 

o właśnie goście wyszli.... posprzątać muszę, bo oczywiście wzór gospodarza już śpi


w sumie - nie lubię specjalnie jak mnie ktoś dotyka, także masowanie, wcieranie a tym bardziej pillingowanie wydaje mi się trochę niesprawiedliwe.
za to jakuzzi lubię, no i saunę zimą

 

Jakieś niesprawiedliwe dżakuzy, sałny i inne cudowne masaże mnie tu omijają. A ten fit coś tam boks king to nawet nie wiem co to to jest

 

połączenie boksu z pilatesem...niesprawiedliwie strasznie mnie nogi po tym bolały