W oczekiwaniu na kolejne GT

Andrzej no co Ty? Nawet po nowej punktacji tylko na siłomierzu 5 żetonów zbierasz? Potrenuj trochę i na spokojnie powinieneś 15 wbijać
Ja tam liczę u siebie w krecikach na 15-20 - wkurzam się jak dostaje mniej

 

A ja miałem nauczkę, przy zakupie pieniądze wysłałem na dobry numer, ale w bigu brakowało jednej cyfry i na zdrowy rozum tranzakcja nie powinna być zaliczona, ale z kąd, pieniedzory wzięte a towaru nima, i to samo mogło by być z Marą bo kasiorke zawsze łyka

 

noo i sie jednak posmialam ...a Zuzka mowila,ze nuda i nie ma nic ciekawego a tu taki psikus niespodziewajka

 

Nie na starej punktacji, max było 6 żetonów a mi wychodzi zarąbiście i przeważnie miałem 5-6, a nowej punktacji nawet nie widziałem, ostatnio nie grałem bo nie było po co, jak wchodziłem do sklepu z nagrodami to tak jak do Mięsnego za Komuny, wchodze a tam same chaki

 

No na starej punktacji w siłomierzu nigdy 10 nie trafiłem ale teraz "wystarczy" mieć bodajże 26500 (realne do zrobienia) aby zgarnąć max stawkę tj 20 żetonów

 

Siłomierz to jedyna gra co mi dobrze idzie, jak wale to mi zawsze dzwonek dzwoni

 

U mnie różnie z tym bywało dlatego przerzuciłem się na ratowanie króiliczki ze szponów okrutnych i złych krecików

 

Jutro zobaczę ile mam wejściówek i prawdzę tą nową punktację.

Dobrze że Dziewczynki nie czytają bo by zaraz się pytały który dzwonek mi dzwoni

 

Wypadłam z tematu-gdzie się tymi marami chwalili? A to Renzo,nie dla mnie-nic mi tam nie wychodzi.Pewnie dlatego,że wejściówek też nie kupuję

 

oo czesc Gosia widzisz ominela cie atrakcja
mini eventy,pozniej dyskusja lekka w ogolnych a pozniej tu strone wczesniej

 

Poczytaj Pytania Ogólne

 

No i w końcu nie wiem,czy mogłam kupić jedną czy 10 mar No i teraz spać nie będę mogła spokojnie (i tak nie mogę,bo w pracy jestem )

 

hahahahaha no wlasnie i jestesmy Gosia w plecy mocno z pd screena widzialas na poprzedniej stronie ?
kunszt graficzny

 

Temat mnie zafrapował, nie powiem
Jednego nie rozumiem: po co takie rozciągnięcie obrazka na 120% / 100%...?
Żeby było bardziej zamazane...?
Lewą nogą, siedząc tyłem do klawiatury, rozmnożyłam sobie smoka (tego niebieskiego, własność Gretki) do ilości posiadanych przeze mnie Małych pomocników Mikołaja.
Wyszło o takie, aż wstyd się przyznać - w Paintcie, PS nie nawet nie odpaliłam, bo nie trzeba było:

​

Ładny, prawda...?
Oczywiście zakleiłam prawy górny róg odpowiednim rogiem innego obrazka, trwało to może pół minuty, a znacznie trudniej byłoby zdiagnozować ten na chybcika spreparowany screenik jako fałszywkę.
Więc poważnie nie pojmuję, po co robić taką amatorszczyznę... chyba że chodziło o jakąś prowokację.
Za trudne to dla mnie

 

bardzo ladny i dokladnie tak jak mowisz jest przeabsurdalne pociagniecie to bylo..aleee wiesz zrobiony screen duzy pomniejszony zeby nie bylo widac zamazane co by byl problem z odczytaniem i przeca sie nie spodziewal ze komus do glowy wpadnie wrzucic w jakikolwiek program i powiekszyc peszek
jesli chodzi o prowokacje to chyba w tym przypadku nie pierwszyzna...przytocze tu przyklad sławetnego kijaszka w mrowisku pamietasz?a myche z dwuklikiem? a na starym forum ilez to bylo przeroznistych sytuacji hihihih takze spoko mozna bylo sie spodziewac ja osobiscie bym chyba sie tu wiecej nie zalogowala po takiej akcji

 

A swoją drogą tak sobie myślę, że warto potraktować to jako ostrzeżenie
Tzn to moje ćwiczonko z poczciwym Paintem, który naprawdę nie zasługuje na miano programu graficznego
Kiedy nadejdzie już to, na co czekamy (czyli za rok), lepiej będzie chyba nie wierzyć w ciemno wszystkim możliwym screenom
Poza tym podejrzewam, że najmądrzej zrobiłabym lekko edytując ten post z instrukcją

 

ano wlasnie ...
ja tu juz nie jedne cuda widzialam ide spac bo jutro ciezki dzien musze chlopa na wyjazd spakowac itp .
dobranoc wszystkim

 

A dziś mamy zaćmienie słońca - bardzo zabawna rzecz, szkoda, że nie 100%, ale ptaki i tak się okropnie zdenerwują.
Lepiej się na to nie gapić gołym okiem, ale tak w ogóle to warto wystawić nos z domu/biura itd

 

Witam Wszystkich wiosennie .Masz racje Zuza ,ja pamietam jeszcze z podstawowki jak pani nas uczyla ze trzeba sobie przygotowac kolorowe szklo i dopiero przez nie mozna obserwowac to zjawisko.Ale obecnie juz sa takie okularki ze doskonale ochraniaja wzrok ,z drugiej strony jak ktos nie ma takich to zawsze moze siegnac po kolorowa butelke .

 

Hmm... najpierw trzeba zużyć zawartość butelki
Muszę pamiętać o tym piwie w drodze do roboty