W oczekiwaniu na kolejne GT

bedzie wiecej slodziakow do kochania

 

Zuzka,myślałam. w takiej jednej grze,jest gabinet czy przychodnia wet.Jak się zgadnie objawy i uda zwierza wyleczyć,to są punkty.Nie wiem jak by to na farmę wprowadzić ale myślę,że też by się przyjęło

 

Ale to by była zabawa dla farmerów
Ja obmyślam nowe mechaniki dla pana V

 

noo moglby na tym trzepac kasiorke bo ile to oplat nowych do listy by doszlo mmmmmmmmmmmmm

 

Fakt Ale z drugiej strony...Do tej przychodni też by trzeba z florkami przychodzić..

 

No więc odwiedziny w przychodni to jedna sprawa... ale równolegle wypasione centrum wet prowadziłoby zakrojone na szeroką skalę badania genetyczne
Cena zmodyfikowanego materiału genetycznego zależałaby oczywiście od jego atrakcyjności w codziennym chowie / hodowli.
O prostych środkach przeczyszczających / odchudzających oraz o podpałce dla konara już tu była mowa (podpałka najcenniejsza)... ale tyle jeszcze można by wykoncypować rewelacyjnych rozwiązań...
... tyle że samej to mi się nie chce, więc zapadnę sobie w radosny intelektualny letarg do następnego wtorku

 

Ale np.chcę nakarmić garbuska a tu mi się wyświetla komunikat"Twój wielbłąd nie może zostać nakarmiony,ponieważ cierpi na bóle żołądka-zgłoś się do najbliższej przychodni weterynaryjnej" I co? Zostawisz cierpiące zwierzątko?2 florki (mam nadzieję,że epidemiii by nie było )

 

Bez szczepień przeciw wściekliźnie zwierząt nie obejdzie się...a szczepionki drogie..
Gosia ptak Ci siadł na płocie..

 

stoperanu zakupisz bez recepty i zaaplikujesz garbusowi

 

Moje obie są na szczęście wysterylizowane. Sunia też...
Zuza Ty o tej podpałce to tak z okazji Dnia Mężczyzny? Przez duuuuże M?

 

Nakarmiony i zaraz odeślę Edit:Miłych snów,do jutra

 

oo Goska poszla i cisza nastala jak makiem zasial

 

Ale ja jestem
Na chwilę, nie martwcie się

O podpałce z okazji weterynarza, myślałam o preparacie podnoszącym tę tam sprawność konarową w oazach i gwarantującym lepsze przeskoki (na zasadzie, że jak konar płonie, to kto żyw na pewno podskoczy).

A facetów w Dniu Mężczyzn to się chyba pisze z wielkiej litery zgodnie z jakimiś tam zasadami poprawnej polszczyzny (jeśli takowe jeszcze istnieją).
Do facetów jako takich absolutnie nic nie mam i zazwyczaj wolę mieć z nimi do czynienia (zwłaszcza w pracy). Może na to nie wyglądam na forumowym gruncie, ale wolę konkrety (i inne takie męskie cechy, których nie wymienię z nazwy, bo nie chcę urazić żadnego z tutejszych panów... no, może o większej sterowalności mogę wspomnieć ).

EDIT: za 30 minut zaczyna się Dzień Sołtysa.
Komu składamy życzenia...?

 

hahhaaha no taka podpalka dobra rzecz i jak efekt jest to ohohoo wyzsze przeskoki na wage zlota bylby taki specyfik

 

Dajmy na to siódmy poziom weterynarza, przepis do kupienia za 2 tysie florków, składniki też takie po byku... cena przetworu na targu dochodziłaby pewnie do paru mln SG

 

malo jak na takie doznania

 

Wolny rynek
Jak się preparat okaże skuteczny, to cena poszybuje w niebo...
... a później oczywiście rozwali się cały rynek kolorowych mutantów...
... czyli odpadnie kolejny ważny powód, dla którego gracze domagają się G&T
Proszę, jakie praktyczne rozwiązanie, panie Varun

 

on cie powinien zatrudnic haahahaa

 

Byłemu Szefowi delegacji?
Jak byłam mała to rodzice słuchali takiej audycji "Podwieczorek przy mikrofonie" I tam była taka postać Sołtys Kierdziołek..
Edit: A czy Farmerki i Farmerzy wiedzą jakie święto jest 28 marca?