Urocze czterdziestki +

Witaski Uroczydełka

Mariolka przytupałam żebyś się nie nudziła....i przy okazji poczęstuje się małym co nieco

 

Gdzieś Ty łaziła.
Witaj Ewuniu.
Ciachaj ile chcesz
I kawusia mus

Od razu zrobiłam i dla Beatki, może zajrzy, o ile teściowa jej precelkiem nie otruła.

 

Witaski

Dopiero obleciałam pola, zwierzęta już w gnoju stały a kameleony piszczały z głodu bo wczoraj kombajn karmił i wyszło nico z karmienia bo pasza sie skończyła...kurcze powinno jakoś wyraźniej pokazywać, że paszy nie ma.


Ewa nie chciała to ja skorzystam

Ewa a gdzie ty się podziewasz, że tak nas zostawiłaś na tyle czasu

 

Oooo Beatka, żyjesz?
No normalnie na Was się doczekać, to można jajo znieść.

 

Nie mam pojęcia czy ktoś mnie jeszcze pamięta. Kopę lat minęło. Widzę znajome " twarzyczki " Ale forum strasznie się zmieniło i trochę czasu pewnie minie zanim się przyzwyczaję. Pozdrawiam wszystkich " starych " znajomych i wszystkie czterdziestki

Wojtku, pamiętasz jak robiłeś mi awatarki? Nie-Posłuszną pamiętacie? Aniu, zawsze robiłaś pyszne śniadanka... Trochę pamięć zawodzi, ale pamiętam jakie fajne chwile z Wami spędzałam.


Posty połączyłam, w przyszłości by uniknąć pisania post pod postem używaj proszę opcji edytuj chcąc dopisać coś do zamieszczonego już posta.
Proszę zapoznać się z poradnikiem --->KLIK
Tutaj można poćwiczyć --->Wątek do ćwiczeń

MOD_Wadera*

 

Dzieńdobrywieczór
Becia no współczuję, no jak ta teściówa mogła Moja mama miała imieniny wczoraj, ale ciacha kawałek został jak wieczorem wróciłam z pracy
No i znów mnie grypsko dopadło, siem coś czepło i ciągle wraca

 

Oj bidulko tak długo chorować to męczące strasznie ty sobie Kasiu zaaplikuj scorbolamid, mi zawsze pomaga. Widziałam na fotkach, że "gabarytowo" jesteśmy podobne więc weź sobie po 2 tabletki trzy razy dziennie i pózniej jeszcze ze dwa dni po jednej trzy razy dziennie. Ze dwa lata temu moja doktórka mi zapisała jak byłam chora ( jak to stwierdziła przepisują teraz nie wiadomo co a to stare i dobre).

Dziemdoberek Robaczki

Zimno dzisiaj u mnie, śnieg spadł a ja chcę słoneczko, ciepełko i wiosnę a ta pogoda wcale nie chce się mnie słuchać chodziłam po drzewo do kominka i kopytka mi zmarzły

Cześć zaginiona Beatko grasz jeszcze ty tylko do nas zaglądnęłaś/ co słychać u ciebie?

 

Witam Urocze.

Jak nie pamiętamy jak pamiętamy.
gdzieś Ty dziecino była tyle czasu.
Kasia weź się tak w sobie i wyzdrowiej,
Beatko kopytka do gorącej wody z solą.

 

Kopytka wygrzałam do kominka i juz mi cieplusio ale na dworze pogoda "porażka" snieg taki gruby sypie jakby się zima miała zaczynać
a nie kończyć

Kawę zapodam bo już mi się drugiej kce z fusami albo bzz jak kto woli

 

To ja fole fusiastą.

----------------------------
Wchodzi facet do baru i mówi:
-jest piwo?
- jest.
-to floć. po fiela?
-po dziesięć.
-to fyloć.
--------------------------------------
to się jeszcze pochwalę, dziecię moje starsze dzisiaj pomaszerowała, (wróć) pojechała pierwszy dzień do pracy. Mam podleśniczego w domu.
A to dzisiejsze przemyślenia mojego dziewczęcia.
Wiecie dlaczego mężczyzna przepuszcza w lesie kobietę przodem?
żeby zebrała wszystką pajęczynę na siebie.

 

Łał Mariola no takimi wiadomościami to mus się pochwalić przekaż gratulacje córci, dobrze płatną robotę złapała, niech jej się powodzi

 

Dzień dobry wszystkim
Mariola gratki dla córy
Wzięłam sobie dzień wolnego, żeby dogorywać w spokoju Beciu, ja na rutynce jade od lata zawsze. I jak zeszły rok jakoś miałam spokój, tak w tym roku jakies te przeziębienia bardziej czepialskie. Z resztą pracuję w przeciągu to raz, a drugie z klientami, a tu niestety wiecznie ktoś chory. Ciężko czegoś nie złapać Ale idzie wiosna (chyba, bo u mnie śnieg od wczoraj pada) to będzie lepiej
Duuuużo słoneczka Uroczydełka życzę na dzisiejszy dzień

 

Witam Urocze.
Dzięki dziewczyny od dziecięcia mojego też.
Kasiu dogorywaj sobie milutko z nami. Ja jutro biorę wolne. Jeszcze 3 dni mi zostały zaległego urlopu i szefo zaczyna mnie molestować coby wybrać.
W sobotę mamy 8 marca u sołtysowej, i uszka z barszczykiem mam robić, to się wolne przyda.

 

Jestem i gram. Ale miałam długą przerwę od farmy. Cieszę się, że mnie pamiętacie i miło mi będzie do Was zaglądać Dużo się pozmieniało na forum, ale może nadrobię Pozdrawiam gorąco i miłego dnia życzę

 

Nadrabiaj Beatko, musisz nas doganiać jak się leniłaś tyle czasu.
Przerwa na kawusię. Zapraszam.
,

 

oj Mariola zycie mi uratowałaś ciasteczka zostawiam na później bo muszę wyskoczyć do krawcowej po mężowskie polary ( musiałam skracać rękawy bo mu Bozia krótkie ręce dała )

Czepiłam się rano głębszego sprzatania łazienki, tak szorowałam, ze mi pot po czterech litarach spływał i co zrobiłam ???? wyszłam na dwór koc wytrzepać. Oczywiście tak jak stałam zamiast narzucić coś na grzbiet i gardło mnie zaczyna boleć

Witaski Uroczydełka

Właśnie doczytałam, że od jutra od 18.00 baby boom jakby ktoś nie wiedział.

 

Tobie to by te cztery litery przetrzepać a nie koc.
(A tak w nawiasie po co Ci koc w łazience?)

Przyniosłam małe conieco, bo szukam jakiegoś ciasta na dzień babski. Taki żeby było ładne, smaczne i nie procne.

 

Beciu nie daj się
Mnie już się nudzi leżenie pod kocem cały dzień, ale trzeba przyznać, że przynajmniej widać i czuć poprawę. Sprzątanie odłożyłam sobie na sobotnie popołudnie, bo jakoś sił mi brak.
No i dziś na polu niedaleko wylądowało stadko żurawi , czyli idzie wiosna

 

Mariola koc wpadł mi w łapska po drodze z łazienki do biura, tak sobie szłam i wpadła mi do głowy głupia myśl " przydałoby mu się trzepanie"

a pewno, że się nie dam mam zaplanowany wyjazd w sobotę do Sandomierza

A skąd wiesz o tych żurawiach?

 

Witam urocze

Mariolka powiedz córci niech trochę urozmaica bo stale tak samo pod leśniczym to się znudzi