TO NIESPRAWIEDLIWE

No, trochę mnie nogi bolą

 

Po tylu kilometrach to akurat sprawiedliwe

 

29 marca półmaraton.... oj spuchnę, spuchnę....

 

to jest akurat sprawiedliwe bo każdy z nas to już na nowym forum przerabiał
https://board-pl.farmerama.com/index.php?forums/pracownie-graficzne.359/
ić sobie zamówić jakieś ubranko pupa Ci zmarznie

gratuluję

 

Dzięki What.... wielce sprawiedliwa karafka

Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję.
Przez chwilę poczułam się jak Justa Kowalczyk

 

Mychorko, sprawiedliwe gratki dla Ciebie. Przytargałam okolicznościowy medal:

​

 

Kami - wybitnie PIĘKNY

dziękuję .

Poproszę jako sygnę będę się napawać

 

tiaaa
a moje to tylko niesprawiedliwa karafka

 

Proszę - udziergałam sygnę medalową Mistrzyni będzie ją (może) nosić! Ale pociesz się WH, z Twojej karafki można wypić toast w sprawiedliwej ilości


http://vpx.pl/i/2015/03/02/mychs.png

 

To poproszę jeszcze do tego karafkę... jak udziergacie to dosklejać wszystko razem to będę wdzięczna. Ja nie za bardzo umiem....

Kochani - moją patronką była Inka - przybiegłam z nią na plecach - DOSŁOWNIE!

z racji wygody przy bieganiu przyczepiłam numer startowy na plecach koszulki technicznej z moją patronką. Na starcie, Pan porządkowy kazał wszystkim nosić numery z przodu. Miałam ok 40 sek do startu więc nie było wyjścia - koszulkę założyłam tył na przód. Także wizerunek Inki wypadł mi na plecach.
Hołd Patronce - ja tylko dobiegłam!

PS - mała sugestia - biegłam w barwach biało - czerwonych..... smycz medalu powinna być w barwach narodowych

przepraszam, że marudzę Wielki Szacun dla Was za to, że Wam się chce!

 

Boszzzzzzzzzzzzz, jaka ta Mychorka marudna...
Ale za to karafka WH dała się upchnąć na sygnie i nawet się nie potłukła (karafka, nie sygna )


http://vpx.pl/i/2015/03/02/mychs2.png

 

No i Brawo!!!

Pięknie, pięknie i jeszcze raz BOSKO!
Puchnę z dumy. Jest PRZEŚLICZNIE

 

no teraz to może być
nawet wstążka ma sprawiedliwie właściwy kolor

 

Mychor gratuluje

Zaniosłam smarki Młodego do zbadania bo JużMąż ma gronkowca górnych dróg oddechowych, a Młody z namiętnością smarcze od tygodni. Dzisiaj dostałam wynik. A w nim: Badany materiał nie spełnia wymaganych kryteriów klasyfikacji plwociny, wobec tego stanowi ślinę. I teraz zagwozdka: jakim cudem Młody smarka śliną i dlaczego jest ona zielono-żółta???

 

niesprawiedliwie nic Ci Kazinka nie pomogę gdyż nie jestem Panią Laborantką

 

Kazinka - Dzięki

wg mnie - Badany materiał nie spełnia wymaganych kryteriów klasyfikacji plwociny
jest jasne - bo jakieś kryteria były określone, tak samo jak są kryteria określania krwi (skąd pobierana), czy moczu, czy też plwociny, którą akurat kiedyś przerabiałam z racji gruźlicy, a akurat plwocina to co innego niż ślina
dopisek - wobec tego stanowi ślinę
wydaje mi się tu nieprawdopodobny.
Czyli albo zanieśliście do badania ślinę, a nie plwocinę, natomiast smarki do badania pobiera się wymazówką

 

Nie no ja wszystko rozumiem, co to ślina, co to smarki, co plwocina ale żeby ślinić się nosem??

Smarki zostały pobrane tak a nie inaczej z różnych względów. I zdecydowanie nie były śliną.

 

ktoś tu zatem namieszał....zapewne smarki

 

Kazinko są na ty świecie rzeczy które się fizjologom nie śniły ! I to jest niesprawiedliwe !!! Bo choroby powinny być łatwe w leczeniu a leki tanie albo tyle wszystkiego niesprawiedliwego na głowie człowieka ,że chorób powinno nie być!!!

 

Taa choroby. JużMąż jest chory od października. Diagnozy stawiane w tym czasie: zapalenie płuc, zapalenie oskrzeli, jest pan zdrowy, zapalenie płuc, zapalenie oskrzeli, jest pan zdrowy...itd. W między czasie - ma pan gronkowca, ma pan zapalenie płuc, skierowanie do szpitala, na SORze - nie ma pan zapalenie płuc to astma, do pulmonologa pan idź, pulmonolog - to nie astma to zespół oskrzelowo-zatokowy, ma pan zapalenie oskrzeli. I ciągle go faszerują antybiotykami tylko nie potrafią wyleczyć
A moje SPA wciąż przekładane