Oryginalny klub miłośników dyskusji o dyskusjach (lub ich braku)

dasz radę ,kiedyś na pewno ci się uda zdobyc ,albo zbudować

 

Byłam... pozdrawiam i spadam

 

Padłam i nie wstanę z wrażenia do jutra rano

 

Wstawaj, kury trza nakarmić i owsa nasiać

 

OOO! profesja !! witaj kobietko,wracasz na stałe?

ZK,co ten twój psiak taki smutny?

 

jak pociągi Wam wprowadzą to wrócę

zima się kończy to się smuci

 

Profesja,pociągi to my mamy i to przeróżne jest więc w czym wybierać możesz wracać

 

no pacz zapomniałam że te expresy są, zbyt długo mnie w grze nie było

 

no to teraz nie masz już wymówki

 

OKUPA
Witaj Profesjo miło Cię widzieć zostań z nami to może dadzą jakiś ekspres albo wyczekiwany balon
w kupie siła

Kropko piesek Zetki taki skupiony jest bo mu sowa mądrości życiowe przekazuje

 

Kury przerobiłam na rosół i pierogi. Nakarmiłam nimi znajomych i rodzinę
W związku z powyższym nie ma dla kogo siać owsa

Pies się martw topniejącym śniegiem i jest rzeczywiście skupiony. Myśli,jak tu z pyska kija nie wypuścić i jednocześnie sowę chapsnąć

 

ello Sabinko :*

szkoda ze tak krotko bylas i mnie nie bylo akurat

brakuje Ciebie tutaj i na forum ,bede beczec
nie wiem czy jestem w stanie teraz orac na farmie


oqupa bo z wrazenia nawet sie nie przywitalam

 

Okupa Dobry wieczór wszystkim

Hej Profesjo Miło Ciebie widzieć
Miło tym bardziej, że wraz z Twoją wizytą, wraca wspomnienie innego forum - pełnego życia, zaciętych dyskusji, humoru, śmiechu, niezliczonej ilości tematów ... 15 kart miałem otwartych i nie wiedziałem gdzie wbić wzrok, gdzie pisać. Teraz mamy kilka oaz na tej pustyni ciszy - trzymamy się dzielnie w wąskich gronach i staramy zmierzyć z nowymi koncepcjami, nowymi założeniami gry ... w których gra stała się najmniej istotnym elementem, bo oczekiwania graczy, przysłonił (chwilowo) cień chęci zysku ... zysku ponad wszystko. Chwilowo przysłonił - mam nadzieję ...
Każdy ma swój sposób i styl, działa bardziej lub mniej efektywnie, ale trzymamy się
Nie ma co ukrywać - wiatr nie wieje w żagle, cisza na morzu.
Pocieszam się tylko tym, że objawy agonii nie są widoczne tylko dla nas - przecież jesteśmy pod stałą lupą, ktoś nas kontroluje, czyta, wyciąga wnioski, przekazuje dalej ... a tam dalej, może myślą, czy tylko fizjologię podać w kroplówce, czy antybiotyk jakiś makrolidowy zastosować natychmiast dożylnie, a może jednak na bloku operacyjnym wylądujemy ...
... nie wiem, pożyjemy - zobaczymy ... byle diagnoza była skuteczna
Pozdrawiam serdecznie

 

racja Marku, pytanie tylko dlaczego nam się nie chce???

 

Witaj
dobrze ,ze nie zapomniałaś o nas tak całkiem
żeby ta cisza na morzu ,nie była przypadkiem ciszą przed burzą

 

Agus ..........................Agus ..............................jaka Ty masz piekna sygne,kurcze......................tylko pozazdoscic ,widze ze nauka nie idzie w las

 

Zeby mi sie tak chcialo , jak mi sie nie chce...i to nie tylko pisania na forum.
Tez was dopadl jakis taki przedwiosenny marazm?
Na Forum wchodze z przyzwyczajenia, codziennie zerknac co sie dzieje...a ze nic sie nie dzieje, to nie nowina.
Ludzie jacys zdemotywowani, malo pisza, kilka osob online...nie ma do kogo klawiaturki zagrzac.
Moze to wina pogody? Moze to wina BP? Moze to wina pana V. ? A moze po prostu nie chce nam sie wiecej czakac na ...(Tu nastapiala by lista wszystkiego czego chcemy a BP nie chce..) Ja sieje z przyzwyczajenia, troche pololoruje kameleony(ale poczekam na BB w sobote), moze mi sie humorek polepszy jakims fajnym przeskokiem...kto wie?
Jakos po dotarciu do 100 LVL coraz mniej mi sie chce.

PS. Pozdrawiam wszystkich milo farmerskim : OKUPA !!

 

To nie tak Kropka, nam się chce ... nawet bardzo chce.
A kto się codziennie loguje, sieje, zbiera, karmi, podlewa i mozolnie zbiera PD, będące wyznacznikiem postępu i zaangażowania w grę?
My.
A kto odwala bez dyskusji event za eventem, bez względu na wątpliwą atrakcyjność wspomnianych ?
My.
A kto każdego dnia wielokrotnie zagląda we wszystkie oficjalne wiadomości z nadzieją na te kilka właściwych i oczekiwanych ?
Też my.
I tak sobie zaglądamy, oczekujemy, postulujemy, piszemy petycje ... i co ?
Nic
Wtedy masz poczucie, że Ty nic nie znaczysz, że jesteś tylko dawcą kapitału, a jak podskoczysz, to Cię skasują w dwie sekundy - więc ciesz się, że masz jeszcze w posiadaniu to konto, na które tyle lat pracowałaś. Ciesz się ... i tyle.
Oni tak chcą Kropka, a nam się to nie podoba - i dlatego jest jak jest.
Dlatego nie ma ochoty pisać, gadać, śmiać się w tym wirtualnym nieprzyjaznym świecie ...
... ale tuż obok jest real ten prawdziwy, wesoły, z jajem
Ci sami ludzie, ale bez nicków ... z prawdziwymi imionami, twarzami - kapitalni ludzie
I teraz to forumowe życie przeniosło się w inne, bardziej przyjazne rejony
I tam sobie życie trwa ... a forum trwa w agonii ...

 

dziękuję Ewuś

 

Kiecka łał