BA_Czerwona

Sylwek, wymyślę Ci trzecie imię

Miłego dnia, Kochani... już jestem zmęczona tym tygodniem, a to dopiero środa

 

Wiem, co czujesz... ja też haruję, codziennie sprawdziany i kartkówki, całe tony prac domowych... ale i tak wszystko pozaliczane, więc może już jutro nie będzie...

Miłego popołudnia, odpoczywaj, Czerwona

"Krasnyj szar adin u nas,
eta raz."*

* - "Czerwony balon jest u nas,
to jeden" (j. rosyjski)

Niedługo będę brała udział w konkursie recytatorskim po rosyjsku... mam banalnie dziwny wiersz

 

Nie potrafię odkryć jego sensu

 

No wiem... wiersz mówi o tym, że chłopcy liczą balony...

 

Dziekuje, Emi, to fajne, ze tutaj u Ciebie moge spedzac czas w milej atmosferze
Odpocznij, odpoczynek tez jest potrzebny..

Otrzymalam maila z waznymi informacjami o naszej "soli kuchennej" (albo jak to poprawnie przetlulmaczyc - w czeskim to jest "kuchyňská sůl").

Dowiedzialam sie, ze dlatego tak malo soli, ze jest w niej tylko 1/3 soli, potem 1/3 rozgnieszczonego piasku i 1/3 rozgnieszczonego szkla (dlatego sie tyle blyszczy)..
I z tego jest potem tyle ludzi chorych i maja wysoky (lub zwyzszony) cholesterol (bo cialo sie broni, zeby to szklo nie zniszczylo zupelnie naczyň krwionosnych) i piasek tez osadza sie na tych naczyniach i potem jest tyle infarktow..

Zrobilam tez ta probe - do bialego garnku dalam 4 lyzky soli, na to ciapla wode, zamieszalam, zostawilam rozpuscic i wieczorem - zobaczylam na dnie tez nierozpuszczalna reszte - czesc ciemna, czesc blyszczaca jak szklo..

To bede solic tylko ta sola rozpuszczona w wodzie bez dodatku tej reszty nierozpuszczalnej.. brrrrr...
Inaczej ma byc dobra sol krystaliczna lub morska..

 

Emilko, jedno mi starczy w zupełności

 

Miłego popołudnia

 

Cześć Gwiazdeczko! Jak Ci humorek dopisuje? Robisz event?
Milutkiego dnia życzę.

 

Hello*

Oglądałem dzisiaj powtórkę "Mam talent" i była tam taka pani, na którą ktoś powiedział lady in red** Masz coś z tym wspólnego?

__________
*hello - cześć
**lady in red - pani w czerwonym

 

Może jakąś nieoczyszczoną sól kamienną masz pod ręką? O szkle nie słyszałam, ale sól jest faktycznie niezdrowa. Niby nie solę zbyt dużo, ale sporo ich we wszystkich gotowych czy półgotowych produktach...

Na pewno? Nigdy nie myślałeś jakby to było mieć jakieś inne imię?

Miłego dnia Jak konkurs?

Event zrobiony, koło pokręcone, nie mam miejsca na itemy, więc nie robię już nic... do następnego eventu

Cześć, Przemek Ja beztalencie jestem Ale lubię moją czerwoną sukienkę

 

Cześć Emi! Ja też o dziwo skończyłam event, wnioskuję, że był banalny. To gratki. A jak u Ciebie? Czas na sen chociaż masz?
Wspaniałego wieczoru życzę.

 

Witaj.. ja tez nie sole zbyt duzo, tylko tak normalnie - chleb, zupe, itd.. Ale jest fakt, ze sporo soli jest we wszystkich gotowych czy polgotowych produktach i tez jest sol w jedzeniu w jadalniach, restauracjach, szpitalach, szkolach.. i wszedzie.. i do tej nie widzimy wcale.. tylko czuje, jak mi jest po takim jedzeniu nie dobrze z tej soli.. Tez dzisiaj z jedzenia w jadalni..
Chyba musze wiecej pic wode.. przeciw temu.. i nie chodzic do tej jadalni chetniej..
Juz kupilam morska sol i ta jest w porzadku.. Tylko pare malych czarnych kamienkow tam bylo w tej probie, co z nia tez robilam..

 

Sen jest luksusem, na który rzadko mogę sobie pozwolić w ilościach, jakich potrzebuje mój organizm, niestety... Dzisiaj miałam wolne, co prawda nie odpoczęłam, ale załatwiłam wszystko A jak u Ciebie, Aniu? Ciężko w szkole?

Fakt, picie wody jest bardzo korzystne, o czym zawsze pamiętam, ale rzadko stosuje... A potem się dziwić, że głowa boli

 

siemka Emilko

dawno mnie tu nie bylo..............................jakos nie podrodze mi a moze ..............................nie wazne
czytam ze jak zawsze zapracowana jestes i ..................malo odpoczywasz,nie dobrze ojjjjjjjjjjjjjjj nie dobrze
ja jutro mam zabiegany dzionek urzedowy i wreszcie zaczelam normalnie pracowac,ten tydzien mam ranki

i napisze cosik dla Twojej siostry ,szkoda profesjo ze tak rzadko zagladasz ale ciesze sie ,ze wogole zajrzalas

pozdrowki dla Was dziewczyny,trzymajcie sie i nie dajcie sie

 

Witaj Emi! Oj to naprawdę musisz mieć sporo na głowie, jeśli sen nazywasz luksusem. Nie czujesz się padnięta? Przecież na dłuższą metę to niedosypianie musi być męczące jak diabli.
Przynajmniej masz już wszystko z głowy, nie musisz się tym przejmować.
U mnie w porządku. Ciężej w szkole jest, ale nie narzekam, bo przecież życie nie polega na tym, trzeba się cieszyć z każdej radosnej chwili, a w końcu co mnie nie zabije to mnie wzmocni. Daję radę w każdym bądź razie, dziś dostałam 5 z biologii, choć to żadna niespodzianka. Trochę będzie tej nauki w tym tygodniu, wyczekuję na weekend.
Przyjemnego wieczorku Gwiazdeczko.

 

Ty wiesz za co

 

hej, Ewa Ano nie było Cię dawno, co to za ciężkie biurokratyczne sprawy lecisz załatwiać?

Wolałabyś mieć niespodziankę w postaci 1? Oj, też wyczekuję weekendu, a to dopiero pierwszy dzień w pracy w tym tygodniu

Wiem, wiem... a to kopiuj-wklej mam zrobić sama, bo miały być dwie Już mnie Mousowa ściga o pół, co to jej obiecałam

 

Ja tylko dbam o Ciebie
Dwie czekolady tak przed snem to za dużo

 

siemka Emilko

jade z mama do rehabilitanta,pozniej o wydanie zezwolenia na parkowanie dla niepelnosprawnych dla mamy,pozniej do skarbowki,nastepnie do PZU i na koncu na male zakupy

czerona weekend bedziesz pracowac czy ....................moze odpoczywac?jesli mozna nazwac odpoczynkiem pracke na ................F

 

O dziękuję Ci, Iza :*

jutro pracuję, a potem odpoczywam przynajmniej taki jest plan pozdrawiam