Zła_Kobieta

Hej dziewczyny.....
Ania czym prędzej opróżnicie i oddacie butelki tym więcej lasów przybędzie



mogę pomóc

 

Ależ my butelki wykorzystamy do ponownego napełnienia nalewkami z owoców tych drzewek
No dobrze..., część możecie wymienić na drzewka, które zasadzicie na tyłach domu

 

Witam!
Hahahahaha. Ojejciu, rzeczywiście kątem widziałam ten cichy kącik Ani, trochę ruinę zamku średniowiecznego przypominał. Na szczęście wygląda już elegancko, bo zmobilizowałaś Ankę do odbudowania. Zresztą ty Zła Kobieta jesteś, więc ze wszystkim sobie poradzisz i doprowadzisz do pionu.
Teraz spiżarnię czyścicie, no ładnie. Cichy kącik na pewno w pobliżu spiżarni będzie to chyba oczywiste jest.
No to miłego.

 

Jak nie żarełko to siakieś napitki...

AVE ZŁa... i goście... no może wyjąwszy przedszkole...

 

Niestety przedszkole w postaci gimnazjum jest oporne na wszelkie nauki
Nie wiem, czy to kwestia wychowania, inteligencji, czy odporności na wiedzę.
Międzyczasie nawet mała przebudowa się trafiła

AVE Jasiek

 

Co żeś psuła... znaczy przebudowywała?...

 

No... taka jedna Anka mi tu prace wyburzeniowe zaczęła prowadzić. Już miałam zamknąć tę ruderę, ale dziewczyna w końcu odbudowała.

A w realu psuję pokój córki. Zaczęło się od wymiany łóżka, a teraz tak po kolei leci. Przemeblowanie i wymiana reszty wyposażenia

 

nawet mi nie mów o remoncie pokoju... jakiś tydzień temu żonka miała urodzinki... takie tam tam figielki itp itd... i powiedziałem, że może kupić nową szafę... no i z szafy wyszła generalka... panele nowe kupiła... nowe meble zamówiła... nowe drzwi w "promocji" też się znalazły... no i fachowiec zaczyna w w przyszłym tygodniu... tyle dobrego, że pozwoliła mi sofę wybrać samemu...

 

Ech te kobiety. Zawsze potrafią wykorzystać moment
U nas zaczęło się od kanapy
Nie chcę Cię straszyć, ale jak wyremontuje jeden pokój, to uzna, że reszta mieszkania wygląda paskudnie i remont potrwa do jesieni.
Żonki takie już są...

 

kobiety...

Na szczęście cała reszta na tip top zrobiona...

 

He he...
Mój nie ma tak dobrze. Reszta się zbiera do roboty.
Niech no tylko jakiś wolny weekend się trafi

 

stop wolnym łikendom...

 

Obawiam się, że najbliższy wolny weekend u mnie będzie... w czerwcu.
Muszę oś pokombinować

 

dopiero w czerwcu?...

 

Na szczęście mamy oboje nienormowany czas pracy

 

Witaj Zetko! Zdarzają się wyjątki... choć przyznam, że rzadko, ale się zdarzają. Pozwól, że Cię poprawię Zetko, teraz to jest gimbaza, a nie gimnazjum... Jak wchodziłam tam, to się o tym dowiedziałam, że teraz inaczej się to nazywa, bo niestety różne niedorzeczne rzeczy w tych placówkach się dzieją. Ja stawiałabym na kwestię wychowania.
Jasiek nawet zajrzał.
Udanego dnia.

 

tak to fakt kwestia wychowania stanowi podstawe czesc Anja milego dnia zycze wszystkim gosciom i gospodyni..ano wlasnie gdzie sie podziala gospodyni

 

Gospodyni była w pracy i zarabiała na nowy dywan
Żeby nie było, dywan kupiłam Udało mi się nawet dobrać dokładnie w kolorze sofy

 

Wpadłam posiedzieć w moim kąciku i jakąś flaszeczkę obalić

 

Częstuj się.
W kuchni pod stołem czeka na przelanie do butelek ponad 20 litrów różnych nalewek