Klub Nałogowców

Skupię uwagę na Twoim murzynku
Ja myślę,że Malinka nas odwiedzi w końcu nałóg zwycięży.Jeśli nie do gry to chociaż do nas
Malinuś,ja wiem,że podczytujesz z krzaczorów i Wiesz,że czekamy na Ciebie:*

 

Malinuś czekamy,tęsknimy

 

do kuchni Monia ...​

 

Malinko słodka dziewczynko zajrzyj tu do nas koniecznie
bo u nas milo jest i bezpiecznie :rolleyes:

 

a co Ty Marcinku jadasz ,że wierszem gadasz ?

 

W kuchni jestem
Hej Marcinku

 

witaj Marcinku
znów Ci się rymuje

 

Ewuś mnie na listę póki co nie wciągaj bo do tej pory jakoś zawsze te wypadajki starczały i mam nadzieję,że i tym razem tak będzie. Sąsiedzi do tej pory mnie nie zawodzili .Mam sporą ilość baobabów i zawsze jakiś zapasik SN na event,który stosuję nie tylko na rozsiew.Dzięki temu mam czas na goździki szklarniowe i w ten sposób uzupełniam ewentualne braki.
Wysyłajcie do bardziej potrzebujących.
a Malinki nie widziałam ale mam nadzieję,że nawet jeśli nie będzie robić eventu to do nas zajrzy mimo pożegnania.

 

w kuchni jesteś ,no dobra ,ale co tam robisz ?

 

Właśnie nakarmiłam rodzinę(duszone żeberka ),zaraz będę zmywać naczynia ogarniam event,myślę nad ciastem tak że front pracy mam duży

 

Byle co jadam i byle co gadam, tak juz mam
Witam ślicznotki

 

Też się przedstawię komu się nie przedstawiałam, bo sporo nowych nicków widzę.
Możecie na mnie wołać jak w sygnie Natalia.

Mam nadzieję, że Malinka przyjdzie tutaj do nas.
Malinko na pewno nas czytasz zza krzaka, wyłaź.

Olu, dzięki Ja chyba skoro piszesz, że waleczna sobie taką zbroję pożyczę
Jak widać nie dane użytkownikom piszącym na forum rzadziej niż co dzień, choć czytającym będąc niezalogowanym na bieżąco, zakładać na tym forum wątków, ale mam to w nosie. Nie wyściubiam go na razie dalej niż poza ten wątek, bo jak widzę ignorancję taką to mnie coś "strzelić" może i nie popiszę nawet tutaj.

Trzymam Cię za słowo, jeszcze razem nie leciałyśmy tym samym lotem.

No pojadłam, dzieci i mamę nakarmiłam teraz mogę już przy popołudniowej kawce odsapnąć.
Zakupy mnie wykończyły, szczególnie te dotyczące mojej córki.
Wszystkie trampki brzydkie, tylko firmowe piękne...bo ze znaczkiem...:confused: Jednak nie dam się i nie kupię w życiu trampek za grubo ponad 200 zł.
Kupiłam inne...
Synek w tym roku też do zerówki rusza, więc i jemu kapcie szkolne trza było kupić, a jeszcze o śniadaniówce zapomniałam, na szczęście resztę wyprawki oboje już mają...uffff


Michaś...nie mogę się do Ciebie w nowym wcieleniu przyzwyczaić jakoś...:confused:

 

ok.jakby co,to krzycz
a Malinkę wciągnę na listę
lista potrzebujących wypadajek:
klarak
kostka88
SzymekSimon
*aniolek
19edysom78
marcin_36
WhateverHappenes
marcomarconi223
MarLena.83
andziak77
Alairë
babula4
malina080870
hero2005
basienkaa1955

 

mieć własny front to podstawa
Idę na spacer ,bo fałdy mi urosły :confused:

 

Miłego spaceru, a ja się "fałduje", wcinając ulubione kuleczki ciasteczkowe w czekoladzie deserowej...

 

Kurde to ja musiałbym ze v=cztery maratony odwalić

 

Co tam, zima mroźna może być, trzeba sadełko gromadzić.

 

Miłego spaceru
U mnie aura nie pozwala na spacery,ale zaraz wezmę się za robotę to zapomnę o żarciu

Natalka sio z tymi kuleczkami ciasteczkowymi
No,kocham słodycze i niestety,ale nie mogę mieć nic słodkiego pod ręką ,bo wciągam jak odkurzacz

 

Marcinku ja też witam Ciebie i nie-witanych a przybyłych i przybywających już teraz tak na zapasik bo kolejny spacer pod parasolem wykonać muszę...inaczej kundelki mnie ogłuszą skomleniem.

 

Właśnie idę je wynieść do kuchni, masz rację, nie można sie oderwać...pewnie wrócę z Colą...

...a u mnie ciągle piękna pogoda...:rolleyes: Miłego spacerku.



Idę na kurzą zobaczyć jakie tutaj forumowe zabawy są, czasem sporo siedzę na tym na forum RC.