TO NIESPRAWIEDLIWE

no topsze zresztą przypomniałam sobie o tym też przypadkowo

a jeśli chodzi o sklerozę .......przekaż moje spóźnione ale bardzo sprawiedliwe gratulacje swojej szafowej wspólniczce

 

Niesprawiedliwie w jedną stronę jechałam w śnieżycy, a z powrotem po lodzie (bo przestało padać i zaczęło marznąć), ale zrobiłam zdjęcia (badziewne, bo telefonem):



A teraz wyszywa to:


według tego wzoru:

Powiedziała, że gdybyś była zainteresowana tym wzorem, to chętnie się nim podzieli. Ale, ponieważ kupuje oryginalne nici, ten wyszyty kawałek trochę ją już kosztował...

 

Dziękuję Kami
Widać,że ma bardzo ciekawe niesztampowe wzory do wyszywania
Maski są takie pracochłonne a ja lubię takie wyzwania
Te maski są faktycznie śliczne tylko niesprawiedliwie nie rozumiem co masz na myśli pisząc o oryginalnych niciach?
Najczęściej używa się nici DMC, Ariadny albo Madeiry-z tych dostępnych w Polsce
Kiedyś wyszywałam DMC a od pewnego czasu Ariadna ma już bogaty zestaw kolorów i wyszywanie faktycznie niesprawiedliwie jest dość kosztowne

 

Ja się kompletnie na tym nie znam. Mówiła mi tylko, że chciała używać zamienników (bo tańsze), ale okazało się, że gdy spisała numery (bo podobno te nici jakieś numery mają), to w zamiennikach dwa odcienie miały ten sam numer i dała sobie spokój. A więc używa nici, które są oryginalnie przypisane do wzoru, wtedy ma pewność, że numer będzie się zgadzał z odcieniem.
Moja niewiedza w tej materii jest wielce niesprawiedliwa, ale nie umiem inaczej wyjaśnić
Na zdjęciach niesprawiedliwie nie widać uroku tych obrazów, ale na żywo, gdy się patrzy z pewnej odległości, normalnie sprawiają wrażenie namalowanych. Niesamowite.

PS A może też byś wrzuciła jakieś swoje dzieło? Dziewczynę już zaczęłaś?

 

Dziękuje, dziękuję i sprawiedliwie tytuł postaram się obronić... kiedyś

Cóż...każdy biegać może, ale nie każdy powinien. To w dalszym ciągu nie jest mój ulubiony sport i znacznie częściej ciągnie mnie na kanapę niż na dwór.
Postanowiłam zatem nauczyć się biegać jeszcze szybciej, żeby czas spędzony na kanapie był dłuższy

 

Kamisiu obecnie powróciłam do wyszywania po kilku latach-z poprzednich pozostał mi tylko niedokończony obraz Moneta reszty nie mam
Wyszywam teraz ten buddyjski znak OM ale to jest robota na kilka miesięcy-jestem tak prawie w połowie
a nici mają faktycznie numerację, jeżeli Twoja koleżanka wyszywa nićmi DMC to one są droższe od Ariadny

Mychorku sprawiedliwe postanowienie

 

Mychor jakby to wielce niesprawiedliwe, że się tak skutecznie zmuszasz do biegania, że po primo schudłaś a po secundo dają Ci za to prezenty

Niecierpię ludzi uzdolnionych! O! Niecierpię bo zazdraszczam. Ja nawet guzika przyszyć nie potrafię.

Ale mam swoją sprawiedliwość. Jadę do SPA

 

a to jest akurat bardzo niesprawiedliwe że się chwalisz też chcę

 

też chcesz się chwalić?
co w tym trudnego?

 

Niestety są też niesprawiedliwości. Wybrane SPA proponuje mi terminy, które mi nie pasują. Więc szukam dalej. Ale bardzo, bardzo sprawiedliwe jest to, że wyjazd do SPA dostajemy w prezencie.
Mam też jeszcze grupona na nocleg w Krakowie. Na Kazimierzu Kocham Kazimierz

 

to jest akurat sprawiedliwa wiadomość
ja sobie chciałam pojechać na tydzień pod koniec czerwca ale niesprawiedliwie kolega z pracy ma już w tym terminie urlop pozostaje tylko czatować na korzystne oferty we wrześniu


Kami jeżeli propozycja Twojej koleżanki jest aktualna to prosiłabym o te maski-tylko nie wiem jak to zrobimy i jak mam się Wam obydwu odwdzięczyć

 

Tu jest oryginalny obrazek : http://vpx.pl/i/2015/02/04/28975781_Igor_Rodionov.jpg
Może spróbujesz go wrzucić do programu? Jeśli niesprawiedliwie Twój program nie rozpracuje go poprawnie, to wezmę gotowy projekt i jakoś się porozumiemy przez sowę

 

Mam Kami tylko trzeba go odpowiednio powiększyć ( jakiego mniej więcej rozmiaru jest ten co wyszywa go Twoja koleżanka?)jak wiem jak się to cudo nazywa to nawet wujaszek Gogl mi pokazał
Jaką techniką wyszywa Twoja koleżanka ? bo ja sobie rysuję na kanwie kratki po 10 oczek żeby było łatwiej a widzę że ona nie

 

WH zacznij gadać po polsku

Upiekłam marchewkę, piekę mufinny, gotuję zupę, robię pranie, sprzątnełam dwa razy kuchnię i zastanawiam się co by tu jeszcze popełnić mam wenę


A i jeszcze jedno. Moje dziecko mnie przeraża. W jego zachowaniu widzę siebie Wścieka się zupełnie identycznie. O każdą pierdołę

 

mam łazienkę do generalnego sprzątania jakbyś była zainteresowana

 

Myślę raczej nad zrobieniem mleka kokosowego i na jego bazie koktajlu mango-banan Ale muszę jeszcze Młodego wykąpać

 

niesprawiedliwie na domowe sprawy już nie mam siły.
Przed 20 min wróciłam z pracy.
Towarzystwo już śpi. Mam jeszcze chałturę do odrobienia więc przed północą się nie położę....

a jutro - kierat + trening.....

ja myślę nad tym, żeby nie umrzeć

 

WH - nie mam pojęcia, ale nie widziałam, żeby coś rysowała. Coś sobie zaznacza taką jakby fastrygą. A materiał ma ze 2 metry. Poważnie.

Kazionkooooooooooo!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak już popełnisz ten koktajl , to daj choć spróbować....

 

O w banana
Wielce sprawiedliwy musi być taki koktajl

 

to ona wyszywa prześcieradło ? niesprawiedliwie będzie szorować po czymś takim w nocy piętami i trzymać pupę na masce