Urocze czterdziestki +

no widzisz
co u mnie
wnuczęta rosną jak na drożdżach, rojbroje jedne ,
a ja hmm , chyba wszystko po staremu

 

Bry Uroczydełka
Jola za rzadko zagląda to i kieckę zwinęli
Mariola, po prostu córa nie chciała sobie konkurencji robić
Eventa na wykończeniu, tylko wypadajek brak. Wejściówki wszystkie wykręciłam i teraz tak to wygląda + pnącze

 

Witaj Kasiu
Zbieram się pomału
pozdrowienia dla wszystkich
do następnego razu

 

No i tyle widzieli Jolę i jej kieckę
Trzymaj się cieplutko i częściej zaglądaj

 

Mireczko może i dwuznacznie to zabrzmiało ale widoki były super

https://plus.google.com/photos/1164...ms/6105773906959170865?authkey=COXEv4jw_IiyQA

 

oj super Wojtuś... super widoki... zwłaszcza te pierwsze fotki dech zapierają... że u nas takie cudowne krajobrazy można jeszcze spotkać... dzięki za wrażenia...

 

Witam.
Wojtek wycieczka super.
Fajne to drzewko.
Widoki w ogóle nie zimowe-jesienne kolory na polach, No i te bukowe lasy są superaśne.
Trzecie zadanko zaliczone w całości. Teraz zasiewy.

 

Witaski Uroczyska

Kaś właśnie odebrałam przesyłkę ale mi niespodziankę zrobiłaś Serduszka zawisły na honorowym miejscu.

Idę kawkę nastawię bo tak ciemno się u mnie zrobiło jakby 17.00 była, jakimś śniego deszczem sypie i to porządnie pewnie ślizgawica bedzie na ulicy.

 

Brywieczór wszystkim
Beciu cieszę się że dotarło i się podoba
Pogoda byle jaka, w dzień padał deszcz, a teraz mrozek łapie, oj będzie ślizgawka nad ranem
Pierwszy dzień w pracy jakoś po wolnym ciężko przeżyć Za to jutro podjadę do mojej babulki na Dzień Babci

 

Witam.
Zazdroszczę tym co mają babulki i dziadziów.
U nas buro ,szaro i ponuro. To proszę, takie zwariowane ciut-ciut

 

Mariola to twoje "zwariowane ciut ciut " przyda się bardzo bo jak taka pogoda będzie dalej to mi się dzień z nocą całkiem pochromolą. Ciemno u mnie tak, że wstawać z łóżka się nie chce nie mówiąc o przewracaniu papierów

Pizz dzisiaj na obiad robię, ciekawe jakie mi ciasto wyjdzie bo będę eksperymentowała ( męża zażyczyła sobie takie cieniutkie a mi zawsze wyrasta buu..)

a kawa gdzie?????

Ja babuki ani dziadka już nie mam a tak mi ich brakuje, zwłaszcza babuki ze strony mamy

 

Nie daj dużo drożdży to Ci nie wyrośnie.
A kawkę proszę.

 

ooooooooo teraz to ja rozumię a drozdży daję ociupinkę i i tak wyrasta może wcale nie dawać?

hmm... dopiero jak pierwszą kawkę wzięłam to serniczek w oczy mi wpadł...no przecież go nie zostawię na zmarnowanie

idę zobaczyć do szafki może mam jakiegoś cukierka bo z patrzenia mi cukier opadł

 

Ja troszkę zawsze daję. Na szkl. mąki, takie zdźiebko, pół łyżeczki soli i woda ciepła.
(Na dużą blaszkę)Rozwałkuję, układam co potrzeba i od razu do kuchenki. Wychodzi cienka.

Co do cukierków -cały tydzień dźwigałam pół kilo kukułek w tę i nazad. Aż w niedzielę brakło mi cierpliwości , wywaliłam do góry nogami , no bo co ta torebka taka ciężka.

Kasia, wyraźnie widzę, że tulipanek i ten niebieski kwiatuszek to do mnie się uśmiechają.

 

Czyżbyś kukułkówkę robiła? to jak już dojrzeje to daj pociumkać kieliszek ;P

 

Witaski kochani
Mariola na gt się przypomnij to kwiatki dostaniesz, bo ja to sklerozę coraz większą mam Cukierki to raczej u mnie się nie uchowają, więc takich zmartwień nie mam W ogóle jakoś się w domu słodycze nie uchowają i zupełnie nie wiem czemu

Mi już tylko jedna babulinka została, ma już niewiele do setki ale na razie dziarsko się trzyma.

Wiosnę już czułam, a tu dziś od rana śnieg sypie i ślisko strasznie

 

Masz jak w banku Kasiu.
Kukułkówki nie zrobię , bo było z torby nie wyjmowaćGdziesika odfrunęło połowę.
Wypadajek mam już komplet, do południa ostatnie zbiory i event odhaczony.

 

Witam

O kukułki to i ja lubię...zresztą ja wszystko co słodkie kocham

Ja jeszcze sieje, a z wypadajkami cosik słabo, ale może jeszcze dozbieram.

 

Witam. Trochę Ewa poleci.
Zapraszam na kawusię.

No i wszystkiego naj, najlepszego dla każdej Babci.
Żeby tak było codziennie.

 

Witaski

Dzięki Mariolka, na dziś brak 112, ale zasiane goździki i zobaczę wieczorem ile wypadnie, jeśli mało to posieję z super nawozem jeszcze wieczorem i na noc jeszcze raz posieję, nie ma siły żeby nie wypadło

Dzięki za kawkę

Oj tak to i ja bym chciała babcia być, ale moje za młode jeszcze, a i tak mówi ze nie chce dzieci