Zła_Kobieta

Cześć dziewczyny
U mnie to dobrze, że choinka niewielka i blisko kanapy, to pewnie dlatego termin taki odległy
ale chyba jednak zaraz po niedzieli będzie rozebrana.
ZK Ty znów kusisz tym bigosem a w tym saganku na ognisku to co mieszasz?

 

Bogracz mieszam, o taki:

 

Hej Zetko! No rzeczywiście bardzo fajna sygnaturka! Gratulacje dla córki! Zdolną masz córcię. No ja wczoraj miałam bardzo pracowity i męczący dzień i dałam rady wejść na forum. A co u Ciebie? Miłego dzionka życzę.

 

Teraz to już wieczór
Dzisiaj miałam wolne i znowu zrobiłam moje ulubione papryczki faszerowane
Znalazłam też kilka materiałów na sygny

Oczywiście dzięki wspaniałym osobom z BP drugą dobę kiszę drzewa na całej farmie

 

Cześć Zetko! Jadłam kiedyś papryczki faszerowane, dobre było choć tak naprawdę to samej w sobie papryki nie lubię. Jak to dwie doby kisisz drzewka? Chyba nie załapałam. W każdym razie świetnego weekendu życzę.

 

AVE Zła...

Co zaglądam to jakieś pyszne żarełko...

 

Cześć Magdaleno Konik do odbioru w Experymencie Miłego dnia

 

Cześć
Byłam, zabrałam, podziękowałam

AVE Jasiek
Bo ja Kobieta gotująca jestem

ANja, wystawiłam drzewka, żeby szybko mieć pierwsze zadanie z głowy, a tu początek eventu przesunęli i zamiast na polach siać w sadownictwo się bawiłam

 

Cześć Zetko! Ano tak, tu o event chodzi. Ja jeszcze gorszą głupotę zrobiłam, aż wstyd się przyznać jak można być bezmyślnym człowiekiem. Ty drzewka kisiłaś chociaż, a ja? Szkoda gadać. Teraz ponoszę wszystkie konsekwencje tego, ale trudno, raz się żyje, a przez całe życie się uczy. Tylko, że to nie pierwszy raz najpierw robię, potem myślę, ale kiedyś chyba się musi to skończyć? Udanego weekendu życzę.

 

Jakby Ci to powiedzieć... Jak się skończy młodzieńcze rpoztrzepanie, to skleroza akurat Cię dopadnie

Weekend pod znakiem szukania wygodnej kanapy dla córci i planowania przemeblowania jej pokoju

 

No tak skleroza. Jak ja mam już wrażenie, że mnie czasem dopada.
To udanych poszukiwań życzę.

 

Typa już mamy. Teraz trzeba rozplanować operację, pozbyć się poprzedniego tapczanu, przygotować miejsce i zamówić mebel

Ty jesteś za młoda na sklerozę, dlatego mówię, że Ciebie dopada młodzieńcze roztrzepanie

 

ZK o jakim typie mówisz...???

 

No tak zawsze jest ten problem, bo zrobić ze starym.
Być może to jest "młodzieńcze roztrzepanie" albo jak to mówi moja koleżanka "napady amnezji". W każdym bądź razie podobne schorzenie do sklerozy.

 

Bacowa, o typie łóżka mówię
Zresztą typa do łóżka też mam

Jeszcze gdyby ten stary rzeczywiście był stary, to bym po prostu wyrzuciła. Ale on ma dopiero 4 lata i jest całkiem niezły. Tylko dla nas stracił na atrakcyjności

 

Magdaleno...... teraz to już tak zakręciłaś, że nic nie rozumiem....
typ....??? do łóżka....???? stracił atrakcyjność.....????

 

Typ do łóżka atrakcyjności nie stracił. No może mu troszkę... albo więcej doświadczenia przybyło

Na atrakcyjności stracił tapczan Młodej, bo jednoosobowy tylko jest. Dziewczyna dorosła już, więc trzeba jej coś większego i praktyczniejszego kupić. Jakby jakiś atrakcyjny typ się trafił...

Chyba powinnam iść spać, bo zaczynam od rzeczy bredzić

 

....to ja już jakby pomału zaczynam rozbierać

Tzn. chodzi o te 190 cm...?

 

Witam. Ja wymieniałam łóżko bodajże dwa lata temu łóżko i nadal mam wrażenie, że jest nowe. Może dlatego, że totalne przemeblowanie zrobiłam, jeszcze większość rzeczy wymieniłam. Poprzednie miałam z 6/7 lat, dobrej jakości, ale przez te lata na atrakcyjności rzeczywiście straciło. A rodzice sobie skórzany wypoczynek kupili do salonu. Jak remont u mnie to po całości, teraz mamie marzy się remont łazienki, ale łącznie z płytkami, a tata nie jest pozytywnie do tych płytek nastawiony.
Udanej niedzieli życzę.

 

Anja, Tata wie, co robi. Kafelki = kucie, kucie = masa pyłu, gruzu, tynku = kupa roboty = zrzędząca baba .
Chyba, że taki remont, jak u mojego teścia. Zawczasu przygotowany projekt, omówiony z solidną ekipą remontową. Wyjazd na wieś i powrót po dwóch miesiąca do wyremontowanego mieszkania

Bacowa, to już ma dwa metry...