Urocze czterdziestki +

U nas śniegu nie ma , ale za to ślizgawki wszędzie, bo ciapało nad ranem i zamarzało.

ooo, i jeszcze truskaweczki.

 

Jezdem musiałam brata po jakieś kwity zawieźć bo na nogach nie dałby rady, znowu mu dysk wylazł czemu te kocyki się tak powoli kręcą moje kameleony z głodu wrąbały mi już połowę cykaczy na bahamie reszta ze strachu uciekła i cisza tam taka, że w uszy kole

 

Biorą nas na wytrzymałość.

 

Bry Kofane Uroczydełka
Nawet Wojtula się znalazł
Becia no jaki masz problem? Sowę z adresem ślesz i masz serduszko z aniołkiem
U mnie pogoda szkoda gadać...Rano odśnieżałam, bo kilka cm w nocy napadało, w dzień lał deszcz, więc wody po kostki, a teraz znów pada śnieg Masakra jakaś.
Eventa zrobiłam. Teraz tylko mroczne pozbieram i kameleony postawię, niech się rozmnażają.
G&T mogli dać w tym tygodniu, bo w domu siedzę

 

I co będziesz robiła w tym wolnym jak taka brzydaśna pogoda? U mnie też wody teraz po kostki chociaż chyba zaczyna marznąć...niezła rano będzie ślizgawka W niedzielę jadę do Zwierzyńca na dobrą pizzę i pokarmić kaczuchy, jest tam jeden odważny kaczorek co chlebek z ręki bierze i baaardzo mi się to podoba

Moje kocyki jeszcze się kręcą i jeszcze długo będą się kręcić 46 godzin, no nie wiem jak ja to wytrzymam zwłaszcza, że jest turbo młyn...już mnie ręka na eska świerzbi

 

Beatko, wstydam się , ale sobie w młyna zainwestowałam. No i za 31 godzin kocyki będą zrobione. Mory już mnie brały, że na tyle młyn zablokowany. Wszystkie pasze po kolei mi się kończą, bo zwierzami pola po obstawiane, bo braki w stodole okrutne.

 

Mariola też się wstydam ale nie wytrzymałam i kupiłam tego dopalacza ech ta niecierpliwość i ten nałóg

 

Niestety nałóg ma swoje prawa

Brywieczór kochani
Czy Wam też ktoś czas kradnie? Normalnie ciągle mi dnia mało, a roboty nie ubywa

 

Zrób to, co ja.
Zostaw wszystko i wyjdź do znajomych, gdzie spokój i alkohol króluje

 

Witam

Do nas dziś znajomi wpadli znienacka i tez panował spokój nie no tak źle nie było, chłopaki gadali a my dziewczynki testowałyśmy nalewki i wygrała ubiegłoroczna dereniówka

 

Dereniówka jest bardzo dobra
Polecam też nalewkę z tarniny

 

Dzień dobry w ten wietrzny poranek
Dziewczyny Wy to macie dobre pomysły, chyba tak zdrobię Kilka flaszek do degustacji się znajdzie
Becia Ty mnie powiedz, które serducho chcesz
to jedna strona
http://www.iv.pl/images/82318762473435127599.jpg
to druga strona
http://www.iv.pl/images/18172874601360850190.jpg
a to stare CD, jeszcze doczepię wstążeczki i gotowe do powieszenia
http://www.iv.pl/images/92720419796800030066.jpg
http://www.iv.pl/images/99691816518244195634.jpg

 

Witaski Kochani

Kasiula ale w tych co mi teraz pokazujesz nie ma tego aniołka, który tak mnie zachwycił (ja lubię kolorowe). W tych pierwszych pracach, które pokazałaś jest na piątym zdjęciu taki podparty na ręce albo to drugie gdzie są dwie dziewczynki ( to chyba nie są aniołki a ja chciałabym aniołka bo zbieram )
https://plus.google.com/photos/110675346156615851737/albums/6101634494336518241

 

oo to tamtych dawno nie mam
Ale jak to nie pilne to daj mi kilka dni , zobaczę jakie mam aniołki i zrobię Ci podobne

 

Kaś nie pali się jak bedziesz miała natchnienie to mi zrobisz, bedę baaardzo zadowolona.

Zrobiłam mixik z kurkami na dachu.
Okazuje się, że się opłaciło ale ile przy tym nerwów było. Nadal jak się okazuje jest błąd w wyświetlaniu tego co nam wyszło. Pokazało mi, że tylko w jednym na cztery domki jest kurka różowa a jak chciałam zrobić nowy wsad to okazało się, że kurek różowych mam dwie ufff i tym sposobem mam różowy kurniczek

 

Beciu gratki wielki
Ja sobie BB tym razem odpuściłam , chce sp sobie uzbierać na kameleony

 

Witaski

ZK słyszałam że dobra, tylko tarniny nie namierzyłam jeszcze, kiedyś rosła przy drodze do moich dziadków, ale teraz to nie bywam już tam, ale pewnie drogę poszerzyli i "zielska" wycięli.

Becia gratki

Kasiula piękne te Twoje rękodzieła

Kawa


Zapas


Śniadanko

 

Witajcie Uroczyska...
​

Beatko gratuluję... ja stanęłam na miniaturkach... ale 1 tęczową już mam... może uda się następnym razem...

wpadłam na chwilkę na kawkę i śniadanko... zapasik też się przyda... dzięki Ewuniu...

witaj Wojtuś... Ty nigdy nie zaginiesz... hihihi... "nygusostwo" nie popłaca... dobrze, że pęcherzy się nie nabawiłeś... fotki cudowne... czyżby to zima??? ... zazdroszczę Tobie tego entuzjazmu... pozdrawiam...

 

Witam Uroczydełka.


Do wyboru i koloru.

 

Jezdem

Woziłam mamcię do Zamościa do okulisty i nareszcie jestem w domku, widzę, że FAQ do komiksu jeszcze nie dali

biorę tą spaskudzoną ( trudno) ale ma ciasteczko i normalnie sie nie oprę