Opinie KONKURS - 12 WIGILIJNYCH POTRAW

-_Amidamaru_- ja zdążyłam w ostatniej chwili (kosztem blaszki pierniczków -tzn ja lubię "mocno" przypieczone)
Wszystkim życzę powodzenia, i gratuluję genialnych opowiadań, i braku przypieczonych na czarno pierniczków

 

Czy tworzycie już nowe historyjki? >KLIK<

 

Hahaha przy mojej sklerozie pewnie zamiast patrzeć na pierwszą gwiazdkę będę opowiadanie wklejać

 

Witam,
w imieniu organizatorów bardzo przepraszam za brak wyników z II etapu. Jest to spowodowane problemami technicznymi jednego z członków jury. Nie chcemy pominąć tych ocen, gdyż zmniejszy to sumę punktów zdobytych w danym etapie. Oceny przedstawimy jutro, najszybciej jak to możliwe.
Przepraszamy raz jeszcze za niedociągnięcia.

 

Kochani, jeszcze raz przepraszamy za opóźnienie i szybciutko podrzucam wyniki:

https://board-pl.farmerama.com/index.php?threads/konkurs-12-wigilijnych-potraw.14159/

Miłego dnia Wam życzę

 

Dziękujemy BA Czerwona.
Gratuluję zwycięzcom II etapu i tych, którzy w klasyfikacji generalnej dalej są na "pudle". Pozdrawiam ciepło.

 

W każdym etapie można zdobyć 40 punktów, więc wielu ma jeszcze szansę na wygraną A nagrody są myślę interesujące Szczególnie kobietom nowy ciuch zawsze się przyda
Ja rozumiem, że świąta się same nie zrobią, ale gdzie kolejne części? Myślałam, że jak skończę walkę z wiecznie psującymi się światełkami to w nagrodę poczytam kolejne prace... No nie róbcie mi tego Ja idę grzecznie wieszać bombki, a w nagrodę chcę jakieś przepyszne opowiadanie (wirtualnie ma zawsze 0 kalorii, a wigilijna kiecka jest "na wdech")

 

O rany, jak mi się nie chce...

 

Ale pisanie jest chyba lepsze od sprzątania mieszkania na błysk, nie?

A jeśli nie, to zapraszam do mnie, coś się znajdzie do roboty

 

Hmm... mogę podesłać moją panią Halinkę
Poza tym komu potrzebny ten błysk, święta spędzam radośnie z psem, a psu jest wszystko jedno
Do pisania to trzeba mieć natchnienie... a mnie się właśnie odechciało
Ale nie mówię nie

 

Nasza zzizzie troszkę pomarudzi a potem słowami namaluje takie przepisy ,że tylko palce lizać...też czekam zzizzie na Twoje opowiadanko pozdrawiając nie posyłam mojej weny twórczej, bo znacznie bardziej podoba mi się Twoja

 

Ja nie marudzę, w każdym razie nie tym razem
Po prostu mi się nie chce, przepisy nawet mam i to takie dość ciekawe bo z różnych stron świata, ale dorabianie do tego historyjki chwilowo mnie przerasta.
Zresztą ja naprawdę nie chcę wygrać nagrody

 

No dobra, to dawaj to opowiadanie, a ja przekażę jury, że nie chcesz wygrać

 

ZZizzie skromnisiu...chyba każdy tam gdzieś w skrytości i na dnie serduszka chciałbym wygrać....i może nie dla nagród,co dla satysfakcji...z zresztą piszesz świetnie i chętnie poczytamy..ale proszę o motyw troszkę marudnydla Twojego wielkiego fana - smerfaSerdecznie Ciebie ZZiezzie pozdrawiam

 

zzizzie jak nie napiszesz to no nie wiem co, ale kurcze co ja będę robić w Wigilię jak wszyscy mnie wkurzą?
Wenę na pewno gdzieś dopadniesz..

A jak chcesz się rozerwać w Wigilię zapraszam do mnie, weź psa i wpadaj.
smerf41 masz absolutną rację każdy chce czasem wygrać i poczuć się docenionym

I na koniec: wszystkim gratuluję odwagi, kreatywności i pomysłowości - opowiadania sa genialne

 

Ech...

Poważne wyznanie będzie (sorry)... i jednocześnie wyjaśnienie, dlaczego nie bawię się dalej:

Problem polega na tym, że takie rzeczy to można pisać albo pod publiczkę - albo po swojemu.
Bardzo rzadko jest to jedno i to samo.
Wiem oczywiście (trudno nie zauważyć), co może się spodobać Szanownemu Jury. Pewnie potrafiłabym spełnić takie oczekiwania, gdyby mi zależało na nagrodzie.
Ale to nie jest mój styl – mój jest prześmiewczy, ironiczny, sarkastyczny, czasem złośliwy (i tak dalej, i tak dalej)... dlatego tak odpowiada mi forma pastiszu. No i oczywiście mój prawdziwy styl jest w sumie dość trudny w odbiorze, a przy tym znacznie bardziej dosadny – za nic nie chce się zmieścić w ramach regulaminu forum.
Nie mam ani siły, ani ochoty dalej modelować własnego stylu tak, żeby całość się spodobała i żeby okazała się regulaminowa. Poza tym - choć z wielu różnych powodów forum fascynuje mnie znacznie bardziej, niż sama gra - to jednak źródeł sukcesu i satysfakcji szukam gdzie indziej, w realu mianowicie... a rzeczywistość wirtualna już od bardzo dawna nie myli mi się z realem.
Pobawiłam się (nie powiem, fajnie było)... ale już wystarczy

Powyższe przemądre przemyślenia zaczerpnęłam od sprawcy mojego obciążenia genetycznego – nie przepadam za tym gostkiem, ale z bólem serca muszę przyznać, że akurat w tej dziedzinie to on dobrze wie, co mówi.

Więc życzę wszystkim Uczestnikom zajęcia pierwszego miejsca ex aequo (bo wszyscy moim zdaniem na to pierwsze miejsce zasługują absolutnie jednakowo)... a ja sobie już tylko poczytam

Na Wigilię mogę popełnić jakiś dłuższy post ocierający się o zbrodnię przeciwko regulaminowi
A co do psa, to pies waży 70 kilo, ma prawie 70 cm wzrostu w tzw kłębie i budzi powszechną grozę
Więc serdeczne dzięki za zaproszenie, ale naprawdę nie radzę nikomu zapraszać mojego psa... choć serce to on ma oczywiście złote

 

Akceptuję wyjaśnienie
Mam nadzieję że jeszcze nie raz przeczytam coś ciekawego spod Twojego pióra
Nie myślałaś o założeniu bloga??

Moja mama zwariowałaby na widok takiego psa, ale ja uwielbiam takie psy.. Eh pozdrów pupila ode mnie, podrap za uchem
I zdradź coś więcej na jego temat

No to pióro w ruch i piszemy dalej

 

Tajna (ew. tajemnicza) komisja ocenia prace. Wyniki są publikowane, lecz nikt nie zna gustów komisji.
Jedni skupiają się na historyjkach, inni na kulinarnych smakołykach.
Ty łączysz to płynnie w ciekawej fabule. Kontynuuj - proszę.

I to właśnie jest fajne w takich zabawach - sprawdzić się (pokazać próbkę swoich umiejętności) i poznać swój potencjał w oczach oceniających.
Masz potencjał - dawaj dalej !

Tego nie możesz zrobić (a przynajmniej nie powinnaś).
Czyżby kolejny powód do narzekania ? Tak się nie godzi !

Jakby co, to ja protestuję, ale tak tylko troszkę, bo boję się bana

 

Witam,

>>TU<< przedstawiamy Wam końcowe wyniki naszego konkursu.
Dziękujemy raz jeszcze za wszystkie Wasze prace

 

Gratulacje wszystkim a zwłaszcza iwzu i zyjatko miejsc na podium
Serdecznie Was pozdrawiam i jeszcze raz gratulacje, czytanie opowiadań było świetnym odprężeniem pomiędzy sprzątaniem i pieczeniem!

Szkoda tylko że niektórzy na ostatnim etapie zrezygnowali.. Z chęciom przeczytałabym więcej opowiadań