Unga-Bunga

Ciekawie ale ogólne wrażenie jak w cyrku

 

No troszkę
Poza tym to jest okropnie męczące, nie można nawet na chwilę przestać oglądać, bo w ciągu paru sekund może się okazać, że nasz faworyt właśnie nieodwracalnie dostał po pupie.

Fakt, cos w tym jest z cyrku, do tego ten wrzask publiczności jak (nie przymierzając) podczas meczu... jak im tam było, Lechii Gdańsk z Arką Gdynia, kiedy dodatkowo w szatni trwa trening bokserski na potrzeby męskiej szlachetnej walki wręcz podczas planowanej ustawki.
Folklor - choć szczerze mówiąc wolę już ten snookerowy folklor

Do tego Doherty niemożebnie gwiazdorzył.
Wiem, wiem, jest (był?) gwiazdą, ale ja wyjątkowo nie lubię gwiazdorzących gwiazd.
Między innymi dlatego lubię Igę (na marginesie: czy ona naprawdę musiała do strasznej pani Rodowicz - co z tego, że legendy - pojechać z pijawką?!).
A i jeszcze z tych znanych mi nazwisk był Luca Brecel
Choć muszę przyznać, że Chińczyk miał parę mistrzowskich zagrań.

 

????

no to do kiedyś tam....

 

Oj już się nie gniewaj, Aladdinie
Coś mi się najwyraźniej przywidziało, a do tego zła byłam (i jestem)

Nie dość że mili panowie nieustannie dodają kolejne ledy nad moim skołatanym baniakiem, to jeszcze wojuję z Przeszanownym, który widzi swoją przyszłość wyłącznie w USA u boku ukochanej córeczki, a ja muszę ciągle odpierać jego ataki.
Więc wybacz i wróćmy do status quo ante, ok...?

(Czytałeś tego Forbesa?)

 

A ja lubię grać w szachy. Najczęściej gram na jednej stronie z szachami ale od czasu do czasu również z moim bratankiem. I czasami gramy jak równy z równym, czasem ja go ogrywam ale nieraz też bywa odwrotnie. A ja najwięcej śmiechu mam kiedy wychodzi nam pat, czyli tak jakby remis.
Grywam również w Rummikuba a trytrak to kolejna gra którą chcę opanować.
Ale na razie ćwiczę grę w szachy.

 

Jednak spodobał mi się ten cały shootout Szybkie mecze, zwroty akcji i dramatyczne końcówki.
Dwóch Polaków przegrało swoje pierwsze mecze - rozczarowanie, natomiast Michał Szubarczyk chociaż wygrał jeden
A wiecie co jest jak mecz skończy się remisem? Dogrywka na bili niebieskiej, czyli można porównać do rzutów karnych w piłce nożnej.

Taka ciekawostka, Ken Doherty zdobywał tytuł mistrza świata w roku 1997. W tym samym roku Mateusz się urodził. Przy zagraniach Kena publiczność wiwatowała a przy Mateusza buczała. Na pewno nie było mu łatwo gać z ulubieńcem publiczności.

Widzisz, dlatego nie gram w szachy bo to jest dla mnie zbyt brutalna gra

 

A to szczerze podziwiam
Moja jedyna szara komórka, która i tak już ledwo dyszy, zwyczajnie nie ogarnia szachów.
Muszę się z tym pogodzić

No mówiłam że fajne jest
Tylko trzeba oglądać non stop, możliwie bez mrugania, bo można przegapić tę decydującą sekundę.

I znowu: mówiłam, jak kibolstwo na stadionie.
Nie przepadam za taką publiką

Słodki dzieciak ten Michałek
Najmłodszy z nastolatków, którzy przeszli do drugiej rundy.
Cóż, w tej drugiej już padł - ale (na moje niefachowe oko) widać, że czuje grę i naprawdę dużo potrafi.
Jestem fanką Michałka

Co wy macie z tą brutalną grą w szachy
Czy w innych dyscyplinach nie chodzi o to, żeby roznieść przeciwnika...?
Choć w sumie... jak Iga rozniosła Prosiaczka na trawce, to wszyscy go pocieszali, a do Igi mieli pretensje, że zamiast dwóch bajgli nie oddała Prosiaczkowi choć jednego skromnego gema.
Nie dojdzie człek z tym sportem, ech

***

A jeszcze coś znalazłam dla fanów Judda Trumpa (takich jak ja):

​

 

Witam, a mnie się podobała Tajwanka, która taktycznie pokonała "starego wygę". Dzisiaj będzie grała, trzymam za manią kciuki.

 

Panna (właściwie: pani, 35 lat, choć widać to tylko po dłoniach) Ng...? (Ciekawe jak się wymawia to nazwisko )
Niestety dziś przegrała, taki los - ale też mnie zachwyciła wczoraj.
Nie tylko grą, też wyglądem - genialne te okulary i w ogóle stylizacja.
Aha, ale ona z Hong Kongu, nie z Tajwanu... i też stara wyjadaczka z tytułami
Co nie zmienia faktu, że aż miło było popatrzeć na ten mecz z Allenem
A może chodzi ci o jakąś inną panią...?

 

To może meczyk dla wizualizacji



Stan Moody, naprawdę jest niesamowity!

 

tak, to ta panienka, nasz komentator powiedział, żeby jej wygląd nas nie rozczarował bo ona ma 35 lat.A moim zdaniem wygląda na 26-28. Ładnie się uśmiechała. Kolejny mecz przegrała z uśmiechem na ustach.

 

Taa. Zwłaszcza ta dłoń przy uchu, czyli zagrzewanie publiki do bardziej intensywnego wrzasku.
No ale niech mu będzie.
A tymczasem puchar i 50 tysi GBP zakosił Alfie Burden, dobrany do stawki jako rezerwowy

***
Za to jutro startuje BetVictor Scottish Open, już normalna formuła i mój ukochany brzydal Ronnie O'Sullivan
Mam nadzieję, że tym razem nie przegra z paskudnym blond Robertsonem

***

Weźcie ciasto francuskie i zwykłe mielone mięsko, takie jak na kotlety. Dodajcie smażoną cebulkę, jajeczko i dowolne przyprawy oraz zielska.
I upieczcie sobie takie paszteciki dla leniwych, rodem z UK zresztą:

​

Przepis (od Meggan Hill) znajdzie wam wujaszek po foci.
Warto

 

________

a to ciekawe.....

"Jedną z nich jest "AO 1 Point Slam", czyli coś, co pojawiło się już w programie tegorocznego Australian Open, w styczniu 2025 roku. Do rywalizacji przystąpiły 32 osoby, bez podziału na płeć, połowę składu stanowili amatorzy. A numer "1" w drabince dostał Hubert Hurkacz. Zasady są proste: cały "mecz" składa się z jednej akcji, a o serwisie lub returnie decyduje triumf w grze... "Papier, kamień, nożyce".

nie ma drugiego serwisu

Teraz jednak organizatorzy postanowili pójść za ciosem - w zmaganiach weźmie udział 48 osób, połowę dalej mają stanowić amatorzy. Tyle że nagrodą będzie czek na... równy milion dolarów!

Już wcześniej Craig Tiley, dyrektor turnieju, poinformował, że w zmaganiach wystąpi Carlos Alcaraz, do niego wkrótce dołączył kontrowersyjny Nick Kyrgios"


snooker, teraz tenis....

przyśpieszamy - niedługo całe mecze tenisowe będą rozgrywane żeby pasowały czasowo do "shortsów"

z drugiej strony ile można patrzeć na pięciosetową, parogodzinną "łupaninę" z głębi kortu?!?!

to samo kiedyś było z siatkówką - pkt. tylko z własnego serwisu !!!!

 

Taa. Dwie dyscypliny uświęcone tradycją, ze sztywnymi zasadami (nie tylko dla zawodników, też dla publiki).
A publika się robi coraz bardziej niewyrobiona - i coraz bardziej się nudzi. Do tego kolejki po frytki w przerwach są za długie, a jak się człek spóźni i lezie do swojego miejsca po kolanach innych widzów już po rozpoczęciu seta, to zaraz wielka awantura że przeszkadza tym delikacikom na korcie albo przy stole. I wrzeszczeć nie wolno, to jest ograniczanie kibolskich praw człowieka. Skandal.
Ciekawe czy ustawki będą w okolicznym lasku

***

A jak już mowa o tenisie, to nie wiem, czy trafiłeś na długą (i zaskakująco mądrą / dojrzałą) wypowiedź Coco na temat Uryny.
Boję się tutaj linkować, ponieważ języki obce są ostatnio jeszcze bardziej podejrzane, a ich propagatorzy niedługo zaczną być traktowani jak wrogowie... więc znajdź sobie na YT coś pod tytułem "I Can’t RESPECT Her Anymore — Coco Gauff Drops a Bomb on SABALENKA" [Nie mogę już jej szanować - Coco Gauff zrzuca bombę na Sabalenkę].
Warto

***

Pytania do Szeryfa: co to są "względy zdrowotne", przez które mój ukochany Ronnie O'Sullivan wycofał się ze Scottish Open?
I dlaczego nie było też Judda? I jeszcze dlaczego Selby musiał przegrać, też brzydal, ale z gatunku przystojniaków no i zad na stole wygląda całkiem mniam.
Te dwa łysole w finale to zupełnie nie była moja bajeczka

 

Życzę wszystkim zdrowych,spokojnych,radosnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia.

 

Wymarzone Rodzinne

 

________



________

 

Spóźnione odrobinę życzenia spokojnych Świąt
-----

Dziś w w pokazowych zawodach World Tennis Continental Cup grały Iga i Rybka, ładny mecz 6:3, 6:3
Następny w nocy, ok 4.30 - o tej porze to ja śpię

 

Nie przejmuj się, moje jeszcze bardziej spóźnione.
Ale szczere.
Potraktujcie weekend jako trzeci i czwarty dzień Świąt... i nie myślcie o przyszłości
Przynajmniej przez te dwa dni.
Dacie radę, wierzę w was
Więc - fajnego weekendu

A ja biedna wstałam specjalnie na ten mecz - ale warto było. Iga w formie, tak trzymać.
Mecz o 4:30 polskiego czasu też chętnie obejrzę, bez poświęceń

Cudo
Ale stare to, 2012... jak byś widział wersję 2025?

***

Taa.
A co poza tym...?

 

__________


niewiele się zestarzało - interfejs fb trochę inny już....
ale po mistrzowsku sklecone - szybkie i świetnie wykonane

podobają mi się poszukiwanie środku transportu (bryki dostępne dopiero w XX w.) - unikaj Rzymian!!
a 3 Królowie szukają prezentów na Amazonie

__________