panoramaogrodnicza

Mademoiselle Kuka i ja ... ciekawe czy się zaprzyjaźnimy.
Wczoraj z pięć razy czytałam poradnik żeby coś zrozumieć. Na razie zrozumiałam, że wylotki są z plantacji i że trzeba zebrać co najmniej 200 dziennie i chyba na początek wystarczy.
Chciałabym zrobić ten ewent, ale właśnie za moment wyjeżdżam na 2 tygodnie, więc na super zakręcony ewent będę miała jeszcze utrudnienie netowe. No cóż może jakoś dźwignę.
Dzień dobry.

 

Dobrze jej z oczu patrzy

a tak i wylotki i gierki i owocki
reszta trochę później

event odjazdowy
przecież tu wszystko jest co już znamy


***

Dużo słoneczka przyjemnej aury
Odpoczywaj, ładuj baterie, śmiej się, szalej a nie zapomnij o farmie
Udanego wyjazdu!

​

Dobry

 

Dobry wieczorne

No ja na początku byłam do tej Mademoselle dość wrogo nastawiona - może dlatego że z... gębusi to wypisz wymaluj Don Canalio a tego szulera nie lubię. Gdy jednak po pierwszych rozgrywkach Madam okazała się ani trochę nie podobna w szulerstwie do wspomnianego typa to zaczęłam zmieniać swe nastawienie - a teraz już ją wręcz bardzo lubię

Otóż to
i dobrze jej z oczu patrzy i w kościach nie oszukuje i... ma wszystko to co już znamy, a że trochę do myślenia skłania to i dobrze - przynajmniej nam szare komórki nieco rozrusza coby nie poobumierały po ostatnich ewentach

Dasz radę byle te 20 gierek dziennie wyrobić i trochę owocków flaszowych uzbierać to resztę w dwa/trzy ostatnie dni można machnąć
Udanych tych dwutygodniowych wojaży życzę

 

Dobry


Ela trzymam kciuki mam nadzieję ze dajesz radę ogarnąć event

***

ograłam Madame zgarnęłam wszystkie kości



celuję w strity i nasionka
z różnym skutkiem

zadania z drzewem flaszowca mam zaliczone zadania z nasionami i Kuki zostawiam na później
jeszcze pogram bo fajne to
może uda się nałapać duuużo bonusów


kości i pomysł na wybór konkretnych nagród za kombinację - wyśmienity

 

Tak sobie czytam ewentowy i jakoś mi się nazwa wydarzenia skojarzyła z Gwiezdnymi Wojnami.

Czy zamiast Kroniki Stritów, nie lepiej by brzmiało Kroniki Shitów, czy Sithów (czy jak to tam się pisze)?

 

Shatterpoint ?

a głupoty piszę
*******
odnośnie Twoich punktów %
może moich też ale się nie znam
a czemu nie piszesz do PT od razu żeby sprawdzili

no wiesz Ty co
przewiało Cię dalej

***
Paa

 

Dzień dobry
Tak dla przypomnienia - pełnia się dziś kończy

 

A co tu tak pusto?
Jak tam Renzo?
Jajo kupiłem i mam mały zapasik zetonów na przyszłość.

 

Wiadomo kanikuła.

Jajo też kupiłam, no ale tylu żetonów to nie natrzaskałam.

Wakacje wykorzystuje jak się tylko da, farma prawie w odstawce, bo tam gdzie głównie jestem słabo z netem.
Dzisiaj akurat w domu jestem, do jutra mam czas, więc biegam za Helgrid po labiryncie, żeby jak najwięcej zrobić.
Łatwo nie jest, bo z definicji w labiryntach się gubię, ale już mam tyle:


Dzień dobry.

 

Witajcie.
To jeszcze raz ja.
Zachęcam do zapoznania się z rankingiem...
https://board-pl.farmerama.com/threads/montwa.97533/page-30#post-2729078

Bo to ostatni na tę chwilę.
https://board-pl.farmerama.com/threads/montwa.97533/page-31#post-2729232

.

 

Dopiero dzisiaj mogę cokolwiek napisać, ucieszyć się pierwszym linkiem i zasmucić drugim.
Komentarz zostawiłam w Twoim domku.

A ja w ciągłych rozjazdach, ostatnie kilka dni spędziłam na Świdrem w fajnym towarzystwie. Tam ciągle problemy z netem, więc o pisaniu na forum nie ma mowy, ale ewenty jakoś udaje mi się robić, raz na lapku raz na komórce, ale dałam radę. Dzisiaj się zaczajam na te podstawy uprawy i krokodyle, nie będę czekać na obniżkę, bo może jeszcze wyjadę na netową pustynię.
Dzień dobry.

 

Dzień dobry
ja tak w gumowcach lecz tylko na chwilę

Sezon się kończy i trzeba żetony wymienić

 

Dzięki za przypomnienie. Tym razem udało mi się wykorzystać wszystkie.
Dzień dobry.

 

Dobry
jestem
trza to opić

no więc tego
fajnie być w domu ale coś czuję się obco to nic , minie
*****

aj aj jak się umęczyłam eventami z telefonu
masakra ale i tak dużo się udało zrealizować
uff

*****
I mamy nową ''miotełkę'' /''nożyczki ''/,,ściera ''
Kogo pierwszego ciachnie ?
nowe to nawet nie poczujesz

*****
a tak w ogóle
wakacje wakacjami ale nie udawajcie że akurat wszyscy w jednym czasie

aż się wczoraj zastanawiałam czy wejść czy zostać na wycieraczce
*****
dużo macie flaszowiec ? albo paszy dla Kuki ?
popadam w rozpacz niby przybywają owoce ale jakoś tak mizernie
fakt mało czasu , nie przypilnowałam zbiorów to efekty słabe

Miłego dnia

 

Aga nowa miotełka ale stary gracz

Postaram się delikatnie zamiatać a ścierkę użyję w ostateczności.

Bry

 

no nie wiem czy to dobrze czy źle

*****
żadnych delikatnych ruchów
bardziej boli
jedno konkretne ciachnięcie i po krzyku
pewnie masz stresa też bym miała duży plus masz dobre przyjazne wejście

 

Aga stresa nie mam bo robię to co lubię czyli jak zwykle pomagam graczom a wejście masz rację zostałam mile zaskoczona na +, pozytywnie i za to mogę tylko podziękować, że tak fajnie mnie Farmerzy przyjęli .

 

Super. Tęskniłam.
A opić można, choć ja w taki gorąc to wolę lody z alkoholem niż alkohol z lodem.

Ja ciągle w rozkroku, trochę na działce trochę w domu, nie znam dnia ani godziny gdzie będę. Dla wygody stary lapek został na działce, żebym nie musiała wozić w te i we te.
Wchodzić, wchodzić, rzadko mam dostęp do forum, ale często, nawet jak mam, to nie mogę nic napisać, bo mój post ostatni.

Ano mamy. Chałupki nie ma, to przez pół dnia zastanawiałam się kto to w mundurek wskoczył.

Flaszowiec - 401 szt. pasza dla kuki - 200 szt. To jak? Dużo czy mało ?

Właśnie dotarłam do domu, zabieram się za piłkarski, ale na razie jestem na etapie, że nic nie rozumiem z tych nowych ulepszeń. Na razie zaczęłam siać.
Dzień dobry.

 

ja też
u mnie tak nijak pochmurno ale wolę ten pierwszy wariant

akurat
podobne ilości mamy no ja ciut więcej


paszy nie kręciłam

To jest podobne do globalnego

jak coś to pytaj

a idziesz na całość czy wybiórczo ?
trochę namieszali zmianą z GT nie wiemy ile dostaniemy za mecz więc trudniej policzyć co ile i rozplanować działania
***
ja robię tylko do pierwszego pnącza
bo ładne

 

Przecież znasz mnie, idę na całość.
Znaczy jak się da to zrobię całość, ale właśnie nie ogarniam czego mam nie robić, żeby nie zepsuć.
Na razie sieję i czytam, staram się czytać ze zrozumieniem, ale nie zawsze mi wychodzi.