Opinie Opowieści z baru tiki

Bardzo wymagający.
Wystarczyłaby jedna strona.
Dwie to za dużo.
Nagrody takie jakieś... żadne.
Pnącze złapane, lewa strona do dokończenia, prawa zrobiona.

 

Zrobiłam ten event i uważam,że popełniłam błąd.Pierwsza decyzja zawsze jest trafna.Żaby pasiaste zrobiły się bez żadnych problemów.Nie zużyłam dużo paszy bo zwierzęta były w stodole.Event bardzo drogi a nagrody słabe.Piccolo dało Inwazję robali dobrze,że event równoległy daje powód do zadowolenia.

 

W sumie miałam negatywne nastawienie do tego eventu i miałam go nie robić, ale obniżki skusiły. Zwierząt mam dużo, ale musiałam dokupić tylko żurawie. Zużyłam z 800 SP, bo musiałam dorobić pandy i jakieś rysie, kukułki oraz przy obniżce częściowo odrobiłam już straty. Event bardziej zrobiłam żeby się sprawdzić i faktycznie nie był dla mnie zbyt wymagający, bo okazuje się, że sporo już nagromadziłam w stodole. Mimo 8 zagród neonowych i cylindra oraz parasolki z piccolo, uważam, że nagrody, to kpina z graczy. Gdyby chociaż, co któryś krok pojawiały się skrzyneczki dające potencjalnie piccolo, bądź jakieś wielkie drzewo, event na pewno byłby lepiej odebrany. Mimo zakończenia, taki słodko-gorzki ten event.

 

Mam podobne odczucia, co do tego eventu. Tak samo nastawiałam się, żeby go nie robić, ale w końcu stwierdziłam, że coś porobię, jak już przeszłam połowę eventu, to pociągnęłam go do końca, teraz żałuję, że nie trzymałam się pierwszej myśli.
Brakowało mi kolorowańców, więc na bieżąco hodowałam, nie chciało mi się spisywać wszystkich zwierzaków, żeby sprawdzić, czy je mam, czy nie, za długa lista była
Nagrody marne, więc pokonywanie zadań bez większego entuzjazmu. Z tego wszystkiego pokładałam jeszcze nadzieję w Piccolakach, niestety i one mnie zawiodły- odkryłam parasolkę i kosiarza, żeby chociaż drzewkiem na złoto obsypanym sypnęło, może bym w jakiejś części była zadowolona, a tak to żałuję, że się za ten event zabrałam. Szkoda "wyrzuconych" na marne zwierząt hodowlanych.

 

Dokładnie to samo u mnie tylko dla Piccola i... lipa
Gdybym mógł za kasę kupić to co potrzebuje to bym go nie robił ale są piccola a w nich może dyniowy i opryskiwacz wiec musze

 

zrobilem ewent ale doszedlem do wniosku ze ponioslem porazke wiele dalem malo dostalem

 

więc już tylko pomoc techniczna pomoże

 

Na razie tyle. W oazie klonowałam dopiero wczoraj, bo czwartek był zajęty realem. Największe problemy były z pszczołą ninja, a teraz trzyma mnie panda jogin. Uda się, to dobrze, a jak nie, to trudno. Zwierząt oddanych sporo, z zagadkowych drzew nic nowego, czyli lipa, z zagadkowych zagród nie ma gronostajów, czyli nici. Jeszcze "dojrzewają" na bahamie zagrody Namib i ostatnia deska ratunku na tapiry, czyli zadowolenie z eventu. Z wcześniej zdobytych 6 skrzynek Piccolo bryndza, czyli figa z makiem eh. Jednym słowem - dużo pracy i wielka klapa !

 

Witam .Z baru tiki rózne mało znaczące nagrody , pomiędzy wpadły mundżaki .Lewa strona 97/100 .Drugi event wykupiłam drzewa i zagrody karoo. Wpadły gronostaje. Szok.Piccolak słabo. Pozdrawiam .

 

Po wpisach wielu wielu graczy widać ogromne niezadowolenie, nie rozumiem " zrobiłam i żałuję" to po co robić a później wypisywać jak się żałuje robienia skoro wiadomo jakie nagrody oferuje event. A ja nie robię żadnego obecnego eventu odpoczywam i nie żałuję i nie kalkuluje w eventach warto czy nie warto jak robię to zwyczajnie z zasady po to jest ta gra. Odpoczywam to był wspaniały czas dla mnie i wnuka na wakacjach u babci. Powodzenia dla tych co walczą nie ma co płakać nad wylanym mlekiem kochani

 

Każdy może wyrazić swoje zdanie o evencie i nie zawsze musi być "kolorowo", ja właśnie swoje przemyślenia opisałam, a dlatego, ponieważ bardzo długo zastanawiałam się, czy robić ten event, zazwyczaj robię wszystkie wydarzenia, tak z przyzwyczajenia, teraz też w końcu się skusiłam, myślałam, że może trafię coś fajnego z Piccolo, a tak się nie stało, więc tak, jestem rozczarowana i mogę chyba to napisać na forum.
Miłego wieczoru

 

Nie wiem dlaczego niestosowne jest pisanie o niezadowoleniu z eventu.Ten wątek dotyczy właśnie wyrażaniu opinii o tym wydarzeniu i dlatego napisałam.Zrobiłam go ze względu na obniżkę a właściwie dla skrzynki Piccolo.Zawsze mam nadzieję na zdobycie Opryskiwacza.Po wpisach na Forum miałam nadzieję,że i ja trafię na ten "rarytas"W eventach jak najbardziej kalkuluję co mi się opłaca bo SP,SN,SNZ przy braku ich posiadania trzeba wydać gotówkę aby zrobić event.Ja rozumiem niezadowolenie graczy i nikomu nie zarzucam,że jest rozczarowany.Dlaczego nie pisać o tym? To w jaki sposób BP dowie się,że event jest krytykowany i na przyszłość powinni zmienić pulę nagród?

Nie płaczę nad rozlanym mlekiem i życzę miłego wypoczynku w gronie rodzinnym.

 

Udało się w końcu zdobyć tapiry, więc jest radość Brakującej pandy jogin jeszcze nie mam...Każdy ma prawo do wyrażenia swojej opinii o grach, jeżeli jest taka możliwość wypowiedzi na forum. Skoro Modzi na to pozwalają, to jakim prawem ktoś nam tego zabrania i się dziwi naturalnym reakcjom graczy ? Ja nie żałuję, tylko stwierdzam fakt. Szkopuł w tym, że właśnie akurat w tym evencie nie "wiadomo, jakie nagrody oferuje event". Jest do zdobycia dużo zagadkowych zagród i drzew i nie wiadomo, co z nich wyleci. Więc trudno się dziwić zawiedzionym graczom, że mimo dużego nakładu pracy, ilości oddanych zwierząt i wszystkich dopalaczy, "łaskawa" losowość nie obdaruje ich tym, o co walczyli, czego im brakuje. Czasem warto zachować swoje przemyślenia dla siebie. Lepiej pomagać i wspierać, doradzać, a nie krytykować, nie wychodzić "przed szereg". A propos, jeżeli ktoś potrzebuje jakiegoś kolorowego zwierzaka, to chętnie podrzucę na targ, nr 12. Powodzenia jeszcze walczącym

 

Zmęczyłam!
Wielka szkoda, że na sam koniec jednej i drugiej strony były do oddania te same zwierzaki.
Patrzę 3 żaby pasiaste - mam, robię nie mam, poszły na drugą stronę.
Pandy joginy - mam, ups, nie mam.
Już mamy spory wybór zwierząt do klonowania, zamiast pandy mógł być np. wielbłąd, a zamiast żaby - salamandra.
Końcówka na zasadzie - zaczęłam, to już zaszaleję i zrobię do końca - 5 florenków piechotą nie chodzi.
Trzeba było szukać dobrych nagród, albo ja nie doczytałam w szale po co mi teraz przeskok?
Ja chcę żabę pasiastą, po co mi dżentelmen?
Ważne jest pnącze, a reszta też się przyda...

 

Dziękujemy za opinie. Temat zamykam i przenoszę do archiwum.