panoramaogrodnicza

Tak, na PD.

E no to jest proste, jeśli jest PD x poziom farmy to jest item mnożnikowy, a jak jest więcej PD za coś tam i wartość w % to procentowy, no i od tego zależy kolejność w jakiej należy zebrać te itemy.

Pewnie masz więcej ulepszeń szklarniowych niż ja, ale mnie moje ulepszenia w zupełności wystarczają.
U mnie to jest szarłat, krokus, cebula i czarna jagoda.

Ja tak się spracowałam ganiając za żółwimi frisbee, że świetliki odpuściłam.

No pięknie. Gratuluję.

To działaj.

U mnie się dało.

Ja mam oznaczono na zielono te które mają tylko PD, SG, skrzynki itp., i te zbieram najczęściej jak się da, nieoznakowane są te ważniejsze i do tej pory jeśli tylko się dało, zbierałam pod 24 godzinny item, czyli 17.17 i 21.36, nie wstając w nocy. Teraz doszły te 40 godzinne, więc plus minus mogą być zbierane z tym drugim zbiorem. A te które są super ważne to mają jeden item zdjęty i w razie potrzeby dodawany i od razu odpalany.

 

a no tak tak
ale żeby teraz to sprawdzić wszystko do paska i od nowa układać
no chyba że z NPF i sobie spisywać
oj robota żmudna

Może tak może nie
na pewno mam różę i marzankę wonną na chwytak piór
marzankę to ostatnio bo się ją sieje do paszy to i niech daje tego chwytaka

ale że co
nie zrobiłaś świetlikowego ?

oj szkoda bo edycja zdumiewająco nowa łatwa przyjemna no i pnącze + dla nowego zwierzaka
to sobie popłaczę

na zielono mam właśnie te ''ważne ''

***
ten sposób zdjętego itemu to się obawiam że wydam na GT
ja po prostu pamiętam które pnącze jest np ''kasztankiem'' a które daje + one na zielono
***
co to znaczy 17.17 i 21.36
to godziny zbierania pnączy ?

 

A no tak tak, wszystko do paska i od nowa układać, wybieg jest wymagający, dlatego bardzo rzadko go przemeblowuję.

Na panoramce robię wszystkie ewenty.

Moje ważne pnącza to faraon i urodzinowe, te skracające SN, tam stawiasz wszystko jedno jakie itemy.

Tak można pnączami skrócić czas itemów 24 godzinnych.

 

procentowe czyli te co zbiera się kombajnem z czapeczką ?
tak będzie łatwiej

uff kamień z serca

aa o itemy chodzi

 

No nie wiem czy nie tracę - muszę to jeszcze przez tydzień/dwa przetestować - i się podszkolić bo na razie to tak ,,po omacku,, próbuję znaleźć najlepszą opcję na szybsze napełnianie zielonego paseczka z PD. Przemeblowanie wybiegu to był w sumie pikuś w porównaniu z odpowiednim ułożeniem/zbieraniem pnącza - tam to dopiero czeka mnie przeprawa . Do tej pory to zbierałam zwykle rano (a czasem wcale i przez kilka dni gdy nie miałam chmurkowego pomocnika ) a teraz...no inaczej to trzeba by było bardziej ekonomicznie

A czy ja dobrze rozumiem , że te procentowe należy zbierać w pierwszej kolejności ? np taki ,,zabawne skoki,, czy ,,wydajne zbiory,, itp.
bo wydaje mi się że to tak trzeba by podnieść wartość całej reszty - i nawet dziś to je ręcznie na wybiegu zbierałam odczekując chwilę by system naliczył te procenta

A dziękuję
Choć to taki jednorazowy podskok do tego 250-tego szczebelka - a właściwie dwukrotny, bo pierwszy był zaraz po G&T o podobnej wartości
no i jeszcze jednego (już sporo mniejszego) brakuje bym na ów szczebelek wskoczyła .

A ,,najlepsze,, jest to że jak do niedawna nic a nic mi na PD nie zależało tak teraz nieźle nas z Mietką to podskakiwanie wciągnęło
i jak przedtem reakcja Mieci na Genialnego lub Tańczącego była taka to obecnie zaczyna jej się marzyć by w co drugim lub chociaż trzecim piccolaku któryś z nich siedział

A ja się ,,uparłam,, i nie odpuściłam i wydaje mi się że tu mniej ganiania niż za żółwiami (na spokojnie trzy zbiory dziennie i... no jakiś zysk z tego będzie )

Eee... to ja tutaj mam odwrotnie - na zielono te ważne ( z ,,+1,, do zagród , warsztatów, drzew itp. ) a te najważniejsze ( z bonusem do SN) to też rozkompletowane i odpalane tylko gdy jest potrzeba - no muszę to zmienić bo Twój sposób widzę korzystniejszy - i jako ,,ulubione,, dać skrzynkowe oraz te inne z SG czy PD

No... jak już takiego klonika sobie przysposobisz to niejeden raz będziesz uciekać z głównej żeby tam ... przeżyć to jeszcze raz i znowu stanąć na głównej łące łysej jak kolano... sąsiadów zwoływać by odchaszczyć dziką... pierwszym kurnikiem i pierwszą jabłonką oczy nacieszyć... z rzeżuchą na targ polecieć by trochę grosza na wodę dla tych kurek czy królików zarobić ...
Frajda niemal taka sama jak była gdyśmy zaczynali swoją przygodę z farmą - a czasem nawet większa gdy losowość łaskawsza niż na głównej
Tak że tu się nie ma co ociągać tylko działać, póki jeszcze te klony są wolne od podatku , bo jak Olimp je opodatkuje no to... już nie każdego będzie na nie stać

 

Tak, ale pamiętaj, tam jeszcze o kolejność chodzi.

Najpierw pnącza potem itemy zbierasz.

Dokładnie tak, najpierw procenty.
U mnie też to częściowo ręczna robota, wybieg i nawiedzony porządnie ułożony, jest zbierany kombajnem z czapeczką, ale mam też procenty pod latarnią i tam muszę ręcznie.

Myślę, że to taka kolej rzeczy jest, najpierw człowiek skupiał się, żeby w ogóle utrzymać się na powierzchni, a teraz kiedy jesteśmy miliarderami, stodoła pełna, wylotek po kokardę, ewent myk i zrobione, to czas na inne aktywności. A w zbieraniu PD jest ciągle wiele do zrobienia.

Rozpuszczona jestem, na żółwie zużyłam kupony, nie chciało mi się ręcznie klikać.
Masz szansę, szybciej mnie dogonisz.

Widzę, że królową od jutra mamy, pnącze ładne. Muszę się sprężyć, bo w piątek chcę na dłużej wyjechać na działkę, a tam wiadomo z netem nie wesoło.
Dzień dobry.

 

brzmi niczym bajka a raczej legenda a ba jak pamiętnik z dzieciństwa
coś niezwykłego tajemniczego fantastycznego

można się wkręcić ale kto tam będzie to klikał ?

a tak tak dokładnie jak mówisz

no jakby mi głupio nie było bym wkleiła obrazki z ogrodów ale nie jestem oporna na krytykę

zielska sporo ale ona tak zawsze lubi dużo wołać
da duuuuużo cukierków pewnie czekolady będzie skąpić
***
ostatnio to królowa nie am polotu
za koszyczkami jakoś nie ma motywacji biegać jak kiedyś
ratują główne nagrody

pnącze procenty trochę ten czas nijaki może skrócą do 24 ale na pewno ze sklepiku wyrwę łoskownicę a reszta to się zobaczy

Dobry *

* gdy do jeziora daleko

 

Nie trzeba klikać. Można mieć nieużytki.

Moim zdaniem nie ma sensu niczego wklejać, krytyka krytyką, ale trudno pomóc, bo trudno rozpoznać co jest co. Jak chcesz robić porządki, to znajdź chwilę czasu, dłuższą chwilę, ściągnij wszystko z pól i najpierw zajmij się itemami, które dadzą umieścić się na wybiegu, zgodnie z zasadą, najpierw dające same %, potem dające duże % i małe PD do dających małe % i duże PD. Dobrze ustawiać mechanicznie, bo wtedy będą ustawione w takiej kolejności w jakiej później kombajn zbierze. Możesz wyłuskać te %, które są dedykowane mrokom i możesz postawić je w nawiedzonym. A nie procentowe to wiadomo najmocniejsze, kolejność dowolna.

Kiedyś to było kiedyś, to była zabawa na całego.
Do pnącza na pewno zrobię, a potem to zależy od pogody i od netu.

Ale słoneczko świeci.

 

e no nie wiem będzie mnie korciło

no w sumie ostatnio temat był i układałam a raczej przestawiałam
no tak jak mówisz to trzeba ściągnąć wszystko i od nowa

a to

brzmi jak szyfr o najtrudniejszej kombinacji
ale kumam

lecę dalej
przy takim upale wskazane poleżeć pod drzewem

pięknie lubię kocham słońce gorąco lato

byle w sierpniu pogoda dopisała
mam wyjazd na 3 tygodnie wprawdzie nie żeby się opalać ale
juhu

 

--

--

--

--

Dziewczyny, widzę, że całkiem ciekawą rozmowę tu prowadziłyście.

Ale czemu nie tutaj?
https://board-pl.farmerama.com/threads/montwa.97533/

Przyjdzie 10 lipca i nie będę mógł nowego rankingu zamieścić, bo od dwóch tygodni mój poprzedni post będzie ostatnim postem, a przecież nie można dokładać kolejnego jeden pod drugim.


Kalino, 50 mld w jeden dzień?
Pięknie, brawo.
Czemu Ciebie nie ma jeszcze w moim rankingu to ja nie wiem.

.

 

A czemu to z kaczuszką w tym zastępczym jeziorku a nie z


takim przystojniakiem chociażby

No - i używać tych nieużytków tylko... tak rekreacyjnie gdy będzie korciło

Pamiętaj że prawdziwy farmer krytyk się nie boi
a wystrój ogrodów jaki by nie był zawsze jest godny uznania

Co racja to racja - teraz to myk... pyk... klik... szus... i szlus znaczy po robocie , no a zajęcie jakieś na farmie mieć trzeba

No może... może mi się uda ... za kolejne 10 lat farmerowania bo póki co to ja nawet Twoich pięt daleko przed sobą nie zobaczę
zresztą ja to jak ten kogut goniący za kurą : ,,dogonię czy nie dogonię ale przynajmniej sobie polatam,,

Bez obaw Łukaszu , do 10 lipca pewnie ktoś tam zawita - a w razie ,,wu,, ja sama jakiegoś ,,przerywnika,, podrzucę

No Mietka o to samo zapytała , więc jej rzekłam :
,,Sama przyznaj Mieciu że tym naszym trabantem , nawet nieco podrasowanym, nie mamy ani cienia szansy by doskoczyć do tych wszystkich bugatti, ferrari itp. To jest ,,pierwsza liga,, a my co najwyżej do ,,trzeciej/czwartej,, mogłybyśmy się załapać, a i to przy dobrych wiatrach
niemniej dziękuję Ci za brawa i uznanie dla mojego trabancika

no a na koniec wszystkim


...................
(no tak się z Mietką zakręciłam że dziś jeszcze w środzie byłam
ale kartkę już zmieniłam )

 

Dziękuję wszystkim za gratulację ,przepraszam ,że takie spóżnione
Obiecuje poprawę
ostatnio coraz rzadziej tu zaglądam

Ostatnio testuję opłacalność nowych 40 godzinnych itemów jest ich trochę ,ale nie jestem pewna ,czy zbiory 24 godzinne są z nimi opłacalne.TZn jeden zbiór oscyluje w okolicach 170mld kolejny124,srednia wyjdzie gdzieś w okolicy 145-150 w zależności od pnącz i wybiegu

 

Czemu nie u Ciebie? Nie śmiałabym tam się przenosić z naszym gaworzeniem, u Ciebie salony, a gdzie mi na salony, ja grzecznie w swoim domku siedzę, czasem coś podpowiem, ale o tym wszystkie tuzy wiedzą doskonale, a pewnie dużo więcej.

Spokojnie, na pewno ktoś coś napisze.
Przyznaję bez bicia, że ostatniego mojego skoku nie zaanonsowałam w Twoim wątku, co miałam w zwyczaju, ale moje ostatnie jeżdżenie to tu to tam uniemożliwiły mi to. To też bardzo przedłużyło czas przejścia przez 264 poziom, prawie dwukrotnie.

Każdy z nas, choć w innym miejscu jest, gdzieś tam kogoś goni.
A z tym doganianiem to może różnie być, ja teraz chciał nie chciał trochę przystopowałam, więc masz szansę. Jutro wyjeżdżam na działkę, tam z netem cieniutko, więc działaj.

Chętnie poczęstuję się wirtualną kawką, pijąc realną samotnie. Szczęśliwi czasu nie liczą, ale dzisiaj to już czwartek jest.

Widzę, że i u Ciebie czas niepokojąco przyspieszył.

Też tak kombinuję, u mnie oczywiście dużo niższe wartości, ostatnio 87, 113, ale i tak w sumie jest więcej niż było.
Chyba jednak wolałabym mieć wszystkie itemy dojrzewające do 24 godzin.

Dzień dobry.

 

ostatnio mam wrażenie ,że pognałam razem ze Sławoszem w kosmos

 

No dzieje się, ja od rana latam, dopiero do forum dotarłam.
Szczęśliwie ewent mam z głowy, pierwszy raz tak zaszalałam w 8 godzin.
Dzień dobry.

 

zabrał by mi całą wodę

To ja już nic nie rozumiem
to na co mi te klony jak nic mam tam nie robić
a dajmy sobie spokój
będę wierna tej jednej

bo to całkiem dobre autko brum brum
na pewno więcej miejsca niż w maluchu no i pakowny bagażnik i tak nie warczy szczególnie na dłuższej trasie

real pochłoną całkowicie chyba nowy tren idzie widać po forum

A Dzień dobry w niedzielę

wiem pewnie przestępujesz z nóżki na nóżkę chcesz a nie możesz

tadam otwieram chałupę
czuj się jak u siebie

 

No chałupka otwarta, ale czy ktoś jest ?

Halo... alo !
Dzień dobry ... lub raczej Dobry wieczór
jest tu ktoś ?!
a nawet jak nie ma to i tak wchodzę - przynajmniej mnie nikt nie wygoni

A kto Ci powiedział , że masz tam nic nie robić - tam robić trzeba, ale już bez tej presji i konieczności co na ,,głównej,, - czyli tak jak pisałyśmy z Elą: rekreacyjnie i gdy będzie korciło

I to też jest godne pochwały tylko że... to taki dziwny paradoks jest bo im więcej tych klonów się posiada tym wierniejszym tej jednej się staje - i to ona jest zawsze najważniejsza , to dla niej te dodatkowe starania...poświęcenia... czasem i wyrzeczenia... by się jak najlepiej prezentowała... i by wszystkiego miała w brud ... a nasze Mietki mogły w tym dostatku się pławić od pięt aż po samą grzywkę - albo łysinę jak która grzywki nie ma
Żebyś Ty moją Miecię teraz zobaczyła , jaka z niej Wielmożność się zrobiła ... w pole już piechotą nie poleci tylko trza jej kombajna odpalać, kóz i krów nie wydoi bo mleko z drzew sobie zbiera - czy te jajka i miód - na nagrody w ewentach już nosem kręci choć do niedawna radośnie i zachłannie brała wszystko co dawali... lecz najgorsze w tym wszystkim jest to , że ze mną w tym...

autku jeździ - no trabancik nie warczy ale za to Mietka ... a dziś to już wyjątkowo głośno bom przed zbiorami itemów o żetonach sezonowych zapomniała i co rusz było : ,,ty le...wryyy wryyy wryyy... go ! ty nie...wryy wryy...to! no to o czym ty... wryy wryyy wryyy...ałaś !
no trochę uzasadnione to warczenie bo jesteśmy do tyłu o dobre 3 albo i więcej mld. tych farmowych kilometrów (PD) - nawet mi kazała wysiadać i brać trabanta na popych (oczywiście z nią w środku) coby choć trochę te straty nadrobić - no ale gdzie... jeszcze samego trabanta to bym może radę dała , ale z Mietką w środku no to już niestety nie na moją kondycję
-no teraz już mi trochę spokój dała bo z piccolaka od Królowej magiczne drzewo wyskoczyło to ku losowości warczenie skierowała , a ja by nie słuchać wybrałam się w Alpy na spacer no i by sprawdzić czy te wszystkie szopy stoją jeszcze, czy może wiatry je zdmuchnęły i deszcze rozmyły ale nie - twardo się trzymają i nawet owocki na drzewach nie zgniły , to pozbierałam, trochę klientom dałam , coś tam w konwertera i recykling wrzuciłam i trzeba było wracać czym prędzej, bo już mi się alergia na ten alpejski klimat nasiliła
Wy to pewnie tam działacie i z tego co wcześniej widziałam pniecie się coraz wyżej , ale ja niestety nie daję rady .

 

A i owszem, owszem przestępuję, ale głównie dlatego, że na mojej działce coraz gorzej z netem i najczęściej to w ogóle nie mogę odpalić farmy i forum. Przyjechałam na kilka dni do domu, mam kota pod opieką dopóki właściciele nie wrócą z wojaży.
Hodowlany machnęłam od niechcenia, a farmę fitnessu to pewnie zrobię, ale trochę to potrwa, bo na pnącza muszę trochę poczekać.
Dzień dobry.

 

Jest
łapmy szansę póki Ela w domu

a na jakim się szczycie zatrzymałaś ?

ja wlazłam na 35 poziom
szybciej niż poprzednie bo bo zeżarłam cukierków dobre są

hodowlanego nie robię
a siewny spacerkiem
a no rzuciłam się na koło po procent jakiś czy chociaż nowy jackpot nowego
i nic

Dobry

 

Wiesz, że dom otwarty, jestem, nie jestem, korzystać można a nawet trzeba.
Szczególnie, że za oknem to nie lipiec, listopad raczej.
Herbatkę rozgrzewającą przyniosłam.

To tak jak ja, siedzę tu już dość długo i jeszcze posiedzę, bo nudne to okropnie.

Ja bez koła, bo imprezówki zbieram na opryski.
Na razie spacerkiem, ale jak dojrzeją pnącza to podgonię.
Pan Farma już stoi na farmie.