Opinie Niebiański ramen

Sąsiadeczko, podłubiemy razem. Jak dojdziemy do końca, to dobrze, jak nie, to drugie dobrze.

 

No świetnie, fajnie mieć towarzystwo

 

A ja tam się spróbuję z tym ramenem zmierzyć, lubię dobre jedzonko Poza tym mam idealnie dograny czas, właśnie zebrałam bazylię, którą uparcie sieję do jednej z misji stałych w spółdzielni, na pola wszedł w pełniej okazałości szarłat z wodą i kupą, dojrzeje mi kilkanaście minut po 14.00. Perfekcyjnie jak praca pozwoli to ruszę od razu, opcjonalnie z lekki poślizgiem

Cała lewa to 60 mini gier - 1 sztuka darmowa na start

1 sztuka Makaron (wejściówka do mini gry) to 438 Pałeczka uprawna (roślina eventowa) i 20 Sos sojowy (wypadajka)

Na 59 mini gier potrzeba 25 842 Pałeczki uprawnej i 1 180 Sosu sojowego

Na dwie łąki hmmm no tak mam wrażenie, że bardzo powolutku, ale z eventu na event szanowne BP przykręca nam śrubki i podnosi leciutko poprzeczki Nie wygląda tragicznie, no ale jakoś tak nie podoba mi się ta tendencja wzrostowa

Czy będę robić? No jasne, że tak odkąd zaczęłam jakoś w miarę ogarniać eventy, tak każdy próbuję w miarę swoich możliwości zrobić

 

Po tym paskudnym evencie z Wieprzami, który tak mi się dłużył, że myślałem, że nigdy nie skończę przyda się odskocznia, a że ramen sam w sobie oraz mechanikę z tego eventu bardzo lubię to chętnie podziałam.

 

Nie tylko kijki, Sąsiadko, nie tylko kijki...
Ja z ostatniego pikolaka dostałam opryskiwacz (nr 5)... A inna sąsiadka florenowca, tak więc, nie trać nadziei
W temacie... zamierzam coś porobić. Ale bardziej dla itemów, które (jak mi się zdaje) osobno dają więcej, niż gdyby je postawić na pnącze.

 

Spróbuję zrobić cokolwiek chińskie zupki kiedyś jadłam

 

Ja spasuje, wystawione królikarnie i kury na farmie, a na bahamie rośnie chili. W okolicach początku grudnia biorę się za anakondy, 3x +100 dla zagród jest w pasku

 

Jaki event taka moja chec na jego robienie czyli zadna

I bardzo dobrze
Dzieki temu powoli koncze starutkie misje sprzed ponad 10 lat.
Nie spiesze sie, mam czas. Nadal farma ma byc dla mnie rozrywka.
Czasami cos kupie, czasami wezme w czym udzial.
Dozynek nigdy nie lubilam i wrzucam tam tylko poki starcza mi tego co sieje/wypada "dozynkowo".

Kazdy robi co, jak i kiedy chce

Im slabsze nagrody i wieksze wymagania tym latwiej mi sie odpuszcza

 

Robię jak zawsze

 

Miałam nie robić, bo eventów już przesyt, ale chyba będę robić

 

po wczorajszej walcze do 22 ja pas...teraz odpoczynek

 

W sumie 3 Piccolo, a i tak mam wolne, to chyba pyknę.
Pnącze faktycznie nieciekawe.
Chyba jeszcze jakieś żetony na plus.
Wydaje mi się, że nie jest to jakoś specjalnie wygórowana ilość badyla do siania.
Jak zwykle: szkoda, że nie na wyspie.

 

A moja farma radośnie sobie zdechła

 

Hortensja dała 184 sosy - tragedii nie ma.

 

Uff ruszyło, ale z kwadransem przerwy na pad Dwie łąki szarłatu dały 286 sosów i 94 łyżki, pierwszy rozsiew na polach już rośnie

 

U mnie 397 sosów i 194 łyżeczek z dwóch pól szarłatu. Oby tak dalej. Farma trochę muli. Oby się poprawiło.

 

U mnie nędzne 62 łyżki

 

Ja sobie event zacznę ale dopiero za 34 minuty gdy szarłat dojrzeje.Mechanikę lubię to czemu nie.Nawet jeszcze nie sprawdziłam ile czego potrzeba.Teraz swoim gospodarskim okiem obejrzę Farmę po Dożynkach,może zahaczę o targ? Tym ,którzy gotują zupki kolorowych talerzy a odpoczywającym miłego leniuchowania.

 

[ciach]
Wypadajek u mnie trochę mało z ewentówki.

Usunięty post i odpowiedź na niego zostały ciachnięte.
MOD_Zła

 

.elom. - Twój post, który nie wnosił nic do tematu usunęłam. Trzeba było dopisać coś o evencie.

Event robię, jak każdy inny. Czyli w średnim tempie, ale nie za wolno, bo nigdy nie wiem, czym mnie kolejny dzień zaskoczy.