Montwa

To ja też się przywitam, cześć Tomek
A Pd nie zbieram, więc nie wiem jakie miałabym wartości. Zapewne niskie.
A jakbym chciała to napewno nie za pomocą itemów...
No chyba, że BP wsłucha się w mój głos i puści w ofercie za 2-3 k euro tego cudaka o którym kiedyś pisałam, a mi jako pomysłodawcy da gratisa a nawet 3
Koga ja oszukuję... nawet jego po pewnym czasie nie chciałoby mi się zbierać - nuda.
Więc nigdy mi nie grozi znalezienie się w tej tabeli - co jest dodatkowym plusem
Hmm powodzenia i udanej zabawy wszystkim życzę.
Przywitałam się, no to pożegnam - i to na stałe - bo wątek, ewidentnie nie dla mnie - ani do czytania ani pisania.
Pa

 

Uff . . . na szczęście.

Dzisiejszy zbiór pomimo nieaktywnych itemów dających po 300 i więcej %, też był powyżej 14 mld, co mnie dosyć zdziwiło.
Kajecik wyciągnęłam i notuję, nie wiem jak długo, ale zaczynam się wciągać.

 

Cieszę się, że już tak spora grupa graczy napisała o swoich osiągach. Bardzo Wam za to dziękuję.

No to teraz kolej na mnie...

Ale najpierw coś Wam powiem.
Do tej pory BP 3 razy stawiało mnie pod ścianą, znajdowałem się na tzw. zakręcie. Tzn. dochodziłem do takiego momentu, że albo coś zrobię wbrew sobie, albo trzeba by się z Farmeramą rozstać na dobre.
Wiadomo, jest to zabawa, rozrywka. Ale po tym, jak człowiek dużo wszystkiego zainwestował w grę to chciałby, aby wszystko działało tak jak trzeba. Sianie sałaty dla samego siania nie byłoby dla mnie rozrywką. Bo skoro jest to gra internetowa, chciałbym móc porównywać swoje osiągi do innych graczy. Chciałbym móc zdrowo z nimi rywalizować.

Pierwszy zakręt to Alpy. Nie podobało mi się, bo i bez tego wszystko muliło. Nie chciałem brać udziału w wyścigu szczurów, bo tak próbuje nam narzucić góra. Mimo pnącza 1000% do PD Alp nie uruchomiłem.
Drugi zakręt to były dożynki - tam też dali pnącze 1000% do PD.
Wtedy na szczęście był jakiś pakiet przeprosin i opryskiwacz. Akurat piąty. W dożynkach nigdy prędzej nie brałem udziału, paszy brak. Cały tydzień szukałem paszy bo jej na targu prawie nigdy nie było. Sam też robiłem przez ten tydzień. W ostatni dzień dożynek poszły opryski, do 22:00. Przed północą wrzuciłem wszystko co miałem - starczyło.
Skoro zrobiłem krok pierwszy, wypadało też drugi. Po roku odblokowałem Alpy.
Od wtedy był względny spokój.
Aż do eventu z oczytanymi dębami. Item rewelacyjny, ale nie dla mnie.
Już kiedyś o tym pisałem, ale znów muszę. Bo jest to moje piętno. W 2019 roku akurat miałem przerwę i minęły mnie te 3 pnącza skracające zbiór itemów.
A Oczytany dąb zbiera się raz na 27h.
Dla mnie zostawały tylko włóczkonogi. No ale one dają tylko 1320 pd, a dąb 3200 pd - to jest prawie 2,5 razy więcej.
Więc jak tu skutecznie rywalizować z resztą, skoro mimo podobnych wysiłków (a czasem i większych) rezultaty będą 2,5 razy gorsze.
Przez pierwsze 2 dni eventu nic z nim nie robiłem (nawet nie rozsiewałem) - chyba zbierałem się do podjęcia tej ciężkiej decyzji.
Wtedy nadziałem się na wpis Norbiego, że przy G&T będzie miał nowych itemów na ponad 500 małych pól.
No tak, nie dość, że item nie dla mnie (bo za długi), to jeszcze wszyscy będą go mieć pełne łąki.
Wtedy w głowie pojawiło się coś takiego - albo kończysz właśnie teraz, albo bierzesz się do roboty najostrzej jak się da.
Wziąłem się do roboty. Do końca eventu to była po prostu ciężka harówka. Bez chwili wytchnienia. Ale przeżyłem. Trochę się tych itemów udało nazbierać.
Ale w sumie po co, przecież nie dla mnie.
Przyszedł G&T.
Co tu robić? Wymienić wszystko na włóczkonogi i zbierać 2,5 razy mniej punktów od wszystkich?
Wtedy zdałem sobie sprawę, że lepiej byłoby po prostu zbierać Oczytane dęby co 2 dni, bo to i tak da więcej punktów!
Włóczkonoga 2x po 1320 to tylko 2640 za 2 dni. A dąb da 3200 za 2 dni.
A potem w ogóle mnie olśniło - przecież mogę zbierać dęby w punkt, co 27h. A nawet nie. Mam pnącze skracające z 2015 roku co daje 5%. Jest takie słabe, że zawsze o nim zapominam. Ale tu się przyda. Bo skróci oczytanego dęba do 25h 35min. A że pnącze odnawia się po 24h, to znaczy że każdy kolejny zbiór dębów będzie co 25,5h. Zawsze coś.

Szybka zmiana koncepcji - jednak szukam dębów na G&T. A więc kolejna harówka, aby prześledzać balony, wyszukiwać jakiekolwiek oferty, bo o dobbrych to nie było mowy.

I jaki jest efekt?
Z wielkim zaciekawieniem przyglądałem się od pewnego czasu Halnemu, tzn. jego osiągom. Miał te swoje schematy, bardzo skuteczne zresztą. No było 11 mld dziennie, potem 12 i nawet 13.
Wtedy nigdy by mi do głowy nie przyszło, że dożyję takiego dnia, że będę zbierał dziennie tyle co Rysiek...

A jednak dożyłem. Dziś zebrałem 36,59 mld.

Tylko żeby nie było aż tak kolorowo - ten wynik obciążony jest pewnymi minusami
1. Wszyscy zbierają raz dziennie i jeszcze mają czas na event, ja tego czasu mieć nie będę.
2. W dodatku co 11 albo 12 dni przyjdzie jeden dzień bez zbioru. Jak zacznę cykl. o 8:00 rano, to za 12 dni zbiore o 24:00 a potem dzień przepadnie i dopiero w następny poranek zacznę nowy cykl o 8:00 rano
Czyli 36,59 *12/13 to już tylko 33,77 mld dziennie.
3. A jeszcze jest pnącze z jakiegoś eventu, które daje 1000% Pd przez 24h. Wszyscy zbiorą dziś i jutro na tym bonusie. Ja tylko dziś, bo on znicznie a dędy będą jeszcze 1,5h dojrzewać.
Teraz wartość podstaw itemów sięga ok. 200 mln.
Czyli raz w tygodniu szykuje się strata 200 mln x 1000%, czyli 2 mld.
...jak zaczynam to wszystko analizować, to trochę jednak mój entuzjazm blednie...

.

 

Poczytałam co napisałeś i aż rozbolała mnie głowa.
Ja zbieram raz na dobę. Nie mam pojęcia jakie pnącza się odpalają i co ile dni. Wiem tylko, że co drugi dzień mam mniejszy zbiór Pd. Do tego mniejsze zbiory są , bo robię w s z y s t k i e ewenty. Nie liczę , nie analizuję.

 

wbrew pozorom jestem osoba leniwa...w razie ewentow przesune itemy z glownej(dlatego tam najslabsze) na lesna,,,,strace moze troche pd ,ale zyskam rzecz najwazniejsza...frajde z gry

 

36,59 mld czy "tylko" 33,77 mld dziennie to dla mnie nadal kosmos, raz, że nie mam takich zasobów (czytaj itemów w takiej ilości, które dadzą tyle PD), a dwa nie jestem zbyt regularny w swoim zbieraniu. Zazwyczaj staram się itemy zbierać wieczorem, bo wtedy jestem w stanie to zrobić w miarę o jednej porze (ale i tak nieraz pominę zbiór, życie w realu jednak ważniejsze ), bo z rana nie zawsze mi się chce, a i praca na różne godziny nie pozwala, aby zawsze zebrać je o tej samej godzinie. Jak przychodzi event, muszę nieraz zebrać itemy wcześniej, aby zrobić jak najszybciej event i wrócić do zbierania wieczornego, a wtedy wiadomo część bonusów w danym dniu przepada.
Średnia teraz na pewno trochę podskoczy ale nie będą to takie liczby jak u Ciebie, dlatego będę Cię wypatrywał, jak mnie prześcigniesz poziomem .

 

Cieszę się bardzo, Aniu, że się wciągasz.
To tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że to był dobry pomysł.
Być może pozwoli to graczom (mimo, że każdy ma swój własny sposób na grę) mieć większą świadomość co można i ile można.
Liczę bardzo na to, że ten zapał potrwa jak najdłużej.

Jeśli do tego dojdzie, zatrzymam się na chwilę, by przybić piątkę.
A jakby odbywało się to jeszcze przy okazji jakiegoś konkursu piłkarskiego, byłoby super.
Przywitalibyśmy się jak kapitanowie przed meczem, a potem moglibyśmy przystąpić do ostrej rywalizacji.

Swoją drogą dawno już nic takiego nie było. I bardzo mi tego brakuje. A w najbliższej przyszłości to chyba nie będzie żadnej konkretnej okazji...


.

 

Dzień dobry wszystkim
Cześć Łukaszu
No jestem pod wrażeniem Twojej tabelki, wiesz, że cyferki to nie moja bajka w ramach rozrywki, więc tym bardziej, ogromne wyrazy uznania
Swoimi aktualnymi osiągami pochwalę się za jakiś czas, powiedzmy średnią z tygodnia, niemniej obecnie ze swoich wyników jestem zadowolona, są znacznie lepsze niż zakładałam pierwotnie, ale na razie pozostaną moją tajemnicą
Niemniej chciałabym zwrócić uwagę, że w Twojej tabelce zabrakło mi naszej przedstawicielki TOP 10 Kasi - k.tynka. która wysoką pozycję utrzymuje już od wielu lat, na pewno kojarzę ją od czasu, gdy wróciłam do gry po ponad 5-cioletniej przerwie, ponadto zawsze jest na samej górze w rankingu dożynkowym, owszem nie widać jej na forum, ale jest nasza
Miłej niedzieli dla wszystkich

 

zacytuje mojego ex nauczyciela (realnego)....czyzby pojawiala sie nowa gwiazda na firmamencie?

 

No bez przesady

 

skromna po prostu jestes...jak zawsze

 

Wątek raczej dotyczy innego tematu
A my pogadamy sobie w innym miejscu

 

Piątaka możemy zbić jak najbardziej ale nie sądzę, żeby to miało miejsce w czasie jakiegoś wydarzenia sportowego, bo w najbliższych miesiącach chyba nic takiego się nie zapowiada, a my się miniemy pewnie jeszcze w tym roku .

 

itemy maja spora moc..wczoraj wszedlem na 259...a po dzisiejszych zbiorach...42,69 mld pd i nawet pasek sie ruszyl.

 

Nie było mnie kilka dni na forum ale już mogę dołączyć do dyskusji. Niewątpliwie mamy nową erę itemową i nowe możliwości, a kwiaty możemy do wazonu wstawić. Kiedyś zbierałam itemy bardzo regularnie, starłam się zbierać w cyklu 17.17 i 21.35, niestety ostatnie miesiące są dla mnie bardzo trudne i nie zbieram itemów regularnie, a na dodatek lubię ewenty, robię wszystkie, więc nie wykorzystuję możliwości maksymalnie. Na razie nie wiem jak zbierać, oczytany trochę bruździ, poczekać, czy zbierać co drugi zbiór? Jak będzie najkorzystniej? Muszę wypróbować różne układy. No i muszę zrobić porządek na wybiegu.

Pięknie. Gratuluję. Ciekawe kiedy Cię dogonię.

 

Real jest bardzo mocno absorbujący, więc granie nawet nie na pół gwizdka zważywszy na fakt, że mi się też trochę gra znudziła.
Nie zrobiony event nie jest już dla mnie żadnym dramatem
W sumie to zmobilizowałeś mnie do tego, abym sam sprawdził na moje faktyczne "osiągi pd" więc zapisałem sobie dzisiejszy stan i za 6-8 dni wyliczę średnią

PS ja cały czas pamiętam o tym "Tańczącym z liśćmi", który wygrałeś prawie 2 lata temu w mundialowym konkursie, ale coś ani nie ma dni sąsiada, ani nie było ostatnio tego itemu w nagrodach...

 

Miło Was tu widzieć, dziewczyny.
Liczę bardzo na to, że Wasze doświadczenie i zdobyta wiedzą podniosą poziom tutejszej dyskusji o sposobach zdobywania PD.

No teraz to można grać. Kiedyś można było wpaść w depresję jak po tygodniu pasek ledwo drgnął.
A teraz wystarczy jeden dzień. I też już wiem (bo awans miałem kilka dni temu), że najlepszy efekt jest pierwszego dnia po awansie, gdy pasek z niczego od razu przesuwa się o te 2-3mm.

Bardzo fajnie. Cieszyło by mnie, gdyby wszyscy takie deklaracje złożyli.
Na razie (nie licząc Ewy czyli małej 159) odezwali się tylko ludzie z listy. Ciebie nie liczę, bo zdałem sobie sprawę, że niesłusznie Cię pominąłem (niebawem skoryguję te dane w tabeli).
A chciałem, żeby to było miejsce dla wszystkich. Żeby szukali tu motywacji, żeby potpatrywali innych (choć w sumie o niczym do podpatrzenia jeszcze tu nie było).

No to mnie teraz zabiłeś.
Jak zrobiłeś pierwszy wpis tutaj, tak jakoś nostalgicznie wróciłem pamięcią do tamtego konkursu piłkarskiego. Przypomniałem sobie o tym Tańczącym i pomyślałem wtedy, że dobrze by było, gdyby Chris o tym zapomniał. Przecież to już dawno uległo przedawnieniu.
A Chris mi pisze takie coś.

 

Kwieciste odeszły do lamusa:


Jak przewidywałem: 35 - 36 mld PD.
Słabo.
No nic, jakoś będę musiał z tym żyć.

-------------------------------------
Może DS coś zmienią (o ile będą).
Na nowe petardy mnożnikowe nie liczę.
Dęby i włóczki, to pewnie jednorazowy wyskok, jak poprzednio parasolki i kwiaty.
Następna wymiana za kilka lat.
A tak przy okazji, to ile królowały parasolki za kwiatami?

 

5 lat rzadzily te dwa itemy.....

 

Ciekawe czy dęby i włóczki też będą panować 5 lat.