Unga-Bunga

a jednak CoCo - kto by pomyślał?!

Muchova jak burza szła....

nie wystarczyło na przebudzoną CoCo - nie wyglądała tak ospale jak zawsze

____

 

No to teraz Covid Cup
Ktoś zamierza oglądać, a jeśli tak, to które mecze...?
Jutro Magda F. z jakąś Hontamą z Japonii, a tak poza tym ciekawiej się robi od wtorku.
Jak obstawiacie, w której rundzie wyleci wyjec...?


EDIT: A pamiętacie jeszcze, jak Iga umiała się cieszyć...?

​

Kurcze może by ktoś namówił Rafę Nadala, żeby z nią pogadał? Rafa to idol Igi, może jemu by uwierzyła? Bo jeśli pijawka zostanie i wygryzie po kolei wszystkich z teamu, to o dalszej karierze Igi będzie można zapomnieć.

A wracając do Covid Cup, w trzeciej rundzie na wyjca będzie czekała Vekić
W każdym razie mam taką nadzieję.

 

A co na to wszystko tatuś?
nie widzi/widział co się dzieje?
Jemu też chyba Iga by zaufała....

 

Ojciec kieruje cala kariera Igi ,to on wpadl na pomysl z Wiktorowskim, mial byc tymczasowym trenerem a zostal na 3 lata. Nowego pewnie tez on wybierze.
Gdyby ojcu Daria nie odpowiadala to zapewne juz dawno by ja pozegnali.

Ogolnie to dramat, miesiac temu myslalem ze o tej porze bedziemy emocjonowac sie gra Igi w Pekinie i Wuhan a zamiast tego byly spekulacje co u niej sie dzieje, czy chora czy kontuzja, teraz znowu milion spekulacji kto nowym trenerem, czy dobra decyzje podjela ,kto jej kazal, jakie beda tego skutki. Serio nie spodziewalem sie takiego zakonczenia sezonu

Nie ma Igi na wstepnej liscie United Cup. I dobrze,trzeba lepiej zaplanowac przygotowania do AO niz w tym roku. Moim zdaniem powinna zamiast tego zagrac turniej w Brisbane.

---
Ja na nowego trenera chcialbym bylego trenera Novaka - Gorana, to bylby kosmos ale on pewnie nie bedzie chcial przejsc do kobiecego tenisa

 

Hola, i co sobie myśli ta Vekić?!
Ma wygrać z Mertens i już
Ktoś przecież musi wywalić wyjca, a ona się najbardziej nadaje

Ja już dawno temu przestałam rozumieć tego tatusia.
Tzn zaczęłam rozumieć, że on jak ta mamuśka "małej miss" o niespełnionych ambicjach.
I w tym kontekście zaczęłam mieć wątpliwości, na czym mu właściwie zależy - na córce czy na tych własnych ambicjach.
Pijawka mogła go też omotać, do tego babska trzeba kogoś z odpowiednią wiedzą i na pewno nie łatwowiernego naiwniaka.
A czy Iga w tej chwili by mu zaufała... bo ja wiem, ta dziewczyna robi wrażenie totalnie pogubionej

No chyba że tatuś też został (niechcący) fanem pijawki.
To wcale nie jest niemożliwe.

Co zawiniło...? Moim zdaniem Olimpiada (i Wimbledon też, ale przede wszystkim Olimpiada). Do tego brak fachowej pomocy psychologicznej.
Spekulacje są w tej sytuacji nieuniknione - a właściwie komu zależy na tym, żeby ludzie (fachowcy i my) mogli tylko spekulować?
Serio pytam.

Ciekawa jestem, jak duża to jest różnica dla trenera zawodników z TOPu.


EDIT: no brawo Donna, ogarnęła mecz w chińskim stylu.
Zbieraj teraz siły, dziewczyno, trzeba wyjcowi pokazać, którędy do Mińska.

 

Spora czesc internautow nasmiewa sie ze Daria ma romans z ojcem Igi, kto wie co tam sie podzieje poza turniejami i kamerami xd chociaz zarzuty ze Daria z sama Iga jest w zwiazku ,zdecydowanie niesportowym sa naprawde okropne.

Co jak co ale moim zdaniem Iga ma naprawde kiepsko prowadzone social media... ja wiem ze ona chce zachowac namiastke prywatnosci, ale jako osoba publiczna powinna zdawac sobie sprawe ze takie ciagle zaslony milczenia tez nie wroza nic dobrego. Nie ma zadnej interakcji z fanami, kilkanascie dni ciszy, nagle info o rozstaniu z trenerem i teraz znowu zanosi sie na 2-3 tygodnie milczenia. A to wszystko wzmacnia domysly i spekulacje. Przeciez moglaby dodac czasem relacje, jak idzie na spacer, czyta ksiazke itd... jakby dodala zdjecie z treningu na korcie w Warszawie to ludzie by oszaleli (mam nadzieje pozytywnie..) wtedy dziennikarze nie pisaliby bzdurnych artykulow, ze dzieje sie z nia nie wiadomo co... zbiera sporo hejtu wiadomo, za rozne wypowiedzi, za akcje dla powodzian, ale naprawde jest tez cala masa ludzi ktorzy szczerze sie o nia martwia, a tak jakby tego nie zauwazala.

Napisze humorytycznie Ja to mam wrazenie ze meski tenis jest jakis taki spokojniejszy w sferze poza kortem. Prosty przyklad wczorajszy dzien. Ktos tam gdzies na X napisal, ze nikt w szatni nie lubi Zheng, bo robi dramy i wgl, nagle ten post polubila Vekic czyli wyszlo ze kolejna osoba ktora nie lubi Zheng po Navarro, potem Badosa dodala post szydzacy z ludzi skosnookich... Gauff dodala zdjecie z pucharem z Pekinu z dopiska "ona wygrywa tylko turnieje 250" czy jakos tak, od razu ludzie sie rzuciili ze jest mega dziecinna, pomyslec jakie szambo by wybilo gdyby Iga takie cos napisala, ze arogancka, ze wszystkie rozumy zjadla...

No i brawo Donna! Wiesz jakie masz zadanie w drugiej i trzeciej rundzienajpierw pewnie pani Putinowa a potem Sabcia.

Trzymam kciuki zeby swoj mecz wygrala Mirra, wtedy w drugiej rundzie dojdzie do pojedynku z jej siostra, moze byc naprawde ciekawy mecz!

 

Wiesz, gdyby którakolwiek konfiguracja w ramach tego trójkąta była prawdą, to pani psychopasożyt powinna natychmiast utracić prawo wykonywania zawodu psychologa klinicznego (jeśli takowe w ogóle posiada). Nawet w PL, gdzie wszystko, co dotyczy psychologii i psychoterapii, jest uregulowane wyjątkowo po łebkach.

O tak. Rozumiem, że sama nie ma ochoty czytać tego obrzydliwego hejtu od rodaków-zawistników (i nie tylko rodaków, choć słaba to pociecha), to ktoś w jej imieniu powinien podtrzymywać kontakt z fanami i w ogóle ze światem.
Zwykle zresztą tak było - a że teraz już tak nie jest, to może być bardzo niepokojący znak, jak tragicznie pogubiona jest biedna Iga. Nawet jeśli tak naprawdę jest to czyjeś (czyje? bo chyba nie tatusia, nie Tomka Moczka i nie Maćka Ryszczuka...?) zalecenie odgórne.

A to na pewno, panie się podgryzają (albo kąsają) nawzajem zupełnie bez opamiętania. I to się jakoś dziwnie nasila... chyba jeszcze parę lat temu tak nie było, wiesz coś w temacie?

Putinową należy rozdeptać za całokształt, no a wyjec to wiadomo - na traktor i do baćki do Mińska, tam go pocieszą.
A mecz siostrzyczek z Krasnojarska będzie pewnie dość nudny z oczywistym wynikiem - starsza siostrzyczka Małolacie do pięt nie dorasta. To w sumie pocieszające, nadreprezentacja Syberii byłaby przygnębiająca.

 

To oczywista sprawa, relacja psycholog-pacjent powinna taka pozostac na zawsze i jakiekolwiek prywatne powiazania powinny oznaczac koniecznosc zmian.
W sumie to ciezko powiedziec jak to jest. W normalnej sytuacji czlowiek idzie do psychologa raz na jakis czas i to wszystko. Tutaj Iga z teamem jezdza po calym swiecie, spedzaja mnostwo czasu razem ,sa w pewnym sensie jak rodzina.. moze dobrym wyjsciem byloby zrezygnowanie ze stalej obecnosci psychologa a jedynie doraznie ?? Ciekawe czy bylaby mozliwa tez taka opcja i jakby to funcjonowalo w praktyce,gdyby Iga miala dwoch psychologow i czasem jezdzila z jednym, czasem z drugim. Chyba ze wtedy mialaby juz totalny metlik w glowie gdyby jeden mowil swoje a drugi swoje..

Niby Iga nie bardzo umie w social media ale wczorajsza relacja z silowni byla naprawde sprytna. Upiekla kilka pieczeni na jednym ogniu, udowodnila ze "zyje ", trenuje i uciela spekulacje w sprawie Ryszczuka (przynajmniej na razie ).
Odcinanie od mediow to moze byc oczywiscie decyzja pani psycholog, ale ja uwazam ze nie mozna sie odciac calkowicie. Niestety ale swiat idealny nie jest, hejt byl i zawsze bedzie i lepiej gdyby Iga sie uodpornila na niego zamiast udawac ze on nie istnieje.
Nawet gdyby wygrala 20 turniejow w roku to zawsze znajdzie sie ktos kto powie ze powinna wygrac 21 i od tego nie ucieknie. Najwazniejsze to robic swoje.

Dobrze ze te IO sa co 4 lata bo naprawde niezle spustoszenie w glowie moga zrobic. Ja pamietam z jakim hejtem zmierzyla sie Radwanska co jechala na igrzyska w 2012 do Londynu po medal, graly na trawie czyli jej ulubionej nawierzchni a tymczasem odpadla od razu w pierwszej rundzie... czego to ludzie nie pisali wtedy...

Podejrzewam ze dawniej byly naprawde mocne osobistosci w tenisie poza kortem. Teraz sie to wszystko zrownowazylo i pewnie niektorze chca pokazac ze sa lepsze odwazniejsze od innych poprzez to rozne podgryzanie..
Pare lat temu byly Serena Williams i Maria Szarapowa, ktorych "bali sie" wszyscy. Nie pamietam kto to powiedzial.. Garcia chyba.. ze Serena zawsze chodzila po korytarzach taka pewna siebie, z totalnie wypieta piersia, a przez to wygladala na taka wielka i straszna ze wszystkie baly sie jej nawet powiedziec czesc.. a Szarapowa to wiadomo od niej bil taki chlod ktory mogl odmrozic policzki i palce u stop..
Moze nawet i dobre podejscie miala Szarapowa ktora mowila ze ona nie przyszla do touru szukac przyjaciolek tylko zdobywac tytuly. Dodala tez ze nie wyobraza sobie jak jej rywalka mialaby byc jej przyjaciolka, jak mialaby skupic sie wtedy na grze.. a do tego byla mistrzynia stekania na korcie przebijala Sabalenke i Azarenke razem wziete

Mirra jest lepsza niewatpliwie ale bywa jeszcze mocno niestabilna wiec 6:0,6:0 bym sie nie spodziewal.

Muchova sie wycofala wiec Donna musisz!!

 

Zanim cokolwiek - jako tutejszemu sparring partnerowi należą ci się fanty.
Którego itemu szukasz najbardziej...?

Obowiązkowo.
Ale popatrz jaki pomór wśród dziewczyn

Reszta trochę później bo się wpakowałam w jakieś piętrowe prezenty
(Aha, a co powiesz na skandal z Linette...? Moim zdaniem mogła sobie darować to z tym wirusem.)

 

Dla nas jej wpis brzmi dość niewinnie, a w Wuchan wywołał zamieszanie - widać coś jest na rzeczy.
Dobrze, że starała się przeprosić, ale czy się udało?

 

Hmm.
"W domu powieszonego nie mówi się o sznurze"
Miasto w tej chwili na całym świecie kojarzy się dość jednoznacznie, jak nie laboratorium, to ten nieszczęsny targ.
Mogła sobie darować wzmiankę akurat o wirusie, bo miasto jest na pewno przeczulone na tym punkcie.

Niefortunny nietakt, tym gorszy, że bezmyślny.

***

I już w takiej sytuacji - nieustanne wspólne podróże - ta zasada profesjonalnej relacji psycholog-pacjent (klient) zostaje złamana.
Nie wspomnę o tym, że terapia 24/7 nie ma żadnego naukowego uzasadnienia.
Więc prawdziwy psycholog nie powinien się zgadzać na korzystanie z darmowej turystyki, choćby była ona nie wiem jak kusząca.
Psychopasożyt nie jest psychologiem, jest wyłącznie pijawką.
Co było do wykazania

Oczywiście.
Do niedawna wydawało mi się, że Iga to rozumie... teraz to już sama nie wiem, niby odezwała się wreszcie, ale po jakim czasie.
Autentycznie się martwię już nie tylko o jej "tenisowy" mental, ale w ogóle o psychikę.
No ale podobno ma przy sobie super "psychologa", nie tylko "klinicznego", ale nawet "sportowego".
Wow, nie...?

Pewnie tak, jak nie ma Sereny, która bywała szersza od korytarza (a nawet jeśli przypadkiem się mieściła, to i tak się rozpychała - zauważyłam to wspomnienie, chyba Garcii - też nie pamiętam dokładnie, czyje) - więc jak nie ma Sereny (i szans na zostanie numerem 1), to rozmaite Putiny i Collinsy zaczynają walkę o miejsce w szatniowym rankingu. Jak dla mnie to jest totalny idiotyzm, no ale niektórym ludziom nienawiść podkręca wyniki. Brrr.
A Szarapowa fakt - była skrajnie wokalna
(Tak się mówi o psie, który ciągle jak nie szczeka, to piszczy, jak nie piszczy, to warczy itd ).
Swoją drogą ciekawe: czy stopień owej "wokalności" jest jakoś powiązany z położeniem geograficznym miejsca urodzenia...?

Pewnie masz rację, zapomniałam o tej niestabilności.

Dokładnie, cała nadzieja w Vekić.
A Badosa też się wycofała... oj nie był to przyjemny łatwy sezon, no chyba że ktoś tak jak wyjec załatwił sobie jakiś super uraz nie do wyleczenia

***

I jeszcze raz prośba do sparring partnerów: które itemy z najwyższej półeczki mam dla was wysępić w podziękowaniu za dotrzymywanie mi towarzystwa w tenisowych tematach...?

***

A Wiktorowski dalej milczy.
Co by się tam nie wydarzyło, naprawdę wypadałoby jednak podziękować Idze za współpracę... i za uczciwie wypłacaną pensyjkę (że o kosztach nie wspomnę.)

 

Post Linette byl dosc niefortunny ale moim zdaniem nawet smieszny, szkoda ze Chinczycy zrozumieli to zupelnie inaczej i mieli takie prawo. Ale mega slabe bylo to jak wczoraj Magda probowala przeprosic a prowadzaca wywiad zabrala jej mikrofon i powiedziala 'mialas mowic o meczu"... ah ci przyjazni dla calego swiata chinczycy...

Wczoraj Iga trenowala z Celtem i juz polowa twittera obwiescila nowego trenera... a mial byc zagraniczny i mam nadzieje ze tak bedzie, a na pewno nie ze Celt, bo to jednak za niska polka jak dla Igi i obecny moment kariery... w sumie to mnie denerwuje juz to czekanie najpierw bylo czekanie na wiesci co sie stalo ze do Pekinu nie pojechala, potem co z Wuhan,teraz bedziemy czekac i czekac na nowego trenera. a ja mam wrazenie ze trener juz jest wybrany. Tak samo jak z wiktorowskim nie rozstala sie w tamten piatek a pewnie o wiele wczesniej, tak z nowym tez bedzie czekac do ostatniej chwili.

ja tez zupelnie nie wiem o co chodzi, ze zawodczniki z tej wschodniej czesci swiata, maja taki talent i to wszelkiej masci, wokalny, do dramatyzowania, do prowokowania, do robienia afert w trakcie i po meczach... taka wschodnia mysl szkoleniowa ??

no i po nadziei Donna cos ty zrobila teraz trzeba bedzie kibicowac pani Putinowej, dobrze ze moge to napisac zamiast powiedziec, bo przez gardlo by mi nie przeszlo. Mysle ze Saba da rade. I obecnie nie widze dla niej zagrozen... w kolejnej rundzie Haddad Maya lub Frech - nie sadze niestety, Coco w polfinale? tez nie. A final?? Pegula? Ta jasne, tak samo jak w Cincy i na US Open...

Ale za to strasza siostra Andriejewa wygrala tak czulem ze to bedzie nie tylko zwykly mecz ale i o honor w rodzinie

A Krejcikova szykujaca sie do finals odpadla w pierwszym meczu z kwalifikantka. Taka zaslona dymna ??

Nic nie szukam gram zupelnie rekreacyjnie, nie gonie w zadnym morderczym wyscigu pd czy cos...
Fajnie ze na forum gry o sianiu wirtualnej rzezuchy mozna znalezc kogos o podobnych zainteresowaniach

 

Chińczycy się obrazili maksymalnie i ja ich naprawdę rozumiem, to był nietakt, ta wzmianka o wirusie akurat w Wuhan.
A ta od wywiadu to zupełnie inna historia, fakt - mega słabe.
Tak ogólnie to raczej za Chińczykami nie przepadam

Kurcze no ale dlaczego tak?! Po co nagle takie podchody?!
Przed kim się Iga ze sztabem ukrywa?
Ja to już nic nie rozumiem, poważnie.

Amerykanki niewiele lepsze, Collins, Navarro... zresztą Amerykanki tak ogólnie uważają, że to one są najlepsze we wszystkim.
Ostatnio zaczęły to coraz bardziej werbalizować
Czy ja już wspominałam, że tak zasadniczo to ja bab z całej duszy nie cierpię...?
(Choć przyznaję, że są wyjątki )

Dokładnie, Donna okropnie nas zawiodła
Ale już ostatnio było widać, że jej jakby sił coraz bardziej brakuje, ech.
A Putin - niestety nie da rady wyjcowi, później też już wygląda na luzik... no, chyba że się wyjec za bardzo nakręci, że musi wygrać jako najlepszy wyjec świata o dziesięć klas lepszy od Igi.
W takim stanie nakręcenia może dać ciała w dowolnym meczu

No tak, starsza siostra. Młodsza nie śmiała podskoczyć
Ale teraz ta starsza odpadnie w następnej rundzie.

A Krejcikova - właśnie, szykuje się na finalsy.
W ogóle okrojony ten Wuhan że aż się dziwnie robi.

Bratnia dusza jesteś
Trafić na kogoś takiego jak ty na tym forum, gdzie jedni zadyszkę łapią goniąc za PD i dożynkowym TOPem, a inni ich podglądają, przeliczają zasoby i próbują dorównać, to prawdziwy cud

 

nie na darmo ma ksywę "2 clap Tommy" ze względu na oszczędny entuzjazm
i pewnie dlatego ciężko mu się zebrać, żeby cuś napisać....

są jeszcze w Polsce miejsca bez zasięgu
i w sumie dobrze....


2 dni bez cywilizacji - bajer
ale 2 tygodnie? - nie wiem
2 miesiące? - wiem!!, że nie

 

Jesteś nareszcie.
Ten epicki w wełnie to gdzie mam wysłać?

EDIT: trudno, czekają na następny G&T

EDIT 2: czyli o Wiktorowskim: "2 clap Tommy" swoją drogą, można oszczędnie okazywać entuzjazm, ale wypadałoby jednak jakoś skomentować trzy lata pracy.
No chyba że nie ma zasięgu
Brr, nie wytrzymałabym bez zasięgu
Jak nie tenis, to streaming

 

wytrzymałabyś - nie ma wyboru!!

sieć? - pajęcza
komórka? - na drewno
zasięg? - trzymając trzecią sztachetę płotu - czasami 1 kreska - nawet sałaty nie posiejesz!!

 

Cóż - pewnie bym wytrzymała gdybym musiała.
Ale zawsze jest opcja w tył zwrot, czyli zawracamy i zmykamy do cywilizacji.
Moim zasięgiem wolę sterować sama - każdy sprzęcik można wyłączyć i efekt ten sam

A co powiesz na rozwój sytuacji na Covid Cup...?

 

nie obserwowałem - muszę nadrobić zaległości
czytałem że Saba ośmiela się wygrywać!!!!

obie Magdy w 1/8 - bravo - pokonały wyżej sklasyfikowane od siebie
Małolata przegrała z siostrą??!!....
no to teraz Jaśminka powinna skorzystać!!

Saba vs Piutin? - wprowadziłbym przepis, że niezależnie która wygra, obie odpadają
wracają tym samym pociągiem!!

 

Jestem za, i to jak
Piszemy do pana Simona w tej sprawie...?
Jak myślisz ile by to kosztowało...?
(Bo obawiam się, że nie będzie nas stać )

Co do Magd, to zwłaszcza Magda F. w dużym sztosie, wygrana z Navarro, Magda L. po szybkim walkoverze Tsurenko.
Ale co tam, ważne że obie idą dalej.

Jaśminka odzyskała siły, więc pewnie ruszy do boju. Małolata odpadła, a to znaczy, że jej siostra podzieli jej los już w następnym meczu.

No a nasza największa nadzieja, Vekić, sprawiła nam tak wielki zawód, jak ona mogła.

Do tego połowa składu tych lepszych się wycofała, taki skromny się zrobił Covid Cup.

 

pewnie cennik P. Simona poza zasięgiem....

koniec sezonu, to już nie chce się grać!!....
tym razem to nie wirus...

muszę pooglądać skróty, ale bez Małolaty to kolejny turniej stracony
siostry się pokłóciły, czy jak?