panoramaogrodnicza

bo Ty go uzylas i myslisz ,ze skopiowalem bo nie znam innych slow?
czy Ty czasem nie przesadzasz
zejdz juz z tego Topu..

 

Eeech, gospodyni nie ma i już znowu kłótnie... Co jest z tą pogodą ostatnio, że wszyscy tacy nerwowi


EDIT: Jak ta gra muli Przez to raczej nie dokończę telewizyjnego

 

A jak sie ma moja obecność w topie z muleniem farmy,według mnie nijak.Zasoby i ciągłe inwestowanie chociaż wiem ,ze nie jest ono ani lubiane ani specjalnie popierane przez graczy.No cóż może dzieki takim jak ja farma ciagle ma dochód.

 

Domyślam się, że bez odpowiednich inwestycji i zasobów nie ma szans na lokatę na liście najlepszej 10, tyle tylko, że ciężko korzystać z zasobów jak są ciągłe problemy, chyba że te problemy aż tak nie utrudniają gry.
A inwestowanie w grę jest według mnie normalne, to jakby nie patrzeć jest jakiś rodzaj rozrywki a Gracze, którzy grają nie inwestując powinni doceniać właśnie tych płacących bo między innymi dzięki nim mogą grać za darmo.
No ale cóż, zawiść i zazdrość czasami wymyka się spod kontroli i niekiedy można się ze złośliwymi komentarzami spotkać ale przejmować się nie warto bo nikt nikomu do portfela nie powinien zaglądać ani interesować się tym na co wydaje swoje pieniądze.

 

Dzięki mnie trochę po części też, bo ostatnio się skusiłem i kupiłem floreny A gra jak muliła tak muli

 

nawet jak logujesz się na 3 czy na 300 to i tak w tym konkretnym czasie działasz na jednej farmie !!
no i wątpię, żeby jedno drzewko tak drastycznie spowalniało całość
jakby mrówka podłożyła nogę słoniowi!!

tak to działa....

mało realne

ilu farmerów tak będzie działało??!!
gra pada zawsze po odpaleniu nowego eventu lub kilku naraz, co by świadczyło raczej o dużej ilości aktywnych logowań w tym samym czasie, a nie o multi kontach "w tle" obciążających przepustowość serwera.
zapewne AI decyduje w czasie realnym o konkretnych parametrach serwera
żeby nie przepłacać!! - po co jechać ciężarówką po pudełko zapałek do kiosku za rogiem??!!

a gra nie jest jakimś cyborgiem rozgrzewającym serwery do czerwoności
trochę się pozacina, farmery wqurzone piszą, a BP w zależności od skali awantury zarzuci jakieś fanty w ramach przeprosin....
i siejemy dalej

pamiętam z czasów prehistorycznych awanturę na fa.de o skromną jabłonkę
i niemieckie farmery dopięły swego - jako jedyna dojrzewa w 12g.
a nie w 20 jak wszystkie inne "zwykłe" drzewa

 

Gospodyni jest i czyta, mam nadzieję, że choć czasem ze zrozumieniem. Gdzie Ty widzisz kłótnie? Jest dyskusja, czasem ostra, czasem może niezbyt zrozumiała dla czytającego, ale cóż to już problem czytającego.
Dzień dobry.

 

Dzień dobry
herbatka bo ziąb okropny

 

Dzień dobry
Miałam tu wpaść w piątek na poprawiny razem z Mietką oczywiście , bo skoro Gospodyni zapraszała to już nie dałoby rady jej nie zabrać ale miałyśmy ten krótki wyjazd i...
i na tym wyjeździe nowe zwierzę domowe wypatrzyła - i oczywiście bez zwierza ze sklepu za nic wyjść nie chciała. Nie miałam wyjścia więc zainwestowałam 35 zł. i teraz...


teraz mam w domu takiego ,,typka,, ( ten jest z netu - bo nie umiem wstawiać własnych zdjęć - ale niemal identyczny jak mój - a właściwie nasz ).
Pewnie co niektórzy na jego widok pomyślą ,,fuj, to szczur ! za nic bym takiego w swoim domu nie chciał/a,, - ja też do niedawna tak właśnie myślałam, a teraz... teraz bym go już za nic nie oddała - jest słodki choć charakterek nieco zadziorny , a przy tym bałaganiarz (klatka po nocy wygląda jakby w niej nie jeden maluch ale całe stado urzędowało ). No i oczywiście strasznie ciekawski - wszędzie się pcha, wszystko go interesuje... na szczęście póki co poznaje swoje otoczenie bardziej przez nos niż ząbki - choć liczę się z tym że z czasem może być na odwrót i zacznie wszystko podgryzać... może nawet i mnie samą, bo do paznokci u rąk już się dobiera ale mam nadzieję , że oprócz tych paznokci nic innego mu we mnie nie posmakuje a i same paznokcie to może tylko taka jego skłonność do manicure
Lecz nie piszę tylko po to by się nowym nabytkiem pochwalić - podczytując wcześniejszą dyskusję tak się zaczęłam zastanawiać nad niektórymi stwierdzeniami (i nie tylko) i doszłam do wniosku, że lepszego ,,antidotum,, (dla siebie ) na te wszystkie Miecine ciułacze skłonności , jak i (dla BP) na niedomagający serwer, nie mogłabym chyba znaleźć
Choć po prawdzie to nigdy nie praktykowałam tej ,,formy działalności,,

i nawet nie miałam pojęcia , że można jednocześnie logować się na ,,x,, farm . Choć z drugiej strony pytanie ,,po co ?,, na tych trzech czy więcej, kiedy w danej chwili mogę tylko jedną farmę obsłużyć (zebrać , zasiać, czy co tam jeszcze ) To jaki sens otwierać/logować się na więcej ? by czasu nie tracić na przelogowywanie ? by ,,zaoszczędzić,, sobie roboty ? A może by jak najmniej być uwiązanym do kompa? - oczywiście przez BP , bo to przecież firma robi co może by graczy do tego kompa uwiązać - najlepiej na stałe Sami gracze nie są temu winni , choćby mieli i po 20 tych klonów albo i więcej - tam przecie wszystko samo im się robi , a nawet samo teleportuje na konto główne ... No wybaczcie, ale takie i podobne refleksje mnie naszły po lekturze niektórych wpisów (i nie tylko tych tutaj w domku)

Ja też kłótni nie zauważyłam , a dyskusja... przyznaję bez bicia , że cokolwiek się w niej pogubiłam i... i np. już nie wiem czy te 100 klonów jednego ,,obszarnika,, jest dla serwera mniejszym obciążeniem niż sto farm setki ,,ciułaczy,, - czy może na odwrót ...
No ale nie mam czasu się nad tym głowić bo trzeba iść ,,typka,, na wybieg wypuścić i jakim smaczkiem go uraczyć
Miłego popołudnia i wieczoru Wam życzę

 

Lubię. Małe to to, a mądrością nie jednego dużego przewyższa. Będziesz miała dużo pociechy z tego typka, a może Typka, bo nie wiem jakie imię mu nadacie.
Były czasy kiedy hodowaliśmy te małe zwierzaki albo własne albo na wczasach u mnie były, bo właściciele wyjeżdżali na urlop. Książki można pisać, a Ty to wiersze chyba. Każde inne, każde z własnym niepowtarzalnym charakterkiem, z własnymi pomysłami na życie, Teraz tylko zdjęcia mi zostały i fajne wspomnienia.
A z rzeczy nieoczywistych, to dzisiaj polubiłam Alpy, tak tyciu, tyciu, ale jednak. Ewenty teraz kończę szybko, a przyzwyczajenie wejścia na farmę zostało i co by tu zrobić? Ano pojechać kolejką linową i zebrać to i owo w Alpach. Jest co robić.

 

O to super że też lubisz a jeszcze lepiej , że już masz duże doświadczenie w opiece nad takimi ,,typkami,, - ja dopiero się uczę (najwięcej przez internet) a teraz w razie czego to i do Ciebie będę po naukę, czy poradę przylatywać
A co do mądrości to rzeczywiście mądre stworzonka - ten w ciągu dwu dni nauczył się robić kółeczko , gdy chce dostać przysmaczek - ponadto wykluczył Mietkę ze stada, gdy zobaczył ile tych klonów poza główną farmą wyhodowała i za to najbardziej go lubię .
Teraz Mietka ma dylemat , co jej więcej korzyści i radochy dostarczy ; te klony , czy może jednak ten typek (jeszcze w sumie bez imienia, bo wnuczce podoba się Fifek, a zaś mnie bardziej pasujące doń to Tosiek - najprawdopodobniej ostatecznie zostanie Tofiś i też byłoby odpowiednie , bo to i słodkie, i ,,klejące się,, (do człowieka) i czasem trochę fikuśne w swym rozbrykaniu ...
Jeśli zaś o Alpy chodzi to u mnie nadal nie wzbudzają najmniejszej sympatii, ale też przestały budzić aż taką antypatię jak wcześniej I nawet czasami tam w nie się przetelepię coby kolejka nie zardzewiała , ale to tak raz na kilka/kilkanaście dni.Ostatnio tam nie wchodziłam i nie miałam aż takich problemów z farmą jak inni Gracze (szczególnie przy wizycie Królowej) być może to moje przypuszczenie, żę ,,im dalej,, od Alp, tym farma lepiej chodzi, jest mylne, ale przynajmniej u mnie rzeczywiście jest dużo lepiej, im mniej tam na te wysokości zaglądam - a jak tylko zajrzę to zaraz coś (więcej)
zaczyna szwankować ponad to, co już chyba na stałe w mniejszym lub większym stopniu będzie niedomagać .

 

Ależ zbieg okoliczności - mój rodzinny pies tak się nazywa Sąsiadów zaś onegdaj to Bobik - może takie imię uraczy Was obie??? Wszakże kto nie lubi bobu (czy też Boba, np. Budowniczego)

Dobranoc.

 

Eee... to nie wiem czy typkowi spodoba się takie ...pieskie imię A już na ,,bobka,, to zareagował zbyt dosłownie i poszedł do kuwetki serio . Chyba zostanie ,,typkiem,, przez duże ,,te,, - i nie takim spod ciemnej gwiazdy, a niepowtarzalnym, uroczym Typkiem z którym wręcz wskazane jest ,,się zadawać,, jak najdłużej i jak najczęściej .

A tak w ogóle to
Dzień dobry wszystkim
Poradnik do nowej zabawy już przestudiowany , nagrody przepatrzone i decyzje w kwestii robienia/nie robienia podjęte, czy jeszcze co niektórzy czekają na... te ewentualne zmiany ?
Ja przynajmniej po żetony i piccolaka z itemem dającym ,,+ do zagród,, się przelecę po planszach - 3 ładunki niby niewiele , ale odpowiednio wykorzystane zawsze jakąś korzyść dadzą . A dalej to już w zależności od chęci i losowości - jak coś z koła rzuci to będę siać na więcej , a jeśli nie, to znowu sady wystawię
bo zapas niektórych owocków się wyczerpuje .

 

Ja dalej się męczę z obecnym eventem, bo skrzynie bonusów nijak nie chcą dać na plony a koło dało tylko 2 x "+1" na 6h, więc idę szukać imprezówek w skrzynkach Darmowych z resztą też, bo same się nie wykręcą W ruch poszły kerststol, BN, Super Pola i Super Nawóz, ale będzie tylko jakieś 3-4 tys. badyla, więc nadal za mało na żetony A jeszcze się okazało, że dzisiaj wypadł mi teatr (pierwszy raz od dawien dawna), bo mamy koleżanka nie chce (nie wnikam dlaczego) a jutro obrona licencjatu (o niej to już wiem od dość dawna, ale co z tego jak Promotorowi i Recenzentowi nie spieszy się z recenzjami) Promotor to mnie w ogóle poganiał a sam źle nacisnął przycisk przez nieuwagę i tym samym opóźnił proces APD-owania i JSA-owania Z resztą Promotor sam jest trochę sobie winien, bo nie poinformował mnie w porę, że może tylko w pierwszym tygodniu


Dzień dobry ciepłe, ale nie upalne

 

Jeszcze nie raz Cię zadziwi.

Mniej więcej wiem o co chodzi, już kilka razy plansze były. A nagrody? Jakie przydzielili takie będą. Zawsze ewenty lubiłam, a teraz mają dla mnie dodatkowe wartości.

Myślę, że korzystniejsze jest żmudne sianie na małych z cmj, niż bezskuteczne szukanie bonusów i sianie na superpolach bez bonusów.

No to trzymamy kciuki.
Dzień dobry.

 

Na szczęście koło się zlitowało i wcześniej dało "+1" x 2 a teraz "100%" na 24h (czyli finalnie z Super Pola mam 40 sztuk - 3 na siew) Więc jakoś po 17:00 (akurat przed wyjściem) będę miał na czysto 3606 badyli a potem (z racji, że +2 już skończy swoje działanie) 3594 o ile nigdzie nie zrobiłem babola Pozostaje mieć nadzieję, że sztuka skończy się przed 21/trochę przed 22 (na szczęście koło uraczyło mnie też kuponem na kombajn na 48h) albo przynajmniej wtedy będzie przerwa

Niestety nie udało się Ale za to umówili się ze mną jutro na 9:15 na telefon w sprawie mojej aplikacji na stanowisko "Młodszy specjalista ds. weryfikacji danych" - szczęście w nieszczęściu

 

Jak to? Nie udało się? To nie może się nie udać.

Widzę, że czas leci jak szalony, Tomek w środę pisał, ja w piątek odpowiadam.
Ale za to uporałam się z pnączami z pucharu farmy i z wieczoru piłkarskiego.
Dzień dobry.

 

Też tak myślałem. Ale Komisja niestety stwierdziła inaczej Nie dziwota jak u mnie Przewodniczącym był dość wymagający Pan, z którym miałem seminarium a reszta się do niego dostosowała najprawdopodobniej, bo jedna koleżanka miała mojego Recenzenta, swojego Promotora i mojego Promotora jako Przewodniczącego, nie wiedziała połowy rzeczy i zdała... No, ale jej Promotor podpowiadał, mój milczał. U niej Recenzent tylko kiwał głową na "nie", mnie się o wszystko dopytywał a jak chciałem się poprawić, to tylko mówił "a może tak następne pytanie"... A dodam, że to byli Ci sami Panowie. Niebo a ziemia.

 

Bardzo to smutne co piszesz. I co teraz będzie? Nowa obrona?
Na czym polega na tej Twojej uczelni obrona licencjatu? Nie ma pytań dotyczących zagadnień dotyczących pracy, którą napisałeś?

 

Poprawa we wrześniu.

Jest jedno i niby przeglądałem pracę przed obroną, ale widocznie stres wziął górę. Pozostałe dwa natomiast to pytania z zagadnień ze studiów. Niestety mi trafiły się topologia i algebra czyli dwa przedmioty, które są chyba najgorzej prowadzone na mojej Uczelni... Co prawda ta topologia to tak trochę pomieszana z analizą, ale niestety więcej tam rzeczy z tej pierwszej.