Opinie Dolina Szarotek

Jak jest u was z wylotkami w ogrodzie? U mnie od jakichś dwóch dni praktycznie nie wypadają. Dziś po nocy z najdłużej rosnących roślin zebranych kombajnem nie wypadło prawie nic. Chyba 3 koszyki i tylez samo wieńców.
I tak szybko znikło ze nie zdążyłam zobaczyc dokładnie. Ale wczoraj miałam 12 koszyków i nie zrobiłam Filipa, a dzis mam po zbiorach 15 i zaś nie ma co oddać.

 

Gracze w innych krajach również to zauważyli. Wg otrzymanych informacji zmniejszona wypadalność w Dolinie Szarotek to błąd. Być może uda się go usunąć jutro. Jeśli nie, to podczas przyszłotygodniowej aktualizacji czyli w czwartek.

 

Ciekawe skąd ten błąd?
Wartość w kodzie sama się zmieniła?
No nie.
Dokręcają śrubę i jakby gracze nie zareagowali (pewnie głównie na DE, bo u nas alpinistów jak widać niewielu), to by tak zostało.
A na błędy można zwalić wszystko.
Tylko że 'błędy' w kodzie same nie powstają.

Musiałem.

 

Nie dziwie się, że niewielu. Skoro tu dziada z babą nie ma. Ciułam te Alpy, bo tak zaczęłam, męczyłam i teraz zostawić? - skoro tyle roboty sie włożyło ale chyba nie ma sie o co zabijać. Doczołgam sie do tego 35 poziomu i jak nic się nie zmieni to zamykam na klucz i niech zarasta.
Wydałam 12 florenów, żeby kombajnem wylotek nagromadzić, bo przecież przy ręcznym zbieraniu to tydzień zbieram, żeby oddać klientowi. A tu masz, kombajn ważność stracił a wylotek nie ma.
Klienci ciągle chcą z tych droższych owoców, które wymagają dużo pni a daja za mało. Krystyna przez cały weekend sie uparła na rośliny i to jeszcze oba grzyby jak na złość.
I nawet w połowie nie zrobieni dzisiaj klienci, no bo nie było czym handlować. Ale mam juz to w poważaniu. Wchodze tylko patrze czego chca, jak mam to dam jak nie to zamykam i oddalam sie bez żalu.
Nie ma sie co kopać z koniem.

 

A ja myślałam, że to u mnie jakieś nieurodzajne te plony, że nic prawie nie wypada, tym bardziej, że wlekę się w tych Alpach jak żółw, kończę 27 poziom (brakuje mi jeszcze niecałe 3 tys. pd), jedyny mój cel- odblokowanie drugiego kawałka pola słoneczników, ale to jeszcze bardzo daleko poza moim zasięgiem.

 

Miałam to samo,dzisiaj też.
Zrobić niewiele można bo łopatek brakuje.
Odpuścić musiałam klientów, dają i tak słabe ilości punktów.

 

co to za drzewo ,dzisiaj też mam poziom 34 , ale to chyba dopiero na 35 poziomie będzie ,można produkować?

 

Do czego można jeszcze wykorzystać ręczny użyźniacz i zbieracz owoców oprócz produkcji drzew ?

 

A ja nadal omijam dolinę. Kompletnie mnie do niej nie ciągnie.

 

W sumie do niczego innego. Niestety nie da się ich przetworzyć w konwerterze, więc jeśli masz za dużo tych przedmiotów, to trzeba wyrzucać zbędne nadwyżki.

 

Ja chyba nawet nie mam jeszcze materiału do jej odblokowania nawet, ale też mi nie spieszno.

 

Ja przez chwilę tam pobiegałam ale taka nuda, że już lepiej leżeć i patrzeć w niebo. Pożeracz towaru ze stodoły a nic za to nie ma. Taka kicha.

 

To nie drzewko tylko możliwość odblokowania kolejnego obszaru na sadzenie drzewek

 

dziękuje

 

w końcu dotarłam
Stan Doliny Szarotek 30.05.2024
29 poziom (407485 APD )




2 miesiące wspinania
cykoria już się produkuje

***
Hallo haaaaallloo jest tu kto

 

Jest, jest Ale dopiero w sobotę będę się chwalić postępami

 

Ale czekaj, czekaj, bo ten komunikat wygląda, jakbyś przeszła jeden lvl i niemal skończyła następny co za magia? Jak? Tez tak chcę

 

Najedź kursorem na pasek poziomu w Alpach i też taka informacja Ci się wyświetli

 

Aaaa okej, dobra, teraz załapałam chyba potrzebuję kawy jednak jeszcze Dzięki za odpowiedź i gratuluje postępów Ja bardzo powolutku się tam wspinam, lęk wysokości chyba mam ledwo 22 poziom dopiero

 

Zapomniałem rano zameldować:


Jeszcze 2 poziomy, gdzieś we wrześniu.
Jak nic się nie zmieni, to rozbijam obóz na 35 lvl i wystawiam hamak.
Mam serdecznie dosyć tego durnego klikania bez widocznych wymiernych efektów.
I ta wszędobylska losowość (patrz recykler)...