blazers

Dzięki Ja kręce od rana +200 i kilka +100, nie jest źle badyl już na sn rośnie a szarłat za 1-2 h ruszę
Jakieś 26 gierek zrobiłam, póki co zero pokerów Kanciarze jakich mało

Ja wzięłam pnącze, bo kolorowe i kolekcjonuję jakiś tam % też jest chociaż marny

no właśnie, jeszcze jakby na mrokach mógł być to Ale dodatkowe też wzięłam

 

Bry

Hmmm ale jak długo Zobacz co jakis czas ktos odchodzi mi tez coraz to częściej nie tylko real ale ogólnie niechciej sie włącza do tej gry

Moje to jakieś zardzewiałe

Gratki No ja nawet do połowy jeszcze sie nie doczłapałam

O super Gratki No przypomniałas mi ze chyba z dwa tyg tam nie byłam

U mnie brak fl samo zdecydowało o nie kupowaniu

 

Też tak patrzyłam, że ładne i wzięłam chociaż ten procent mógłby być trochę większy. Wystawiłam 22 piccolo, 2 dyniaki, 2 cylindry, 4 wielozadaniowce, 5 nieumarłych, kwiecista i muchołapka. reszta badziewie. Mógł jeszcze opryskiwacz lub krecik wpaść i byłabym happy a tak to tylko może być

 

O wtedy to byłoby super

 

aż wbijemy 300 A serio to po tylu latach niechciej każdemu się włącza

ech powiedziałabym, że całkiem skorodowało Szkoda, że BP co jakiś czas nie wymienia na nówki

Dzięki no ja w piątek je ominęłam łukiem, strasznie mi się nie chciało tam leźć a teraz od rana tez nie byłam a grzybki czkają za zbiór.

Ano mógłby, takie jedno zero jeszcze i by było git Całkiem ładnie Z krecikiem lub opryskiwaczem by był ideał

 

Mi juz niestety coraz częściej zaczyna sie podobać czas spędzone bez gry

Chyba trzeba reklamacje wysłać

Mi te Alpy od samego początku nie przypasowały i tak zostało, wchodze tam sporadycznie

 

Dzień dobry- Alpy to ciężka harówa ale już do nich przywykłam. Za jakieś 2 tygodnie wczołgam się na 30 lev to przynajmniej troszkę słoneczniki powiększę. Ja też wykupiłam 3 itemy bzz - rzeczywiście lepsze niż chomicze

 

Bry

Tylko Chuck Norris potrafi polizać się w czoło.

Chuck Norris wygrał 200 wyścigów F1.
Na każdym go dyskwalifikowali za brak bolidu.

Gdy Voldemord mówi „sami wiecie kto”, ma na myśli Chucka Norrisa.
​

ale bez nas już nie

oj tak zdecydowanie. Spakować złomka i prosto na Hamburg Albo tak się fest zamachnąć rzucając, żeby sam doleciał

Też nie przepadam za nimi, żmudnie i ciężko. Jeszcze mi do tych słoneczników zejdzie, bo rzadko tam włażę. Raz na dzień albo w cale

Harówa i męka. Ale gratki, Jesteś już blisko Itemy warto zgarnąć, dobry %

Kości skończone wczoraj, w sklepiku zostały banany gwiazdki, skarpeta i jeden ts z muflonami, chyba już mi się nie chce dosiewać na to.

​

 

wystawiłam wczoraj wieczorem 3 piccolaki z eventowki,niestety ale dyniowego brak ,
wylazło:cylinder,zabawa w wodzie i poszukiwacze,może być ,mogłam trafić gorzej ,FL sie przydadzą

 

o muszę moje 6 wystawić Nie jest tak źle cylinder fajne florki daje a poszukiwacze coś dorzucą, uzbiera się na coś fajnego

 

Cześć wszystkim.

Słuchajcie, czy ktoś z Was wie, co się dzieje z Ryśkiem?
Dawno go nie widziałem na forum.
Ostatnie posty wstawiał 28 lutego.
Wysłałem mu sówkę, ale ciągle cisza.
Czy ktoś, kto ma go w znajomych, widzi u niego zieloną kropkę?

Tak po ludzku martwię się o Halnego.

Dajcie znać, jak coś będziecie wiedzieć.

.

 

Bry

​

Mam Ryśka w sąsiadach i no już chwilę dłuższą zielonej kropki nie widziałam, prezentów też nie wysyła. Wiem, że czasem lubi zniknąć czasem nawet na dłużej, ale zawsze wracał i mam nadzieję, że teraz też tak będzie i wróci. Jak sie pojawi prezent albo zielone to dam znać

A z 6 piccolo wyskoczyło

chyba rozbiłam bank dyniowych ​

 

Gratki dyniowych. Zabrałaś chyba wszystkie.
Nie wystawiam swoich, bo zostały pewnie kijki.

 

O żesz ale fart gratki

Witam wszystkich

 

dzięki Aniu Wystawiaj, u mnie się już nie mieszczą w tych skrzynkach to pewnie poszły do Ciebie

Dzięki, dłuższą chwilę oczy przecierałam

no i mam właśnie u Ryśka ładną zielona kropkę, czyli działa na włościach

 

Bry

A ja cos ostatnio wcale tam nie docieram

hmmm no tu troche gorsza sprawa

Taki złom to szybciej sie rozsypie niz doleci

No gratki

 

jak widzę tam teraz u siebie ten pusty pasek to mi się bardzo odechciewa

Dzięki, fart wyczerpany na 10 lat

w locie się rozsypie i potem BP pyta: a gdzie towar reklamowany? A Ty: Panie trochę w Szczecinie, trochę w Berlinie a odrobina jeszcze w Bremie, bo kółko zatoczyło

 

U mnie z picolaków uczeń Ingrid, kijek a jakże , robale i tyle. Radości wielkiej nie ma

 

Ok, Rysiek odpisał na sówkę.

Wow, też bym tak chciał.

 

Jak zobaczyłam zielone światło na farmie Ryśka to mi ulżyło, bo człowiek ma różne myśli jak kogoś dłużej nie ma i dobrze wiedzieć, że wszystko ok

Dzięki, teraz przez pewnie nie uświadczę przez długi czas, ale te chwile posłużą

ech te kijki by już wywalili a dali chociaż coś co by się przydało, chyba bym w tym momencie wolała nawet item który by dawał jakieś w miarę przyzwoite APD nawet na ileś tam ładunków Ale sp i imprezowe nie takie złe