TO NIESPRAWIEDLIWE

Uprzejmie donoszę, że zaprzestałam mielenia mięsa i mi się od razu poprawiło

 

no popacz Nieobcemu będzie przykro.....
a może zapominałaś niesprawiedliwie o wymyciu maszynki po każdorazowym mieleniu mięsa ?

 

Nie zapomniałam

 

Zgredku, skąd wiedziałeś, że zawsze uwielbiałam Minnie? Też bym chciała taką kokardę To niesprawiedliwe, że jestem za stara na taką pościel

Kazinka, czyli nie mamy czego gratulować? Sprawdź jeszcze raz, albo się bardziej postaraj

 

To może bardziej sprawiedliwa będzie taka ciut bardziej romantyczna

 

Hm... romantyczna i mam spać sama? To ja już wolę swoją, przynajmniej nie pozostawia złudzeń

 

To sprawiedliwe, że Zgredek jest taki romantyczny

 

W tej niesprawiedliwie "ROMANTYCZNEJ" poscieli nie mozna przeciez spac. Ja bym oczoplasu i palpitacji serca dostala.
ROZE- zbyt czerwone i ciut duze. Blyszczaca, pewnie 100% poliester....poci sie czlowiek nawet w srodku zimy...z romantyzmem na to malo wspolnego. Ja polecam moze takie cos:

 

No i ślizga się niemiłosiernie...
A może Zgredek wcale nie chciał spać tylko słuchać muzyki?

 

A moze chcial sie slizgac???
Kto tam za chlopem zrozumie....

 

romantyczny i lubi się ślizgać....

 

Myślicie, że ma takie fantazje?

 

Biorąc pod uwagę fakt ,że codziennym ubiorem Zgredków jest poszewka na poduszkę to nigdy nie wiadomo.........

 

dla mnie za duży ten romantyzm....niesprawiedliwie

 

Niesprawiedliwie zapomniałaś dodać, że fluorescencyjne - świecą w nocy i trzeba spać w okularach przeciwsłonecznych. A przynajmniej w opasce na oczy

 

Spać....w sumie - lubię poniedziałki, jeszcze tylko 3 dni i piątek

 

a po piątku następny : poniedziałek, wtorek, środa, urlop, urlop, urlop....i tak sprawiedliwie do 4 stycznia

 

Taa.... urlop to ja mogę mieć od etatu, gorzej z chałturami - tu urlopu nie ma, ale przed świętami jest nieco lżej więc zamierzam wykorzystać czas na treningi.
Ogólnie - pracuję 8 - 9h na etacie (średnio - ostatnio staram się nie przedłużać)
dojazdy - 1,5h dziennie
chałtury - ok 14h w tygodniu - czyli ok 2h dziennie
treningi - ok 6h tygodniowo - czyli mniej więcej 1h dziennie (nie liczę ubierania, kąpania itp)
w sumie - ok 13,5h/doba. bez różnych innych fanaberii - typu zebrania w przedszkolu itp....

trzeba jeszcze ogarnąć rodzinę, mieszkanie, pogotować czasem
Kurczę...ale jestem zajęta.

zakładając, że śpię ok 6 - 7h na dobę to mam jeszcze z godzinę czasu na Farmę dziennie



... i to jest sprawiedliwe

 

To jest więcej niż sprawiedliwe. To jest bardzo sprawiedliwe. Tylko nie biegaj już po kurzej grzędzie, bo, próbując nadążyć, płuca zgubię na forum

 

To są Twoje płuca Zgredziu....
... jako socjopatka nie wiem co to empatia a priori