Opinie Piekarnia miłości

Z róży igiełkowatej na noc 164 wypadajki ale to kropla w morzu potrzeb
No ale nic walczę dalej, główna już tylko na mleko a dzika na róże

 

Event u mnie robi się powoli.

Nie było jeszcze kiedy wysiać eventówki, na razie same rozsiewy.
...ilość wypadajek w tym evencie jest zupełnie z kosmosu, tym bardziej licząc, że to z jednej łąki.

Ale ostatnio wszystkie działania BP są jakby z kosmosu.
Np. w kwestii nagród z bonusu zakupowego.
Niestety w aktyalnym przedziale czasowym załapałem się na drugą skrzynię dżina.
Piszę niestety, bo z obu tych skrzyń wypadł mi ... kumpel niedźwiedź, czyli nagroda, która ścina mi krew w żyłach.

------

No i tak sobie myślę, co w tym BP się wyprawia?
Kto tam zarządza?
Skoro zależy im na ciągłych wpływach, to chyba powinni ludzi do tego zachęcać.
Zprezentowanie mi dwóch miśków pod rząd jest największym z możliwych zniechęceń.
To oni chcą zarabiać? Czy chcą szybko przestać? Jakiś wewnętrzny sabotaż się tam u nich dzieje?

Kto to odgadnie?

 

Czyli wypadły 192 sztuki, prawie max.
A to znaczy tylko jedno: problem nie jest z wypadajkami, tylko z ich ilością potrzebną do wyprodukowania jednego syropu.
Wypadają jak mogą, a że to za mało to inna sprawa

 

Jak sprawdzić ile jeszcze potrzebuje układanek w danym etapie.Jak najeżdżam myszką mimo że połowę zrobiłam to pokazuje 2785.Układam bez błędów.Robię poziom 12

 

30 miałam w zapasie.... Bardziej mi chodzi o to, że aby uzyskać sporo wypadajek to trzeba siać bardzo długo rosnące rośliny a czas eventu leci...
Masz rację, jeśli chodzi o ilości do wyprodukowania syropu.
Lecą w kulki... Od dawna..

 

Pierwszy event, który odpuszczam. Zostało mi 25 butelek, ale babeczki mnie pokonały.
Zlewają mi się te różowości przesadnie.
Po rzuceniu trzecim "włoskim zakrętem" uznałam, że nie ma sensu się denerwować.
Dość.
Trochę mnie martwi, że coraz częściej myślę o zrobieniu sobie przerwy.
Jedyne co mnie powstrzymuje to świadomość, ze ostatnia trwała jakieś 15 lat.
Gratuluję dobrego wzroku i refleksu wytrwałym.

Z farmerskim pozdrowieniem

 

Najedź sopie na pasek postępu.Tam są liczby ile trzeba zdobyć ,żeby etap skończyć.
Jak masz 2785 , a ten etap potrzebuje 3065 to do końca brakuje 280 jak dobrze policzyłam. 280:60 to ok 5 układanek.
Na całość potrzeba 3250 punktów czyli do końca ewentu brak 465 punktów ;60 to ok 8 gierek.
Nie wiem który etap robisz.

 

15 lat? Przecież dopiero co obchodziliśmy 14 urodziny, coś sie graczowi pokręciło

 

ulepszona szarotka z wodą i alchemikiem rosła by ok 10;30 h
dlatego tak ważna jest szklarnia

***
Badyl wysiany na piechotę
teraz sianie pod wylotki

a potem zostanie najtrudniejszy etap wypiek babeczek

 

Właśnie skończyłam ivencik mam roślinę więc jeszcze nazbieram na skrzynki bonusowe

 

Z kurek wypadło około 100 mlek.

 

Ja najtrudniejsze mam już za sobą i jestem



Przy pomocy wnuczki była to sama przyjemność - no prawie , bo dwie dychy musiałam za nią wybulić ale za dwie dychy zakupić do ewentu fotografa i statywa w zestawie, to i tak o wiele opłacalniejsze niż zakup koszyka
Teraz sobie już tylko rekreacyjnie posiałam by pamięć jeszcze pogimnastykować (już bez tego bonusu fotograficzno-statywnego )
Wylotek wczoraj oczywiście musiałam dorobić - na co poszło około 1000 SN, no ale jak to mawia mój szwagier : ,, Jak jest wojna to i ofiary być muszą,,
-ale za kolejnym razem to się solidnie zastanowię, czy na tą wojnę wyruszać
ps.
dla ułatwienia tak sobie te ,,składniki,, ponazywałam

1 (spody - od lewej zaczynając ) fiolet , niebieski , zielony , czerwony , biały
2 (kremy) niebieski , biały , fiolet , czubki , róża
3 ( te co prawda piękniste, ale jednak niewydarzone , przystrojki ) niebieski, brąz , fiolet , serca , czerwony
Tak ewent u mnie przeszedł już do histori farmy i tylko żal , że w tej mało chlubnej się zapisał
Powodzenia życzę wszystkim , którzy jeszcze się z nim zmagają

 

1 gra z 4 wtopiona, bo Wycinaniem źle zaznaczyłem a czas się skończył

EDIT: Tylko 1 idealnie zrobiona trójka, ale dzięki temu mam 590 punktów, więc prawie idealnie do itemu "Ryzyk-fizyk".

 

obojetnie co bym nie robil, zdjecia - powiekszanie do 150% na telefonie i komputerze i ani jeden raz nie udalo ulozyc sie poprawnie trzech, albo blad albo brak czasu.
jak pisalem poprzednio te event dla mnie to tragedia

 

Nazwy fajne. U mnie zamiast czubków jest meczet.
U mnie mogłam liczyć na pomoc syna. I to za darmoszkę. Pewnie zrobił to aby mieć święty spokój bo mu skrzeczałam za uszami. Jeszcze dzisiaj po pracy będzie zmuszony mi pomóc bo rano nie było czasu przed jego pracą.

Nadal uważam, że event do bani.

 

U mnie już koniec, coś tam jeszcze sieję dla nagród w sklepiku, oba Piccolo dopiero co wystawiłam w latarni.
Przepis na ciasteczka zdobyłam, tylko w piekarni mam 4 poziom

 

Masakra z ta gra czy juz na stałe wprowadzili strona nie odpowiada-czekaj i czarny ekran do doliny nawet nie wchodze bo wszystko sie wiesza szkoda tylko 2692 dni logowan bo juz dawno bym zrobiła przerwe w grze i podziekowała za taka rozrywkie ciagłe czyszczenie ciasteczek i odswiezanie a w temacie event skonczony teraz bym wykorzystała nasiana rosline do sklepiku ale cierpliwosci zaczyna brakowac co do grafiki babeczek to jakis zart wszystko pod gorkie i same wyprzedaze z piccolo nieumarły i parasolka

 

U mnie z wypadajkami słabo z szarłatu dostałam 27

 

Zoom ustawiony do 125%, aparat w telefonie , a i tak udaje mi się co drugi raz trafić dobrze komplet babeczek. Chcieli udowodnić, że jestem ślepy, to się udało. Przepis na babeczkę zdobyty, do końca jakoś doczłapię, ale gra powinna cieszyć, a nie udowadniać upośledzenie wzroku.

 

Trochę musztarda po obiedzie, ale może komuś to pomoże... >>ogłoszenie<<.