Opinie Wielkie łowy

To jest jeden z moich ulubionych eventów, ale na samą myśl ile czasu zajmie zrobienie co najmniej 205 gierek mocno się zastanawiam nad tym, żeby odpuścić . Pamiętam ten horror z poprzedniej edycji

 

Mój ulubiony event i co? Mam czas do piątku Myślicie, że uda się go ogarnąć do końca.

 

Dzień dobry.
Ja pewnie trochę porobię, do pnącza jakoś dopełznę. Na więcej szanse znikome
bo robię tylko znajdź 10 - no cóż taki ze mnie "orzeł"
a raczej kura o zmroku no i refleks "szachisty" posiadam.
Piccolo też mnie nie rozpieszcza bo jak wygląda Dyniowy prezent to już nawet nie pamiętam.
Kilka Wielkich drzew posiadam i to mi musi wystarczyć. Prawie wszystkie eventy robię
to i zapasy Zośki czy SN-u niewielkie - nie wystarczyłyby na całość bo bym musiała wykonać około 350 gierek
a to równałoby się z wysianiem 136 500 terror - badyla i uzbieranie 10 500 sadzy- nie mam żadnych szans na to.
Koło ze mną nie współpracuje.
Powodzenia Wszystkim robiącym życzę i dobrego odpoczynku tym którzy robić nie będą.

 

ja ide na hamaczek odpoczne

 

Robię tylko do pnącza. Kiedyś nauka i klepanie plansz zajęło mi dobre kilkanaście godzin, szkoda życia i oczu...

 

zacznę jak zwykle ale szans nie widze robie tylko znajdz 10 byle do pnącza

 

Robię a ile uda się ugrać to nie zawsze ode mnie będzie zależało.....

 

Alez ladne te smoki od kropelek. Nie wiedzialam, ze cos takiego istnieje

Akurat jutro mala operacja oczu, wiec bedzie trudno cokolwiek zrobic. Zreszta i tak zawsze" znajdz 10 roznic"

Chcialabym pnacze. Picolak za daleko a o baobabach nawet nie marze

Nie dam rady na malych, zostaja super pola i to tylko na glownej, bo szpitalny tablet loguje sie na farme, ale poza glowna nie jestem w stanie nigdzie przejsc. Mojego kompa nie wolno mi zabrac.

Jak uda sie wymiksowac dzien po zabiegu to kombajn pomoze z malutkimi polami Chyba, ze mi oczy zakleja to wtedy nici z planu.

Zwyczajnie zobacze dokad uda sie dojsc

 

Powodzenia życzę w wygranej To niemal jak naprawić polską służbę zdrowia

Jakoś nawet baobaby mnie nie przekonują, te znikome ilości SN, SP itd... Hamaczek

 

niebezpiecznie często ostatnio pnącza nie zawierają żadnych fantów w postaci %PD....
Piccolo nie performuje już nie pamiętam od kiedy - dobrze, ze oszczędnie z dyniowymi działam
Nawozowych mam ok. 180 różnych, (permanentnie na wszystkich dostępnych miejscach), więc i tak wszystkich nie wystawię - czekam aż "puszczą" może kiedyś na G&T....
a te łowy to na ostatnim miejscu na liście ulubionych....

 

Plan? Zdobyć pnącze. Do baobabu prawie 72k rośliny (robię znajdź jak najwięcej i zakładam 135 punktów za każdą grę)... nie ma szans, że tyle wysieję. Rozumiem, że baobaby to wartościowe drzewa, ale litości ... po ostatnich akcjach, które miały miejsce, mogliby na całość dać 50k rośliny max.
Myślicie, że węgierska stronka wrzuci plansze do trenowania?

 

Tak się teraz zastanawiam...Na bank do drzewka nie dotrę,bo znam swoje możliwości-nigdy tylu punktów nie zebrałam... Czyli może nadal na hamaczek?

 

Nienawidzę tego szukania.
Czekam na zabieg na zaćmę to takie szukanie dla mnie to tragedia

 

Nie znoszę tej mechaniki. Pomyśleć, że na początku mi się podobała, ale uważam, że to jest zbyt czasochłonne. Tak jak lubię te spadające potworki, co niedawno były, to też wiem, że nadejdzie przesyt odnośnie ilości odegranych mini-gier.
Miałam nadzieję, że będą denne nagrody, a tu kusi i pnącze i piccolo i wielkie drzewo Nie chcem, ale muszem

 

u mnie pas....

 

Tomek jaki hamaczek
bier się farmerze do roboty
chociaż pnącze zgarnij bo dobre + 1 dla zagród to trza brać

gorsze nagrody a robiłeś

Pisałaś wyżej że 80 punktów
to ciężko będzie
badyla ponad 110 tyś o wylotkach nie wspomnę

a próbowałaś znajdź jak najwięcej ?

Norbi nie spamuj
zgarnij drzewko jakby co kiedy dali na GT to podpisz że moje
***
Łąki przygotowane
koło naoliwione
w pełni entuzjazmu i gotowości

a jutro trach pfu pfu pfu

 

Na pewno robię event, ale z jakim wynikiem, to się okaże
Przeważnie staram się wybierać "znajdź jak najwięcej" i na samą myśl o tym już mi się odechciewa , jak dla mnie te gierki są bardzo męczące i dla oczu, i koncentracji... po dłuższym czasie wszystko mi się myli, nawet na łatwych dla mnie planszach.
Chciałabym zgarnąć pnącze i chociaż Piccolo, ale poczekam i zobaczę, jak to wszystko będzie szło, a łatwo nie będzie

 

Robię tylko do hien, bo jeszcze nie mam. W ogóle to zacznę z 1 dniowym opóźnieniem. SN mam 8szt, ostatnio 15 pikolaków wystawiłam i same badziewie także to mnie już nie kręci. Szkoda, że nie ma florenowca na to bym wylała wszystkie kropelki i dyniowe.

 

ze mnie to juz taki emeryt farmerski...jak puszcza dostaniesz z bocznej

 

Szczerze? Nie lubię tego ewentu. Jestem ślepa jak kret i takie ślipianie powoduje tylko ból oczu i głowy Ale dla itemów i pnącza będę robić Piccolo jeszcze 10 na pasku leży, więc nie mam parcia na jazdę do końca