Notoryczne błędy i awarie

Ten kod z tą tzw. "rekompensatą" to wolne żarty, czyste kpiny i precyzyjnie wymierzony policzek pogardy. Tyle mam do powiedzenia.

 

Gra nie działa, kręci się i nie odpala - co się dzieje?

 

Taki kod powinien być co godzinę.

U mnie Farmerama znowu leży.
Tyle na foksie:


To na kliencie:

 

Nic to po prostu norma

 

Polecam przeglądarkę CCleaner Browser, jakoś ta ostatnio sprawia najmniej problemów i jest odporna na te zawieszki. Nie przechwalam za bardzo bo to może się w każdej chwili zmienić ale póki co wszystko działa jak należy.

 

U mnie również padło. Zarówno Chrome jak i Edge. W tym przypadku nie była to wina przeglądarki.

Farmerama.com
Website Status Currently Down
Response Time Error
Response Code Error
Aktualnie gra działa.

edit
12:17 16/08/2023 ulep znów padł.
12:34 16/08/2023 nie działa.

 

I jako mini ewent, a jeszcze lepiej misje weekendowe - od piątku do niedzieli co godzinę zbieramy kody z ,,kodomatu,, na placu w mieście - w razie kolejnych ataków dodo ( czy czego tam) misje zostają przedłużone.
I żeby nie było - to nie żart a jedynie wypowiedź w ,,podobnym języku,, do tego w jakim Firma do nas się zwraca poprzez ten obecny kod.
Nie odebrałam - i nie odbiorę

U mnie póki co działa - choć nie wiem czy wszystko bo tylko dwie łąki zebrałam i na Wodospadach wystawione wczoraj tajemniczości .
- czekam do 14-stej i ... zobaczę czy nowy ewent ruszy

 

Leżę.
Nieloty mają moc.

 

no chyba skonam....
u mnie działala chwilke ok 11 i .....juz po działaniu
ktoś wie czy to tyle na dzis?

 

U mnie też na CCleaner Browser miała po 11-ej lekką czkawkę. Wyczyściłam ciasteczka i odetchnęła.

 

Farma znowu ma czkawkę. Z pracy chciałam zerknąć, ale tak się wieszała, że zamiast tego co chcialam- czyli rurek- zasiał mi się por na resztę nie zerkałam, nie mam czasu na medytowanie na farmie i patrzenie na kręcącego się kwiatka.

 

O szóstej rano zasiałem tego kszoka błotnego, wchodzę do gry a poletka puste nic się nie zasiało....

No cóż dzień jak co dzień..

 

Od dobrych 10 minut siedzę i patrzę się na kręcącego się kwiatka... Uda się zebrać, czy nie?

 

kpina nie gra

 

I po co ten event?. Tylko bardziej się denerwujemy.
Ja wiem że gra powinna zarabiać ale nie powinno to polegać na tym
żeby nam proponować zakupy co niektórych dóbr ale korzystać z nich
już nie możemy bo gra nie działa. To jest zwykłe naciąganie grających na straty
realnych pieniędzy. Nie mam ich na wyrzucenie w "błoto". To może
ogłosić międzynarodową zrzutkę na tę grę i wtedy przynajmniej wiadomo by było że
chciałam przekazać darowiznę i nie będę miała pretensji do nikogo.
Jak na razie nic takiego nie miało miejsca więc mam prawo żądać działającej gry.
Na bylejakość nie mam zamiaru płacić. Przykro mi że traktowana jestem
jak bankomat. tylko że nikt nie daje mi pieniędzy za darmo.

 

Kpina to może nie, ale gra ewidentnie wymaga ,,kapitalnego remontu,, bo to doraźne poprawianie daje tylko doraźne efekty (no jako tako zaczyna działać)
lecz w ogólnym efekcie stan gry jeszcze bardziej się pogarsza .
I jak dla mnie to nie są jakieś tam ,,ataki... ,, tylko skutek nawarstwionych błędów, które były od lat i z każdą zmianą /szczególnie wprowadzeniem Alp) doszły kolejne - gra już sobie z nimi nie radzi - jak ludzki organizm gdy do chorób przewlekłych kolejne infekcje dochodzą .

Teraz mi farma ruszyła (bez czyszczenia ciastek i innych ,,czynności,, ) i nawet wszystko dało się pozbierać i na PST wejść - ale Alpy omijam z daleka

 

To nie gra, to konkretni ludzie są odpowiedzialni za taki stan rzeczy. Przepraszanie nas bez końca, rzucanie jakiś okruchów które nie pokrywają nawet w części naszych realnych nakładów w grze to zaklinanie rzeczywistości. W końcu może ktoś pójdzie po rozum do głowy, weźmie pod uwagę zdanie graczy. No najłatwiej to usuwać nasze wypowiedzi ...

 

ja w ogóle na Alpach nie działam nie mam na to ani czasu ani ochoty ale farmę uprawiam prawie od początku lubię ją ale już chyba pora się pożegnać wrócę może za 2 lata jak będę już na emeryturze niestety nie mogę wisieć całymi dniami na kompie

 

wreszcie przestałą pojawiać się plansza o tej polityce prywatności

 

I znowu coś. Albo nie chce się posiać, albo podlać, albo z mapy nie chce na Bahamę przejść... Te emocje od rana