Opinie Letnie igrzyska - misje weekendowe

Przyznam od dosyć dawna straciłem wiarę w dobre itemy, i raczej na nie nie patrzę, od dłuższego czasu atrakcyjność eventów oceniam jedynie na podstawie pnącza i ilości picolaków, potencjalne smakołyki wyłapuje z wątku, ale tym razem czasu brakło i przegapiłem przegapił itemy petard, i eventu nie zacząłem. Wiec sam ból i oszustwo (bo nie ukrywajmy i nie bawmy się w czułe słówka, to jest słuszne określenie zaistniałem sytuacji) mnie ominęło. Ale przyznam zastanawia mnie jak to jest, że gdy dadzą za dobre nagrody, to góra reaguje błyskawicznie, ale gdy w evencie pokroju dożynek za top 1000/500 nagrody są beznadziejne w przełożeniu na nakład pracy, to zero reakcji.

Mama tylko nadzieje że ludzie którzy zakupili koszyki, otrzymają zwrot pieniędzy.

 

Do zakończenia , potrzebuję jeszcze 181 wylotek. Za 2,5 godz. będzie karczoch. Zobaczymy ile poleci. Watpię jednak by udało mi się zrobić całość, bo wszyscy wiemy jak to działa na Bahamie.Z wielką niechęcią kończe ewent weekendowy, bo nie lubię jak się mnie oszukuje, a zmiana zasad w trakcie wydarzenia jest takim oszustwem. Matrix w Farmeramie pokazuje już swoje oblicze .

 

Wróciłam z urlopu,wchodzę ( z trudem ) na forum a tu "niespodzianka". Przynajmniej wiem,że nie ma sensu wchodzić w ten event. Nieco mi ulżyło,że nie wtopiłam zasobów. Paradoksalnie najbardziej uchroniło mnie to,ze na urlopie miałam ogromne problemy z netem-inaczej pewnie bym się skusiła. Wcale się nie dziwię irytacji graczy którzy zainwstowali a dostaną figę z makiem.

 

Niestety ja też walczę z tym eventem...brak masek .Jedyne co mnie pociesza ,to że ja gram bez wydawania realnej kasy ...ale oszustwo jest zawsze oszustwem..należy zawsze dotrzymywać zawartych umów, a nie wycofywać się lub zmieniać zasady gry już w trakcie . Bigpoint zachował się skandalicznie i moim zdaniem poniesie na tym większe straty ...jednak zaufanie i wiarygodność w finansach to podstawa.

 

Misję skończyłam. Wylotek z lekkim zapasem, dwa razy siałam wspięgę + prezenty od cudownych sąsiadów.
W itemie wkręceni nie mam licznika ładunków, hmm o co chodzi?

 

Ok, dziękuje. Już myślałam że władcy gry mają jednak sumienie

 

masakra ,nie wiem czy zdążę

 

wypadajki to skandal ...

 

Nie straszcie, zbieram ostania ewentówke za pół godziny i brakuje tylko, albo aż, 19 wylotek.


Zebrane, wypadajek 35, czyli w mojej normie. 16 szt na plusie.
Z racji nieopłacalności nie dałem żadnego SN z wyjątkiem rozsiewu i bez wielkiego żalu przeszedłbym do codzienności na farmie gdyby się nie udało skończyć.
Mały żal by był za stracony czas i pole.

Wykastrowani Zakręceni w pasku. Bye, bye żałosny ewencie.

 

wypadło 58 wypadajek potrzebowałam 56 jednym słowem ukończyłam ale jak następny będzie podobny do tego to odpuszczę

 

Powiedz, co żeś siała na te 58 wylotek, i co było użyte po za standartowymi wspomagaczami, bom ciekaw okrutnie.
Następny będzie podobny, bez wątpienia

 

W ewentach i w misjach czasowych na wyspach zawsze jest problem z wylotkami. Nie ma szklarni i jednosekundowych roślin, więc jedyną radą są warzywa, których wzrost można skrócić maską tiki (20%) i z alchemika esencją wiedzy i maścią leczniczą (odpowiednio 6 i 4%), co razem z wodą i zwykłym nawozem daje przyzwoite czasy wzrostu akurat na noc. U mnie wspięga była na początek, a na koniec kolczoch, co dało 178 i 118 wylotek, reszta z ewentówki i od sąsiadów. Oczywiście nie należy zapominać o jaśkach.

 

Nic już nie rozumiem.
Właśnie z testowej wanilii (2h)+ 1 Jaś wyleciało 21 masek. Ewentówka (6:30h) dała max 40 wylotek, zazwyczaj 35, 36 szt.
Pewnie wajchowy oparł się o wajchę pod koniec ewentu.

 

posiałam zieloną herbatę + 10 jc na polu stało bez jc wylatywało 41

 

cóż zabrakło 3 strojów ... kolejny raz wypadajki na Baha mnie pokonały mimo wspomagaczy...
a po decyzji BP to już wcale nie mam ochoty na dalsze Misje... samobójcze

 

Brakło 2 strojów...trudno niema ,to nie ma końca eventu. Jest zasada zero kasy

 

mi się udało całość skończyć

 

Mi ostatecznie brakło 1 wypadajki ale 2 floreny to nie majątek więc wydałem bez zastanowienia

 

Jak zwykle się nie udało.
Tym razem trochę moja wina, przegapiłam końcówkę, a wczoraj tak się zakręciłam, że posadziłam eventówkę zamiast czegoś długiego. Co za dużo to niezdrowo. Drugi evencik nadal trwa, więc idę do młyna kręcić.
Ale zmienianie nagród po starcie, to nieładne.

 

Misja zakończona z zapasem 10-ciu masek, ale nie było by to możliwe,bez dwukrotnego siania karczocha z SN. Ale niestety, po zmianach zdobyty item nie cieszy. Dodatkowo okazało sie ,że na farmie zniknęły mi wszystkie rozszerzenia XL oraz XXL dla sosny kolczastej. !!! Cyrk na kółkach. Odkad BP wprowadziło Dolinę Szarotek z farmy giną różne rzeczy. Zagrody ,drzewa bonusy. To jest po prostu skandal. Może każde wejście w Alpy jest obciążone haraczem z losowo wybranych obiektów z magazynu a my o tym nie wiemy? Dobrze, że na bahamie już koniec, bo nerwa mam na tą gre dziś ogromnego. Może nie tyle na grę ile na złodziejstwo i oszukaństwo jakie zaczęło się w niej pojawiać. Pozdrawiam . Na koncie testowym zabrakło mi 42 wypadajki i 160 rośliny.