blazers

Pięknie. Uwiebiam- siedząc bezpiecznie w domu

 

Bry

* darmowy przytulas
*dzięki
​

Mam nadzieję, że będzie słonko i wypad Wam się uda . U mnie polało fest w nocy ale też w miarę spokojnie

dokładnie, zajęli by się czymś pożytecznym na farmie i babole naprawiali a nie dawać coś co powoduje ich jeszcze więcej, ale BP zwykle na odwrót robi

takie widoki lubię podziwiać z bezpiecznej odległości, bo niesamowicie to wygląda Za to kudłaty jak tylko grzmot usłyszy to leci na zewnątrz gania i szczeka jak najęty, musiałam go wczoraj zamknąć w domu na chwilę bo prawie padł z tego ganiania.

 

Obcy wpadli na chwilę....

- znajomy się żenił, w trakcie biesiady na 50 osób na wolnym powietrzu, lunęło nagle i wszyscy pochowali się pod stołami, jak w klipie "November Rain - G&R, a kelnerzy latali i zbierali potrawy
ściana deszczu przez 10 min. - widoczność 2 m./
wesoło było i tak....socjalnie .
......

i co z tego, że ostatnia skrzynia z imprezowymi wyjątkowo łaskawie wykręciła prawie max....



jeśli na 100 kręceń raptem +1 do zbioru roślin....

______________________________________

a w temacie eventowym, to szkoda, że nie ma dodatkowych nagród za robienie lodów....
za dużo tego narobiłem
4 ostatnie lody....za darmo

szarłat wykręcił ponad 2000 łyżek, a i tak na kilka ostatnich zabrakło
wyniki bez wymian bardzo podobne -

uaktualniona Dolina Szarotek to nawet jest lepiej, ale sztuka dla sztuki....
nadal brak innych opcji do zwiększania ilości APD -
a produkowanie odznak "to już było" - nic nowego
najlepsze to hurtowa produkcja humusu i narzędzi - drewno na styk -
nasiona borowika drogie
recycling na okrągło

 

Bry

Oj no wtedy można obserwować

Oby choć trochę było

Oj naprawy baboli to nie doczekamy

No to mieli wesele z efektami specjalnymi

 

Dzień dobry
Siedziałam bezpiecznie w pracy. Z 6 piętra taki widok mam. W zimę tak kiedyś wschodziło słońce

Tak właśnie pomyślałam. Za dużo filmów Marvela i DC się naoglądałam, żeby nie mieć takich skojarzeń

 

Cudny widok

 

No po prostu ktoś tam na górze postanowił porządnie oblać sprawę To tak na szczęście

dokładnie To był portal międzywymiarowy

Gratki Michaś pięknie sypnęło A koło to paskudne jest czasami, a nawet często. Kilka razy ze 150 wykęciłam i nic, tylko drobnica +1
Event pomalutku do przodu, 31 gierek po prawej 27 krok, może styknie na piechotę, jak nie to ciut podgonię.
Bez recyklingu to teraz w Alpach ani rusz, głodomory za dużo zielska chcą to głodują.

Słoneczko Was lubi, mam nadzieję, że jutro od rana będzie u Was grzało

Coś też tak czuję niestety A powinni się na tym skupić

A u mnie od wczoraj pod kinem na placu stoją żarciowozy Do wyboru, do koloru; koreańskie jedzenie uliczne /czyli parówa z szynki na kilku toczona serem w panierce z makaronu ramen, płatków kukurydzianych lub kukurydzy/, burgery amerykańskie, papaja, jakieś meksykańskie jedzonko i tybetańskie pierożki momo. Jak bym już nie była wystarczająco okrągła

 

Nawet jak nie to i tak mamy w planach wyjazdu od tak dla relaksu

Aby nie zbyt mocno bo jak zaczną się tak skupiać to tylko smród zostanie

Eeee tam kilka kg Ci nie zaszkodzi

 

O, to chyba ma za dużo żelaza.

 

a % jakoś lepiej wchodziły jak siedzieliśmy pod tymi stołami....

i to już nie pierwszy raz....
tak samo jak zaraz potem koło nic dobrego nie wykręciło....
też nie pierwszy raz

event coś się ślimaczył - zacząłem 24h po starcie....
a +1 do drzew jak na farmie same drzewa ....
no to event zakończyłem wczoraj
z całym dobrodziejstwem przyśpieszaczy SN (bez kerststolu) i 2x100% "do stodoły"
to na super polu dojrzewało 2:35h....
więc zmieściłem się w czasie bonusów
2500 nadprogramowo

lubię!!!!....

trafiłem kiedyś na jakimś jarmarku na gruzińskie żarcie....
pycha !!

 

kijek wprawdzie był drewniany, ale ten makaron co nim posypywali to żywcem wyglądał jak opiłki żelazne

tiaaa, będzie mi się łatwiej toczyć

i fajnie, nawet jak pogoda nie była by idealna to zawsze się tam znajdzie coś do zrobienia albo pooglądania

wtedy to one mają najlepsze przyciąganie i same wchodzą

pięknie się wszystko ułożyło, tak można śmigać event

czasami mam wrażenie że tam gdzieś w BP siedzi jakiś świstak i wciska te guziczki od losowości tylko nie te co trzeba

też lubię koreańska parówa była pycha, burito też a jutro jeszcze obadam inne Niestety jutro wieczorem znikną

 

To z tej szyny, znaczy szynki.

 

Oj Tobie nie grozi

No nawet samo posiedzenie na plaży to duży relaks a czy w strojach czy ubraniu na pierwszy sezonowy wypad nie ma znaczenia

 

Witanko

Michaś a jakie to przyśpieszacze, że eventówka rosła tak krótko ? kurcze u mnie tak nie chce

 

pnącze:
*zioła faraona
*urodzinowe życzenie
*żniwa 2014 (kasztanek)

Drzewo Mądrości:
*lepszy nawóz na max

*biała niewinność w slocie (drugi zajęty przez 100% do stodoły) - pewnie kerststol jeszcze by skrócił

*woda, qpa

....i oszczędność dyniowych - bonusy są w skrzynkach, a dyniowe na pożar w domu rozkoszy....



na niedzielny, leniwy poranek

a polecam zajrzeć tu:
https://radio.garden/visit/phoenix-az/leMlzS6x

w każdej chwili można słuchać dowolnego radia na świecie....
wystarczy kręcić globem

 

witam kozetkowiczów

czytam Was z krzaczorów,dzisiaj nawet u mnie słonko i jest ciepło.Jestem w rozsypce

W Alpach zostało mi do odkrycia 2 oststnie runy grzybka gdzie potrzeba 4 odznaki I stopnia i do ostatniego 3 odznaki II stopnia.Reszty roslin na razie nie ruszam,Filip cały czas głodny,za duzo sobie zyczy a pozostali róznie,weekendowy jest obżarty bo woła przyzwoicie ,do nastepnego lvl brakuje duzo 2265-mam nadzieje,że recykling da 1200 APD a co pózniej do niego włożyć ,brak odznak na drzewka,echhh

 

Ja w alpach mam tak:




Różaniec i szarotka zrobione całe, wiechlina nietknięta.
Wchodzę w alpy regularnie co 1:30h między 10:00 a 00:00.
Na polach różaniec i morela pod bieżącą produkcję, przez co zlecenia kuleją.

 

Ryś a starcza Ci pni,bo ja zaczynam mieć brak i zastanawiam sie jakie drzewka zostawić ,myslałam o moreli i wisni ale teraz to już nie wiem,bo na razie mam misz masz wszystkiego po trochu ale muszę przemeblować łąkę z drzewami.

 

Od kiedy sadzę tylko morelę, to starcza.
Chyba od drugiego dnia zacząłem stopniowo wygaszać inne drzewka, czując, że będzie problem z pniami i deskami pod różaniec.
Od dzisiaj pomału zbieram średniaki z wiśni przygotowując się pod grzybki do odznak II.
Na razie tylko 2 wiśnie (u dołu) , ale stopniowo w ich kierunku będę przesuwał produkcję.

 

Ryś dzieki za podpowiedz,no to wygaszam inne drzewka po mału i stawiam na morele i wisienkę a darmozjady obejda sie smakiem ,na ta chwilę mam 8 moreli 3 wisnie i resztki dojrzewają