blazers

Ewciu no tak zrobili,żeby nam utrudnić,żeby za szybko nie robić

 

Bry

​

No delikatnie mówiąc to dziwne te różne czasy przy jednej roślinie w Alpach I tak czekam aż całość urośnie i dopiero zbieram bo mnie to wnerwia. Wbiłam 17 poziom odblokowałam 2 pola i lada moment grzybki.
Pnie faktycznie idą jak woda trzeba non stop drzewka sadzić.

Ewcia a ja bym bardzo chciała by ten cud się jednak wydarzył i mocno trzymam. Mam nadzieję, że zrobią co w ich mocy.

 

Bry

Faktycznie jest to lekko denerwujące ale w sytuacji gdy brakuje niewiele rośliny np do produkcji odznaki to taka rozchwiana długość czasu rośnięcia wiechcia ma jakiś sens

 

Też się nad tym zastanawiałam. I uznałam, że to naprawdę dobre rozwiązanie. Taka szarotka np. Dziś rano zabrakło mi jej dosłownie 4 szt. na skończenie zamówień Filipa. Normalnie rosłaby 9:20h i tyle czekałabym z zadaniami. Tymczasem posiałam, po 2:20h mam pierwsze poletko do zbioru i Filip zostanie odfajkowany Niby można skrócić czas wzrostu nawozem, ale do 2:20h bym nie zeszła.

Generalnie zbieram alpejskie rośliny dopiero gdy cała grządka dojrzeje (no chyba, że coś na szybko mi potrzebne - do zamówienia, czy jakiejś produkcji)
Byle uporać się z tym pierwszym etapem, kiedy dużo odznak I stopnia jest potrzebne (co oznacza różanecznik), później będzie łatwiej, głęboko w to wierzę. W końcu w Północnym lesie po początkowej zawierusze z morelami, też zrobiło się spokojnie

 

No dobra. Generalnie po pierwszym lataniu pa Alpach między polami zluzuję. Nawet nie zerkam na zlecenia związane z roślinkami bo sporo odznak mam do zrobienia żeby odblokować pola.Luz. Kiedyś się zrobi

 

Ewa ja Filipa nie karmie wogóle bo woła kosmiczne ilości,Teodora częściowo a Małgorzatę ...to zależy co chce czasami i u niej mam braki.
Całościowo karmiłam weekendowego darmozjada.Za to recykling ustawiam na full cały czas i daje na razie 1200 APD -nie oszukuje z tymi drobiazgami co mogą wyskoczyć,zostało mi 10 cukierasów,zostawiam na lepsze czasy.

 

Bry

Właśnie do odznaki mi brakowało ciut to zebrałam, tak to czekam na całość Miejmy nadzieje, że potem będzie spokojniej

Roślinożernego darmozjada nie karmię wcale, nawet gdyby nie wołał kosmicznych ilości badyla to nie mam tych koszyczków czy czegoś, też dużo tego chce, Teodor też chce te wieńce a ich tez na razie tyle nie mam, Gośkę karmię jak mam bursztyny Jeszcze kilka odznak roślinnych muszę zrobić
​

 

witam kozetkowiczów

ja w Alpach wszystko co mogłam w roslinach poodkrywałam,teraz bede zbierac odznaki na ulepszenie roslin ,nie odkryłam wiechliny,nie widziałam w poradniku aby była potrzebna(chyba ,że przeoczyłam) a dla darmozjadów nie bede jej odkrywać i siac,teraz tylko sieje różanecznik bo potrzeba sporo odznak I stopnia ,11525 brakuje do nastepnego poziomu,kurcze po co ja sie w to bawie ...no niech mi ktos powie,wiem wiem-zapominam odrobine o realu ,echh

 

Mi się magazyny mi się przepełniły, musiałam masowo naprodukować drzewek i odznak by zrobić miejsce Grzybki odblokowane, teraz szarotka, wiechlinę na razie zostawię Ewuś taka odskocznia potrzebna.

 

Benia szarotka jest Ci nie potrzebna chyba,że dla klientów,jak ją odblokujesz to darmozjady będą ja wołać.Ja odblokowałam ale wogóle nie sieje i leży sobie grzecznie.

 

Dzień dobry. Tak z samego rana dręczy mnie pytanie- dlaczego nasiona pozyskujemy z desek ? I hummusu? Jakieś pomysły?

 

Bo te nasionka są od razu umieszczane w takich specjalnych ekologicznych pojemniczkach z celulozy (drewna) wypełnionych humusem

 

No ok. Ale hummus też robi się z nasion

 

Bry

​

Bo to jest tak: jest drzewo, jest tartak, się rżnie i jest deska, w desce jest sęk, sęk wypada i jest dziura, w tą dziurę wpada humus i jest nasionko

Na samym początku Filip jej chciał, ale obszedł sie smakiem, teraz coś im odeszło i jej nie chcą. I tak się zastanawiam, może poczekam faktycznie aż jej się będę domagać

 

Sprzątajcie pomału pełnię.

 

Ha jak dobrze wleźć tu za 15 dziesiąta i to przeczytać, uff zdążyłam Dzięki Rysiek Bakłażan sobie rośnie tradycyjnie na głównej a zwierz na grzybowym

 

dobry wieczór
jak dobrze wpasć w odwiedziny własnie miałam dylemat co odblokowac szarotke czy grzyba mala 159 dobrze radzi zawsze wpadam co dalej robic no i w ostatnim momencie bakłazan posiany

 

Bry

​

Ewa ma Alpy obcykane słucham się jej Grzybki mam a szarotka czeka sobie

 

Też odblokowałam grzybki. Szarotkę zanim się zorientowałam również ale jej nie sieję.
Event- zacznę jutro. Chyba

 

Ja bym może i odblokowała tą szarotkę tak aby odblokować i też nie siać, ale brakuje trochę różanecznika na odznakę i musiałabym go zrobić a .. się mi nie chce teraz

Badyl rozsiałam do eventu, może jeszcze przed spaniem zdążę zebrać