panoramaogrodnicza

Zuziu, pięknie dziękuję.

Przewodnik cudny, gratuluję.

A ja cieszę się urokami przyrody, ogród nieźle zarósł, więc wczoraj były postrzyżyny.
Dzień dobry.

 

A ciepło masz
bo u mnie słonecznie niebo czyste ale zimno i to dość


event zaliczony
to możesz hamaczek i cieszyć się przyrodą ciszą
***

Gra się psuje ciągle odświeżam resetuje a nic to nie daje
widać na siłę wciskają Alpy
cieszmy się jeszcze farmą i zabawą póki możemy , potem to mało kto wejdzie a już dla wybrańców będzie jazda kolejką w alpy
zniechęcające to

 

U mnie tak samo, ciepło niestety ukradli.
Ale wiesz jak się pracuje w ogrodzie to taka pogoda akurat, chociaż się człowiek nie spoci.

Ja jeszcze ciągnę ewent, czasu nie miałam na regularne zbiory, więc powolutku do celu. Ale już światełko w tunelu widzę, dzisiaj skończę.
Hamaczki, leżaczki czekają.

Tutaj to ja się cieszę, jak złapię neta, jest raz lepiej raz gorzej, no ale teraz tylko na hotspocie z komórki działam.
Powiedz, czego szukasz, jakiś nowy projekt?

 

Nic tom razom

 

kwieciste i parasolki poszukiwane....

oddam czerwone>prezenty

ropuchy,
salamandry,
jaki,
jelonki,
rudziki,
rysie,
króliki

zdecydowanie przydałby się® licznik zasobów w okienku wymian

nuka20 - znowu WIELKIE dzięki

nick; hero2005​

 

Dzień dobry sobotnie
Hmmm...

znaczy się medalu za Przewodnika nie mam się co spodziewać może to i lepiej, bo już miałam dylemat,że jakby co... to pod którym okiem bardziej by mi pasował ; lewym, prawym, a może tak pomiędzy...???

Z farmerskim Poradnikiem będzie o wiele trudniej ponadto farmowych jest wystarczająco i o wszystkim co najważniejsze , więc ciężko jakiś nowy temat znaleźć.
No i ja mogę jedynie Przewodnika, który prędzej ciśnienie komu podniesie niż morale - choć możliwe, że niektórym farmerom humor może poprawić W sumie mogłabym spróbować pooprowadzać (tych co będą chętni) po takich ciekawszych miejscach farmy jak Szklarnia, Dzielnica rzemieślnicza, Kącik zleceń... a nawet Koło Fortuny i ukazać ,,urokliwość ,, owych miejsc , której wielu nie dostrzega , bo tam nie bywa, albo bywa lecz częściej z tych ,,bywań,, wracają w takim niż takim zachwycie .

U mnie też ciepła brak, choć słoneczko niby roześmiane

Jestem w połowie drugiej (żółtej) ścieżki , więc koniec to chyba dopiero przed ostatnim dzwonkiem .
************

Też nic nie szukam, ani nie szukałam,a tu dziś z rana...
aż weny dostałam :
Dzisiaj o ósmej rano czyli bladym świcie
-kiedy wszyscy zapewne jeszcze smacznie śpicie -
biegnę na farmę zebrać ziele do ewenta
a we wrotach mnie wita Mietka uśmiechnięta
- lecz ten uśmiech ma taki... nie całkiem wesoły
i jednym okiem łypie gdzieś w stronę stodoły.
No to i ja spojrzałam a tam... nie do wiary
Jakieś obce chłopisko... ni młody ni stary...
w czapce z daszkiem do tyłu ...z lekka się kolebie
i nogą przytupuje jakby był u siebie .
Rzekłam ; - Mietka we wszystkim możesz se dogadzać
ale gachów na farmę proszę nie sprowadzać .
- ,, Ja go nie sprowadziłam - ona na to skromnie -
Sam tu przyszedł i prędzej do ciebie niż do mnie ,,
i już chciała odchodzić by zająć się pracą
lecz jęłam dopytywać ; - Od kogo....? i za co...?
- ,, A skąd ja mam to wiedzieć ?! - odrzekła już w złości -
jakie ty na forumie miewasz znajomości
i kto ci w środku nocy gachów tu podsyła ,,
No z wrażenia na chwilę aż zaniemówiłam
nie wiedząc co powiedzieć - i jak się tłumaczyć
a w myślach dociekając kto mógł tak uraczyć
mnie z rana a właściwie gdzieś w nocy połowie
Znalazłam ,,winowajcę,, lecz kto nim - nie powiem .
A że swoim podarkiem aż mnie wzruszył prawie
więc dlań - za tego ,,gacha,,
tutaj pozostawię ....

 

Niby niewiele w porównaniu z baobabem SN, ale:


Skarpeta XL
Może być na początek.
Zaraz wyląduje na leśnej jako 4 z gatunku.

Może to znak, że BP trochę luzuje cugle?
Zacne pnącze z florenami, teraz to.
Aby taj dalej.

 

Dobry
takie mnie naszło pytanie

do jakiej dzielnicy byście przypisali Maskę Tiki gdyby miała pojawić się jako przepis ???


Melonową magię znalazłam
miała w przyszłości wejść do dzielnicy SPA
ale to nie ta nasza chyba bo 6 lat i nic

***

O fajny fant

a skąd to ?

E no niby słabszy niż SN ale zawsze to mniej roboty i bonusów gdy trzeba by zdobyć z eventu

***
no nie wiem czy luzuje cugle czy to taki cukierek przed wtopą alpejską

Lubię gacha nie ważne kto nim jest ważne że szczodry jest

wiersz super

 

Dzień dobry

Ja bym nowy zawód w Rzemiośle dokoptować proponowała do jej wytwarzania z prostą nazwą ,,Maskostrug,, - no jest alchemik od wywarów i innych magicznych mikstur, to ten by maskami się zajął - a na wyższym stopniu wtajemniczenia można by i totemy wprowadzić. Masek też dołożyć
np. taka ,,mahakala,, z podobnym bonusem jak Tiki którą mamy , lecz dla zbóż na Wyspie , a taka ,,demondragon,, dla ,,inne rośliny,, i ,,bora-bora,, dla kwiatów ....a totemy do przyspieszania drzew i też mogę nazwy podsunąć , coby naszemu Olimpowi roboty oszczędzić np. taka ,,tiki-frutti,, dla wyspowych, a ,,frenzy-tiki,, dla farmowych , no i nawet dla alpejskich coś znalazłam ; taka ,,jumbolua,, która by przedłużała ich żywotność o chociaż jeden, albo i dwa zbiory więcej - niby jest możliwość przedłużenia tej żywotności (odkrywając runy na tej mądrej ścieżce) ale nie u wszystkich drzewek i tylko o jeden etap/zbiór/ a tu przydałoby się więcej tego przedłużenia, coby strugarnie odciążyć z nadmiaru roboty - choć moją to już odciążyłam .

Pewnie że może być - zawsze to więcej skarpet ze swojej własnej ,,wytwórni,, gdy kolejna ,,maszyna,, nam przybędzie - w mojej tylko dwie te ,,maszyny,,
i bardzo rzadko je uruchamiam bo i niewiele skarpet zużywam - oszczędna jestem
A co do ,, luzowania cugli ,, ...
ewentualnie tego...

cukierka - dla mnie to jest tak, jak z tym ,,dodatkiem węglowym,, - po 3 tys. dali, a po 3600 węgiel oferowali (przynajmniej w moim rejonie) i ponoć taki małokaloryczny , z którego ciepła mniej niż można by się po węglu spodziewać - no niebawem się przekonamy, czy to poluzowanie nie jest tylko pozorne .

No ja tych gachów dotąd nie lubiłam i tylko jednemu pozwoliłam na mojej farmie się zjawić - na Dębie się rozlokował więc mógł zostać, bo go tam nie widać - ale teraz chciał nie chciał polubić muszę , bo bez nich czasem trudno sobie poradzić w ewencie .
A co do szczodrości to gacha masz na myśli , czy tego co podesłał/a ? - bo ,,Winowajca,, to... nawet bardzo szczodry i dwoma kolejnymi mnie obdarował tak bez krępacji przyznaję, że lubię ,,Winowajcę,, nie tylko za tych gachów
I jeszcze raz dlań tutaj zostawiam

 

Te nazwy a jakieś takie chłopskie zwyczajnie by do gnoju wideł i kosy pasowały

czyli ZetPeTe dawne zajęcia praktyczno- techniczne
wystrugaj se jaśka czy inne pajace
no to bym chyba z tego nie wylazła ale by wrzało pola by nie nadążały wyrabiać , smolić eventy

Obu ajloviu nie mogę się oprzeć szczególnie przed Jaśkiem

ajloviu kocham

*****
Coś podesłałam
ale to są rzadkie i trudne do zdobycia fanty
starsze niby powinno być łatwo a jednak to perełki farmerskie
szybciej gang Jaśków przybędzie


Dobry słoneczne

Coś cisza taka aż dzwoni

 

Dzień dobry

A to te nie bardzo pasują ? no z neta je wzięłam bo takie egzotyczne więc na Bahamę pasują - zresztą i farma też ma sporo egzotyki ze swoimi drzewami jajecznymi, czy drucianymi
a coby z chłopska /po farmersku/ nazwać takie...


,,cudaki,, to już trzeba wyobraźni cugli pofolgować

No widzisz struganie by było aż miło - nie to co alpejskie, do którego nawet włazić się nie chce, bo na samą myśl jest

Noo ja się trochę opierałam , ale Mietka mnie przekonała że nadeszły takie czasy, w których opieranie jest absolutnie niewskazane a nawet szkodliwe

A ja sowę wysłałam i nie wiem czy dotarła - jeśli tak to czekam na odpowiedź
I bez żadnych migów czy innych ... wymówek

No cicho i aż chce się w tej ciszy zawołać słowami Kaczmarskiego
Gdzie jesteście ?! Kto stąd wyprowadził Was ...?!

 

Hallo
I jak Wam się widzi piłka
a na dodatek
dylemat mam czy chcę chatę ? czy to jest normalne
i tak żadnej fabryki nie mam na full

chyba minimum
eh

Dobry mocno zachmurzone
cisza przed burzą

Franek z Jaśkiem
w pole

 

Witajcie
Przypominam aby wykorzystać żetony z sezonu

 

I udało się nie zapomnieć
juhu



Dzień Dobry


nic ciekawego
przewijaj dalej

***
Eh od początku w dolinie coś mi nie idzie
zafiksowałam się
i nijak się ruszyć

no ja nie umiem tam grać

 

Test małp pod latarnią zakończony.
Wynik negatywny.
Małpy nie zarobią tyle, żeby pokryć straty z latarni pełnej parasolek.

 

Bo to małpy


Dobry

Takie tam w zgaduli

 

Hej
Tak tylko przypominam abyście nie byli zaskoczeni, że gra nie działa Prace konserwacyjne

 

Witajcie
Widzę, że nie tylko ja ostatnio z doskoku. Ciągle brak czasu, aby coś maznąć. Kiedyś po wprowadzeniu takich aktualizacji, jak obecnie w Alpach to w domku aż by huczało od komentarzy, a tu spokój.. No cóż, takie czasy.., a właściwie braki czasów .
Miłego dnia

 

Świetliki zrobiłem wczoraj wieczorem.
Miałem wysiane pierwszego dnia, ale niespecjalnie z namiotami się spieszyłem.
Zbierałem tylko 2 razy przebiśnieg ze szklarnią (2:47) i 30 JC + prezenty sąsiedzkie.
Ten przebiśnieg mi bardzo pasuje.
Bo 3h to akurat tyle, ile mam rezerwy na ponowne wystawienie kwiecistych (21:00 h), także nie tracę nic z PD i zbieram co tam akurat wylata.
Rock opera też zrobiona i to za półdarmo.
Można na farmie hamaczkować.

Próbuję te nieszczęsne Alpy ogarniać.
Rośliny wszystko zdominowały.

Żeby obsłużyć to:


Muszę mieć to:


Więc produkcja owoców leży (poza morelami).
Co za tym idzie leżą zlecenia, leży też recycler (dzisiaj nastawiłem tylko jedną produkcję z moreli na 32h)
Na razie zbieranie PD stoi i póki co nie widzę możliwości równoległego rozwoju obu dzielnic.
Albo owoce, albo rośliny.
Może da się to pogodzić, ja jakoś tego nie dostrzegam.

 

Dobry
cytat *dnia / miesiąca z dziennika farmera '' bo pierwsze się pchają te owce z taczkami ''

no skandal no
a mnie trzepie z bezsilności bo nie mogę se pohuczeć

jak agniecha z agniechą huczały o dolinie
ale to nie na nasze forum
zbyt dużo łaciny by leciało a nie wiem czy język znacie

Towar na świetliki jest ino nie mam jak ale to po południu machnę

***
No i ile Ci poszło owieczek ?
jeszcze się nie przekonałam no ale zagródka kusi

Wszystko leży
specjalnie tak ułożone zadania by za szybko poziomów nie nabijać i chyba ta zmiana jest dla nas drzazgą
chciało mi się gry strategicznej to mom

tu w Alpach to dopiero jest strategia jakiej żaden farmer nie widział ,a wyzwania taktyczne jakie generalom się nie śniło


a tak fajnie mi szło małymi kroczkami ale jednak


* cytat z oryginału Przewodnik alpejski autorstwa kalinamala