panoramaogrodnicza

Nie wiem czemu, ale jak słyszę jodłowanie, to każdorazowo przypomina mi się (czeska?) polka po fińsku:
(wersja dla odważnych - z tekstem)

 

Mam wrażenie, że od pewnego czasu jednym z kryteriów zatrudnienia w BP jest skąpstwo.

Pnącze zgarnęłam wczoraj, teraz lecę pędzę do pikolaka, ale przez te różne perturbacje, będę musiała podgonić różę dyniowymi.

Ja już jestem wystarczająco zniechęcona, nie polubię tego bezsensowne strugania. Nie wiem co by musiało się stać, żebym polubiła dolinę szarotek ... chyba tylko ustanowienie tam parku narodowego.

Cały 18 i teraz 19 poziom pełznę na jednym slocie, darmozjady często gęsto głodują, mam po kilka drzewek na alpejskich polanach, ale już już 20 poziom blisko. Może BP zdąży z nowymi poziomami.

Smutne te konkluzje, ale niestety prawdziwe.

Ale żeby było choć trochę miło, to uprzejmie informuję, że mamy dzisiaj piękną rocznicę, siedem lat temu, właśnie 21 mają odważyłam się założyć ten wątek. Cieszę się, że tylu tu domowników, tylu gości i tylu cichych wielbicieli.
Dzień gorący, to przyniosłam tort lodowy. Proszę, częstujcie się.

​

 

Jo nie

jaka tam nowość
drzewa to samo na farmie
rośliny to samo na farmie
zagrody to samo na farmie
nawet warsztaty będą to samo mamy na farmie



mapa Doliny łudząco podobny do mapy Farmeramy
nawet ramka Doliny zmałpowali ino zamiast napisu alperama daszek jest

Brak innowacyjności w eventach


brak ogłoszenia juhu
farmer cicho siedział w krzakach z radością i ulgą ba z niedowierzaniem w ślepiach ze kolejnego eventu nie będzie
powtarzające się nudne eventy się przejadły

Próbowałeś to tulituli

Jak grać w coś czego się nie lubi ?


Dolina będzie aktualizowana
tylko po co ta kopia to ja nie rozumiem

a farma
no cóż to już widać od pewnego czasu co z farmą

Wiwat chatka wiwat domek wiwat wątek od lat odwiedzany i zza krzaków doglądany
od pierwszej strony zacznij
gdy przygodę chcesz przeżyć fajną
każdy post nawet ten krótki
niby zwyczajny a jednak ważny
zostawił coś miłego - wspomnienia

Najlepszego

 

Jeszcze jak!

 

Noo, z takiej okazji to i ja coś dorzucę


co prawda nie lodowe, ale prosto z lodu , więc na orzeźwienie w sam raz .
I ...
Niech ten domek się ostoi jeszcze lat kolejnych wiele
niech Farmerzy doń się cisną w piątek świątek i w niedzielę.
Niech rozmowy w nim nie cichną - nawet w te smutniejsze chwile...
I niech droga doń nie zginie w zapomnienia szarym pyle...

- i oby nigdy ten pył zapomnienia nie przysypał drogi do tego domku - czego Gospodyni z serca życzę
jak też i domownikom , no i samej sobie

 

Kolejnych rocznic oraz wielu miłych serdecznych gości życzę gospodyni
Elu oby tak dobre pomysły jak zbudowanie tego domku nigdy Cię nie opuszczały

.

 

Za gapowe się płaci na torcika i bąbelki nie załapałam się
życzenia i marzenia niech się spełnią,
niech przybywa gości i dużo dużo postów


w krzaczkach tłok to w prezencie nowy krzaczek przy domku posadziłam
Dzień dobry

 

Dzień dobry.

Wczoraj z braku czasu nie zajrzałam do domku i nie załapałam się na tort i szampana, ale składam serdeczne życzenia, wielu rocznic i miłych gości dla Gospodyni i domowników

 

Piękne urodziny domku, dziękuję wszystkim.
Były życzenia i wierszem i prozą, były prezenty nie tylko w płynie, nawet muzyka i śpiewy były.
Super, że chałupka żyje, choć czas tak pędzi, że często nie ma kiedy zajrzeć i coś naskrobać.
Nowy krzaczek posadzony, to pewnie i nowi krzakowicze się pojawią, a że to dereń jest, to jesienią zapraszam na zbiory i na robienie nalewki z dereniowych owoców.
Dzień dobry.

 

Dzień dobry

Każdy sam pod swoim krzakiem świętował



No ja nie wiem jakieś nowe trendy idą
akcja posadź krzaczek
ale kto powiedział że masz tam siedzieć

Zgredek coś o nagrodach za posta pisał
* floren za 10/ 100 / 1000 niepotrzebne skreślić dobrych postów na temat i w temacie nie ma nic za darmo , samo dzień dobry czy ilość wylotek z głównej nie wystarczy


* to jest tylko i tylko mój żart

 

Nie wiem czy sam, ale ważne, że świętował.

Idzie nowe, zawsze idzie nowe, choć nie zawsze nam się to podoba.
Świat się zmienia, nie tylko ten realny, wirtualny też, gra się zestarzała, nie jest już tak atrakcyjna jak kiedyś, a dlaczego .... odpowiedzi wiele, każdy ma swoją, podobnie jak ten krzaczek.

Sama wiesz, że czasem fajnie jest posiedzieć pod krzaczkiem na słoneczku.
Dobrze, że napisałaś tutaj, bo już myślałam, że 7 lat domku i starczy.
Dzień dobry.

 

Teraz wychodzę
zaczepię potem

 

Dzień dobry

Na zajrzenie to jeszcze da się znaleźć chwilkę, ale z naskrobaniem to już różnie bywa - zwłaszcza gdy jest więcej do poczytania i gdy nas coś szczególniej zainteresuje.
A mnie od dwu dni ciekawość nachodzi odnośnie tego ;

No aż muszę zapytać Ryśka :
Czyli jak to tulituli ?
aż wytulł żeś z koszuli ...?
Noo...
jeśli tak to powiem śmiało
jodłowanie się udało

Echh... już tyle tego ,,nowego,, na farmę przyszło, że ją całkowicie odmieniło i teraz trudno poznać czy to jeszcze Farmer ... czy już inna jakaś ...ama .
I nas samych także czas poodmieniał przez te 10/i więcej lat .
Dziś już nie tak radośnie... nie z takim zapałem... albo , nie dla takich nagród...

może nie tyle się zestarzała co... ,,wymizerniała,, bardzo niemal we wszystkich swoich aspektach ; skrzynki, zagadkowości , koło fortuny... itp.
i coraz mniej nam oferuje , a wymaga coraz więcej i więcej...

 

Dzień dobry wszystkim

Uff, doczłapałem i ja w swoim niedoczasie Spóźniony jak zwykle, ale nic na to nie poradzę, że życie realne wzywa. Mimo wszystko życzę Eli, sobie i domkowiczom kolejnych przynajmniej 7 lat wspólnych rozmów. A co mi tam! Jak szaleć, to szaleć!! Nawet 13 lat, aby było równo 20 Jednak to prawda, że z biegiem lat czas coraz szybciej pędzi a nikt jeszcze nie wymyślił fizycznych podróży w przeszłość (mentalne to wiadomo, że wspomnienia) Chociaż wielu pewnie tak jak ja i tej fizycznej by chciało doświadczyć Co nie zmienia faktu, że żyjemy najlepiej jak tylko potrafimy

 

Dzień dobry

Ale się rozmarzyłam: krzaczek...leżaczek...słoneczko chciałoby się, ale niestety sprawozdanie czeka i trzeba brać się do pracy

Przy moim pisaniu postów, nie zarobiłabym ani 1 florena

Zgadzam się, bardzo wymizerniała. Wypadanie różnych dóbr ze skrzynek, koła czy tajemniczości zostało bardzo ograniczone.
Wczoraj otwierałam skrzynie ze słodyczami, żeby zdobyć siewnik, na 300 skrzynek tylko 96h siewnika. Wcześniej lepiej wypadało.
W innych skrzynkach też to widać, szczególnie w tych z najpotrzebniejszymi dobrami Sn, SNZ, SP, bonusy, imprezowe wejściówki. W ewentach wymagania coraz większe, nagrody coraz słabsze, tylko wyprzedaże mają się dobrze.

 

Zaczepiam

Chyba się nie zrozumiałyśmy
ale że czemu starczy
ja tak nie napisałam


jakie 7 lat domku i starczy
co najmniej 70 musi być

Tak ogólnie to poszli w alpy


Brak trudności wyzwań
taki jutrzejszy event w sam raz dla początkujących farmerów jakimi kiedyś byliśmy
z zapałem człek siał pod wylotki dopytywał co i jak zacząć by podołać
cieszyła gałązka i dodatkowe nagrody

ale ile mniej było do wysiania i w dodatku rzadziej
miał farmer czas na złapanie oddechu


Dla doświadczonych nie ma nic co mogłoby być motywacją
nie mówię o nagrodach
sam event nie stanowi wyzwania

To jest jak z nowym nabytkiem
nagrody
kupisz full wypas kuchnię z piekarnikiem z dodatkowymi bajerami
to nie wstawisz obok czy zamiast piecokuchni

event
ile razy można malować w kółko pokoje

***
miałam się tu rozpisać ale napiszę tylko
cieszę się że moje początki w grze przypadły na różnorodność eventową w grze
to było coś fantastycznego

był czas na eventówkę drzewa rośliny zagrody
ujarzmianie wypadajek
testowanie rośliny pod wypadajki
szklarnia
zabawa w dzielnicy
itp

obecnie to tylko eventówka i tylko eventówka
czyli ten początkujący farmer
nawet nie ma kiedy i jak poznać inne fajowe tajniki gry
aż szkoda

Kto wie chęć zdobycia tego florena może to zmienić

 

hlnrys, Twój post usunąłem jako, że jest niezgodny z Regulaminem forum

2.19. Korespondencja

(...)

Zabronione jest publikowanie i omawianie treści korespondencji z pomocą techniczną.

 

Bry późne

Zwyczajnie gra zmierza ku swemu zachodowi, taka kolej rzeczy, wszystko przemija i nie da się ukryć, że świetność farmy już dawno minęła i BP robi wszystko, co się da, aby jeszcze jak najwięcej z tej gry wycisnąć dla siebie... Smutne to ale prawdziwe...

Dobrej i spokojnej nocy

 

Aj, nie zrozumiałaś mnie, widać zbyt skrótowo napisałam. Pewnie, że Ty nie napisałaś, to były moje obawy.

Hmm, to ja jakaś inna jestem. Z jednej strony chyba doświadczona, a jednak ciągle zakochana w ewentach.
Faktycznie coraz mniej takich, które stanowią wyzwanie, no ale człowiek nie musi jeść kawioru codziennie.
Dobrze mam, bo dla mnie od zawsze nagrody w ewencie nie były na pierwszym miejscu, jak było coś fajnego to dobrze, jak było byle jak to drugie dobrze. Dla mnie najważniejsza była i jest satysfakcja, że ten czy tamten ewent zrobiłam, że mi się udało, pomimo braku drzew nawozowych, pomimo braku jaśków, pomimo niekupowania koszyczków.
Od niedawna należę do tych farmerów, którzy mają trochę tego i owego, niektóre ewenty faktycznie nie stanowią wyzwania, ale wtedy sprawdzam, czy da się je zrobić, właśnie nie używając tych wszystkich ekstra ułatwiaczy, czy to narzekanie co niektórych faktycznie wynika z ich braku czy raczej z niedostatecznej umiejętności planowania i wykorzystania podstawowych zasobów, które ma każdy.

Jak się jest malarzem, to nieustająco.

Było super, fajnie, że mamy co wspominać.
Ciągle pamiętam, to nasze siane przed ewentem cebuli na superpolach.

O widzę, że ktoś tu nabroił.

No niestety, chciałoby się powiedzieć BP nie idź tą drogą.
Dzień dobry.

 

Mam nadzieję, że nikt się nie spłoszy na mój widok, nie nastawi wojowniczo, ani nie będzie wbijał szpileczek
Piszecie, że gra jest taka, owaka, to i tamto jest złe, nie takie, kiedyś było lepiej i w ogóle gra zmierza do upadku (nieprzerwanie od 11 lat, bo już tyle lat w nią gram)
Być może tak jest. Ja jednak oceniam ją przez pryzmat innych, podobnych tworów. Czyli darmowe "coś", w czym mogę dłubać latami, bo tak naprawdę nie ma końca i ciągle jest coś do zrobienia. Coś co uprzyjemnia poranny rozruch przy kawie i daje chwile wytchnienia w ciągu dnia. Pozwala odrobinę rozruszać szare komórki, ale jednocześnie jest na tyle łatwe, że nie muszę za bardzo kombinować nad tym, co robię. No i do tego ma ładne grafiki (konieczne, bo co to za frajda wpatrywać się w buro-szare plansze)

Przyznam szczerze, że latami szukałam alternatywy dla Farmy (no skoro zmierza do upadku...). Ale jakoś niczego nie znalazłam. W tej chwili gram równolegle w inną grę, ale tak jakoś na pół gwizdka i tylko dlatego, że mogę tam sobie powalczyć,. Farma tego nie daje, a człek ma czasem ochotę przywalić komuś halabardą

Generalnie przy wypróbowaniu tych inności, po początkowym zachłyśnięciu się nowością, gdy już ogarnęłam zasady i się zagospodarowałam, to zaczynałam się nudzić. Niby OK, ale nudno. Eventy wszystkie takie same, o różnych mechanikach i minigrach nie ma mowy, na forach głucha cisza. No to sobie w końcu znikałam, by nigdy się nie pojawić. Następowało to czasem wcześniej, czasem później, ale chyba w żadną nie grałam dłużej niż rok.

Czy możecie napisać czego konkretnie oczekujecie, oczywiście pamiętając, że jest to darmowa gra określonego typu?