Opinie Wielkie łowy XI

Nadal walczę. Jeszcze jakieś 31 gier mi zostało do końca prawej strony. Z mimozą uporałam się szybko, ale umyśliłam sobie, że "wycisnę" potrzebną sadzę siejąc roślinki do wciąż niezakończonej misji Wielka zamiana prac. A że sieję na 1 łące, to nie wiem czy się uda i czy jednak nie będę musiała skorzystać z jakichś sekundowych roślin. Zobaczę jutro
Piccolo dały opryskiwacz, kwieciste melodie, muchołapkę i cylinder iluzjonisty. Całkiem nieźle

 

Ja z wami-poz.89 a pkt 10245 Jakby te łowy trwały 2 tygodnie,to może bym dała radę skończyć

 

witajcie

u mnie zostało do rozegrania coś koło 43 gierek, codziennie robiłam trochę , bo nie chciałam powtórzyć mojego błędu z ostatniego takiego eventu kiedy zostawiłam sobie wszystkie gry na ostatni dzień to był horror dla mnie oczywiście , co kto lubi
teraz codziennie uczyłam się jednej nowej planszy i jakoś nie odczułam tak tego eventu

 

Bić Cię nie będę bo niby za coale chyba jestem lepsza
moja średnia to 84,01. lewa strona ukończona - to i tak sukces
Pierwsza skrzynka dała Wieczne poszukiwanie skarbów a dwie właśnie wystawiłam.
Po cichu liczę na Dyniowy albo na Cylinder, zobaczymy co los przyniesie.

 

Z trzech piccolo zaskoczenia nie było:
święto świateł
zabawa w wodzie
nieumarły skarb

 

Dobra decyzja

 

no to skończyłam
z piccolo : nieumarły skarb, tańczący z liśćmi, wielozadaniowiec i nie pamiętam czwartego ale bez fajerwerków typu florenowiec czy dyniowy
trzymam kciuki za tych, co jeszcze wytężają wzrok

 

Mam i ja. Koniec. Ze skrzynek nie ma się czym chwalić inwazja robali i bajkowe źródło. Czekam na kolejne dwie petardy

 

Koniec!
Trochę przestrzeliłam, bo liczyłam zaniżoną średnią:


Nieopłacalny ten event, ale jakoś go lubię.

 

fajnie, że edycje cyklicznych eventów idealnie są proporcjonalne do nagród : WŁ XI ->SBŚ I

 

Biorąc pod uwagę, że z poprzednich piccolaków miałam kumpla i pogo, to teraz całkiem nieźle: chomicza, tańczący, inwazja robali i bajkowe źródło. Wychlapałam 4 tys SN, zośki też koło tego, ze stodoły poszło jedno 100% do upraw i około 100 wejściówek na koło, z czego wyszło 2 x100% i 1x +1. Oczywiście wkład nieporównywalny do nagród, ale nadzieja na opryskiwacz była... i zawsze kolejny baobab do kolekcji i to w dodatku xxl - jeszcze takiego nie miałam

 

Witam wszystkich

Ja też choć dziś już zamierzałam skapitulować - podstawa nawozowca została rano zdobyta i tyle by mi wystarczyło - no ale Mietka czuła się niesyta i... od Fortuny kolejną setkę skołowała , więc rada nierada sieję dalej , choć mi już... uszami te gierki wychodzą .
Rozegrałam równiutkie 200 (od niedzieli do dziś ) i mam 26774 punkty / 133,8 średnia - do końca 851 brakuje / czyli 7 gierek .
Mimoza na nie będzie przed północą , ale sadza to dopiero jutro, bo tylko 15 mam na stanie. Sporo SN-a mi na tą sadzę poszło , a ogółem to ponad 2500 go wychlapałam w tych Łowach , zośki tak około 500 sztuk ,
do tego 2 bonusy 100% i 1 x 200% z własnych zasobów ( skrzynki bonusowe z tego ewentu mi tą ,, dwusetkę,, zwróciły , z czego jestem bardzo rada )
i 2 x 100% z Koła udało się wykręcić / kosztem około 80 imprezowych.
Z piccolaków kwieciste, tańczący z liśćmi, genialny i opryskiwacz/ dziesiąty do kolekcji a dyniowego jak nie było tak nie ma
- no to jak to ja się pytam ta Losowość się sprawuje, że jednego daje nadmiar, a innego tak żałuje

Gratuluję wszystkim ,którzy ukończyli poszukiwawcze zmagania , a tym co jak ja, jeszcze na placu boju powodzenia życzę/ i wytrwałości

 

nie lubię tego eventu, byle do pnącza..

 

Ja ostatecznie tego eventu w ogóle nie ruszyłem.
Zamiast tego, nie widząc dalszego sensu w zdobywanie TPD na Bahamie, przeniosłem wszystkie mnożnikowe itemy na zwykłą farmę i od czwartku zdobywam po 6mld PD dziennie. Zapewne wielu zawodowców powie, że co to jest 6 mld na dobę. Tylko że ja jestem zwykłym amatorem nie posiadającym wielu pnączy (wynikającej z przerwy w grze), nie mam też ani żadnego Jelonka ani tym bardziej pnączy z Alp, bo jeszcze nigdy tam nie byłem.

Dlatego dla mnie te 6 mld jest mega satysfakcjonujące. A gdybym uwikłał się w aktualny event, to dalej bezsensownie gromadziłbym TPD. Tak więc fajnie że taki event jest, bo spowodował wielkie zmiany na mojej farmie.

---

A tak swoją drogą jeszcze, to w Wielkich Łowach z maja 2020 roku, gdy były 2 florenowce do zdobycia, mimoza rosła 5:30h a teraz rośnie 6:00h. Wtedy na narzędzie detektywa potrzeba było 170 mimozy i 24 sadze, a teraz trzeba 389 mimozy i 30 sadzy.
I zamiast dwóch florenowców jest tylko 1 drzewo i 1 nakładka. A mimo to wszyscy byli gotowi pozbyć się wszystkich dóbr, by tylko zdobyć główną nagrodę.

...za rok firma na pewne to wykorzysta i mimoza będzie rosła 8:00h a do narzędzia będzie potrzebne 550 mimozy i 40 sadzy, super...

 

Gratuluję 6mld. PD na dobę, zacny wynik
-----------
Florenowce są przereklamowane ;] - Drzewka nawozowe to jest dopiero coś ;] - dlatego w maju 2020 było taniej
A obecna edycja, to praktycznie kalka z dwóch ubiegłorocznych edycji, teraz i wtedy eventówka rosła 6 godzin, a w marcowej było jej potrzeba nawet więcej, bo 412 - za to mniej sadzy, tylko 28
-----------
Tak, czy siak, tych gierek jest "ciut" za dużo, a i z rośliną i wylotkami też jest "delikatne" przegięcie. Mnóstwo osób, choć włożyło w ten event całą masę zasobów, to i tak go nie ukończy...

 

Zazwyczaj nie piszę takich "elokwentnych" rzeczy tutaj... ale ....skończyłam .

 

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
Mi na PD nie zależy, samo się robi. Wolę zrobić event do końca , jeśli mam czas. Jeśli nie, to też się nic nie stanie. Każdy ma wybór.
A co do oddania wszystkich dóbr ....inflacja jest nie wiem co miałabym robić z tymi dobrami skoro nie zużywać. Jeszcze sporo ich zostało, także nie oddajemy wszystkich

 

Dziękuję, Piotrek.

No dobrze, moja wypowiedź mogla być mocno subiektywna.
A skoro mówisz, że ostatnie 2 edycje były niemalże identyczne, to za rok może nie będzie aż tak źle.

Pełna zgoda.

 

Najlepsze jakie opanowałam scenerie w łowach 11 to od 1 - 3 miejsce :

1.Stodoła , Świątynia drzwi ,Skarbiec kociany Jonesa
2.Sypialna Lusi , mieszkanie
3.Chatka Baby Mruczki , Spotkanie przy grillu

Oraz ogłaszam wszem i wobec Magiczne drzewo moje i gdyby jak pisałam wcześniej by przedłużyć ten event o jeden dzień np. , do czwartku do godziny 22.00 to Super wielkie drzewo by było moje , a tak muszę obejść się smakiem .
No cóż trudno się mówi ...
Jednego dnia mi zabrakło , jednego dnia zabrakło do Super wielkiego drzewa
Ale na pociechę mam Magiczne drzewo . Oraz prawie wyczerpane zapasy super nawozu

 

A ja rozegrałam 13 gier Wynik mam ciut ponad 1200 . Mimozę zużyłam prawie całą i coś tam posieję na noc ... To nawet nie jest spacerek... To wczasy na plaży