Opinie Królowa Karnawału

Wyjeździłam 12 koszyków, złapałam 10 szt SP, 2.2 SN, 7 SNZ i 3 skrzyneczki, reszta to badziewie . Królowa jeszcze bardziej skąpa niż w zeszłym roku. Chyba zrobię tylko do pnącza i pożegnam królową , a na łąki wrócą zwierzaki i drzewa.

 

Bry Przekroczyłam połowę : 34 przejazdy zrobione. Pozostało mi uzbierać te 8 tys badyla . Ale to juz na luzie ,nie spiesząc się Poszło nieco zielonych kropelek,ale żelazny zapas został No chyba,że mnie poniesie... ale tego bym nie chciała A teraz ustawiam sie w blokach startowych w oazie miłości

 

Łojejku ale słaba ta królowa kiedyś to sypała wszystkim a teraz.... lipa lipa BP
Szkoda bo to był mój ukochany event

 

Ale bym dał ciała.
Chciałem koszyki kręcić.
Jak dobrze robić rozpiski.
Wychodziło 19 szt, a do zebrania tylko dwa zasiewy.
Nawet nie 1/3 i to mnie tknęło.
Przeliczyłem jeszcze raz.
Dobrze, pasuje, ale dlaczego za mało koszyków wyda?
No i zaskoczyłem, że badyl i wylotki nie idą do młyna, tylko do misji.
I zamiast 19 koszyków, z misji dało 29.
Teraz pasuje (nie ja, wyliczenie).
Idę polatać z tacą.
Widzę w postach, że małpa daje "co łaska" + VAT.

 

Rysiu,Bunia zrobiła nawet promocję jest bez VATu
Event opłacalny dla farm na dorobku bo to dodatkowy zastrzyk bananów i TPD.
przy poziomie 800 na bahamie banany pójdą do paska do kolejnej aktualizacji

 

do ukończenia brakuje mi jeszcze 200 wypadajek badyla mam 3 tyś na + ,to naprawdę dla graczy prezent zwłaszcza bahamy poniżej 800 lv, bunia jak do tej pory dała mi prawie 50 mln TPD

 

Pamiętam jaki rozrzut miała królowa Małpa I.
Trzeba było się namachać, ale warto było.
Wtedy był kłopot z bananami (przynajmniej u mnie).
Po pobycie prawowitej królowej, miałem wszystko odblokowane i jeszcze w zapasie 500+.
To wystarczyło, żeby do dzisiaj nie mieć deficytu ZB.
A teraz?
Chyba da się złapać wszystko z przejazdu.
Tylko co z tego, jak uzurpatorka Bunia wszystko daje w śladowych ilościach.
Z mojego punktu widzenia, rzecz jasna.

 

Podziwiam Was,że liczycie co dała "maupa" No ale z liczbami to nie zawsze mi po drodze

 

Dziękuję bardzo.
Bonusy wpadły z koła 2 x po 100% i dodałam swój 100% do slotu diamentowego - no i duże pola plus SN i SNZ.
Duże pola dlatego, że ten bonus do stodoły "S" działa na rośliny na małych polach tak jak CMJ, to nie spełnia swojej roli. A tak to został wykorzystany i SN zaoszczędzony, a że sianie troszkę dłużej trwało . . .

 

Kryzys jest, inflacja, daje bidula co może...

Ja oczywiście uzależniona od dopalaczy musiałam podsypać dyniowymi (zamiast oszczędzać na trudne chwile). Ale tak to już jest raz się zrobi ewent w jeden dzień to i następne chciałoby się mieć z głowy wcześniej. Ale z SN to już sobie dałam po łapach . Bez przesady normalne trzy zbiory w trakcie dyniowych u mnie wystarczą. Potem ewentualnie zostanie dorobienie wypadalców. Ale korzyść jest taka, że i żółty groszek na głównej dostanie dyniowego kopa - już nie mogę na niego patrzeć, ale Wielkie Drzewo SNZ wzywa

 

Właśnie tak sobie kiedyś przemieliłam w młynie produkty zamiast wrzucić do misji, dlatego wczoraj, jak zauważyłam, że zaglądam do młyna ile potrzeba na koszyk i "olśniło" mnie, że najpierw wrzucać do misji, to od razu młyn zapakowałam paszami dla zwierzaków , żeby czasem się nie pomylić

 

Chyba trochę mi zejdzie z tym eventem Ostatnio mnie koło rozpieszczało, ale teraz chyba się popsuło Robię na piechotę i mam zamiar dać radę

 

dziękuję
złoty do zbioru i dyniowy załatwiły sprawę

 

dopiero 17 razy latałam z koszykiem.

 

Ja jeszcze nie, bo Puffin na telefonie mi okropnie muli i zostaje tylko laptop

Na stanie 322/1045 koszyków i 219/18700 badyla

 

Z Piccolo dostałam Zabawę w wodzie.
Więcej nie biegam za tą zdewaluowaną "królową".

 

U mnie z Piccolo nieumarły może być lepsze to niż kumpel
Straszne skąpiradło zrobiło się z Buni, dla mnie niczym ciekawym nie rzuca, więc pożegnałam ją ozięble

 

U mnie jak zwykle powolutku, po dobie tyle dobra zgromadziłam:

 

Dziś królowa łatwiejsza ale skromniejsza no i jakaś taka nieudana graficznie - kiepsko widać co leci przy tej palecie barw.

 

A myślałam, że to ja muszę iść do okulisty, bo wszystko jakieś takie zamazane . A to wina Buni