Magiczna Kocia Chata

Bo mama dla dziecka zawsze chce najlepiej i serce jej też mięknie jak ma ukarać lub za bardzo wymagać coś

A siostrze zawsze łatwiej

Ha ha ha coś na temat różnicy wiem
Żeby mieć posłuch u młodszego rodzeństwa nie trzeba dużej różnicy wiekowej, wystarczy to sobie wypracować
Słowo "posłuch" niezbyt dobrze mi brzmi,wolę myśleć,że ma po prostu dobry kontakt z nim i "autorytet",jeśli można tak napisać

Ha ha ha ciesz się z tego czasu dla siebie a i na pewno też coś "ważniejszego" sobie tam zrobisz
Całego czasu nie przebimbasz

 

Może i masz racje, że ten posłuch brzmi dziwnie oni po prostu lubią się

Zajrzałam do stodoły, mam 370 czapek, 420 prezentów. 1000 szt juty ( koleżanka mi rozsiała bo do głowy jej nie przyszło, że nie robię eventu) i tak myślę, że jak bym wyczyściła pola do jeszcze może zrobiłabym ten event ale nie wiem ...pomyślę ale wtedy na pewno przebimbam czas przy laptopie

 

"Posłuch" można mieć u rodzica A z rodzeństwem to różnie bywa, dobrze,że mają ze sobą dobry kontakt,lubią się tak powinno być
Starsza siostra to chcę trochę mamie pomóc w wychowaniu i opiece nad młodszym bratem, takim "rodzynkiem" w rodzinie

Event trwa do poniedziałku,nie wiem jak u Ciebie z możliwością częstego zbioru i rozplanowania wszystkiego

Sama sobie wszystko przeanalizuj,czy dasz radę czy nie

Z wypadajkami nie będziesz mieć problemu

 

Telefonowało moje dziecko z lotniska i są jakieś problemy z lotem. Przewożą ich do Bydgoszczy autokarem i start będzie tam
Szkoda mi go bo pewnie zestresowany a na pewno zmęczony bo od rana na nogach a podróż nie wiadomo kiedy się skończy ehhh...

 

To on jeszcze u nas w kraju jest
A ja myślałam,że już w drodze, coraz bliżej siostrzyczki

Zmęczony też tak uważam a czy zestresowany nie wiem, dzielny chłopak da sobie radę

Dobrze,że do Ciebie zadzwonił,wiesz,gdzie jest to dobrze Nie martw się... ważne,że Cię o wszystkim informuje

 

Powinien byc już w drodze do niej i niewiele czasu zostałoby im do spotkania a tak wszystko sie przedłuża i niby wiem, że będzie dobrze to i tak denerwuję się chyba pójdę odprężyć się w wannie.

 

Tak to dobry wybór

Nie denerwuj się, co najwyżej możesz się "troszkę" martwić,że może głodny jest,chociaż wątpię w to na pewno do tego nie dopuściłaś
Tak się czasami zdarza

Nie smutaj się

 

Kara , dziękuję
Stokrotko , dziękuję
Kochane jesteście
Jakoś pieniądze się mojej farmy nie trzymają To tak samo jak w realu
U mnie też między najstarszą córcią a synkiem wynosi 8 lat .Zawsze się śmieję ,że to prawie jego druga mama
Często musiała się rodzeństwem zajmować , jak ja byłam w pracy 12 godzin .Min. dzięki temu wyrosła na odpowiedzialną , dzielną kobietkę .Teraz młody stara się jej pomóc w czym tylko może .Cieszę się ,że moje dzieci mogą na siebie liczyć .
Stokrotko , wszystko będzie dobrze , doleci z opóźnieniem .Wiem ,że bardzo się martwisz .
Święta bez córki będą inne .W tamtym roku pierwszy raz przeżyłam święta bez mamy .Nigdy wcześniej się to nie zdarzyło .
Było inaczej , ale też pięknie
Tęsknisz za córcią , znam to uczucie Moja pojechała w niedzielę (ta średnia ) a ja już za nią tęsknię My matki , tak już mamy Małe są , się martwimy , dorastają , zakładają rodziny , martwimy się , wnuki się rodzą i o nich też się martwimy ..

 

Nie ma za co dziękować

Mnie się SG też nie trzymają

Ja mam za to starsze i młodsze rodzeństwo

Rybko możesz być z siebie dumna

U mnie też te święta będą inne, bez jednej bliskiej osoby,która odeszła
Mam łezki w oczach...eh takie życie

Mamy tak już mają martwią się o wszystkich najbliższych wokół często zapominając o sobie
A więc dbajcie też mamusie o siebie

 

Kara , współczuję , wiem co przeżywasz .Takie życie , jedni odchodzą inni się rodzą .Co nas nie zabije to nas wzmocni , ale to żadne pocieszenie .Czas troszkę leczy rany ...
Dzięki , Kara jestem dumna z moich dzieci , cieszę się ,że wyrosły i wyrastają na dobrych ludzi , to jest w wychowaniu najważniejsze
A z tym dbaniem o siebie bywa ciężko Wszyscy muszą być prze ze mnie zadbani , nakarmieni , wysłuchani i wtedy mogę spokojnie iść spać Masz rację , trzeba dbać o siebie ,żeby móc jak najdłużej dbać o innych

 

Tak to co piszesz to prawda, jednak są chwilę,takie jak nadchodzące święta,że to bardziej się odczuwa,bardziej się tęskni, tyle by się zmieniło gdyby ta osoba była
Łzy nie pozwalają mi pisać, tzn. piszę przez zamglone oczy...
Dzieci to duma rodziców
Fajnie jest patrzeć jak wyrosły na dobrych,szczęśliwych ludzi

Piękne to co na samym końcu napisałaś, tak sami musimy też dbać o siebie,by móc dbać o naszych najbliższych

 

Ha...moja córka nie mogła wyjść do koleżanki bez młodego, wszędzie z nią łaził a jak wychodziła do szkoły to było płaczu moc, więc teraz tęskni i jak tylko może to korzysta z okazji, żeby do niej jechać pierwszy woodstock też zaliczył z siostrą bo była juz pełnoletnia więc pojechała z nim i jego kolegami jako opiekunka nieletnich i coś w tym jest bo tez cechuje ją odpowiedzialność.
Zawsze coś wydarza się po raz pierwszy i tak jak mówisz jest inaczej ale niekoniecznie gorzej.
Troska i zamartwianie sie o bliskich jest wpisana w nasze życie niestety, a może stety bo byłoby jeszcze gorzej gdyby nie było o kim myśleć i o kogo się martwić

Jak potrzebujesz czegoś na farmie to pisz, jak będę mogła to chętnie pomogę

Karolinko więc i Ty będziesz cos przezywać po raz pierwszy w te święta, wiemy, że to trudne ale mozliwe.
Ja mówię, że czas nie leczy ran ale uczy z tym żyć

 

Również masz rację,lepiej jest się martwić o kogoś,mieć o kogo się troszczyć wtedy wiemy,że nie jesteśmy sami

Nie po raz pierwszy,takie święta bez bliskiej osoby były nie raz,ale to jest jeszcze "świeża" rana,wiem,że będzie inaczej,trzeba to przeżyć, święta będą inne,pusty talerz na stole i miejsce będą miały bardziej głębszy sens
I już wiem,że będzie tak jak dziś, popłaczę sobie troszkę...

 

Czasem dobrze popłakać ja jak się wypłacze to doznaje później ukojenia, ale lepiej nie mieć takich okazji
Dobrej nocki Kochane, kładę się i włączam tryb oczekiwania, może uda mi się pospać...pa :*

 

Stokrotko , masz rację z tym czasem , uczymy się z tym żyć , nigdy wcześniej tak na to nie patrzyłam
Jak mamy o kogo dbać to czujemy się potrzebne bardzo mi jest to w życiu potrzebne , bardzo , bardzo
Kara , popłakać też trzeba troszkę ... nasze emocje i uczucia muszą mieć ujście
Stokrotko , jakoś radzę sobie z farmą , a niektórzy bliscy mi ludzie twierdzą ,że mam problem z proszeniem o pomoc Coś w tym jest , jestem taka"samosia "Dziękuję , jak będę w sytuacji podbramkowej to dam znać
Dobrej nocy :*

 

Dobranoc

PS.Lepiej nie płakać oczy bolą, głowa również.
Trochę lżej jest,ale lepiej mieć powody do uśmiechu

 

Lepiej się śmiać , to prawda
Życie jednak ma wiele płaszczyzn , musimy sobie radzić ze wszystkimi
Jak najwięcej powodów do radości Kara Ci życzę i dobrej nocki :*

 

Płacz jest po to,żeby się oczyścić od wewnątrz
Prawda emocję i uczucia muszą mieć swoje ujście... piękne aforyzmy kiedyś sobie zapisałam na karteczkach,ale gdzieś mi się zawieruszyły
Dziękuję,oczywiście wzajemnie

Wszystko jest jednak po coś,nabieramy nowych doświadczeń,uczymy się czegoś nowego o sobie i stajemy się niekiedy silniejsi mając takie doświadczenia

Dobranoc

 

Hej...postanowiłam przebimbać dzisiejszy dzień. Po wczorajszym stresie odzyskałam spokój. Moje dziecko, nad ranem co prawda ale dotarło do celu, a ja idę na plotki do koleżanki. Wszak nic mnie w domu nie trzyma
Tak, obiecywałam sobie porządki i takie tam ale jak nie dziś to jutro
Miłego wieczora...pa

 

Stokrotko , dobrze ,że młody cały i zdrowy dotarł na miejsce
Dobrze zrobiłaś robiąc sobie "bimbanie"
Plotki z koleżanką bardzo dobrze działają na odstresowanie
A ja doskonale znam obiecywanie sobie ,że jutro zrobię porządki

Dobrej nocki

Edit :Mikołaj przyszedł do Was z prezentami