pietruchin48

Nasz wina nasza wina nasza bardzo wielka wina
trzeba było podjąć temat

Marnie idzie nadal przed 600 ale jestem bliżej niż dalej


Dobry i dobranoc
byle burza nie szalała w nocy
nie lubię jak czegoś nie widzę
a niebo takie ciemne złowrogie buu

 

Pewnie nie do końca tak jest ale trzeba byc wyrozumiałym i cieszyć sie każdą wizytą Kogoś sympatycznego i fajnego w tej chatce
A tymczasem poziom 695 na wyspie to "żabi polityk ".
O polityce na forum gadać nie wolno a przecież to temat rzeka właściwie w gronie nawet najbardziej lubiących sie przyjaciół wywołujący wielkie emocje . Przez kilka dni zatem muszę trzymać mocno zaciśniety żabi pysk by sie coś nie wymknęło .

Ech gadać nie można to chociaż o jakiejś Księżniczce pomarzę i Jej pyyyysznym pocałunku
Tylko uwaga Piękne zero gwarancji że zmienię się w księciunia z bajki...

 

Wyczytała mądra sowa,
że raz książę pocałował
żabę (co zaklęta była)
i w księżniczkę się zmieniła.

Z tego zrobił się ambaras,
chcą całować żabę naraz:
niedźwiedź, zając, wilk, lisica
dzik, bóbr, jeleń i łasica.

– Daj buziaka, daj buziaka!
Ona nie chce, nie jest taka.

[..]
[..]
Aż tu nagle w jednej chwili,
wszyscy do niej doskoczyli,
a gdy ją obcałowali,
to się w żaby pozmieniali.

​

Aj tam z bajki wystarczy prawdziwy
Dobry popołudniowe

 

No i nie było miliona buziaków od Księżniczek .
Samo życie .
Też bym zachował dystans od takiego ropucha .
Mała zmiana jednak jest bo żaba na poziomie 696 została " ananasową gwiazdą ".
Nie słyszałem o takiej choć nocne niebo to mój bzik .
Z nazwy znam kilka , większość ogarniam wyobraźnią
Od dziś znajdzie się ta ananasowa .
Ananasowa bo pełno na niej pysznych soczystych owoców ?
A może od barwy w tym odcieniu ?
A może zamieszkują ją bandy sympatycznych urwisów ?...

 

E tam, Aguniu, temat, tematem, każdy fajny do popisania.
Tu czas i wena do pisania potrzebna.
A ja i u mnie im starsza, tym bardziej zajęta
Fakt, że na pupie długo nie usiedze, ale chyba jednak powinnam zwolnić, życiowo i zawodowo.
Tyle, że mam jedną główną wadę...... Nie znany co to umiar, hmmm.
Zawsze popadam w przesadyzm

Aż tu nagle w jednej chwili,
wszyscy do niej doskoczyli,
a gdy ją obcałowali,
to się w żaby pozmieniali.


Zatem całuj, owszem całuj,
ale żabę sobie daruj.
Ta cwaniara, całkiem dobrze już wycałowana.
A pożytek z tego żaden.
O tym wie już wiele panien.
Gdyby wszak kawaler chciał,
pocałować żabę chciał,
to niech wie, że to są mrzonki,
kłopot z tego jest ogromny.
Ni księżniczki, ni królewny,
za to problem wręcz obłędny.
Niby lady, niby dama,
a rechocze jak ta żaba.
Smukła miała być i zwiewna,
a się stała w biodrach szersza
niż ustawa przewiduje,
to przypadłość całkiem pewna.

 

697 to dziennikarz guacamole.
Az musiałem odpalić neta by się dowiedzieć cóż to takiego .
Meksykański sos na bazie awokado .
Wiem co to takiego Meksyk . Wiem czym jest sos . Czym są bazie i czym jest awokado . Ale dziennikarz meksykanskiego sosu ?
Jajka mi wychodzą rozmaicie i przewaznie te co mają byc na miekko są na twardo i odwrotnie a cóz dopiero jakis sosik wymyslny .
Predzej dziennikarz . Ktoś chetny na mały wywiad ?

 

Jakoś mi nie podeszło bee
no ale może być dobre trza by spróbować


kto na ochotnika
Chyba Ty musisz jako pierwszy tytuł zmobilizuje
niech moc znaczy smak będzie z Tobą
***
A jaki temat wywiadu

***
Mistrzu wędkowania jak Ci idą połowy

Dobry

 

Te prawdziwe chwilowo musiały być zawieszone a te eventowe dopiero dzis wieczorkiem się odbędą .
Uzbierałem 120 przynęt i zobaczymy ile perełek uda się z nich zdobyć.
698 to był " zarządca masła orzechowego "
Troszke mi sie to kojarzy z pożeraniem nutelli .
Czasem mam nawet taką fazę i robię to przyjemnością .
Albo łychą prosto ze słoiczka albo z herbatnikami typu bure petity.
699 to " entuzjasta krokodyli "
Czy ja wiem ?
Nawet malutkie jak u większości innych stworzonek nie wyglądają słodko i przyjaźnie .
Chyba nawet się cieszę że siedząc na brzegu czy w łódeczce z wędką w garsci nie mam szansy spotkać się z nim bezposrednio.
Jakaś panna kiedyś tam chciała by luby dał jej krokodyla .
Czy jest jeszcze ktoś chetny na taki prezent ?
Własnie wpadł okrągły poziom 700
"Portowy gość " jestem
I to mi się podoba .
Co prawda raczej te małe porciki słodkowodne miałem okazję poznać choć zdarzyło się zobaczyc i kilka z tych prawdziwych zwiedzanych przez morskie wilki i lwy .
Legendy krążą o tych co to co port to narzeczona a jak to jest z morskimi lwicami i wilczycami ?

 

Port to jest poezja ....

 

Paluchami lepsza też lubię

święto jest
Światowy Dzień Lwa

Lew
obok nosorożca, słonia ,lamparta i bawoła jest zaliczany do wielkiej piątki
najbardziej niebezpiecznych zwierząt Afryki

Dobry

 

Nic dodać nic ująć.
Poezja w wykonaniu Klenczona.
Poezja gdy wracasz z rejsu podczas którego Posejdon nie był łaskawy i przewisiałeś kilka godzin na relingu karmiąc towarzyszące kutrowi mewy .
Poezja gdy doczekałeś z wytęsknieniem chwili by w nim zawitać po dłuuuugiej przerwie .

Tego się trzymajmy
Z okazji tego światowego dnia nawet udało mi się przerazić staruszkę w szpitalu .
Młody ambitny lekarz zlecił citowe rtg 90 letniej pani.
Jest godzina 0:30 ale cito jest cito .
Pani sobie smacznie śpi więc ją delikatnie wybudzamy .
Pani Urszulo zabieramy panią na rentgen.
Półprzytomnej babci robią sie okragłe z wrażenia oczy.
Na randkę ?! pyta przerażona .
Tymczasem 701 to "pomocnik z Maui "
Wujaszek podpowiedział że to druga co do wielkości wyspa archipelagu Hawajów
Nasza gierka jak widać jest mądra i pouczająca w bardzo wielu aspektach

 

nie mogę no nie mogę


Dobry
dziś bardzo pochmurnie mglisto bee

 

Pada i u mnie ale na pocieszenie kod bonusowy przyniosłam WEEKEEEND

 

Dzień dobry, niestety nie takie jak w piosence "Dzień, wspomnienie lata"

U mnie to wczoraj były 2 grzmoty brzmiące tak jakby ktoś petardy wysyłał w kosmos co najmniej wraz z deszczem wczoraj wieczorem a dzisiaj rano (wstałem rano, bo siostra z chłopakiem się szykowali do wyjazdu nad morze z okazji jej urodzin, co mnie obudziło i zostawili nam psa do poniedziałku), były 2 spokojniejsze grzmoty i też leje od jakichś 1,5-2 godzin A tak poza tym, to dzięki za kod

 

Super
Dziękuję

E bardziej pasuje
słoneczko nasze rozchmurz buzie ( pyska ) w zależności od nastroju naszego nie słońca

 

Hop, hop, ktoś tu jeszcze żyje czy wszyscy z duchoty korzystają?

 

Dzień dobry


Sąsiad
coś chyba zarobiony jesteś

Co tam dobrego słychać ?
Nic się nie chwalisz nie opowiadasz


stęskniłam się za Twoim mruczeniem

 

Witaj Piotrze, ja również tęsknię za Twoimi opowieściami
No i po ładnej pogodzie Przynajmniej dzisiaj

EDIT: Mam nadzieję, że gospodarz się nie obrazi za trochę prywaty, ale to ograniczenie do 5 grafik jest okropnie denerwujące przy tak małym ruchu na forum w porównaniu z początkami Farmeramy, gdzie od rana do nocy tętniło ono życiem. Poniżej moje zagadkowe zagrody i drzewa oraz to, co się z nich wykluło.

Poranny raport - część 2 (część 1 znajduje się w wątku Eli)

Dzika Łąka - same wyniki

Spoiler: Dzika Łąka - część 2

Leśna Polana

Spoiler: Leśna Polana - wyniki

Kryształowe Wodospady - same ładunki

Spoiler: Kryształowe Wodospady - część 1

​

 

Ani finansowo niestety a i w pracy wrzesień kończy rozliczeniowy kwartał w którym w trudzie i w znoju tyrałem przez lipiec i sierpień więc teraz spory luzik .
W ostatni weekend sierpnia wyłowiłem pucharek i kopertkę za drugie miejsce w zawodach z mojej ukochanej narwiańskiej przystani
Zawsze sobie myślę że to pewnie ostatni w karierze a tu znowu sie udało .
Tymczasem w środe czyli prawie dwa miesiące po rozstaniu z najwspanialszą i jedyną Bubcią pojawiło sie w naszym życiu takie stworzonko

Sunia ma 2,5 miesiąca wabi się Fibi i waży 1200 gramów
Dzisiaj już udało jej się kilka razy z potrzebami trafic w podkład więc powinno szybko pójść z nauką czystości .
Przyjechała z malutkiej wioski ponad 100 km od Bielan .
Hm no i rządzi póki co w chałupie .
Stoczyła walkę z frędzlami narzuty i kilkurundowy pojedynek z brokułem który ewidentnie kojarzy jej się z jakimś potworem.
Ja zresztą chyba też skoro z takim zapałem wgryza się ostrymi jak szpilki ząbkami w dłonie uszy i nos
A jutro kolejne wędkarskie zmagania tym razem już zapewne bez wielkich sukcesów
Udanego weekendu Mili

 

I pięknie

Uda się uda Mistrzowi zawsze

Ale milusia
lubię psiaki

Aj tam
a skąd wiesz

Trzymam kciuki

***
A to ładnie tak cicho siedzieć w krzakach
powyrywam wsio