blazers

Bry

No to wszystko co dobre się kończy. Farmę przez ostatni tydzień zaniedbałam, urlop był ważniejszy. Event z mackami skończyłam na skrzynce z neonami, bo w zegarze zobaczyłam, że koniec, następnego dnia zdziwiłam się po 14, że event trwa, dopiero teraz doczytałam, że był przedłużony. Neonów nie ruszałam, z drugiego eventu odkryte 1 pole. Nie wiem czy dzisiaj będę się bawić, spałam dzisiaj tylko godzinę, bo lot miałam w środku nocy powrotny.

 

Wypoczynek i urlop cenniejszy niż wszystko Neony spokojnie zrobisz jutro czy nawe pojutrze, 5 minut i po evencie Ja jak zwykle zapominam odbierać te skrzynki z przynentami w bąbelkach, teraz zerkam i 19 minut jeszcze, może nie zapomnę Najważniejsze, że wróciłaś cała i zdrowa, odeśpij porządnie

 

Dla takich widoków warto było jechać


Generalnie hotel miał problem ze wszystkim, internet w sumie nie działał jak i wiele innych rzeczy, ale reszta aspektów wyjazdu super. Przy posiłkach w hotelu wyścig szczurów, kto pierwszy ten lepszy

 

Bry

Oj tylko podziwiać

o taaaa dokładnie

Oj chętnie bym pomogła

Taa

Eeee tam ferma, ważne ze urlop udany

Widoki cudne

 

jakie śliczności No oni poprostu dbali o to, żeby przy śniadaniu już od razu spalić kalorie które w nim były ale dla tych widoków warto

jak się wczuje to będzie ich tam po kątach rozstawiał

jakbyśmy się tak zżuciły to podejrzewam, że BP by zaginęło w jej odmętach i słuch by o nim zaginął A pociąg to za mało, żeby to zutylizować, powinni chociaż dać jeszcze jakieś inne możliwości, np. jakiś sklep jak skleporama tylko by sie płaciło żółtymi zagrodami lub xl - kami za jakieś inne fanty

Dla zasięgu to bym skakała po drzewie niczym gazela

 

oj dopiero wtedy zobaczymy co to skoki

Ta albo utylizator zbędnych zagród

Nawet te największe byłyby niestraszne

 

Jedyny plus hotelu miał basen, ale w sumie też plaże mieliśmy blisko. Całe 200 m
Bry

 

Agata superrr widok i napewno wypoczęłaś

pereł mam już 16 szt i teraz sie zastanawiam :wykupić piccolo czy czekać i na samym końcu wykupić to co się da

 

Bry

hmm lody o smaku tabaki chyba nie będzie łatwo znaleźć
​

o to bliziutko i tak pewnie bym plażę wybrała Musiała by ewidentnie być do kitu pogoda to wtedy basen dobry w odwodzie

no coś w ten deseń, żeby się coś fajnego za to dostawało

na czubek sam bym wlazła /nie mam lęku wysokości ale gdyby nawet pewnie i tak bym sie wdrapywała /

ja wzięłam pnącze na razie zoatało jeszcze 10 pereł i na razie czekają. Chyba nie będę czekać do ostatka, znaczy kupię pnącza i piccolo i potem może poczekam i zobaczę ile będzie i co jeszcze można za nie kupić

 

My też wybieraliśmy się na plaże jednak, no chyba, że za bardzo wiało i nad morzem fale całe cię przykrywały to przenosiliśmy się nad basen

 

A to pewnie że wtedy basen lepszy. I tak by się z morza i kąpiei nie skorzystało jak takie fale były Przynajmniej mieliście alternatywę

 

zresztą na objazdówkach nigdy mi się nie zdarzyło żeby ulokowali w hotelu z basenem, więc też trzeba było wykorzystać ten fakt, że dostaliśmy taki hotel.

 

Bry

o właśnie

Dokładnie

Ja tym razem chyba tez

Wazne ze mozna było odpocząć tu czy tu

 

Jak taka okazja była to koniecznie trzeba było wypróbować Najważniejsze, że miejsce super i było gdzie odpocząć

Ja z pnączem i piccolo na pewno nie będę czekać, boję się że w ostatniej chwili zapomnę A jak już to będę mieć to reszta może poczekać, lubię neonowe zagrody to może jeszcze skrzynke się uda zgarnąć

wystarczy odpowienia motywacja i można góry przenosić..albo łazić po drzewach

nawet mogła by być wieksza ilość za jakąś 1 konkretniejszą rzecz, wyczyściłoby sie pasek nareszcie

 

No właśnie przy mojej ostatniej sklerozie tez tym razem nie bede czekała do końca

O taaa, łazić, skakać, wspinac sie a nawet jak bedzie trzeba t do góry nogami wisieć aby tylko złapać ten zasięg

No troszke w tym pasku by sie posprzątało

 

Bry

* Podejmij akcję, zainspiruj zmiany. Uczyń każdy dzień dniem Mandeli.

Kawioru bardzo dawno nie jadłam. U mnie ciężko o dobry. Ale słuchanie mogę świętować do woli
​

Niestety często tak mam, że pamiętam, pamiętam a w ostatniej chwili bum i przegapię Dlatego to co najważniejsze biorę od razu jak tylko będe mieć perły

o tak Odchudził by się biedaczek, bo peka w szwach Może coś kiedyś BP wymyśli

Przychodzi do restauracji gość i pyta kelnera:
- Czy jest czarny kawior?
- Nie ma, ale możemy podać ryż i ciemne okulary.

Małżeństwo z niedużej, popegeerowskiej wsi wygrało wycieczkę do Paryża - all inclusive itd., itp. Po powrocie oczywiście wszyscy sąsiedzi zebrali się, aby wysłuchać wrażeń. Wycieczkowicze opowiadają jeden przez drugiego:
- Słuchajcie, w samolocie business class, szampan, kawior, co tylko dusza zapragnie...
- Na miejscu limuzyna z kierowcą do dyspozycji 24h na dobę...
- A hotel jaki!! Pięć gwiazdek... Apartament, wyro to prawie jak lotnisko...
- A żarcia ile!! I co tylko dusza zapragnie...
- A łazienki to takiej nie widzieliśmy nigdy!! Wanny, prysznice, jaccuzi!! Aż nie mogliśmy się soboty doczekać, żeby się wykąpać...

 

halo halo wykorzystujemy BONUS :

PROBLEMJULY22

jednak wykupiłam piccolaka za perły,teraz bede zbierać na pnącze

 

Bry

No ja tak ostatnimi razy miałam z talarami ze nic nie kupiłam

Oby

i bedzie podobnie

o super. Dziekuje

 

Dzięki Ewa wklepany, darmoszka zawsze się przyda
Myślę, że spokojnie na pnącza uzbierasz Bardzo dużo czasu jeszcze jest. Mam nadzieję, że ten florkowy się w niej kryje A jeśli nie to coś fajnego

Ja kilka razy żetony z sezonu zaprzepaściłam i talary też się zdarzyło No trzeba uważać z tymi zakupami na sam koniec, bo szkoda mieć walutę i żeby przepadła

no wypisz wymaluj kawior, jeszcze tranem polać to już w ogóle identyczne

 

a no szkoda, szkoda ale niestety za gapowe sie płaci a w tym przypadku traci

No tylko ten smak jakoś tak nie taki