zzizzie

Temat na forum 'Archiwum - pozostałe działy' rozpoczęty przez użytkownika zzizzie, 27 października 2018.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    Szlaki turystyczne czasem wiodą drogami. Dość często zahaczają o jakieś wioski, a zdarza się, że o miasta i ich centra. Przykład z tej samej wycieczki:
    [​IMG]
    Poza tym szlaki nie są pilnowane. Nie mają bramek ze strażnikiem. Wejść może każdy. Wjechać też. A że wjazd samochodem do lasu jest nielegalny, nieetyczny, niekulturalny, głupi... No cóż... :oops:
    Dopóki leśniczy nie złapie, to
     
  2. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No niby też fakt.
    Nie można oczekiwać przestrzegania zakazów, które najczęściej nie są egzekwowane, ani tym bardziej zasad, które są sprzeczne z mentalnością typu z dziada pradziada.
    Szkoda.

    Ale w takim razie z drugiego końca problemu: ten kanapowiec będzie sobie tam rezydował na tej łące przez najbliższe dziesięciolecia, ponieważ nie istnieją służby, które by sprzątały takie miejsca...?
    Hmm 8)
     
  3. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    Oczekiwać można. Nawet trzeba. Pisać, mówić, apelować, nagłaśniać problem, promować lepsze rozwiązania...
    Czasem to się może zmieni. Kiedyś standardem były odchody na ulicach miast. Dziś nawet na wsiach działa kanalizacja.

    Z małymi odpadami typu puszki, butelki, opakowania, pety, chusteczki, skórki, ogryzki itp. czasem sobie radzą wolontariusze. Widziałem parę razy osoby, które szły z workami na śmieci i zbierały tego typu pozostałości po pseudoturystach. Niestety kanapowca zasadził jakiś "lokals" i jako okaz jest trochę za duży, żeby go wziąć idąc pieszo. A wywiezienie samochodem pewnie musiałby zorganizować leśniczy albo gmina i za nie zapłacić.
     
  4. Kasialka

    Kasialka Generał forum

    Cześć :)

    Fajnie, że nadal tu jesteście :) Po tym, jak gra się przeniosła i zniknęła możliwość grania i logowania na forum z poziomu telefonu i tabletu, nie zaglądałam tu ani razu. Farma zaniedbana, więc mogę robić za pandę w czasie G&T xD Wróciłam, bo moje dziecię zaczęło grać - i jest przeszczęśliwe, że mama ma na farmie tyle dóbr i przesłała w czasie G&T kilka zagród i drzewek ;) Niech się młodzież uczy zarabiać sianogrosze, może narodzi się zamiłowanie do ekonomii ;), bo w realu siać nie mamy gdzie, więc rolnikiem nie zostanie xD A ten błysk w oku, że SG można rozmnożyć handlując kupą na targu - bezcenny ;)

    Mam nadzieję, że u was wszystko w miarę ok, że pandemia was nie wykończyła i że inflacji też się nie dajecie ;)

    Brakowało mi opowieści o Juniorze i bliźniakach, ale konieczność logowania z laptopa trochę komplikuje sprawę:(
     
  5. TrissMerigold.

    TrissMerigold. Fanatyk forum

    Fajnie Cię widzieć! Ja też przedwczoraj zaglądnęłam po przerwie i mi się sentyment włączył, więc jadę na tej fali trzeci dzień ;P
     
  6. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Jak dobrze Was widzieć, dziewczyny i wiedzieć, że nie dałyście się pandemii
    Na farmie wszystko po staremu i na forum też, można zarobić ścierą więc coraz mniej ludzi pisze, po co się denerwować.
    I tak czasy są niespokojne, mnie właśnie "zaginąl" znajomy ze Lwowa, przez którego szła pomoc, ostatni wpis z fb mam z 11 maja, na SMS-y też nie odpowiada, zaczynam być nerwowa a innego kontaktu nie mam.:(
     
  7. TrissMerigold.

    TrissMerigold. Fanatyk forum

    Ciebie też super widzieć!
    A wieści rzeczywiście niepokojące, ale trzymam kciuki, żeby się okazało, że to tylko jakieś problemy techniczne z komunikacją :(
     
  8. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Hej dziewczynki,miło,że pamiętacie,gdzie zaglądać :)
    Mam nadzieję,że wszystko ok będzie z twoim znajomym...
     
  9. .Magda.

    .Magda. Cesarz forum

    Gosia nie smutaj się, znajomi mają rodzinę we Lwowie i też bez kontaktu od maja. Dopiero teraz się zgłosiła do nich Ukrainka, która stamtąd uciekła i przywiozła im zwykły list, rodzina żyje, komunikatorów jakichkolwiek brak, może tak jest z Twoim znajomym.

    Pocieszać nie będę, bo w głowie mi się nie mieści, że coś takiego dzieje się w XXI wieku:cry:
     
  10. TrissMerigold.

    TrissMerigold. Fanatyk forum

    Heej!
    Strasznie fajnie widzieć znajome i mile wspominane nicki :inlove::inlove:
     
  11. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    Ło. Wracasz? :eek:
    To ja się pakuję 8)
     
  12. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Taa, sprzątanie świata.
    Idealnie zdejmuje obowiązek sprzątania z tzw barków rozmaitych władz.
    Po co się zajmować takimi bzdurami, przecież wolontariusze sprzątną.
    A warto pamiętać, że "ziemi niczyjej" coraz mniej i większość gruntów jest co najmniej pod czyimś zarządem, a ten zarządca za coś tam odpowiada.
    Ale kogo to obchodzi, zarządcę oczywiście najmniej.

    o_Oo, cześć :inlove:
    Super, że się meldujesz :)
    Jak będzie G&T, daj namiary na dziecię, jakieś skarby mi się jeszcze ostały do oddania ;)
    Junior i bliźniaki to teraz tak w tle, jak dla mnie to głównie polityka i gospodarka 8)
    A że jedno z drugim nierozerwalnie związane, to siedzę cicho na tym przeszanownym forum, za politykę (no, głównie za polityków, takich z... hmm... powiedzmy z Bożej łaski) tyle razy już z hukiem wyleciałam, że wreszcie mi się to znudziło (wylatywanie oraz forum).

    Ech Triss.
    Co ty tak falujesz jak wezbrany ocean (poetycko rzecz ujmując)...?
    Jak znam życie, następny raz będzie za rok 8)xD
    Ale witaj, witaj xDxDxD

    Niewiele tu mogę napisać (wszak wśród łanów sałaty i szarłatu nikt nie znika), ale jest taka lwowska organizacja SARVA.
    Na ich stronie można wypełnić formularz (na czisto ukrainskoj mowie rzecz jasna) i oni będą szukać ludzi, których się straciło z oczu.
    Są też i inne miejsca - niestety żadne z nich nie jest grą produkcji Bigpointa, czyli cicho sza.

    Że co proszę...? 8)
    A spotkanie w przymierzalni...? 8)xD

    ***

    Dziś znika na wieki Internet Explorer.
    Nikt go nie lubił od dawna, ale to cała epoka odchodzi w zapomnienie.
    Więc jednak: RIP IE :(
     
  13. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    No właśnie Zgredzio się pakuje i jedzie na to spotkanie.... ;)xD

    A co do poszukiwania osób... ten pan to jest przewodnik po Lwowie o polskich korzeniach, poznałam go kilka lat temu, ostatnio organizował pomoc dla Ukrainy wszelkiego rodzaju, od środków spożywczych po pomoc dla szpitali i wyposażenie dla domów dziecka.
    Prowadził punkt wolontariatu....
    Jeździł z tą pomocą w okolice frontu ....:(
     
  14. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Odniosłam wrażenie, że Zgredzio się zaczął pakować, żeby pojechać - by tak rzec - w odwrotnym kierunku 8)
    Zresztą przymierzalni już chyba nie ma 8)
    Triss zapewne też nie będzie w najbliższym czasie xD

    A co do poszukiwania osób, to myślę, że kontakt z tą SARVA miałby sens akurat w przypadku tego konkretnego pana.
    Formularz ci wujaszek przerobi na polski, dane (wszystkie, jakie masz) można wpisać po polsku (tym bardziej we Lwowie) albo znaleźć w okolicy kogoś z ukraińskim (co nie powinno być trudne).
    Zresztą wujaszek znajduje też inne opcje, choć przyznaję, że szukałam po angielsku.
    W każdym razie, ponieważ twój znajomy był (miejmy nadzieję, że nadal jest) aktywny w strukturach wolontariatu, szanse na info o jego losie są spore.
    Spróbuj :)
     
  15. TrissMerigold.

    TrissMerigold. Fanatyk forum

    Że co


    No standardowo sentymentu starcza na jakieś 3 dni xDxD
     
  16. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Nieśmiało dopytam...
    Jak tam Snowy?
    Dalej taki cwaniaczek, co pańcią rządzi?:p;)
     
    ponderoza70, krasnoludek10 oraz bona53 lubią to.
  17. TrissMerigold.

    TrissMerigold. Fanatyk forum

    Troszkę bardziej dorosły teoretycznie, ale w praktyce kompletnie nic się nie zmieniło xD właśnie sobie leży na macie chłodzącej, bo u nas dzisiaj oddychać nie ma czym, taki upał. Potem, jak sobie przypomne jak tu się zdjęcia dodawało, to coś wrzuce :p
    I miło, że pamiętasz :inlove:
     
  18. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    Nikt tu nie pisze? Ale
    [​IMG]


    Wyobraź sobie, że masz kawałek lasu przez który przechodzi droga. Nie jakaś wielka asfaltowa szosa, ale leśna ścieżka. I tak się (nie)szczęśliwie składa, że przebiega przez nią dość popularny szlak turystyczny.
    [​IMG]
    Będziesz tam chodziła raz w tygodniu, żeby posprzątać wszystkie pety, puszki, foliowe opakowania, skórki z bananów i pomarańczy...? W końcu jesteś właścicielem nieruchomości i to na tobie spoczywa obowiązek utrzymania porządku. A może postawisz płot i zakażesz wstępu do lasu?
    Akurat tutaj problemem nie są władze, tylko ci, co śmiecą :mad:


    Co się wydarzyło w przymierzalni, zostaje w przymierzalni :D

    Tak nie do końca, bo wciąż Edge ma wbudowany tryb IE i ten będzie wspierany jeszcze przez 9 lat :)

    No i jak? Przypomniałaś sobie? :music:
     
  19. ponderoza70

    ponderoza70 Stary wyjadacz

    " odpady " no wyjdę z krzaków i napisze o mojej przygodzie z nimi.
    W mojej miejscowości przez wiele lat zarastał chwastami olbrzymi plac po firmie, która zakończyła swoją działalność - Urząd Gminy posprzątał ten plac, postawione zostały opisane kontenery ( zielenina,opony,złom itp).
    Kontenery zapełniane były w zawrotnym tempie - no i super bo widać, że apele o nie zaśmiecanie środowiska działają.
    Niestety nie trwało to zbyt długo bo Urząd ( ten sam ) zamontował bramę, zatrudnił pracownika i dał mu w rączki długą listę zakazanych odpadów.
    I teraz moja przygoda - córka swoim autkiem miała bliskie spotkanie z sarną, zderzak do wymiany - mechanik ( znajomy córki ) zderzak wymienił ale ten połamany jej oddał. No to zapakowałam zderzak do autka i wiozę na plac z kontenerami a tu okazuje się, że zderzak jest na liście rzeczy zakazanych. Pytam grzecznie co ja mam z nim zrobić, gdzie go mogę oddać ? pracownik wzruszył ramionami i to wszystko.
    Mąż i nasze dwie pociechy pracują więc trzy auta na podwórku i pora na wymianę opon więc w dniu zbierania gabarytów przed bramę wystawiam 12 opon i zderzak - Panowie podjeżdżają pakują 10 opon i się zbierają no to pytam a zderzak i 2 opony ?
    I znów słyszę że oni też mają listę co i ile mogą zabrać, ale Pan był bardziej rozmowny i podpowiedział mi że mogę pociąć i wrzucić do kosza ewentualnie wywiezć do lasu (!) zderzak wylądował pocięty w koszu a z oponami znów musiałam jechać do Pana od kontenerów - na szczęście (!?) ten Pan nie wiedział że swój roczny limit ! na opony wykorzystałam.

    Znajomy ma duży ogród wynajął firmę do pielęgnacji ogrodów i jak pojechali zapakowanym zieleniną autem do Pana od kontenerów też zostali odprawieni od bramy bo samochód ma rejestracje obce !!!

    Jak oglądam w TV urzędników apelujących o dbanie o środowisko, o nie zaśmiecanie lasów to mnie ciśnienie skacze i nóż w kieszeni się otwiera !!!
    Najpierw swoimi nakazami ! zakazami ! ograniczeniami ! zmuszają ludzi do pozbywania się byle gdzie odpadów a przed kamerami taka troska.
    Takich przykładów słyszy się całe mnóstwo - jeśli ktoś wynajmie samochód czy przyczepkę by legalnie wywiezć odpadki do kontenerów i jest odsyłany raz drugi trzeci z jednej miejscowości do drugiej to nie trudno się domyśleć dlaczego jest coraz więcej śmieci w lesie.
    Polityka mocno kuleje a w lasach więcej śmieci od drzew.
     
  20. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Jak duży ten kawałek mam sobie wyobrazić...?
    Bo jeśli mały, to wynajęłabym tzw człowieka, żeby te pety i puszki zbierał w miarę regularnie.
    Łatwiejsze to, niż edukowanie tzw turystów, którzy śmiecą i śmiecić będą, jeśli akurat nikt nie patrzy.

    Jasne, że głównym problemem są turyści, ale:

    No właśnie, to jest bardzo ciekawy aspekt zagadnienia.
    Edukacja edukacją, ale jeśli się uniemożliwia albo skrajnie utrudnia pozbywanie się odpadów, to całe "wychowywanie" społeczeństwa nie ma sensu.
    Jak wiele innych rzeczy zresztą 8)

    A tak swoją drogą to czym podpadł ten nieszczęsny zderzak, że go wpuścić nie chcą, wie ktoś może...?

    No wiesz, taki "tryb" czyli komponent/funkcjonalność nowej przeglądarki to zupełnie co innego, a będzie wspierane właśnie jako dodatek do Edge'a, nie jako IE.
    Jak dla mnie to spora różnica ;)
    Ale się nie czepiam, IE od wieków nie używałam, więc mi go nie brakuje.
    Po prostu odnotowałam koniec wielkiej epoki w młodej dziedzinie ;)

    ***
    Jak zwykle nie ma o czym pisać 8)xD

    W PL już po pandemii jak słyszę (a spytajcie dowolnego Nowozelandczyka - zakład, że się z wami nie zgodzi...?), a my właśnie (nareszcie) zaszczepiliśmy cały drobiazg i za dwa tygodnie przestaniemy się przesadnie przejmować (na jakiś czas).
    No ale w każdym razie covid jako temat już nieciekawy, co najwyżej w ujęciu historycznym, czyż nie...? 8)

    Inne tematy też odpadają, bo albo polityka (lokalna, i to dowolnego kraju świata, regionalna, globalna...), albo gospodarka (na kilometr zalatuje polityką), albo inne cokolwiek, co wyda się podejrzane tutejszym Władzom.

    A my żyjemy takimi właśnie sprawami.
    O, na przykład dzisiejsza skandaliczna decyzja SCOTUS w sprawie Roe v. Wade - jaka szkoda, że panią Ruth G. zastąpiła (na fali oranżu) pani ACB (ech, jakie cudne polskie odpowiedniki mi się nasuwają, sam smak).
    Broń palna też ostatnio była na topie... do tego sytuacja krypto... oczywiście najnowszy koszmarny pomysł z nowym głosem Alexy... korytarz przerzutowy do USA przez Meksyk (mam już pewne sukcesy w tej dziedzinie)... i tak dalej.

    Na froncie domowym walczę z chłopiną, któremu się zamarzyła większa chałupa - mowy nawet nie ma, ja się z tego domu nie ruszę.
    Chałupa jest wystarczająco duża, nawet w nieco zmienionej sytuacji.
    Nieważne.
    A poza tym wszyscy zdrowi, czego i wam życzę ;)


    PS. Pancake się zadomowił. Gdyby nie był tak rozpaczliwie niziutki, można by go nawet wziąć za Gordona.
     
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.