panoramaogrodnicza

Witam
Pozdrawiam z Buska Zdroju
Życzę zdrówka

 

Nie wiem po co, ale targ na Unity zrobili całkiem nowy z mnóstwem błędów, poprawiali, poprawiali i listę poprawili, no to może teraz zrobią analogicznie, unitowe pnącze z błędami i po poprawkach będzie dobrze.
Śmiech śmiechem, ale mogliby trochę ulepszyć kategorie gałązek.

O w Polsce jesteś. Żeby było bliżej to można byłoby spotkanie zmontować.

 

Za chwilę powrót

 

Może przez Warszawę?

 

Dałem ciała z żetonami.
Miałem dzisiaj odpalić.
Kurka, z głównej zdjąłem kwieciste, będzie mniej PD.

 

Dlatego ja używam żetony sukcesywnie, po jednym na zbiór. Najczęściej nie starcza na ostatni dzień sezonu.
Dobrze, że napisałeś o głównej, ja co prawda nie miałam tam kwiecistych, ale zapomniałam posiać szarłat.
Będzie lekka obsuwa czasowa. 44 minuty.

 

Ale to wiesz... Mam całkiem sporo takich dni, kiedy nawet tych 4 nie wyrabiam mimo uwzględnienia konieczności przejścia od komputera do kuchni i łazienki
Trzeba sobie po prostu ustalić cel i termin, powiedzieć "w sobotę idę" i iść. Nie stawiać warunków w stylu "jeżeli będzie ciepło", "jeżeli nie będzie padało", "jeżeli wstanę rano"... Na każde "jeżeli" jest rada. Włożyć cieplejszą bluzę, kurtkę z kapturem, ustawić budzik... Nie trzeba od razu zdobywać najwyższych gór (zresztą to też był Beskid Mały ). Na początek wystarczy 10 km dookoła jeziora czy po lesie. Taki dystans jest osiągalny dla każdego zdrowego człowieka bez żadnego przygotowania. Spokojnym tempem w płaskim terenie spacer zajmie jakieś 3 godziny.

 

Działa Wam ta lista targowa?
Właśnie próbowałem i jak cofała tak cofa.
Próbowałem coś znaleźć za granicą, ale na żadnym z for nie ma nawet wzmianki, że zostało to naprawione, także i skarg nie widać.

 

Niestety nie

 

Działa, dokładnie tak jak nam obiecała BA Marion

 

Twój wypad przypomniał mi stare czasy, kiedy notorycznie dreptałam w tych okolicach. Czasy się zmieniły tak, że te moje codzienne 4 kilometry to jak na razie tak jak Twoje ponad 40, niestety covid zrobił swoje, ale ... myślę, że będzie coraz lepiej i wkrótce pochwalę się i 10 km.

Prawdę powiedziawszy uwierzyłam ogłoszeniu i nie sprawdziłam.

A szkoda.

 

No nie działa.
Choćbym nie wiem co robił, czyścił, przeinstalowywał:

Cofa i już.

 

No więc tak - na moim koncie 007 wprowadzona poprawka działa, natomiast na dwóch innych (nazwijmy je testowymi) cofa się. Teoria spiskowa głosi, że firma zrobiła to pode mnie a tak na serio to moje spostrzeżenie przekazałem wyżej.
Miłego dnia

 

No cóż... U mnie działa...


Po wystawieniu pierwszej ofki strona wykonuje nerwowe drgnięcie (jakby chciała wrócić na początek), ale już przy kolejnej i następnych ofkach zachowuje się spokojnie.

Skoro jednak nie u wszystkich (albo nie zawsze) działa, to będą musieli się dalej nad tym pochylić...

 

Bry szare

No u mnie działa, sprawdziłem to zaraz po przeczytaniu ogłoszenia i teraz raz jeszcze i jest ok .
Aczkolwiek, widać po wpisach Mod-ów, że działanie jest wybiórcze.. Ryś, wiedzą, że Ty zbierasz PD, a nie SG i to dlatego .

Miłego dnia

 

Witam
U mnie działa
Elu , no nie da się mieć wszystkiego, a do Buska z W-wy to znowu nie tak daleko
Już 3 lata plany są żeby tu przyjechać jak ja jestem i nic z tego nie wychodzi
Sanatorium Krystyna już kończą.
Miłego dnia

 

Na 100%...

Dzięki.

 

Bry

Iza, moja pamięć po 6 latach tak dokładnie nie pamięta już początków, ale chyba widziałem jak moja mama gra w farmę, wydało mi się to nudne, ale po jakimś tam czasie (mój początek na farmie był w 2010 roku, nie wiem dlaczego zawsze wydaje mi się, że wcześniej, czyli jak gra się jeszcze zaczynała i nie było tyle rzeczy popsutych, ale po latach stwierdziłem - "Zostaję. Może czasem coś na farmie zrobię, ale będę tu głównie dla ludzi") też trafiłem na baner reklamowy na wp. Aczkolwiek - tak jak piszę - moja pamięć po tylu latach nie pamięta takich drobnostek jak moje początki. Za to pamięta całą masę osób (nawet tych, których już nie ma na forum albo są rzadziej, czasem tylko potrzebuje bodźca aby się uruchomić jak np. pojawienie się bardzo dawno niewidzianej osoby na forum, w TOP itp.) i sytuacji - zarówno pozytywnych, jak i negatywnych (czy z pozoru negatywnych, ale jednak uczących czegoś). Ale... To przecież nasza historia, bo gdyby nie te osóbki, to nie byłoby forum a może nawet gry a gdyby nie sytuacje, to wielu osobom gra by się znudziła a tak przynajmniej było trochę adrenalinki (kto powiedział, że może powodować ją tylko skok z samolotu?) Nazwijmy to zasadą naczyń połączonych Miałem sporo przerw w grze, mniej lub bardziej zależnych ode mnie, ale jednak coś mnie zawsze ciągnęło w stronę farmy. I byli to najczęściej ludzie. Nawet Ci, którzy potrafili czasem wbić nóż w plecy, czy wylać kubeł zimnej wody na głowę - nomenklaturę wybierzcie sami. Po prostu po tylu latach chyba nauczyłem się, że chcą dla mnie dobrze a jak tego nie czułem, to się od nich odcinałem. Mam tę świadomość, że też czasem taką osobą jestem, ale mylić się jest rzeczą ludzką, ponieważ nie myli się tylko ten, co nic nie robi (i oczywiście nikt nam nie może narzucić z kim się zadajemy, tę decyzję trzeba podjąć samemu). Pamiętacie zapewne, że miałem drobniutki epizod, gdzie grałem chyba w 5 gier tej firmy naraz a jak nie wiedzieliście, to się dowiadujecie; utrata tych z czyszczeniem zwierzątek oraz zabawą z nimi i ze zbieraniem monet z domków była bardzo bolesna, ale szanuję decyzję firmy i żyję dalej (gorzej z tą fantastyczną - dobór przymiotnika nieprzypadkowy, ale z niej chyba wyrosłem po latach, bo już tak dobrze się nie klikało w te przesłodzone roślinki i zwierzątka); nawet trochę się z tego faktu cieszę, bo te dwie pierwsze gry wymagały klikania praktycznie co chwilę w ekran, bo zawsze jak się tego nie robiło i np. zagadało na forum, to potem trzeba było wydawać na jakieś szczepionki czy miało się mniej monet a one były niezbędne do gry. Tak naprawdę chyba głównie farma przetrwała próbę czasu, reszta gier BigPoint, w które grałem nie - ludzie od nich odchodzili, co spowodowało, że czasem tam zaglądam na forum (o ile gra jeszcze istnieje oczywiście), ale już praktycznie wcale, bo nawet nie ma z kim popisać. Co innego farma Ale teraz ja mam mniej czasu - ot, ironia losu I moim zdaniem to jest właśnie fenomen farmy - tak podobna do świata rzeczywistego a jednak pozwala się od niego odciąć Tak różna i tak podobna zarazem. Pewnie dlatego, pomimo biegu lat, sporo osób zostało w grze albo do niej wróciło

Jeśli wywód jest trochę nielogiczny, to przepraszam bardzo i mam nadzieję, że go zrozumiecie. Starałem się zachować logikę i zneutralizować pewne sformułowania. Po prostu chciałem nie pisać w emocjach, ale - jak wszyscy dobrze wiemy - różnie to z tym bywa. A teraz wracam do nauki.

PS. To chyba mój najdłuższy post na całym forum w przeciągu całej mojej historii, nie tylko 6 lat A przynajmniej jeden z dłuższych

 

Czy w tych ofertach było coś podchwytliwego??
Czy dałem się na coś nabrać?

 

Sprawdziłam dopiero przed chwilą, u mnie działa. Może to zależy od targu czyli bazy danych.
Musisz reklamować.

Jak to mówią, co się odwlecze to nie uciecze. Czekamy na następną okazję.

Ależ wypracowanie, faktycznie długie. Tylko co autor miał na myśli?

Cudne dochody. Gratuluję wyłapania takiej okazji.

A ja dopiero dotarłam do chałupy i dopiero zabieram się do roboty. Wczoraj martwiłam się, że szarłat posiałam z 44 minutowym opóźnieniem, a dzisiaj całościowo mam dwugodzinne opóźnienie. No nic życie.
Dzień dobry.