blazers

No i oplułam lapka

hmm jak real bedzie łaskawy

Jeszcze toche czasu jest to mam nadzieje ze cos dojdzie

 

Bry

Czyli pingwin-sekretarka w delegacji, grający w piłkę, nie powinien dziś nikogo dziwić
​

no a jak sumiennie, nawet malutki okruszek nie zostanie

Mam nadzieje, ze puści na tyle byś zgarnęła gałązkę

Na pewno się jeszcze trochę uzbiera

 

Bry

No chyba nie

Domyślam sie

NO dziś to własnie poraz pierwszy na fermie Nocne zbiory dopiero robiłam

Umnie wpadło kilka ale nie w tym kolorze zółto mi

 

Ech te żółcie Ale może kicaje jakieś ts jeszcze dadzą. Nazbiera się jeszcze

Ech ten złodziejaszek Siej kiedy możesz, jeszcze ciut czasu jest.

Całkiem sprytna i pracowita, tylko trzeba mieć zawsze jakąś rybkę pod ręką

Informatyk zabrał swojego syna do ZOO. Stoją przed wybiegiem dla pingwinów.
- Popatrz synku, a to są żyjące na kole podbiegunowym Linuksy.

 

Oby juz nie żółć

No jakieś małe światełko w tym tunelu widzę

Ta a najlepiej całe wiaderko ich
-------------------
No to uzbierałam 9 skrzyneczek a z nich 3x cylinder, 2 tańczący, bajkowe źródło, inwazja robali, święto świateł i parasolka

 

Bry

​

Oby teraz tylko te właściwe pomarańcze

i tak trzmać, niech nie znika tylko się szybko przybliża

No ba, one potrafią takie wciągnąć prawie na raz

O całkiem fajnie Gratki Aguś Przydadzą się, a parasolka zwsze w cenie

Ech ciężki poranek. Spędziłam 2h w punkcie poboru krwi Skłuli mnie jak nie wiem co. Ale na szczęście już po wszystkim

 

Bry

Ech niestety ne teraz

No i było ok

a noooo

Dzieki o tak parasolka szczególnie

Ech no współczuje ale ważne że ok

 

Bry

​

przeżyłam i to najważniejsze

szkoda Może kolejne będą łaskawsze Ja jeszcze ciut nazbieram i wystawię. Zobaczymy

Oby ich więcej w następnych Widzę, że teraz BP pakuje te skrzynki atrakcyjnego zakupu w misje z nowymi ts-ami szkoda tylko, że po 1

Gratki wielkie Bardzo się cieszę, że udało się zgarnąć pnącze Ja karmiłam tego 1 kicaja prawie do ostatnich minut Wleciało trochę sg i pd

 

O tak

Też bede ich ciągle wypatrywała

Oj no szkoda

Dzieki

 

No nie lubię tego bardzo, bo właśnie zwykle się meczędobrą chwilę zanim pobiorą mi krew. Tylko kilka razy trafiłam na panie, które pobrały za 1 razem, ale jak trzeba to nie ma wyjścia

ja też w eventach na pewno będzie sporo i w nowym sezonie

taaa, Nagniota z itemami przegnali na 4 wiatry a w misjach po 1 skrzyneczce cedzą Skąpiradła

Dzieci są zawsze szczere

​

 

Bry

NO ja tak niestety przewaznie w szpitalu mam z wenflonami ze nim prawidłowo sie wkuje z nim to cała pokłuta jestem szczególnie jak to jest okolica dłoni te żyły wyjątkowo psikusy robia i uciekają

Niech bedzie i to jak najwięcej bo bede polowała na ważki dla siebie na manty nie dla siebie

Ta i to czasem do bólu
------------------------------------------
Benia nie odstraszaj ciepełka tym śniegiem

 

Już go przegoniłam na długo. Teraz słoneczko ma grzać

Ech taki nasz "urok" chyba Musimy dać radę. Na dłoniach fakt te żyły lubią uciekać i do tego takie małe

Dziecko zawsze prawdę powie Tak prosto z mostu

Wraca chłop do domu z delegacji, wita się, wręcza prezenty. W końcu zasiada przed michą i telewizorem. Patrzy dookoła i woła do pięcioletniej córeczki:
- Dziubasku, czy widziałaś gdzieś pilota?
- Pilota? Nie widziałam... Ale był listonosz, hydraulik i kilka razy sąsiad z naprzeciwka...

Polujemy na te pomarańcze Nie umkną nam

No rozsiałam badyle, jak się uzbiera to raz dwa zwierzaki na szkolenie

 

Bernadkoooo ... a dlaczego dzisiaj nie wiemy jakie święto obchodzimy?
Dobry wieczór

 

O teraz lepiej

No a tam najlepiej dawać wenflon do narkozy ale ostatnio juz sie zlitowali i dali przy zgięciu ręki choc tam tez wcześniej troche wymęczyli

Oj tak

co tam pilot wedle takiej delegacji

Oby

A faktycznie ze nie było a ja tez zakręcona nawet nie zwróciłam uwagi

 

o żesz... karteczka uciekła, ale już ją przyszpilam

Taki serek z winkiem to jeszcze można na późną kolację świętować Dzięki Marku
​

mnie wymęczyli na obu dłoniach i w zgięciu i dopiero z tej drugiej dłoni poszło. Ale za radą dobrej duszyczki przed następnym wypiję przed badaniami szklankę wody

No te rury takie kiepskie, że aż listonosz, hydraulik i sąsiad musieli naprawiać

no też dopiero dzięki Markowi zobaczyłam, że mi zwiała ta kartka

​

 

I proszę, od razu inaczej ... teraz jest wszystko w najlepszym porządku Czyli serek i winko, niech tylko ktoś w domu spróbuje zaprotestować, to ja teraz mam czarno na białym, że to wręcz obowiązek dzisiaj. Bardzo dziękuję

 

Ja już właśnie świętuję i na protesty odpowiadam, że siła wyższa i domownicy się wręcz powinni przyłączyć Dziękuję Marku i miłego świętowania

 

Dziękuję bardzo i wzajemnie Na zdrowie !!

 

OJ no ze ja kolacje przegapiłam

U to faktycznie Cie wymęczyli

Hahaha jeszcze kominiarza brakło

No a ja jakoś o niej zapomniałam

 

Bry

​

Aguś zostawiliśmy Ci trochę na drugie śniadanko czy zakąskę przed obiadem

​

no kominiarza koniecznie, po tej naprawie rury trzeba przeczyścić

Oby następnym razem poszło lepiej