zzizzie

Temat na forum 'Archiwum - pozostałe działy' rozpoczęty przez użytkownika zzizzie, 27 października 2018.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. myszka212

    myszka212 Komisarz forum

    Czasy niepewne, ale my stale na posterunku;):)
    ---------------------------------------------------------------------------
    Przeczytałam spoiler - jest to przerażające, ale jednocześnie zadałam sobie pytanie - co ja bym zrobiła, gdybym miała władzę...
    Przecież żadne państwo nie poradziło sobie z pandemią, jak nakłonić ludzi do DDM?, jak egzekwować narzucone rygory?, jak zachęcić do szczepień? Wszystko wydaje się takie proste - każdemu człowiekowi zależy na życiu, a jak go może stracić to robi głupoty. Nie tłumaczę w ten sposób rządzących, bo ludzie swój rozum mają/tak mi się wydawało/, ale czasami każde działanie wydaje się bezcelowe. I teraz - jeżeli to nie koniec mutacji, to co będzie dalej? Wydaje mi się, że ludzie są tak zalatani i zaprzątnięci problemami codziennymi, że nawet o tym nie myślą. Nie ma zdroworozsądkowego podejścia do zagrożenia, żyjemy dniem dzisiejszym, w biegu, wiemy, że gdzieś tam istnieje zagrożenie, ale bliższa jest troska o dzień kolejny, bo to jest bardziej namacalne i realniejsze. Nie chcemy się martwić, chcemy żyć normalnie, a nie jest łatwo pogodzić się z myślą, że już nigdy nie będzie normalnie. Chcemy się bawić, spotykać, chodzić do kina, na koncerty, wyjeżdżać na wakacje tak, jak było kiedyś...trudno dziwić się ludziom. A jeżeli wirus będzie mutował i nadejdą kolejne fale to zostaniemy niewolnikami pandemii/o ile już nimi nie jesteśmy/?. Obiecano nam, że szczepionka będzie chronić, ludzie po dwóch chorują, owszem przechodzą łagodniej, ale co z tego, jak w dalszym ciągu nie mogą korzystać z "wolności"? Jesteśmy tym zmęczeni. I to jest straszne, bo uczeni mogą pisać o zagrożeniu, ale kto będzie chciał to czytać? Trzeba by było wprowadzić totalny zamordyzm/przepraszam/, wszystko zamknąć, wypuścić tylko ludzi po dwóch dawkach. A co z niezaszczepionymi? Mają zostać bez pracy, dzieci bez szkoły, zakłady pracy bez pracowników, sklepy bez klientów? Upadek gospodarczy nieunikniony...które państwo sobie na to pozwoli? My ludzie jesteśmy tylko polnymi groszkami w tej całej machinie rządzenia światem...i możemy tylko próbować być szczęśliwymi wbrew wszystkiemu.
    Więc...co ja bym zrobiła, gdybym miała władzę, oprócz uczciwego informowania o zagrożeniu i metodach zapobiegania chorobie? Nic...nic...wszystko w rękach ludzkości. Mało optymistyczna wizja.

    Drugi tydzień zdycham po omikronku. Jedno co dobre to zaczęło mi jedzenie smakować, ale i tak mój Pan Mąż doprawia wszystkoxD. Zmęczona i senna jestem na okrągło, ale w nocy nie śpię, neurologiczne "sprawy" próbują się odzywać - ogólnie kicha.:(
    ------------------------------------------------------------------------------------------------------------
    Upss...zapomniałabym jeszcze, że był temat czekolady:inlove: - tylko mleczna, może być z orzechami. Najbardziej lubię czeską - Studencka z gruszkami, no i oczywiście Nutella:inlove:.
     
  2. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    Bo dobra czekolada jest dobra na wszystko. Tak jak barszczyk :p
    Nutelli też nie lubię. Jak dla mnie jest przeraźliwie słodka. :eek:

    ==

    Dostałem ofertę pracy w przemyśle gierczanym: Manager lochu xD
    Tylko, kurczę, zamiast mnie płacić, to chcą, żebym ja płacił :oops:
     
  3. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No właśnie, tylko mleczna xD
    Ta gorzka to jest moim zdaniem tylko dla koneserów z jakimś wyjątkowo arystokratycznym podniebieniem, coś jak prawdziwy koniak (taki, co to się wabi cognac - wiele razy próbowałam i nie ma siły - nie polubię, najwyraźniej mam to podniebienie plebejskie).
    A nutella, cóż - albo się ją lubi, albo się jej nie znosi, przy mnie nutella jest zupełnie bezpieczna, może sobie stać słoik nawet na widoku i nie ruszę, za słodka, za gęsta, za lepka.
    No, chyba że robię Nutella Brownies 8)xD


    Uff dobrze że się odezwałaś, autentycznie zaczynałam się już martwić.

    Cała historia tej nieszczęsnej pandemii to jedno wielkie pasmo dezinformacji, i to w skali całego świata.
    Teraz to się mści.
    Najpierw zatajano, później lekceważono, bagatelizowano, wmawiano ludziom (bezpodstawnie), że to już koniec albo prawie koniec.
    Dla własnej korzyści rządzących oczywiście.

    Przy okazji szczepionek, kiedy chodziło o to, żeby jak najwięcej ludzi zaszczepić, zaczęła się - jak to nazwać - niedoinformacja (wiem, wiem, nie ma takiego słowa - ale równie dobrze mogłoby być), czyli (jak piszesz) obiecywano na wyrost, że szczepionki załatwią sprawę.
    Chcę wierzyć, że akurat ta część półprawd i niedomówień miała szlachetny cel (w postaci powszechnej immunizacji) - no ale nie wyszło ani z powszechnością, ani tak naprawdę z immunizacją.
    Może jednak nie trzeba było aż tyle obiecywać.

    No a teraz... cóż. Ludzie są zmęczeni, mają dość pandemii i ograniczeń (niecierpliwi jesteśmy, chyba przez to tempo życia w dzisiejszych czasach)... gospodarki też robią bokami... a wirus jakby złagodniał...
    ... więc koniec restrykcji, hulaj dusza...
    ... ejże, naprawdę tego piekła nie ma...? ;)
    Zepchnięto odpowiedzialność na pojedynczych ludzi błędnie zakładając, że każdy swój rozum ma i będzie wiedział co robić.
    Hmm... bo ja wiem, jaki procent ludności potrafi jeszcze (po tych dwóch latach zatajeń, półprawd i zwyczajnych łgarstw) nie tylko samodzielnie myśleć, ale też równie samodzielnie szukać prawdziwych info, a dodatkowo jeszcze wyciągać prawidłowe wnioski z niepełnych danych... i na podstawie tych wniosków dobrowolnie nadal z czegoś rezygnować...?

    A czekolada - no właśnie, tylko mleczna, orzechy chętnie... a ta czeska Studencka mniam :inlove:xD

    Nutella jest słodka i lepka i w ogóle be. Ale te Nutella Brownies... niebo w gębie, mówię ci :inlove:xD

    Ciesz się, że nie Manager lochy 8)xDxDxD
     
  4. .Magda.

    .Magda. Cesarz forum

    No i dostaliśmy wolność i swobodę (to chyba Boys):pxD
    Myślano 2 lata i jest efekt. jak czegoś nie widać to nie istnieje (to Robert Makłowicz o kalorii).:p
    Hulaj dusza, piekła nie ma:cry: Omikrona też nie ma, chyba, że zmutuje ( to zastrzeżenie góry):p
     
  5. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum


    Który to już raz, Szanowny Panie Absolwencie Szkoły Głównej Pieszczot i Snów...?
    Uczciwie powiem, że nie wierzę - ten koleś znowu to zrobił o_O
    To się już robi nudne -.-

    Jaki procent narodu w to uwierzy...?
    Jak zwykle plus minus 50, tak...?

    ***

    Niechcący poczytałam światłą dyskusję w eventowym.
    Zbrzydziło mnie znacznie bardziej niż zwykle :wuerg:
    Coraz mniej tu pasuję, co stwierdzam z rosnącą satysfakcją xD

    ***

    A tak wygląda dziecko tukana:

    [​IMG]
    Do zobaczenia w lepszych czasach 8)
     
  6. .Magda.

    .Magda. Cesarz forum

    Ja dziś też poczytałam ten wątek, czego z reguły nie robię. I dowiedziałam się, że przyszłam tu na wojnę ze wszystkimi strategiami:p
    A ja myślałam, że można pograć w oderwaniu od reala:cry: No głupia ja xD
     
  7. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    Z Farmeramy regularnie przychodzi newsletter :D
     
    zzizzie, olgs3, bona53 i dalsza osoba lubią to.
  8. myszka212

    myszka212 Komisarz forum

    Jestem...czytam...piszę, jak mam natchnienie;)xD. To rzeczywiście jedyne miejsce, w którym można pogadać. Myślałam, że Galeria będzie taka - nie jest, do mojego miejsca forumowego zameldowania;) też nikt nie zagląda, ale co się dziwić, jak sama tam nie bywam...
    Staram się pozbierać w całość po omikronku...kiepsko mi to idzie...:(

    To ja już nic nie rozumiem - mam dalej latać za klientami w sprawie certyfikatów?:oops:
     
  9. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No właśnie, te strategie 8)
    I do tego niektórzy userzy coraz bardziej nieznośni 8)xD

    No cóż – jak to się tutaj mawia, każdy gra (albo nie gra) po swojemu… tyle że zwyczajny farmer bez przerostów ambicji nie powinien zaglądać na forum, bo deprecha i/lub kompleks niższości murowane ;)

    Na farmie nie ma lochy 8)
    Tzn teoretycznie powinna być, ale nie ma, ponieważ kwestia gender* oraz powiązanego z tym rozmnażania została tu stosownie zaperfumowana i wszystkie technikalia zamieciono pod dywan wyścielający oazę.
    Więc manager lochy musiałby być z innej gry 8)xD

    Taa, można pogadać 8)
    Do gadania, jak do tanga, trzeba dwojga (albo więcej, choć to już niezupełnie do tanga).
    Jeśli nikt poza mną nie ma natchnienia/siły/chęci/czasu czy czego tam jeszcze, co potrzebne jest do wklepania tutaj paru zdań…
    … to i gadania nie ma 8)
    (W każdym razie tutaj raczej nikogo nie zbywa się zdawkowym byle czym – zawsze jakaś odmiana, nie…? ;))
    A Galeria miała zbyt ambitnie i zbyt konkretnie określony temat ;)

    Kurcze ten twój romans z wirusem jest rzeczywiście jakiś wyboisty :(
    Masz pomysł, dlaczego...?

    ***

    W moich okolicach (wg danych z wczoraj, czyli dziś niewątpliwie dramatycznie nieaktualnych) już 16 zdiagnozowanych przypadków BA.2… w całej Hameryce podobno 49.
    Zobaczymy co będzie pojutrze.
    Ech ta nadwiślańska wyspa wiecznej szczęśliwości – jedyna taka na caluśkim świecie 8)


    _____
    *ang. płeć. Elegancko, nowocześnie i może się mniej anatomiczno-fizjologicznie skojarzy Strażnikom Moralności 8)xD


    EDIT: zgłębiając kwestię lochy na potrzeby odpowiedzi dla Zgredka wykryłam jedną przykrą kwestię terminologiczną.
    Wiecie, co to jest "locha zaproszona"...?
    Już nigdy nie będę mogła spokojnie powiedzieć, że ktoś został/nie został zaproszony (na przyjęcie) 8)xD
     
    Ostatnie edytowanie: 10 lutego 2022
  10. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Deprechy można się nabawić i bez czytania FF, można się też czegoś nowego dowiedzieć;)
    Cały czas myślałam, że ten manager lochu to twój szczurek, ale okazuje się, ze nie...;):p

    ===
    Wyczytałam, że BA.2 jest winny 82% zakażeń w Danii, to już niedaleko, zmniejsza odporność nawet u zaszczepionych, a za rogiem już się czai BA.3, eh... :(
     
  11. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No fakt, czasy mamy takie ciut depresyjne 8)
    Ale...
    ... nie mam siły znowu cytować tutaj tych moich ukochanych kawałków z Lotu nad kukułczym gniazdem, więc tylko stwierdzę, że zawsze można się salwować czymś śmiesznym... no albo barszczykiem/czekoladą, a najlepiej barszczykiem w czekoladzie (gorzkiej 95% oczywiście).
    Moje lochy to nie są lochy, tylko kazamaty, specjalnie po to, żeby się nikomu z Lesiem Chmielewskiej nie skojarzyło xD
    A kierownik szczurów jest niestety tylko managerem średniego szczebla, gdyby był managerem całości, to ja bym ani sekundy nie siedziała, nawet kraty by mi przepiłowano na powitanie.
    Niestety moje lochy... tego, kazamaty pod innym zarządem i obawiam się, że Zgredzio nie jest nawet zastępcą członka 8)
    Tego zarządu rzecz jasna.

    Co do tego lochu, którego managerem mógłby być Zgredzio (gdyby zapłacił), to ja znam taką jedną grę (zupełnie nie od BigPointa), w której występują lochy i smoki.
    Niestety nie wiem, czy lochy są zaproszone 8)xD

    ***

    A co do BA.2 (no kiedy będzie ta grecka litera?!), to z góry było wiadomo, że następca omikrona będzie szybszy (inaczej nie miałoby to sensu, a ten wirus postępuje - ze swojego punktu widzenia - bardzo rozsądnie, w przeciwieństwie do ludzi, z którymi walczy).
    Tak samo można było się spodziewać, że szczepionki (w tym trzecia dawka) tylko złagodzą przebieg choroby, ale coraz słabiej będą chronić przed samym zakażeniem - no ale nie narzekajmy za bardzo, coś jednak dają te szczepionki.
    Główne pytanie po tych paru dniach BA.2 - co on tak naprawdę może nam zrobić. A tego jeszcze nie wiemy 8)
    Tak ogólnie - BA.2, BA.3... BA.1597... a w ukochanym kraju nad Wisłą znowu wygrano z pandemią i tego się trzymajmy.
    Wszak wiadomo, że tonący brzytwy się chwyta 8)

    W tej chwili to już chyba nikt myślący nie ma wątpliwości, że "odporność stadna" nas nie uratuje - tylko pomoże wirusowi w dalszym mutowaniu.
    Wniosek jest dość przykry: dlaczego, na miłosierdzie boskie, tu i ówdzie (zwłaszcza ówdzie) decydentami zostają osoby z wyraźnymi deficytami w dziedzinie myślenia akurat...?
    Wiem, wiem, gospodarka i inne tam elektoraty 8)
     
  12. olgs3

    olgs3 Chodząca legenda forum

    Ta i jeszcze do końca września mamy spokój.
    To już miesiąc będzie od pierwszego zdiagnozowanego przypadku.
    Co nieco wiemy każda mutacja czy z literą czy cyfrą osłabia organizm i go powoli niszczy.
    Zmądrzał ten wirus i przestał zabijać jak na razie, by móc dalej mutować.
    Jest bliżej ,mówi się o Dani bo tam najwięcej poświęcają mu czasu i badają, pewnie już jest w każdym kraju.
    My jak długo byliśmy zieloną wysepką i to przy każdej literce.
     
  13. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Hej.U mnie wszystko ok na razie ale w sądzie rejonowym pomór,prawie nie ma komu pracować :( Szwagierka,która tam pracuje,chora ale co najgorsze,choruje też teściowa -.- No trudno się mówi-widać te szczepionki trochę dają,bo tak źle z nimi nie jest-obie zaszczepione 3x...Ja na razie lekarstwo przyjmuję,mam nadzieję,że skuteczne ;) [​IMG] :p
     
  14. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Też fakt, BA.2 wykryto pod koniec grudnia.
    Ale teraz to już idzie lawinowo: początek lutego - BA.2 w 57 krajach, dziś - już w 69 krajach.
    Najgorzej jest w Indiach, Danii i Szwecji.
    BA.2 ma ponad 20 mutacji, którymi różni się od BA.1 czyli pierwszego omikrona... w tym wredną i sprytną mutację, która uniemożliwia odróżnienie go od delty (pamięta ktoś jeszcze deltę...?). Wymaga dokładniejszego sekwencjonowania, a to znaczy, że w wielu krajach pozostanie nierozpoznany (bo po co kasę wydawać na takie bzdury, czyż nie...?).
    Ale szczepionki dalej działają (Gosia o tym pisze powyżej), w każdym razie chronią przed ciężkim/bardzo ciężkim przebiegiem.
    Przed zakażeniem to już nie bardzo... i nieciekawa info dla tych, co to przetrwali pierwszego omikrona - wygląda na to, że niedawne przechorowanie BA.1 nie zapewnia stuprocentowej ochrony przed BA.2.

    Znalazłam przed chwilą takie - moim zdaniem dość ciekawe - podsumowanie teorii, skąd się wziął ten BA.2 (i nie tylko, w sumie wszystkie warianty/subwarianty).
    Po pierwsze - wirus mógł przeskoczyć na jakieś zwierzęta, tam zmutować i wrócić do człowieka.
    Po drugie - wirus siedział w czyimś organizmie na tyle długo, że mógł sobie mutować do woli.
    I po trzecie - rekombinacja, czyli spotkanie dwóch wariantów u jednego gospodarza. Warianty powymieniały się rozmaitymi kawałkami i stąd takie dziwne przeskoki, bo ani pierwszy omikron nie jest bezpośrednim potomkiem delty, ani ten obecny BA.2 nie pochodzi bezpośrednio od BA.1.
    No niestety - wreszcie powstało coś zdecydowanie sprytniejszego od człowieka.

    Swoją drogą WHO prognozuje, że do końca marca połowa ludności Europy będzie już po co najmniej jednym zakażeniu covidem.
    Wesoło, nie...?

    Czyli jednak szczepionki działają, choć nie tak stuprocentowo jak się wydawało na początku. Ech, gdyby wtedy w ciągu - dajmy na to - trzech miesięcy udało się zaszczepić cały świat i skutecznie odizolować tych, których zaszczepić nie można z powodów medycznych, to kto wie - może już byśmy mieli to z głowy.
    No ale się nie udało, a teraz już na to duuużo za późno.

    Hmm, piwo.
    Poszukałam.
    Piwo nie chroni przed zakażeniem.
    Dodatkowo, jak każdy alkohol, niszczy organizm (serio).
    Im bardziej się taki organizm podniszczy, tym trudniej mu później walczyć.
    No ale twój wybór 8)
    Tylko nie chuchaj na niewinnych 8)xD
     
  15. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Takie znalałam,pewnie nie było wtedy Covida jeszcze ale.."Regularne spożycie piwa pozytywnie wpływa na tkankę kostną i może być sposobem na zapobieganie osteoporozie Osoby pijące piwo są o 42 proc. mniej zagrożone zawałem serca niż pozostali. Zawarte w napoju drożdże zapobiegają problemom krążenia i zakrzepom krwi, a chmiel pomaga obniżyć poziom cholesterolu"Na Covid działa na bank8)
     
  16. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No fakt.
    Jak masz osteoporozę, to musowo łapiesz covida 8)xD

    Związek zawału, kłopotów z krążeniem oraz zakrzepicy z wirusem jest chyba nieco bardziej złożony, czyli poważne problemy tego typu plasują cię w grupie podwyższonego ryzyka - nie zachorowania, tylko cięższego przebiegu. Ale niewiele więcej.
    Cholesterol to samo zresztą ;)
    Aha, a ten cytacik to przypadkiem nie z jakiejś stronki producenta pyffka...? 8)xD

    ***

    Taka jedna rzecz jeszcze, wspomniałam o tym niedawno temu: braterska pomoc i współpraca między wirusami.
    Ten nowy wariant HIV, który sobie krąży po Europie... przypominam, że HIV to jest Human Immunodeficiency Virus czyli ludzki wirus nabytego niedoboru odporności.
    Coś wam dzwoni...?
    Bo mnie a jakże.
    HIV obniży odporność, a wtedy koronawirus skuteczniej zrobi kuku ofierze.
    Brrr.
     
    bona53, olgs3, .Magda. i dalsza osoba lubią to.
  17. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    No weź...Ja nie mam tych objawów,bo własnie mnie Perła przed nimi chroni i dzieki niej jestem nadal ładna,powabna xD:cry:xD
    Jesssu,HIV-a też nie mam-dlaczego wplotłaś w odpowiedź do mnie Brrrr...I tym razem nie będę się upierała,ze piwko też przed tym chroni...:p
     
    bona53, olgs3, .Magda. i dalsza osoba lubią to.
  18. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    Szczegóły techniczne :D
    Świnia to świnia i nie ma się co czepiać.
     
  19. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Że jesteś ładna i powabna to ja nie mam wątpliwości... choć nie jestem pewna, czy to akurat Perły zasługa 8)xD
    Objawów ze strony układu krążenia nie masz może i dzięki Perle, ale to nie zmienia faktu, że Perła to jest takie lekarstwo/szczepionka na covid, jak ja jestem Matka Teresa.

    A HIV to tak przy okazji wplotłam przecież, po trzech gwiazdkach, bo to ważna sprawa jest.
    Może jeszcze przypomnę, że on się przenosi przez krew i naprawdę nie ogranicza się do jakichkolwiek mniejszości 8)
    Więc warto i na to uważać.
    Wniosek...?
    Ech lepiej nie pisać, trzeba sobie załatwić taką sterylną komorę jak w szpitalu i z niej nie wyłazić 8)
    A tak serio - nie straszę nikogo tym HIVem, tylko ciekawi mnie to, jak sobie te wirusy pomagają 8)

    No a co ty innego możesz napisać jako przedstawiciel tej akurat ekipy 8)xDxDxD
     
    bona53, olgs3, .Magda. i dalsza osoba lubią to.
  20. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Ta komora,to by sie przydała w pewnym kraju nad Wisłą,bo czytam,ze nie długo maseczki zbędne będą...Czyli mamy odwrót Covida,heh :D
    Całkiem na serio z tym HIV-em,to moze każdy mieć niespodziankę,jak do flejtucha minicurzystki,czy tam innego dentysty pójdzie-niech was BP chroni ;)
     
    bona53, olgs3, .Magda. i dalsza osoba lubią to.
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.