Opinie Dzień w muzeum II

To w takim razie jak dasz radę skrócić kwiatek żeby wystarczyło czasu bo o to tutaj cały czas chodzi.
Tak, Jaśki to komfort i wcale tego nie neguję. Kiedyś też nie miałem ale widząc poczynania BP postanowiłem zebrać je żeby były

 

tak masz racje ,ze obojetnie jak bedzie siane to warzywa zawsze beda lepsze...
ale i tutaj sie ze mna chyba zgodzisz duze znaczenie w tym evencie ma wypadalnosc..wiec nie majac jaska moze byc tak,ze nawet jakbys wstawal w nocy do papryki mozesz nie zdazyc....teoretycznie zrobiles wszystko a i tak picollo nie Twoj
.

 

To jest własnie ta zwariowana farma
Czasem z krótszej wyleci więcej.Jak siejesz papryke cały czas to wypada coraz mniej.
Płodozmian trzeba stosować.

 

Rośnie czerwone!
Dzięki Wam wszyscy dobrzy ludzie za łopatki, bo inaczej nawet tych 910-ciu szt. bym nie uzbierał
Teraz jak nic nie zgapię, to do rana będzie

 

przetestuje ta teorie bo zebrałam 20 narzedzi z jednego zbioru papryki wiec zobaczymy ile będzie z następnego

 

Ok,poczytalam,poczytałam i za niecałe 2h posieję warzywa, masek tiki u mnie dostatek

 

U mnie też brakuje wypadajek do pnącza
Posiałam wsięgę, ale czy wyleci 168

 

Tak sobie czytam Panów dyskusję na temat kwiatków, warzyw i jaśków. Wspomagacze z alchemika mam
własnej produkcji i maskę tiki też/zegar z pozytywką i pnącze/ więc korzystam właśnie z tego.
O jaśkach mogę tylko pomarzyć / no cóż i tak bywa/ bo cudów na kiju do wymiany na G&T nie mam.
Ot taka farma chyba przeciętna lub nawet ciut poniżej przeciętności -na tyle mnie po prostu stać.
Event pewnie uda mi się ukończyć dzięki tym warzywkom oraz wspaniałym sąsiadom i innym farmerom
którzy wspomagają wypadalcami- za co im serdecznie dziękuję.
Na chwilę obecną mam 613/710 wypadajek , posianą wspięge i liczę na pozytywny finał.

 

Rano podeślę, dziś już masz max prezentów

 

Wypadło 36 wylotek (skomnie)ale na pnącze wystarczyło Dziękuję

 

No to masz jeszcze jedną maskę na zapas. Pozdrawiam.

 

Napisz sówkę to przesle

 

pnącze zdobyte , walczymy dalej . Ubędzie tego SN troszkę chyba . Jasiek tylko 1 na drzewie .

 

ta "zmiennopłodność" o której pisze Ania naprawdę działa. Łopatek już nie potrzebuję, ale właśnie z niepełnego pola winogrona wypadło 6szt.

 

tak masz rację, zapędziłam się,,na kwiaty na wyspie tylko SN jako przyspieszacz,,nie znalazłam nic na kwiaty,,przepraszam

 

no i ostatnie 6 godzin dało efekty czaszkowca juz dosc a z brakujacych 193 wypadalcy potrzeba juz tylko 39 na rano ze wspiegi bez problemu powinno wystarczyc az nadto

 

Skąd ci się wzięło 910 ???????

 

Mnie zmiennoplonowa ograniczała się cały czas do warzyw wspięga, habanero jak miałam mniej czasu do pilnowania zbiorów a papryka i maniok jak więcej.
Wypadalność była skrajnie rózna z tej samej rośliny od 10 do 50 sztuk ,nawet uknułam teorię ,że ilość wylotek zależy od przeglądarki,co jest oczywista niedorzecznością

 

do pnącza brakuje 17 narzędzi,a do końca eventu 17 godzin. Drugiej roślinki nawet nie ruszę, przez ten brak wypadajek. dziękuje za maski tikki.

 

II etap - 910szt. Dalej nie zajdę, więc nawet nie próbuje
Są tam 3 sadzonki i trochę SNZ, którego i tak za dużo zużyłem na ten event