zzizzie

Temat na forum 'Archiwum - pozostałe działy' rozpoczęty przez użytkownika zzizzie, 27 października 2018.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Dziękuję :inlove:

    A lepiłaś...? 8)
    W sensie, te uszka...? 8)xD

    To Frida czy Kulka jest...?
    Choinka imponująca, musiałaś chyba ozdoby dokupić...? ;)

    ***

    Tak ogólnie to ja siedzę cicho, bo wszystkie nowiny, jakie do mnie docierają, za brzydkie słowo nie pasują do tego radosnego świąteczno-sylwestrowego nastroju.
    Ignorance is bliss czyli niewiedza jest błogosławieństwem, więc się odezwę, jak już wszyscy będą wiedzieli to, co ja wiem 8)

    Czegoś dla kogoś poszukać na G&T...?
    Mam prezenty tylko dla moich Sąsiadek (tak to jest, jak się baaardzo nie gra), ale mogę spróbować coś wysępić jakby co ;)
     
  2. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    Frida.:p
    Dokupiłam trochę bo w życiu nie miałam 3 metrowej choinki xD Zaszalałam trochę w tym roku.:p

    *****
    Jakby ktoś miał na oku grabie lub łuskowce gdzieś w balonie to się polecam.;)
     
  3. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    A mnie malutki kamyczek z serca spadł i się potoczył daleko.... mam nadzieję, że bardzo daleko:music:
    ***
    Nie wiem, czego nie wiem, więc się będę martwić na zapas.:oops::p
     
  4. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Się należało to zaszalenie ;)
    Dla uczczenia mam dla ciebie łuskowca, spod serca wyrwałam kumpeli xD
    Pójdzie do ciebie jak tylko go dostanę, bo kumpelę w robocie dorwałam w tym celu xD

    A te grabie to co to jest...? Tzn jakieś różowe wypuścili czy coś...?
    Jak mam sępić, to muszę znać parametry 8)xD

    Gratuluję spadnięcia (bo chyba jednak nie "spadku"...?) kamyczka xD
    Dobrze, że na stopę nie spadł 8)xD

    ***

    No dobra, takie dwa hasełka: co się stało na Wyspach Owczych... oraz skąd się wziął Omikron.
    Nie za bardzo mi się chce czytać polskie stronki w poszukiwaniu info, a znalazłam ciekawe rzeczy na takiej stronie, na której wiesza się raporty/doniesienia z badań w wersji pre-print czyli przed ich akceptacją do publikacji (co wymaga peer review czyli recenzji naukowych, proces długi i mozolny na ogół)... no i jeszcze w magazynie Forbes, ale tym oryginalnym angielskojęzycznym, na polską stronę zajrzałam, ale jakoś nic takiego tam nie widzę.
    Jeśli nikt nie kojarzy tych tematów i źródeł, to streszczę te info - tym sposobem nie będziecie musieli się martwić na zapas 8)
     
  5. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Też się pewnie ucieszysz z powodu tego kamyczka 8)
     
    bona53, gosiagosia60 oraz olgs3 lubią to.
  6. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    Bardzo dziękuję za łuskowca. Może kumpela czegoś potrzebuje? Zapytaj jak mam to chętnie podrzucę . Grabi juz nie szukam. Wymieniłam w balonie i już mam. Zwykłe takie grabie do trawy :p ;)
     
  7. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Zuzka, dzięki wielkie :D
    Ptaszek też ci chciał podziękować ;)
     
    gosiagosia60, olgs3 oraz zzizzie lubią to.
  8. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Się polecam ;)
    Z tym ptaszkiem to ja mam problem - próba odpowiedzi wiesza mi farmę na amen >:(
    Tak ogólnie to zwis farmy niezbyt mi przeszkadza z powodów oczywistych, ale ułomna poczta zaczyna mnie wkurzać >:(

    Więc oględnie co do meritum: niektórzy to mają nosa, czują z wyprzedzeniem zmianę kierunku wiatru i odpowiednio szykują się zawczasu do włażenia gdzie indziej.
    No na przykład tam, gdzie mniej wieje 8)
    Aha, utrata węchu i smaku to zamierzchła przeszłość w przypadku Omikrona 8)
    Teraz królują bóle mięśni i stawów oraz zmęczenie.
    To tak na marginesie, możecie się już zacząć diagnozować 8)
     
  9. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Tą pocztę to spróbuj inaczej, zamiast odpowiadać w tej samej wiadomości napisz nową wiadomość, może pomoże :)

    Biorąc pod uwagę szybkość omikrona, to jeszcze poczekamy z 2 -3 tygodnie 8)
     
  10. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    To zaraz zamknę kartę z wiszącą farmą i zaloguję się na nowo xD
    Biorąc pod uwagę szybkość omikrona, nie trzeba będzie czekać aż tak długo, jeszcze max dwa-trzy dni 8)
    No, chyba że masz na myśli czekanie na oficjalne info zgodne ze stanem faktycznym... jeśli tak, to obstawiam najmarniej dwa-trzy miesiące, a raczej dwa-trzy lata.
    A ja i tak optymistka jestem 8)

    Dobra, to Wyspy Owcze - nieformalne przedświąteczne spotkanie trzydziestu trzech przedstawicieli służby zdrowia (healthcare professionals, czyli lekarzy, pielęgniarek, ewentualnie jeszcze np laborantów, w każdym razie ludzi z tzw cenzusem).
    Średnia wieku 45 lat, tylko cztery osoby z chorobami współistniejącymi (typu cukrzyca).
    Wszyscy po trzech szczepieniach Pfizerem (ostatnie nie wcześniej niż 2 miesiące temu).
    Wszyscy negatywni na dzień przed spotkaniem.
    Trzy dni później się zaczęło: w sumie 21 osób z omikronem.
    To jest taka dość niekomfortowa info dla ludzi po świątecznych spotkaniach rodzinnych... no ale już tak czy tak mleko się rozlało.
    (Doniesienie w tej sprawie, autorstwa grupy lekarzy z tychże Wysp Owczych, znalazło się na stronie medRxiv tuż przed Świętami.)
     
  11. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Mieli ludki pecha, a my w tym układzie dużą szansę na spotkanie III stopnia z wirusem, swoją ścieżką wredne q..uano:(
     
  12. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Mieli pecha pewnie przez to, że w służbie zdrowia robią.
    Skądinąd wszyscy już zdrowi, łagodnie to przeszli (jak to po szczepieniu z boosterem, choć na staruszków i tak trzeba uważać).
    W każdym razie info o tym spotkaniu obiegła świat i wzbudziła lekką grozę - szybkość i skuteczność omikrona rzuca na kolana.

    O tym, skąd się wziął omikron, to już kiedy indziej napiszę.
    Ale - niestety - raczej należy się wstrzymać z zażywaniem wychwalanego niedawno temu molnupiraviru... bo jedna z trzech hipotez sugeruje, że to on nam załatwił takie smakowite mutacje.
    Ech :(
     
    .Magda., grakula16 oraz olgs3 lubią to.
  13. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Kiedy ten molnupiravir zdążył tak narozrabiać?
    Przecież jest dopuszczony do stosowania przez FDA - w trybie nadzwyczajnym - od 23 grudnia...
    W Europie lek ten nie jest jeszcze w pełni zatwierdzony przez Europejską Agencję Leków (EMA), otrzymał już pozytywne rekomendacje i dopuszczono go do stosowania.
    W Pl podobno obecny od 17 grudnia...
     
    Ostatnie edytowanie: 28 grudnia 2021
    olgs3, .Magda. oraz zzizzie lubią to.
  14. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Pewnie zostanie wstrzymany albo wycofany.
    Taki profesor z Wydziału Medycznego Harvardu, William Haseltine, pisze w Forbesie o pochodzeniu omikrona, które wcale nie jest takie oczywiste, tzn omikron nie wygląda na następcę delty.

    Trzy hipotezy: pierwsza znana, że te mutacje powstały w organizmie gospodarza z długim covidem i obniżoną odpornością... druga - że to jest reverse zoonosis czyli - powiedzmy - wsteczna choroba odzwierzęca, najpierw nietoperz zaraził człowieka, później człowiek (w rewanżu chyba) zaraził jakieś inne zwierzę (podejrzewa się, że gryzonia), po czym ten gryzoń z powrotem przekazał wirusa człowiekowi, tyle że już zmutowanego w nietypowy sposób... no i ta trzecia o molnupiravirze właśnie.

    We wrześniu-październiku testowano molnupiravir w czterech ośrodkach w Południowej Afryce. Jak to bywa w przypadku testów, pacjentom podawano rozmaite dawki, zmieniał się też czas trwania kuracji (stanęło w końcu na pięciu dniach).
    No i pięknie, ale ten molnupiravir jest silnie mutagenny, czyli powoduje mutacje wirusa.
    Docelowo chodzi o to, żeby kolejna mutacja pozbawiła wirusa zdolności do replikacji czyli namnażania się.
    Ale przy zbyt małej dawce albo zbyt krótkiej kuracji może się zdarzyć, że te mutacje zatrzymają się gdzieś w połowie drogi - i powstanie coś jak najbardziej zdolnego do tej replikacji, a przy tym zmutowanego intensywnie i nietypowo.
    Może molnupiravir niewinny... ale rozumowanie pana profesora (poparte fachowymi dowodami, które ja tu pomijam) brzmi niestety bardzo sensownie.
     
    olgs3, .Magda. oraz grakula16 lubią to.
  15. .Magda.

    .Magda. Cesarz forum

    Witam poświątecznie :)
    Zuza, dzięki za zamieszczane informacje, jeżeli kogoś tym przekonasz do szczepienia, tym lepiej.
    Ja dzisiaj z mężem oglądałam foty z Zakopanego i Krynicy, usiłowaliśmy wypatrzeć chociaż 1 maseczkę na twarzy, nie ma, dystansu żadnego, kolejki "po strawę" wyglądają tak, że jeden wisi na drugim. Do tego dojdzie jeszcze sylwester organizowany przez tv, oj będzie się działo, myślę , że w okolicy 10.01. już nam wskaźniki podskoczą :p

    P.S.Oglądaliście ten filmik jak się konie spłoszyły w Morskim Oku i uciekły z pustymi saniami w dół? Na filmie widać ludzi uciekających w zaspy, to nieistotne, ale oni wszyscy mieli maseczki:inlove:
     
  16. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Do szczepienia to się już nikogo nie przekona - ludzie nieprzemakalni na wszelkie argumenty, dowody i fakty tacy już pozostaną.
    Tym bardziej, że rozkoszne nadwiślańskie klimaty powszechnej oficjalnej dezinformacji sprzyjają lekceważeniu wirusa.
    Cóż.

    W tej chwili to ja raczej próbuję wszystkich przekonywać do ostrożności... ale też zapewne bez większych sukcesów, bo przecież ciocia Ziuta i kuzynek Kazik, z którymi spędziliśmy długie godziny przy suto zastawionym stole, na pewno żadnego wirusa nie mają, to porządni ludzie są i z dobrej rodziny.

    A Krupówki... no jak to, przecież to świeże powietrze jest.
    (Moim zdaniem świeże powietrze po raz ostatni występowało na Krupówkach za czasów niejakiego Kazimierza Przerwy Tetmajera albo Witkiewicza ojca. No ale co ja tam wiem, nie...?)
    W każdym razie owo tak zwane świeże powietrze chroni przed wirusem znacznie lepiej od jakiejś tam głupiej maski, od której makijaż się ściera, a mózg się nie dotlenia. Choćby nawet ktoś nam lubieżnie chuchał prosto w nos, powietrze pozostaje świeże... a zresztą temu mózgowi i tak już nic nie pomoże, więc dbajmy przynajmniej o makijaż.
    Imprezka z udziałem promowanej przez Zgredzia młodocianej wokalistki będzie nawet jeszcze świeższa (pod względem powietrza). Im większe tłumy, tym świeżej się robi (co jest faktem powszechnie znanym).

    Ciekawa sprawa z tymi ludźmi w maskach na drodze do Morskiego Oka.
    Podumałam chwilę nad tym zjawiskiem i teraz już wszystko rozumiem: otóż w Zakopanem covida można złapać wyłącznie od kunia.
    No więc trza się chronić przed kuniem.
    Chyba że kuń weźmie i padnie zajeżdżony, wtedy już nie musimy się chronić.
    I wszystko jasne, czyż nie...?

    Łagodna perswazja jak wiadomo nic nie daje.
    Czas wyszydzać, co niniejszym czynię.
    Niestety szyderstwa też przejdą niezauważone... bo nie zostaną zrozumiane.
    Nie mam szans, nie z moim stylem pisarskim.

    A te wskaźniki to już rosną - od 24 grudnia.
    Po imprezkach z wokalistkami wzrosną jeszcze bardziej.
    Zakład, że i tak nikt się o tym nie dowie...?
     
  17. .Magda.

    .Magda. Cesarz forum

    Trochę tu pogmatwam, bo pewnie nie odpiszę po kolei:
    Ludziska , którzy byli na filmie ze spłoszonymi końmi to wyglądało jak jedna rodzina, zdziwiło mnie, że nawet dzieci miały maseczki.
    Zgredek chyba nie promuje młodej wokalistki, wydaje mi się, ze napisał kim ona jest, bo o niej nie słyszałaś. Ja jej piosenek nie znam, ale wiem, że taka osoba istnieje.
    Konie są biedne, bo muszą robić dla ludzi kasę. Ponoć są płochliwe i te dzisiejsze przestraszył kolor jaskrawych sanek wleczonych przez turystę (?) , no mamy media jakie mamy.
    Szyderstwo nie jest złe, bo czasem stawia ludzi do pionu, zależy kto co czyta:p
    Natomiast tu moja dygresja: kocham słowo, które lata temu nam przyszło z zachodu, a mianowicie "procedury". Tym się można w tej chwili wytłumaczyć jak nie można czegoś załatwić, jest idealne, bo procedur nikt nie złamie. Zadzwoniłam w wolnej chwili o 3 dawkę szczepionki, ale z powodu procedur mogę sobie dzwonić po 3 stycznia, bo do tego czasu nie istnieję.xD
    Myślę,że jak wcześniej byłyby procedury, to może Titanic by nie zatonął ?>:(
    Dużo zdrowia:)
     
    zzizzie, grakula16 oraz olgs3 lubią to.
  18. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Ja spróbuję po kolei ;)
    Dziwna ta zamaskowana rodzina 8)
    Bo tak: jesteśmy świadomi zagrożenia.
    Wiemy, że maskę warto nosić (serek szwajcarski się kłania).
    No więc pakujemy całą rodzinę w te maski...
    ... i pchamy się, tacy zamaskowani, z tymi dziećmi, akurat właśnie tam, gdzie poza nami wszyscy mają nie tylko maski, ale i wirusa w poważaniu tak głębokim, że aż sięgającym jelita cienkiego.
    Pchamy się, bo co...?
    Bo musimy...?
    Bo to ostatni sezon jest, a później Tatry (oraz Zakopane i okolice) zostaną przerobione na - dajmy na to - kamieniołomy...?
    W czasach zarazy ja bym dzieci (nawet w maskach) nie ciągnęła w największy tłum 8)

    Konie, płochliwe.
    Fakt, media mamy jakie mamy 8)xD
    Konie to są nerwusy, wiadomo - ale jakoś nie widzę naprawdę płochliwego araba (na przykład) na stanowisku szkapy pociągowej na trasie do Morskiego Oka. Tam pracują nieszczęsne zrezygnowane zwierzęta, którym jest już wszystko jedno...
    ... i które widziały w życiu całą paletę prześlicznych neonowych kolorków saneczek.
    Swoją drogą podejrzewam, że kara cielesna dla tego spłoszonego zaprzęgu była wyjątkowo surowa, ech.

    Młoda wokalistka - Zgredzio chyba wystąpił przede wszystkim w obronie młodości, a ja akurat miałam fazę na taki spór... ale naprawdę nic do wokalistki nie mam, choć nadal nie zapoznałam się z jej twórczością.
    Jak widać, jestem nieuleczalnie uparta, tym gorzej dla mnie ;)

    Procedury to bardzo praktyczne słówko, które dość niefortunnie trafiło pod strzechy, czyli na sam dół drabinki kontaktów z klientem. Piękna i poważnie brzmiąca wymówka - a że nikt nie rozumie, o co właściwie chodzi... cóż, a gdzie jest napisane, że ma rozumieć...?
    A Titanic - hmm, jak się jest statkiem i przydzwoni się pupą w jakiś stały i niewzruszony element krajobrazu, to się ma raczej niewielkie szanse.
    Więc pewnie i tak by zatonął ten Titanic, choć może zgodnie z procedurami 8)xD
     
    .Magda., olgs3 oraz grakula16 lubią to.
  19. .Magda.

    .Magda. Cesarz forum

    Źle się wyraziłam, faktycznie Titanic nie miał szans, ale gdyby były tzw. procedury, to może pierwsze szalupy nie odpływałyby prawie puste, a następne przeludnione. Ale wówczas tego "tworu językowego" nie było:p
    Nie wiem, nie znam się, a tego słynnego filmu nie oglądałam, to nie moja bajka;)
    I czekam na pożegnanie tego roku, bo jakoś mi się nie podobał :cry:
     
    bona53, zzizzie, olgs3 i dalsza osoba lubią to.
  20. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Mnie się też nie podobał, i to bardzo, mówią, że to rok przestępny jest pechowy, przynajmniej u mnie się sprawdzało, ale ten nie był lepszy, a wprost przeciwnie, niech już sobie idzie, ż przyjemnością go pożegnam.
     
    bona53, olgs3, .Magda. i dalsza osoba lubią to.
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.